poniedziałek, 12 grudnia 2016

Secrets de Provence- szampon w formie okrągłego donuta ;)

Witam :)
SECRETS DE PROVENCE -organiczny szampon w kostce do włosów suchych.
Moje zamówienie ze sklepu kalina(to masło orzechowe jest genialne)i bliskonatury.

Link do produktuhttp://www.bliskonatury.pl/pl/p/Secrets-de-Provence-Organiczny-szampon-w-kostce-WLOSY-SUCHE-85g-jedna-kostka-2-butelki-szamponu-250ml/4258
Cena: 85g- 23 zł

Skład:
INCI: disodium lauryl sulfosuccinate, cetearyl alcohol, triticum vulgare (wheat) starch*, glycerin**, cocamidopropyl betaine, hydrogenated castor oil, stearic acid, coco glucoside, butyrospermum parkii (shea) butter*, aqua (water), argania spinosa kernel oil*, bentonite, parfum (fragrance), illite, limonene, linalool, geraniol
*składniki pochodzące z ekologicznych upraw
**wyprodukowane na bazie składnikow ekologicznych

- posiada certyfikat ECOCERT (http://cosmetiques.ecocert.com)
100% wszystkich składników jest pochodzenia naturalnego
22% wszystkich składników jest pochodzenia ekologicznego


Moja opinia:
Brakowało mi dobrego, delikatnego szamponu- wystarczy zerknąć do poprzedniego postu. Skorzystałam z dnia darmowej dostawy, aby uzupełnić braki. Wybór padł na szampon, który wyglądem przypomina ciasteczko. Sama nawet się nabrałam, gdy następnego dnia zobaczyłam go w łazience ;)(minus dla głodomorów :D)
*Uwaga na dzieci. Moja córka zawsze pomaga mi w myciu włosów(podaje szampon, maseczkę) Tym razem musiałam oswoić ją z nowym szamponem, ponieważ widząc go powiedziała: "am" ;) Następnego dnia już wiedziała, że to do włosów(ale ona rzadko je coś słodkiego i jeszcze nie wie jak smakuje pączek)
 Pomyślałam, że ten szampon musi być mój. Zerknijcie tylko na to cudne opakowanie:

Cena może i nie należała do najniższych, ale producent uważa, że jedno opakowanie szamponu w kostce Secrets de Provence=dwa standardowe szampony(250ml) Napaliłam się na ten szampon(zresztą jedyny jaki posiadam) i wiązałam z nim spore nadzieje. Po pierwszym użyciu nie byłam zbyt zadowolona- naprawdę nie wiem jakim cudem udało mi się je rozczesać. Następnym razem użyłam płukanki zakwaszającej i nadal nie byłam zachwycona jego działaniem. Odstawiłam go na rzecz czegoś innego i wróciłam do niego po kilku dniach. Tym razem powłoczka, którą pozostawia mydełko była znacznie mniejsza- ledwo wyczuwalna(porządnie je oczyściłam) Nie miałam problemu z rozczesaniem włosów. Mimo wszystko moje włosy wyglądają lepiej po użyciu czegoś innego. Szampony w tej formie mi jednak nie odpowiadają. Szkoda... 
Na moich włosach zużycie jest chyba dość spore(po około 8dniach):


Szampon w kostce naprawdę dobrze się pienił :) Dodam, że poprzednim szamponem( męża- czyli takim z sles) musiałam myć je aż 3x :/ Skóra głowy była zadowolona.

Miałyście? Co o nim sądzicie?


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...