wtorek, 25 sierpnia 2015

Dlaczego nie chcę mieć niskoporowatych włosów?

Witajcie :)

Wydaje się czasami, że niskoporowate włosy są idealne. Zachwycają blaskiem, gładkością, są bezproblemowe. Muszę stwierdzić, że to nie do końca prawda. Moje włosy są bardzo delikatne. Przypominają(przypominały) mi w dotyku włosy mojej malutkiej córeczki- niedługo po porodzie, teraz ma troszkę inne. 

 (kiedy ona była taka malutka :), w 4 miesiące urosła aż 15cm)
Dziecięcy włos, to określenie idealnie do nich pasowało.
Łatwo je zniszczyć. Potrzebują zróżnicowanej i treściwej pielęgnacji. Moje niskoporowate włosy różnią się trochę od innych. Wcale nie tak łatwo je obciążyć, lubią gęste maski itd. 
Etap "przejścia" był najgorszy. Włosy bardzo łatwo się odgniatały. Jednak nie tworzyły fal. Efekt był średni i niezbyt ładny. Z czasem sprawiały wrażenie idealnie prostych- oprócz końcówek. One żyją własnym życiem :)
Musiałam się napracować aby nadać im pożądany kształt. Czasami posuwałam się do kontrolowanego przeproteinowania. Wam tego nie polecam. Znam swoje włosy na tyle, aby nie zrobić im czymś takim krzywdy. Stawiałam na maksymalne loczki, ponieważ szybko się prostowały.


Tutaj już maksymalnie gładkie, lejące, satynowe.




Coraz trudniej było mi wydobyć z nich fale.

Maksymalna gładkość= cieńszy warkocz, maksymalnie wygładzone włosy. Mogłam sobie na to pozwolić ponieważ miałam bardzo gęste włosy.




Znacznie lepiej prezentowały się rozpuszczone. Mam bardzo gęste, ale cienkie włosy.
Również bywały dni, że dawały mi popalić. Pojawiał się puch. Mam także problem z dysplastycznymi włosami. Czyli niskoporowate nie zawsze są idealne. 
Po porodzie moje włosy zrobiły się wizualnie grubsze, nie przetłuszczały się. Po pewnym czasie wróciły do siebie. Zaniedbałam je trochę. Nadal stosowałam po każdym myciu jakąś odżywkę, ale to dla mnie za mało. Jednak nie myślałam wtedy o włosach.  W sumie to nie miałam dla nich czasu. Bez przerwy chodziłam spać w mokrych włosach. Miałyśmy pewne problemy i wyniszczało mnie zamartwianie się o moją kruszynkę, bezsenne miesiące również miały na to wpływ.
Ich porowatość się zwiększyła. A jak wiecie miałam już niegdyś nawet wysokoporowate włosy:



Znów powrócił problem z rozczesywaniem włosów. Szczotka z włosia dzika sobie nie radziła. Niektóre węzełki wycinałam ;)
Udało mi się nawilżyć włosy. Najgorszym problem było poznanie nowych preferencji mojej czupryny. Zmieniły się ich upodobania. Musiałam uczyć się ich na nowo. Udało się. Zauważyłam, że wzrosła ich objętość. Zrobiły się sztywniejsze(ale nie przeszkadza mi to) Mój biedny, niegdyś cieniutki warkoczyk znów zadziwiał. Po porodzie wypadło mi(i nadal wypada) mnóstwo włosów. 
Marne 6cm (bez grzywki, czyli od porodu minus 1-1,5cm)

Po zwiększeniu porowatości:

Włosy noszę pofalowane, co dodatkowo wpływa na ich objętość:) Niskoporowate włosy z znacznie mniejszą objętością szybko się przetłuszczały, wyglądały marnie.
Troszkę bardziej się puszą, ale to nie problem. Wiem co lubią moje włosy, znalazłam kilka idealnych dla nich produktów. Jestem zadowolona i nie dążę do niskoporowatych włosów.

Nie dążę, ale tak czy inaczej one kiedyś wrócą do dawnej porowatości. Odkąd stosuję pewien produkt na włosach(napiszę o nim coś więcej innym razem) z dnia na dzień robią się coraz bardziej gładkie. Musiałabym je trochę zaniedbywać, aby utrzymać obecną kondycję włosów.



P.s jakiś czas temu zrobiłam zdjęcie, na którym widać jak daleko sięgają moje naturalki :D


Mam nadzieje, że wypadanie się ustabilizuję. 

Jaką wolicie porowatość włosów?

P.s znów zaczynam zastanawiać się nad podcięciem grzywki ;)


Jeszcze kilka takich zdjęć i zatęsknię za starym kolorem :D


wtorek, 18 sierpnia 2015

Mój aktualny sposób na fale :)

Witajcie :)

Fale zaczęły mi się podobać w ciąży. Moje włosy wykazywały wtedy skłonność do falowania. Nadal je lubię. Mogę je bez większego problemu wyczarować na swoich włosach. To wszystko dzięki podwyższeniu porowatości.



Włosy zostały lekko zmoczone, wtarłam w nie profesjonalny żel do tworzenia loków NS.

Tego samego żelu używałam podczas ostatniego spa z udziałem włosów mojej siostry klik.
Następnie zrobiłam 2 warkoczyki(mocno ściśnięte- bez luzowania) i każdy z nich nawinęłam na długi, gumowy papilot:


Dzięki papilotom efekt mi się podobał. Następnym razem użyje ich więcej. Włosy nie przeszkadzały mi w opiece nad małym dzieckiem. Uniesienie pasm przez papiloty było wybawieniem wśród panującego upału :D Dodam, że moje włosy ciężko spiąć klamerkami. Szybko, prosto i wygodnie :)






.
Podobają wam się falowane włosy? 






wtorek, 11 sierpnia 2015

Lipiec- podsumowanie miesiąca.

Witajcie :)

Przyrost: 2cm :) To zasługa wcierki ecolab(pierwszy miesiąc 2cm, po odstawieniu 0cm, teraz znów 2cm)
Tak czy inaczej włoski zostaną podcięte. 
BHD- bardzo, bardzo rzadko :) Wreszcie udało mi się nad nimi zapanować :) I to pomimo wzrostu porowatości i panującej fali upałów.
Jak?
Postanowiłam wrócić do sprawdzonych produktów(początek włosomaniactwa) Chciałam kupić maskę NaturVital, ale podobno zmieniła skład. Kupiłam więc maskę biovax latte(sprawdza się w moim przypadku na każdej porowatości włosów) Okazało się, że stałam się szczęśliwą posiadaczką maski Planeta Organica Morze Martwe(wersja przeciw wypadaniu włosów) Pisałam o niej tutaj. Moja recenzja była negatywna. Maska odbierała blask moim niskoporowatym włosom. A jak działa teraz? Włosy są błyszczące, łatwo się rozczesują, nie mogę ich poznać. Dodam, że były dość mocno wysuszone i zdarzało mi się wycinać fragmenty włosów(supełki) Czasami mieszałam ją z innym emolientowym produktem np. Timotej drogocenne lejki(sama w sobie jest dla mnie za lekka)

Filmiki nie odzwierciedlają aktualnego stanu włosów. Ukazują moją czuprynę przed ich myciem. Tak wyglądają moje włosy po spacerze, całym dniu na upale itd.







Widokiem prostych włosów uraczę was dopiero, gdy się trochę ochłodzi :) Przez zwiększenie porowatości moje włosy łatwiej "łapią" skręt. 
W następnych postach nowości, dlaczego mam dylemat odnośnie porowatości(zmniejszać ją? kosztem objętości...), jak walczę z wypadaniem włosów.

Jak się miewają wasze włosy? Jak sobie radzicie z upałami?




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...