Link do produktu: http://setare.pl/wosy-odywki-planeta-organica-marokaska-maska-przeciw-wypadani-p-237.html
Cena: 29,90- 300ml.
Opis ze strony: http://setare.pl
Planeta Organica
Czarna gęsta marokańska maska do włosów przeciw wypadaniu.
- Organiczny olej arganowy oraz olej neroli
- przeciw wypadniu włosów, stymuluje wzrost włosów
- 16 aminokwasów cennych dla pięknych i zdrowych włosów
- ochrona przed szkodliwymi czynnikami
- wygodne i bezpieczne opakowanie
Czarna marokańska maska do włosów stworzona na bazie wartościowego oleju arganowego, jednego z najrzadszych oraz najdroższych olejów na świecie.
Olej arganowy zawiera witaminę E i F, intensywnie odżywia i pielęgnuje włosy osłabione.
Neroli przywraca włosom elastyczność i nadaje im niepowtarzalny aromat.
Olej szlachetnego lauru to naturalna ochrona przed szkodliwym oddziaływaniem środowiska i źródło witamin dla skóry głowy oraz włosów. Laur wzmacnia cebulki włosowe oraz hamuje ich wypadanie.
Czarna oliwka zawiera 16 podstawowych aminokwasów, które są niezbędne dla włosów i skóry. Olej oliwki odżywia włosy, w mgnieniu oka je nawilża i dodaje im miękkości.
Sposób użycia - Nanieść maskę na umyte, wilgotne włosy na całej ich długości. Pozostawić na 5-10 minut. Następnie zmyć wodą.
Skład:
Aqua with infusions of: Organic Argania Spinosa Kernel Oil(olej arganowy), Organic Citrus Aurantium Amara Flower Oil(olej neroli), Laurus Nobilis Leaf Extract(wyciąg z liści laurowych), Olea Europaea Fruit Oil(oliwa z oliwek), Eucalyptus Globulus Leaf Oil(olejek eukaliptusowy), Lavandula Angustifolia (Lavender) Oil(olejek z lawendy wąskolistnej), Origanum Vulgaris Extract(ekstrakt z oregano); Cetearyl Alcohol(emolient), Glyceryl Srearate(emolient), Behentrimonium Chloride(ułatwia rozczesywanie, zapobiega elektryzowaniu), Cetyl Ether(emolient), Isopopyl Palmitate(emolient "suchy"), Cyclopentasiloxane(silikon lotny), Dimethiconol(lekki silikon, zmywalny łagodnym szamponem, tworzy warstwę ochronną), Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride(antystatyk, tworzy ochronną powłokę, ma właściwości odzywcze), Parfum(zapach), Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Citric Acid(konserwanty).
Moja opinia.
Maska ma solidne, ładne, orientalne opakowanie.
Zapach jest ziołowy, mocny(czuje olejek laurowy). Z tej serii stosowałam wcześniej złotą ajurwedyjską maskę. Jednak mimo obłędnego wyglądu maska była trochę za słaba. A jak było z tą wersją?. Maskę mam od dawna. Użyłam jej raz, mieszkając jeszcze w Polsce. Jednak po wyschnięciu moje włosy były suche i się elektryzowały :o. Tak więc odstawiłam ją. Wróciłam do niej w styczniu. Zmieniłam zdanie co do niej. Co prawda mam wrażenie, ze tylko lekko wzmacnia cebulki, jednak działanie na włosach jest pozytywne. Maska lekko wygładza, zostawia włosy śliskie. Znacznie ułatwia rozczesywanie. Włosy są po niej miękkie i miłe w dotyku, nawilża. Aż chce się je dotykać. Nakładam ją również na skalp i nie obciąża mi włosów. Dużym plusem jest również skład w którym mamy olej arganowy, olej neroli, wyciąg z liści laurowych, oliwa z oliwek, olejek eukaliptusowy, olejek lawendowy, ekstrakt z oregano. Maska jest gęsta. Po odwróceniu opakowania do góry dnem nic nie spływa.
Mimo nazwy maska jest ciemnozielona. Zielonego koloru nabiera również woda przy jej spłukiwaniu.
Na zdjęciu widać miesięczne zużycie.
Miałyście?
Pamiętacie jak narzekałam ze w moich sklepach kosmetycznych jest mało włosowych produktów?. Byłam wczoraj w aptece i widziałam cudne, naturalne mydełka(będą moje :p), jakieś ampułki, lotiony, szampony. Żałuje, że wcześniej tam nie poszłam. Minusem jest jednak to, że na żadnym artykule nie było ceny...
wczoraj składałam zamówienie na Setare i zastanawiałam się właśnie nad tą maską, ale wzięłam w końcu ruską banię ;)
OdpowiedzUsuńKtora wersje wybralas?
Usuńz żytnim chlebem i kefirem ;)
UsuńMam :D, ale uzywalam tylko tej z miodem i jagodami.
UsuńTa maska jest na mojej liście obok Eco Histeria-mega odżywienie.
OdpowiedzUsuńBalsam czy maska? Ja mam balsam i jest fajny :)
UsuńNa pewno wypróbuję i tą, i pozostałe z tej serii, bo złota sprawdza się u mnie świetnie :).
OdpowiedzUsuńU mnie ta zlota byla troszke zbyt lekka :(
UsuńZaciekawiłaś mnie tą maską. Wszyscy zachwycali się złotą, ale miałam wrażenie że to taki "bajer" a nie produkt faktycznie odżywczy i wart swojej ceny. A ta bardziej do mnie przemawia ;)
OdpowiedzUsuńU mnie to byl wlasnie taki "Bajer". Te drobinki bardzo mi pasowaly bo na ciemnych wlosach wygladaja super. Jednak byla troche za slaba do moich wlosow :(. Nadawala sie do sprayu z drobinkami :D
UsuńMusze w koncu zabrac sie za te maski. Dostalam odlewke od jednej blogowej kolezanki, inny wariant i jestem zachwycona. Jesli ta tez tak dobra bedzie, to sie chyba skusze... :)
OdpowiedzUsuńKtora bylas tak zachwycona?
Usuńmaska tajska
Usuńnie probowalam :D
OdpowiedzUsuńskuszę się na nią niedługo :D
OdpowiedzUsuńTo mam nadzieje, że tez bedziesz zadowolona :)
UsuńMysle, ze warto :)
OdpowiedzUsuńkusisz eve :)
OdpowiedzUsuńNie miałam :)
OdpowiedzUsuńwygląda niezbyt zachęcająco ale ja zawsze sobie powtarzam to co niedobre i brzydkie jest dobre dla Nas :D
OdpowiedzUsuńCzesto tak jest :D
Usuńplanowałam ją kupić jak skończę BingoSpa ;)
OdpowiedzUsuńmam, ale sięgnę po nią dopiero wtedy jak wykończę złotą
OdpowiedzUsuńA dlaczego w Pl dała taki fatalny efekt a teraz jest lepszy? Chodzi o temperaturę i ogrzewanie?
OdpowiedzUsuńNie mam pojecia. Z pewnoscia nie chodzi o ogrzewanie bo wtedy nie bylo okresu grzewczego. Testowalam tez wtedy nowy szampon. Osobno tez byl ok, moze te dwa produkty sie nie polubily hmm...
UsuńSzkoda, że nie zamieszczają cen... Trudno zorientować się, czy warto inwestować w te kosmetyki. Nie lubię takich sytuacji, ponieważ za każdym razem trzeba pytać o cenę produktu, który nas interesuje. Jest to trochę krępujące, zwłaszcza jeśli nie przyszliśmy z konkretną listą zakupów i dopiero robimy rozpoznanie;)
OdpowiedzUsuńW moim zielarskim jest mnóstwo wspaniałości, ale to trochę krępujące i męczące, gdy muszę prosić o badanie 10. maski czy kremu, bo chcę porównać skład;)
No wlasnie nie wiedzialam czy lepiej szukac czegos innego i czy mnie stac na to co mi sie podobalo :D. Kilka kosmetykow mnie zaciekawilo.
UsuńDlatego ceny powinny być jawne, żeby nie wprawiać w klienta w zakłopotanie;)
UsuńDoczekałam się recenzji tej maski ! :) Skład jest super i gdy tylKo wykończe swoje zapasy to sobie ją zamówię. Co d sklepu na Twojej wyspie t , gdy widzę , że gdzies nie ma cen to myśle , że jest tam kosmicznie drogo :D
OdpowiedzUsuńNo wlasnie nie wiedzialam czy mnie stac na te produkty :/.
UsuńJak zwykle czuję się skuszona :D
OdpowiedzUsuńAle niedługo składam zamówienie na rosyjskie kosmetyki i na pewno znajdzie się w nim ta maska :)
jeszcze nie miałam:)
OdpowiedzUsuńach te rosyjskie kosmetyki! Eve podaj mi lepiej jakas metodę na szybkie zużywanie kosmetyków ;-)
OdpowiedzUsuńCzytam już kolejną pozytywną recenzję tej maski.
OdpowiedzUsuńSkład ma piękny i też miałam na nią ochotę, ale skusiłam się jednak na ajurwedyjską, bo na szczęście nie mam problemu z wypadaniem włosów:)
OdpowiedzUsuńMam pytanko dotyczące alkoholu obecnego w składzie tak wielu kosmetyków, czy należy ich unikać? Wiem że niektóre z nich służą jako emulgulatory ale czy ich obecność w kosmetyku nie szkodzi np. na włosy? Jak często Pani używa kosmetyków z alkoholem ?
OdpowiedzUsuńChodzi Ci pewnie o alkohol tluszczowy ktory jest w masce- one sa dobre. Unikam alkohol denat, benzyl alkohol w maskach, odzywkach itd- wysuszaja mi wlosy. Lubie natomiast wcierki na alkoholu. Tu masz troche o tym-http://www.snobka.pl/artykul/tajemnice-kosmetykow-alkohol-w-kosmetykach-8206
UsuńDziękuje :D
OdpowiedzUsuńSkusiłam się na nią m.in. dzięki Twojej recenzji :)
OdpowiedzUsuńU mnie bardzo ładnie dociąża fale, sama wygląda trochę jak zielone błotko ;)
Ciesze sie, ze Ci sie spodobala. Ten wyglad jest nietypowy ale dlatego mi sie spodobal :D.
Usuń