środa, 26 lutego 2014

Eveline argan + keratin, arganowa maska do włosów 8w1/ Włosowe nowości.

Witam :)
Opis:
Innowacyjna maska do włosów 8w1 skutecznie uzupełnia ubytki keratyny, intensywnie regeneruje i odbudowuje włosy farbowane, rozjaśnione oraz zniszczone. Formuła bogata w zaawansowane składniki aktywne, działające w synergii z olejkiem arganowym i płynną keratyną, chroni kolor oraz przywraca włosom elastyczność i piękny połysk. Głęboko odżywia i wzmacnia strukturę uszkodzonych i osłabionych włókien włosów. Natychmiast po zastosowaniu włosy stają się jedwabiście gładkie, lśniące i miękkie w dotyku. Łatwo się rozczesują i nie puszą się. Lekka formuła nie obciąża i nie zostawia żadnych osadów we włosach.
Działanie 8 w 1:
- odbudowa włókna włosa,
- nawilżenie i wygładzenie,
- odżywienie i wzmocnienie,
- intensywna regeneracja,
- połysk od nasady aż po same końce włosa,
- miękkie i elastyczne włosy,
- łatwe rozczesywanie i stylizacja,
- ochrona przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. 


Skład:
Water, Cetearyl Alcohol (emolient), Cetrimonium Chloride ( wygładza, zapobiega elektryzowaniu się włosów), Argania Spinosa Kernel Oil (olej arganowy), Ceteareth-20(substancja myjąca,emulgator), Ethylhexyl Methoxycinnamate(filtr UV), Propylene Glycol (humaktant), Arctium Lappa Root Extract (ekstrakt z korzenia łopianu),Calendula Officinalis Flower Extract (ekstrakt z nagietka lekarskiego), Citrus Medica Limonum Extract(ekstrakt z cytryny), Humulus Lupulus Cone Extract (ekstrakt z chmielu), Hypericum Perforatum Leaf Extract (ekstrakt z dziurawca), Salvia Officinalis Leaf Extract (ekstrakt z szałwii), Saponaria Officinalis Root Extract (ekstrakt z mydlnicy lekarskiej), Hydrolyzed Keratin (hydrolizat keratyny), Butyrospermum Parkii Butter (masło shea), Poliquaternium-7 (działa antystatycznie, wygładza), Panthenol(pantenol), Equisetum Arvense Leaf Extract (ekstrakt ze skrzypu polnego),Urtica Dioica Leaf Extract (ekstrakt z pokrzywy), Hydrolyzed Silk (proteiny jedwabiu), Butylene Glycol(humektant), Centella Asiatica Leaf Extract(Centella Asiatica ekstrakt), Polysorbate 20 (emulgator), PEG-20 Glyceryl Laurate (niejonowy emulgator), Tocopherol(witamina E), Linoleic Acid (kwas linolowy), Retinyl Palmitate (forma witaminy A), DMDM Hydantoin (konserwant), Parfum, Methylchloroisothiasolinone ,Methylisothiasolinone (konserwanty), CI 77492

Moja opinia:
Odlewkę maseczki dostałam od Kamili(miły dodatek do mojego zamówienia).



Zapach słodki, lekko "ciasteczkowy", i orzechowy. Maseczka jest gęsta, wygląda trochę jak musztarda(żółty barwnik).


Jest tępa w rozsmarowywaniu. Znika na włosach. Jest mało wydajna. Brakuje mi poślizgu i ułatwionego rozczesywania. Maseczka nabłyszcza. Włosy były po niej miłe w dotyku(tak działają na mnie kosmetyki z keratyną). To jej główna zaleta. Jest lekka, trochę słabo nawilżała moje włosy. Nie dało się jej zbyt często stosować. Nie jest bardzo zła, ale jednak miałam wiele innych, lepszych maseczek. Może sprawdzi się na innym typie włosów.

Miałyście?.




Kilka nowości.
Od sklepu http://iwos.pl/

Kolejne serduszko do kolekcji ;). Bardzo miły dodatek.
Miętowy szampon wzmacniający Avalon Organics. Wahałam się między nim, a szamponem do podrażnionej skóry głowy.
W składzie ekstrakt z mięty pieprzowej, olej z liści mięty polnej, olej z mięty pieprzowej. Liczę na odświeżające działanie(zwłaszcza,że mi się ostatnio włosy przetłuszczają).


Nowości z lawendowej szafy.
Skorzystałam z promocji(panującej w sklepie) i kupiłam na maseczkę Planeta Organica Morze Martwe regeneracyjna maska do włosów zniszczonych. Skusiły mnie opinię tutaj.
Dostałam szampon Planeta Organica seria Afryka z organicznym masłem mango.
Seria arganowa firmy http://www.chantal.com.pl/.
Chantal, sessio, argan oil serum. Serum do włosów z olejem arganowym. Podoba mi się skład. Serum ma bardzo dobre opinię np. tutaj.



Chantal, sessio, argan oil conditioner. Odżywka do włosów zniszczonych z olejem arganowym.

Wiecie, że od 2 miesięcy nie używam odżywek :D. Przyda mi się mała zmiana. Cieszę się również z szamponów. Moje włosy w ostatnich kilku dniach się zbuntowały, mają dość rosyjskich, oczyszczających mydełek. Domagają się łagodnego szamponu. 

Zainteresowało was coś?


37 komentarzy:

  1. ja ciągle zastanawiam się czy warto ją kupić. Boję się, że się nie sprawdzi jakoś specjalnie:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego cieszę się, że mogłam ją wypróbować. Żałowałabym jej zakupu....

      Usuń
  2. Ciekawe jak się spisze maska PO, też mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieje, że będzie solidnie nawilżać moje włosy :)

      Usuń
  3. Nie miałam tej maski z Eveline, ale jak piszesz, że przeciętna to już mnie nie kusi aż tak :P
    Ja z kolei używam ostatnio praktycznie tylko odżywek/balsamów, maski tylko pod olej, jakoś brakuje mi czasu na włosy :-P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też, ale mimo wszystko stosowałam same maski(chociaż na chwilę ) :D.

      Usuń
  4. Chciałam ją kupić, ale skoro jest za lekka to u mnie może się jeszcze gorzej sprawdzić...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opinie są bardzo podzielone, więc trudno powiedzieć...

      Usuń
  5. u mnie z początku sprawiała, że włosy były tępe i szorstkie. wypróbowałam ją jednak inaczej: pomieszałam ją z nawilżającą Isaną i dwiema łyżeczkami oliwki Hipp, trzymałam na włosach około 2 godziny. spłukałam wodą, sam skalp umyłam delikatnym szamponem. następnie nałożyłam emolientową odżywkę. i tym sposobem na moich włosach powstało cudo po tej masce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tuningowanie potrafi zmienić działanie danego produktu :D, ale jednak oceniam maseczkę solo. Te maski, które już mam i się nie sprawdzają mogę tuningować(lub zużyć na skalp- tak robię z serią bania agafii), ale raczej ponownie takiego kosmetyku nie kupię :(

      Usuń
  6. ta maska Eveline to mój bubel wszech czasów :((((((((( nawet tuningowanie nie pomagało :(((((((((((

    OdpowiedzUsuń
  7. Szampon mógłby spodobać się moim włosom, one lubią takie odświeżające produkty. Jak to dwa miesiące bez odżywek? A maski?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bazowałam właśnie na maseczkach :). Zresztą ta odżywka też miała być maseczką, ale nastąpiła pomyłka.
      Przetestowałam go własnie ma mężu, odświeża i chłodzi (na to liczyłam):D. Jutro ja go użyje.

      Usuń
    2. Normalnie, aż zazdroszczę. Ostatnio mam problemy z przetłuszczaniem włosów

      Usuń
    3. Ja też, dlatego właśnie wybrałam jednak miętowy szampon. Pomaga mi również ta maseczka z błotkiem -http://prostoznatury.com.pl/kosmetyka-morza-martwego-maska-blotna-przeciw-wypadaniu-wlosow-450ml/

      Usuń
  8. napisz koniecznie o tym szamponie z PO bo jestem jego bardzo ciekawa! a w zapasie też u mnie jedna maska z eveline stoi tylko ta ciemna wersja : )

    OdpowiedzUsuń
  9. Mój najulubieńszy szampon, to, oprócz łagodnych rosyjskich, Avalon... ale z biotyną :) Kosztuje koło 26 PLN kupiony przez iHerb. Odradzam za to odżywkę z Mango i tą z biotyną... takie tam lekkie nico ;P

    OdpowiedzUsuń
  10. Masz takie piękne włosy...dosłownie tafla :D Zazdrocha :D

    OdpowiedzUsuń
  11. zastanawiałam się nad nią ale jednak jej podziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniałe nowości !! <3 wszystko byśmy chciały :) stawiamy na szampon z ekstraktem z mięty pieprzowej. Czekamy na Twoje wrażenia :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam też odlewkę tej maski i moim zdaniem była ok. Całkiem przyjemnie dociążała włosy, ale zapach mi nie odpowadał.

    OdpowiedzUsuń
  14. Dwa ostatnie produkty mam i nie mogę się przybrać do ich testowania.
    Do tego w zestawie wygrałam jeszcze szampon. Czas najwyższy się za nie wziąć :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Chętnie poczytam o szamponie Avalon. Polecono mi go i ciekawa jestem Twoich wrażeń.

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam tą maskę z PO i szczerze nie polecam... nakładana na skalp powoduje szybsze przetłuszczanie się włosów (a moje praktycznie w ogóle się nie przetłuszczają), na długości włosy są spuszone i matowe.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jestem ciekawa jak zadziała ten szampon miętowy.

    OdpowiedzUsuń
  18. Mnie ciekawi ta odżywka Chantal.

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam odżywkę, nie maskę z tej serii Eveline. Nadal jednak czeka na półce. Na resztę komposterów nie powinnam patrzeć za długo, postanowiłam sobie dać szlaban na włosowe zakupy.

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam tą maskę ale i zewnętrznie (opakowanie) i wewnętrznie ( kolor, konsystencja, opisywany zapach) wygląda ona zupełnie inaczej. Działania nie znam, bo jeszcze jej nie testowałam. Możliwe jest że mam jakąś inną wersję czy coś w ten deseń?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chodzi o czarne opakowanie-http://eveline.pl/1,40661,_.html ?

      Usuń
    2. Aha. A w środku wygląda i pachnie jak 100% budyń waniliowy ( taki gotowy ze sklepu). Żadnej musztardowości. Gdybym ją nałożyła mojemu chłopakowi (wielbiciel budyniu) na talerzyk, to nie zauważyłby różnicy.

      Usuń
    3. Maseczka wygląda jak musztarda(kolor, mój mąż po otworzeniu paczuszki zapytał czemu dostałam musztardę :D), ale pachnie inaczej, tak lekko "ciasteczkowo". Jednak każdy ma inny węch. Ja np. uwielbiam olej sesa a według innych pachnie on moczem ;).

      Usuń
  21. No to ciekawa teraz jestem, jak będzie się sprawować na Twoich włosach ta maska z PO :)
    A ta maska z Eveline ma naprawdę ładny skład :) Może kiedyś ją zakupię (póki co, mam już za dużo masek do włosów ;P ) ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. hej, z olejkiem arganowym jest świetna maska Stapiz Argan-de , to profesjonalna maska ale jak się postarasz to na pewno uda Ci się ją dostać. Dla mnie jak na razie numer 1
    Polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja mam chyba inną wersję tej maseczki(albo ta sama? nie wiem..) i działa bardzo podobnie- tępa w obsłudze, brak poślizgu.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...