środa, 26 lutego 2014

Eveline argan + keratin, arganowa maska do włosów 8w1/ Włosowe nowości.

Witam :)
Opis:
Innowacyjna maska do włosów 8w1 skutecznie uzupełnia ubytki keratyny, intensywnie regeneruje i odbudowuje włosy farbowane, rozjaśnione oraz zniszczone. Formuła bogata w zaawansowane składniki aktywne, działające w synergii z olejkiem arganowym i płynną keratyną, chroni kolor oraz przywraca włosom elastyczność i piękny połysk. Głęboko odżywia i wzmacnia strukturę uszkodzonych i osłabionych włókien włosów. Natychmiast po zastosowaniu włosy stają się jedwabiście gładkie, lśniące i miękkie w dotyku. Łatwo się rozczesują i nie puszą się. Lekka formuła nie obciąża i nie zostawia żadnych osadów we włosach.
Działanie 8 w 1:
- odbudowa włókna włosa,
- nawilżenie i wygładzenie,
- odżywienie i wzmocnienie,
- intensywna regeneracja,
- połysk od nasady aż po same końce włosa,
- miękkie i elastyczne włosy,
- łatwe rozczesywanie i stylizacja,
- ochrona przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. 


Skład:
Water, Cetearyl Alcohol (emolient), Cetrimonium Chloride ( wygładza, zapobiega elektryzowaniu się włosów), Argania Spinosa Kernel Oil (olej arganowy), Ceteareth-20(substancja myjąca,emulgator), Ethylhexyl Methoxycinnamate(filtr UV), Propylene Glycol (humaktant), Arctium Lappa Root Extract (ekstrakt z korzenia łopianu),Calendula Officinalis Flower Extract (ekstrakt z nagietka lekarskiego), Citrus Medica Limonum Extract(ekstrakt z cytryny), Humulus Lupulus Cone Extract (ekstrakt z chmielu), Hypericum Perforatum Leaf Extract (ekstrakt z dziurawca), Salvia Officinalis Leaf Extract (ekstrakt z szałwii), Saponaria Officinalis Root Extract (ekstrakt z mydlnicy lekarskiej), Hydrolyzed Keratin (hydrolizat keratyny), Butyrospermum Parkii Butter (masło shea), Poliquaternium-7 (działa antystatycznie, wygładza), Panthenol(pantenol), Equisetum Arvense Leaf Extract (ekstrakt ze skrzypu polnego),Urtica Dioica Leaf Extract (ekstrakt z pokrzywy), Hydrolyzed Silk (proteiny jedwabiu), Butylene Glycol(humektant), Centella Asiatica Leaf Extract(Centella Asiatica ekstrakt), Polysorbate 20 (emulgator), PEG-20 Glyceryl Laurate (niejonowy emulgator), Tocopherol(witamina E), Linoleic Acid (kwas linolowy), Retinyl Palmitate (forma witaminy A), DMDM Hydantoin (konserwant), Parfum, Methylchloroisothiasolinone ,Methylisothiasolinone (konserwanty), CI 77492

Moja opinia:
Odlewkę maseczki dostałam od Kamili(miły dodatek do mojego zamówienia).



Zapach słodki, lekko "ciasteczkowy", i orzechowy. Maseczka jest gęsta, wygląda trochę jak musztarda(żółty barwnik).


Jest tępa w rozsmarowywaniu. Znika na włosach. Jest mało wydajna. Brakuje mi poślizgu i ułatwionego rozczesywania. Maseczka nabłyszcza. Włosy były po niej miłe w dotyku(tak działają na mnie kosmetyki z keratyną). To jej główna zaleta. Jest lekka, trochę słabo nawilżała moje włosy. Nie dało się jej zbyt często stosować. Nie jest bardzo zła, ale jednak miałam wiele innych, lepszych maseczek. Może sprawdzi się na innym typie włosów.

Miałyście?.




Kilka nowości.
Od sklepu http://iwos.pl/

Kolejne serduszko do kolekcji ;). Bardzo miły dodatek.
Miętowy szampon wzmacniający Avalon Organics. Wahałam się między nim, a szamponem do podrażnionej skóry głowy.
W składzie ekstrakt z mięty pieprzowej, olej z liści mięty polnej, olej z mięty pieprzowej. Liczę na odświeżające działanie(zwłaszcza,że mi się ostatnio włosy przetłuszczają).


Nowości z lawendowej szafy.
Skorzystałam z promocji(panującej w sklepie) i kupiłam na maseczkę Planeta Organica Morze Martwe regeneracyjna maska do włosów zniszczonych. Skusiły mnie opinię tutaj.
Dostałam szampon Planeta Organica seria Afryka z organicznym masłem mango.
Seria arganowa firmy http://www.chantal.com.pl/.
Chantal, sessio, argan oil serum. Serum do włosów z olejem arganowym. Podoba mi się skład. Serum ma bardzo dobre opinię np. tutaj.



Chantal, sessio, argan oil conditioner. Odżywka do włosów zniszczonych z olejem arganowym.

Wiecie, że od 2 miesięcy nie używam odżywek :D. Przyda mi się mała zmiana. Cieszę się również z szamponów. Moje włosy w ostatnich kilku dniach się zbuntowały, mają dość rosyjskich, oczyszczających mydełek. Domagają się łagodnego szamponu. 

Zainteresowało was coś?


poniedziałek, 24 lutego 2014

Włosowe plany na najbliższe miesiące :).

Witam :)

Pewnie niewiele z was o tym pamięta, ale przez długi, długi czas podcinałam włosy co miesiąc. Tak było prowadząc już bloga. Musiałam pozbyć się dawnych końcówek(zniszczonych, suchych i pofarbowanych), oraz zejść z cieniowania. Mimo wszystko(pomimo ciągłego wahania się długości włosów), udało mi się je zapuścić.
26 stycznia 2012(końce nadające się do ścięcia)

Blogowa pielęgnacja- różnią się jednak od obecnego wyglądu:

Brak(chyba) rozdwojeń, ale z nawilżeniem bywało różnie. Jednego dnia wyglądały cudnie,  innego już nie.

Wreszcie udało mi się zapuścić idealnie zdrowe włosy. Farbowałam je indygo. Kochałam ten kolor. Indygo pierwszy raz podrażniło mnie w lipcu(chyba, wtedy wspomniałam o tym w recenzji cerkogelu) 2012. Wiosną 2013 zaczynało mnie to męczyć- bo podrażnienie czasami wracało. Farbowałam je coraz rzadziej. Posty dotyczące farbowania indygo zakończyłam w marcu. Ostatni raz nałożyłam indygo po domowej farbie,czyli na przełomie września i października 2013. Wolałam również, gdy indygo mi się zmywało. Postanowiłam odpocząć od farbowania i zobaczyć jak wygląda mój naturalny kolor(ciemny kolor bardzo pasuje do mnie).

W marcu moje włosy się mocno podniszczyły. Nagła zmiana klimatu(jak i inne czynniki) miały na to ogromny wpływ. Bardzo szybko poradziłam sobie z ogarnięciem włosów.  Wygładziły się, nabrały blasku, wyglądały cudnie(możecie o tym poczytać tutaj). Jest różnica między jedynie suchymi, a suchymi i zniszczonymi włosami. Moje włosy się wtedy również podniszczyły. One nie są bardzo mocne. Owszem mogę się pozwolić na wiele, ale i one mają swoją granicę wytrzymałości. Zresztą- przez całe moje życie były zniszczone. Wspominałam czasami,że część moich włosów pamięta marcowy kryzys. Nie dało się tego unikać, ponieważ musiałabym się ogolić na łyso, żeby pozbyć się wszystkich zniszczeń(połamały się wszystkie odstające baby hair). Główne końce są zdrowe i mocne(bardzo mnie to cieszy, że tak wyglądają mimo długości i niektórych problemów zdrowotnych). Mogę sobie pozwolić na rzadkie ich podcinanie. Krótsze włoski, których nie dało się podciąć- są podniszczone. Sporo podrosły. Już im niewiele brakuje do "głównych końcówek". 

Postanowiłam znów podcinać włosy co miesiąc. Aktualnie(mimo podcięcia w lutym -3,5cm) sięgają aż 8 cm za kość ogonową :D. Będę podcinać tyle ile podrośnie, by zachować długość. Między czasie będę obserwować wasze efekty zapuszczania włosów(np. Henrietty, czekam aż mnie przegonisz ;) ). Zejdę trochę z farbowanych końców, oraz starych zniszczonych końcówek.

Jak sobie radziłam z połączeniem zniszczonych pasm i niskoporowatych włosów?. Nie miałam z tym najmniejszego problemu. To dlatego, że nie utożsamiam się z innymi niskoporowatymi włosami. Moje, są inne. Nie tak łatwo je obciążyć, kochają bardzo mocno nawilżającą pielęgnacje, są puszyste. Jeśli jakaś maska ma recenzję typu: "obciąża", "nadaje się jedynie do zniszczonych włosów", to wiem, że się u mnie sprawdzi(dlatego ta maska mnie bardzo ciekawi, miałyście?). Pozwalam sobie czasami na detoks i łagodniejszą pielęgnacje, ale to w przerwach między intensywnym nawilżaniem. Moje włosy są wymagające :(


Końcówki- główne, najdłuższe, oraz krótsze podniszczone pasemko:





A tutaj odrosty. Wyglądają na takie długie :D. Kolor?, hmm a pamiętacie notkę o tym, ze moje włosy są niefotogeniczne? Raz się zlewają z indygo, a dwa milimetry dalej widać je z daleka.


1 zdjęcie z 17 lutego,
2,3,4,5- dzisiaj,
6-bez lampy 9 lutego.
Środkowe zdjęcia zrobiłam dzisiaj. Na jednym z nich nie widać odrostów, na drugim rzucają się w oczy, a na 3 powstała jedynie mała brązowa plama :D.
Włosy pewnie będą podcinane na prosto, zrezygnuje z u, ponieważ tak będzie łatwiej. Wrócę do niego za jakiś czas.
To najlepsze wyjście. Tak czy inaczej musiałabym ściąć włosy farbowane indygo(bo ono się już nie zmyje, wolę to robić systematycznie). Przy okazji zetnę resztę podniszczonych końcówek(skorzystam z tego, że podrosły). 

Podzielcie się swoimi planami :)



piątek, 21 lutego 2014

Pomadka z filtrem uv Noni Care Garden of Eden- recenzja/ google na wesoło po raz kolejny.

Witam :).
Opis:
Pomadka z filtrem UV. Pomadka zabezpiecza delikatną skórę warg przed wysychaniem i negatywnym działaniem środowiska naturalnego. Dzięki sokowi z Noni(Morinda citrofolia), ekstraktom aloesu, ananasa, grapefruita i papai pomadka nawilża i regeneruje delikatną skórę warg. Masło shea, olej kokoswy i kakao intensywnie odżywia, zmiękcza, daje poczucie delikatności i komfortu. Pomadka wygładza zmarszczki i przeciwdziała ich powstawaniu. Codzienne stosowanie pomadki polepsza stan warg i przywraca im naturalny kolor. Może stanowić podkład pod makijaż.
Pomadka dostałam do testów w ramach współpracy ze sklepem: http://prostoznatury.com.pl/

Link do produktuhttp://prostoznatury.com.pl/pomadka-z-filtrem-uv-5-g-garden-of-eden/
Cena: 6,50 zł - 5g

Skład:
(INCI)Helianthus Annuus Seed Oil(olej słonecznikowy), Cera Alba(wosk pszczeli), Cocos Nucifera Oil(olej kokosowy), Candelilla Cera(wosk, emolient), Olea Europaea Oil(oliwa), Butyrospermum Parkii Butter Extract(ekstrakt z masła shea), Hydrogenated Coco-Glycerides(emolient, nadaje konsystencję), Lanolin(lanolina), Theobroma Cacao Seed Butter(masło kakaowe), Tocopheryl Acetate(estrowa forma witaminy E), Glyceryl Oleate(emolient), Morinda Citrifolia Fruit Extract(ekstrakt  Noni), Aloe Barbadensis Leaf Extract(ekstrakt z aloesu), Ananas Sativus Fruit Extract(ekstrakt z ananasa), Carica Papaya Fruit(papaja ekstrakt), Citrus Grandis Fruit Extract(grapefruit ekstrakt), Vanilla Planifolia Fruit Extract(wanilia płaskolistna), Parfum*, Benzyl Benzoate**, Citral*, Linalool*, Limonene*
* - pochodzenia naturalnego,  ** - jako substancje konserwujące


Moja opinia:
Pomadka ma cudowny, owocowy zapach, aż chce się jej używać. Opakowanie(kartonik) przykuwa wzrok. Skład naturalny, zawiera ciekawe ekstrakty. Neutralny kolor- dla wielu z was będzie to plusem, ja następnym razem zdecyduje się na pomadkę truskawkową noni care(barwi usta, tutaj recenzja naturalnie zakręconej). Nie rozpuszcza się pod wpływem ciepła, konsystencja zawsze była taka sama. Jest bardzo wydajna. Nie skleja ust,pozostawia na nich delikatny, aksamitny film. Sprawdziła się. Dorównuje pomadce dla dzieci z Rossmanna. Jednak trzeba ją częściej stosować(film jest delikatny). Mimo wszystko ją polubiłam, jest idealna do codziennego stosowania.



Miałyście?.


Jak niektóre z was do mnie trafiły ;) ?.

-ukrainskie upiecia wlosow,
-brwi wypadly razem ze strupkiem czy odrosna,
-długie włosy przeszkadzają w nocy,
-warkocz z czterech pasm mi się kręcą,
-czy ktoś uratował wypadanie włosów,
-czy ktoś uratował włosy,
-włosy bubel - aż tak źle z moimi to chyba nie jest :),
-jak poprawic wlosy w 3 tygodnie,
-domowe sposoby ns sciagniecie wlosow na keratynie,
-seboradin na rzesy,
-metamorfoza dlugich blond wlosow - nie mam blond włosów, ale miałam :D,
-blogerka w lokach - jest dużo takich zdjęć, a nawet filmików,
-co zawieraja mandarynki ze ja tak chetnie je jem,
-piwna sanp,
-wosy na el - wpisywane dość często,
-nie chcę mieć zmarszczek w wieku 20 lat,
-ewelina kowalska kraków eve,
-anthi na redukuje zmarszczki w 7 minut,
-kurmesło,
-zbíeracz nasion,
-ile trwa maseczka algowa,
-puszcza bolimowska ruska bania,
-proste włosy 24h,
-kotki apteka- kotki w aptece?,
-www.jak opisac liscia gruszki,
-kucyk u kreconowlosej - to znów nie ja :),
-oaza dlugich wlosow,
-naturvital idalia,
-by fama structural blog,
-paulina szymańska w długich włosach,
-jak zażywać spiruline na włosach ? - ?,
-cebuki włosów moc ijesze,
-czy przyciemnić włosy,
-jak wyglądają szczotki z długim włosiem - długim?,
-jak uzywac zywego mydła twarz ,
-balsam dla łysych,
-domowe sposoby pielęgnacji butów piłkarskich - tutaj pisałam tylko o domowych sposobach pielęgnacji włosów lub skóry :D,
-blog powrót do naturalnego blondu,
-ciemne włosy do tyłka,
-Biod scukrzony czy lejący,

-opis naturalnego szamponu - ważniejszy jest skład :),
-сzynniki kształtujące teksturę serów topionych,
-kohl z pleśnią- radziłabym wyrzucić,
-maniaczki włosów,
-mokre szaty,
-jak wyglada paz,
-puszyste.panie.szukają.qana  - ktoś się pewnie zawiódł wchodząc tutaj,
-plukanki na wargi sromowe,
-kura domowa śmieszne,
-byas na twarz,
-acoid slonca z zwierzeami,
-czy olejek. arganowy ma lekkie silikony,
-kucyki w paczuszkach,
-farbowania białka oka
-to co najważniejsze,
-cos przyciemniającą na twarz,
-nagle przstaly wypadac mi wlosy,
-stosuje serum lankom czy musze do serun stosowac tez krem,
-bloga zalozyla sklep internetowy z naturalnymi maskami do wlosow,
-kusze sklep internetowy,
-co zrobic zeby miec jasniejsze wlosy u nog,
-znowu czarna,
-gdzie kupic grzebien z wlosiem dzika.

Trochę się tego uzbierało. Pojawiają się coraz ciekawsze hasełka :D. Jakie jest wasze ulubione?














środa, 19 lutego 2014

Egyptian Magic, czy naprawdę jest taki magiczny?. Recenzja.

Witam :).

Od producenta
Egyptian Magic® spełnia wszystkie wymagania zdrowego, nowoczesnego i skutecznego kosmetyku:
NAWILŻA - wspomagając działanie ochronnej warstwy sebum i normalizując jego wydzielanie, utrzymując optymalną wilgotność wszystkich warstw skóry.
OCHRANIA - otacza skórę warstwą ochronną nie dopuszczając środowiskowych czynników drażniących.
KOI i ŁAGODZI - działa przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie i przeciwutleniająco.
WSPOMAGA i PRZYWRACA normalne funkcje ochronne skóry.
POPRAWIA KONDYCJĘ skóry i włosów.
W 100% AKTYWNY - brak wody i innych wypełniaczy sprawia, że zbędne są chemiczne emulgatory, stabilizatory i konserwanty, a krem jest do 5x wydajniejszy od innych kremów na bazie wody.
W 100% NATURALNY - jedynie sześć naturalnych składników: oliwa, wosk pszczeli, miód, pyłek kwiatowy, mleczko pszczele, propolis.
SKUTECZNY - o jego nawilżających i wręcz uzdrawiających właściwościach najlepiej wypowiedziały się Gwiazdy Hollywood - osoby żyjące na wysokich obrotach oczekujące natychmiastowych i trwałych rezultatów.
NIE TESTOWANY NA ZWIERZĘTACH - firma Egyptian Magic Skin Cream LLC jest dumna z bycia partnerem PETA.
36 MIESIĘCY PRZYDATNOŚCI! - jedynie Egyptian Magic® pozostaje świeży i skuteczny przez 3 lata bez żadnych chemicznych konserwantów. Sprawiają to bakteriobójcze i antyutleniające własności zawartych składników pszczelich.

Czy to oznacza, że Egyptian Magic® jest remedium na wszystko?
Oczywiście, że nie, ale jego działanie wciąż zadziwia jego użytkowników. Odkryli oni nadspodziewanie pozytywne efekty działania Egyptian Magic® w przypadku wielu zmian normalnego funkcjonowania skóry od podrażnień, wysypek, egzem, świeżych blizn i rozstępów, po oparzenia, również słoneczne i skaleczenia.
Egyptian Magic® sprawdził się również w pielęgnacji włosów przywracając im zdrowy, naturalny połysk i wygląd, odżywiając cebulki włosowe i skórę głowy
Jedynie sześć w 100% całkowicie naturalnych składników. Bez parabenów i innych konserwantów, bez dodatkowych substancji zapachowych i barwiących, nie testowany na zwierzętach.
Oliwa (Olea europaea): znana i stosowana od tysięcy lat z powodu swoich właściwości nawilżających, jest bogata w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, które pomagają przywrócić normalne funkcje ochronne skóry, łagodzą stany zapalne, poprawiają kondycję włosów i skóry.
Ponadto, oliwa z oliwek jest znanym antyutleniaczem ochroniającym przed przedwczesnym starzeniem się skóry.
Wosk pszczeli: doskonale zmiękcza skórę i utrzymuje wilgoć. Otacza skórę warstwą ochronną, która chroni ją od środowiskowych czynników drażniących. Sprawia, że skóra staje się miękka. Ma działanie przeciwzapalne i przeciwbakteryjne.
Miód: naturalna substancja utrzymująca wilgotność. Stosowanie miodu jest korzystne w wielu zaburzeniach skóry i włosów, w tym trądziku, suchości skóry i zniszczonych włosów.
Ze względu na jego przeciwbakteryjne, przeciwzapalne i przeciwutleniające działanie, miód pomaga zminimalizować nieprzyjemne skutki działalności bakterii wywołujących trądzik, łągodzi wysypki i neutralizuje wolne rodniki chroniąc skórę przed przedwczesnym starzeniem się.
Pyłek kwiatowy: koi i łagodzi skutki wielu chorób skóry, odżywia i poprawia ogólny wygląd.
Mleczko pszczele: jest uznanym składnikiem ze względu na znaczne korzyści dla zdrowia skóry, w szczególności mleczko pszczele pomaga w regeneracji, odbudowie tkanek i gojeniu się ran.
W kosmetyce mleczko pszczele jest stosowane w celu zapobieżenia powstaniu przebarwień i zmarszczek. Ma własności nawilżające, zmniejsza syntezę melaniny i jest stosowany jako środek wybielający.
Propolis: ze względu na właściwości antybakteryjne powszechnie stosowany w leczeniu skaleczeń i innych podrażnień skóry.
INCI: Olive Oil, Beeswax, Honey, Bee Pollen, Royal Jelly, Propolis extract
DostępnośćEgyptian Magic®

Cena: 59ml- 98zł, 169zł-118ml.

Moja opinia:
Egyptian Magic to ulubiony krem takich sław jak np. Madonna, Kate Hudson. Przeczytacie o nim w Vogue, InStyle, People itd. Zbiera bardzo pozytywne opinie na wizażu tutaj, jak i na blogach w ostatnim czasie. Doczytałam, iż krem był wykorzystywany przez pracowników zdrowa. Jest polecany przez dermatologów, chirurgów plastycznych. Krem był zabezpieczony przed otwarciem przezroczystą folią:

Powierzchnia kremu jest matowa:

Konsystencja stała, topi się przy dotyku:



Zapach- wyczuwam oliwę z oliwek(pachnie jak moja oliwa z wyspy Pantelleria). Zapewne ta woń nie przypadnie wszystkim do gustu. Ja ją lubię(pewnie dlatego, że często mam z nią doczynienia).

A co z działaniem?. Moja opinia różni się trochę od innych.
W pierwszych dniach stosowania kremu nastąpiło pogorszenie stanu mojej cery. Skóra(głównie na czole) się wizualnie postarzała(*podniesione brwi).

Dzisiaj mnie to już nie dziwi. Wyglądała tak, ponieważ była sucha. Złuszczyła się. Egyptian Magic odstawiłam na rzecz zwykłego kremu.
Po kilku dniach wróciłam do kremu Egyptian Magic. Dostosowałam go do siebie. Producent zaleca stosowanie minimalnej ilości kremu. U mnie się to nie sprawdziło. Krem ją nawilżał, ale stosowany w większej ilości(większa ilość nie wchłaniała się całkowicie). Dlatego, używam go głównie wieczorem. Co mnie zaskoczyło w tym kremie?. Nie zapycha(czego się obawiałam). Wręcz goi wszystkie zadrapania czy krostki pojawiające się na skórze. Skóra zrobiła się napięta(największy plus), już nie schodzi ;).
(*1-czoło w spoczynku, 2-podniesione brwi, 3-czoło w spoczynku, 4-zmarszczone brwi).
Podsumowując.
Główne właściwości:
+napina skórę(wygląda młodziej),
+nawilża,
+poręczne opakowanie(59ml),
+cienka warstwa kremu dobrze się wchłania,
+chroni przed wpływem szkodliwym wpływem obecnej pory roku- zimy, włosy(ujarzmia, zabezpiecza- działa na mnie jak olej kokosowy), usta(uwaga na alergię, zawiera produkty pszczele) jak i skórę twarzy, dłoni(idealny do skórek),
+nie zapycha, wręcz pomaga goić krostki(sprawdzi się na skórze trądzikowej), drobne zadrapania,ma działanie łagodzące,
+jest wielofunkcyjny,
+jest wydajny(miesięczne zużycie):



-na początku kuracji nastąpiło pogorszenie,
-pory są trochę bardziej widoczne,
-cena,
-napisy zaczynają się zdzierać(od niedawna),
-większa ilość kremu pozostawia na skórze widoczny film(lekki połysk).

Inne zastosowania na stronie producenta.


Miałyście?. Co o nim myślicie?.




poniedziałek, 17 lutego 2014

Naturalne, Syberyjskie Czarne Mydło Babci Agafii/ kilka nowości/fretka.

Witam :).

Opis:
Naturalne syberyjskie mydło o wyjątkowych właściwościach pielęgnacyjnych Kosmetolodzy z moskiewskiej firmy " Pierwoje reshenie " opierając się na wieloletnich doświadczeniach i tradycjach mieszkańców Syberii , po dwóch latach badań wybrali 37 syberyjskich roślin, z których wyciągi, ekstrakty i oleje  (z zimnego tłoczenia) stanowią aktywne składniki tego unikalnego mydła. Na bazie naturalnych składników stworzyli idealną formułę pielęgnacji ciała i włosów. Wyciągi z roślin syberyjskich nadają mydłu niepowtarzalny zapach. Mydło nie zawiera sztucznych barwników i składników zapachowych. Zawartość naturalnych składników pieniących przydaje mu delikatności. Ma postać żelu. Jest bardzo wydajne .

Przeznaczenie:
Mydło przeznaczone do pielęgnacji   ciała i włosów. Polecane osobom z problemami skórnymi: łojotok, egzemy, łuszczyca. Można go stosować jako żel pod prysznic i jako szampon do włosów.


Składniki aktywne - działanie
   
Uczep trójlistny(Bidens Tripartita) – wykazuje działanie przeciwzapalne i   gojące.
Krwawnik pospolity(Achillea Millefolium) – przeznaczony do pielęgnacji skóry wrażliwej
Pokrzywa zwyczajna(Urtica Dioica) – rekordzista w zawartości witamin korzystnych dla włosów  i skóry.
Rumianek pospolity(Chamomilla Recutita) – oczyszcza, zmiękcza i relaksuje skórę.
Szałwia(Salvia Officinalis) – wpływa na skórę tonizująco, napina ją, zmniejsza wypadanie włosów.
Glistnik jaskółcze ziele(Chelidonium Majus) – ma działanie przeciwzapalne, łagodzi podrażnienia.
Melisa(Melissa Officinalis) - intensywnie odżywia i tonizuje skórę, nadając jej zdrowy wygląd.
Miodunka plamista(Pulmonaria Officinalis) – wzmacnia cebulki włosowe.
Żywica sosnowa(Pinus Silvestris) – ma działanie antyseptyczne, łagodzące, witaminizujące i wzmacniające skórę głowy i włosy.
Mącznica lekarska(Arctostaphylos Uva-Ursi) – znakomity naturalny antyseptyk.
Krzyżownica syberyjska(Polygala Sibirica) – sprawia że struktura włosa staje się jednorodna.
Oman wielki(Inula Helenium) – oczyszcza pory, lekko wybiela i wygładza skórę.
Olsza czarna - pączki(Alnus Glutinosa Cone) – normalizują pracę gruczołów łojowych, powstrzymują wypadanie włosów, przeciwdziałają pojawieniu się łupieżu.
Różeniec górski(Rhodiola Rosea) – wygładza skórę, oczyszcza ją i dezynfekuje.
Mech dębowy(Evernia Prunastri) – ma   działanie    antybakteryjne, przeciwzapalne. Nadaje mydłu przyjemny zapach.
Brodaczka(Usnea Barbata) – naturalny antybiotyk.
Świerk syberyjski(Picea Siberica) – wzmacnia włosy, przydając im zdrowego blasku.
Szczodrak krokoszowaty(Rhaponticum Carthamoides) – przywraca włosom życiową siłę.
Prawoślaz lekarski(Altaea Officinalis) – usuwa stany zapalne, naturalny antyseptyk.
Mydlnica (Saponaria Alba, Saponaria Rubra Officinalis,) – zawierają naturalne saponiny, środki pieniące, które miękko i delikatnie oczyszczają skórę i włosy.
Lukrecja (Glycyrrhiza Glabra) – delikatny środek pieniący, oczyszczający skórę.
Olej cedrowy(Cedrus Deodara) – usuwa podrażnienia skóry, szybko je goi, wzmacnia włosy, przeciwdziała ich wypadaniu.
Olej sojowy i lniany(Davurica Soybean, Linum Usitassimum) – dzięki wysokiej zawartości witaminy E działa regenerująco na komórki skóry i włosów.
Olej z rokitnika ałtajskiego(Hippophae Rhamnoides Altaica) – ma działanie gojące, odżywcze, odmładzające.
Olej pichtowy(Abies Siberica) – wygładza, odmładza, dezynfekuje.
Olej z szarłatu zwisłego(Amaranthus Caudatus) – ma działanie odmładzające, wygładza skórę.
Olej z łopianu(Arcticum Lappa) – odżywia i wzmacnia cebulki włosowe, przeciwdziała wypadaniu włosów, obniża ryzyko pojawienia się łupieżu.
Olej z dzikiej róży(Rosa Canina) – odbudowuje komórki, odżywia, napina skórę, powodując, że jest bardziej sprężysta.
Olej z jałowca pospolitego(Juniperus Communis) – naturalny antyseptyk, odżywia i nawilża skórę. Nadaje mydłu delikatny aromat.
Dziegieć (Tar) – tradycyjny ludowy środek przeciwłupieżowy.
Ałtajski wosk mineralny(Ozocerite) – chroni skórę i włosy przed wysuszeniem i wpływem zanieczyszczeń zewnętrznych.
Pyłek kwiatowy(Propylene Glycol Chenopodium Ambrosioides) – stymuluje wzrost nowych komórek.
Włóknouszek ukośny (Czaga brzozowa) (Inonotus Obliquus) – łagodzi podrażnienia skóry, ma działanie antybakteryjne.
Modrzew syberyjski(Larix Sibirica) – wyciąg posiadający właściwości lekko wybielające.
Olej kamienny(Petrolium Distillates) – wygładza skórę, posiada działanie antyseptyczne.


Efekt
Pielęgnuje, regeneruje i odżywia skórę ciała i włosy.

Cena: 44zł - 500ml


Skład INCI: Aqua, Cedrus Deodara Oil, Davurica Soybean Oil, Abies Siberica Oil, Hippophae Rhamnoides Altaica Oil, Juniperus Communis Oil, Amaranthus Caudatus Oil, Rosa Canina Oil, Arcticum Lappa Oil, Linum Usitassimum Oil, Salvia Officinalis Intractum, Chelidonium Majus Intractum, Melissa Officinalis Intractum, Pulmonaria Officinalis Intractum, Chamomilla Recutita Intractum, Bidens Tripartita Intractum, Achillea Millefolium Intractum, Urtica Dioica Intractum, Sodium Laureth Sulfate, Sorbitol, Cocamide DEA, Arctostaphylos Uva-Ursi Extract, Inula Helenium Extract, Polygala Sibirica Extract, Pinus Silvestris Extrakt, Alnus Glutinosa Cone Extract, Rhodiola Rosea Extract, Evernia Prunastri Extract, Usnea Barbata Extract, Picea Siberica Extract, Saponaria Alba Extract, Saponaria Rubra Officinalis Extract, Glycyrrhiza Glabra Extract, Altaea Officinalis Extract, Rhaponticum Carthamoides Extract, Ozocerite, Tar, Inonotus Obliquus, Propylene Glycol Chenopodium Ambrosioides, Larix Sibirica Extract, Petrolium Distillates Oil , Methylisothiazolinone.
     

Pojemność opakowania   500 ml.


Moja opinia:
Mydełko jest ciemne, bardzo gęste, zamknięte w 500 ml plastikowym słoiczku. W środku znajduje się zatopiony liść brzozy. 

Zabezpieczone jest dodatkowym wieczkiem:

Ma żelową konsystencję. Dobrze się pieni(zawiera sles, cena jest adekwatna do wydajności). Jak każdym innym produktem myję nim włosy 2x. Jeśli mam włosy w miarę czyste i bez oleju to wystarczy 1x(co go wyróżnią). Porcja mydełka (do umycia włosów) wygląda następująco:


Pachnie ziołowo, wyczuwam delikatną woń miodu.
Jest bardzo wydajne, aktualne zużycie(od 23 stycznia):

W składzie masa ekstraktów i składnik, który lubi moja skóra: dziegieć.
Działanie:
1. Skóra na ciele- pokochała to mydełko od pierwszego użycia, tworzy w wannie ogromną pianę(taką jak na reklamach płynów do kąpieli). Nie wysusza, skóra pozostaje miękka(choć jest dobrze oczyszczona) i jakby powleczona olejkami. Mój numer 1 w kwestii oczyszczania skóry.
2. Włosy- mydełko dobrze je oczyszcza(czuć to po szorstkości w dotyku), nie wysusza. Nie plącze, choć zawsze nakładałam po nim odżywkę. Bałam się wysuszenia, zdecydowałam się jedynak używać go do detoksu włosów(zdjęcie poniżej). Miałam mały problem z rozczesaniem włosów i podczesywaniem ich w ciągu dnia. Włosy jednak po wyschnięciu były gładkie i miękkie(jak po bardzo lekkiej odżywce- mydełko ich oczywiście nie nawilża).Nie stosowałabym jednak tej metody zbyt często. Zmyje w włosów każdy olej,domową maskę, lub naftę.
W moim przypadku nie nadaje się do częstego stosowania przy wysuszonych włosach.
3. Twarz- do oczyszczania raz na tydzień przed maską- tak. Przy częstszym stosowaniu moja skóra reaguje na nie rozpaleniem, pieczeniem i bordowym kolorytem. Włosy, ciało - tak, twarz- nie(rzadko).


Zakupy ze sklepu lawendowa szafa(jak zwykle skorzystałam z własnego rabatu: blogeve).

Moje ukochane serum do twarzy Planeta Organica anti-age z zeń-szeniem do cery suchej i wrażliwej. Recenzowałam je tutaj.
Natura Siberica Profesional seria rokitnikowa, profesjonalny żel do układania loków.

Gratis dostałam Planeta Organica Seria Afryka scrub do rąk z olejem avokado, zmiękczający

Szare mydła potasowe 72%:


Świece z wosku pszczelego:
Świece mają działanie jonizujące.
Miałam już z nimi styczność kilka lat temu. A tutaj ręcznie robiona świeca-prezent.




Małe co nieco o fretce. Ten oto słodziaczek spędził 5 dni na lotnisku(Sycylia-Trapani). 

Uznano go za niebezpieczne, agresywne i dzikie stworzenie, przeznaczone do łapania królików(fakt, na wyspie pewien mężczyzna używa fretki właśnie w takim celu i taka jest ich historia). Nie jest to domowy zwierzaczek(według niektórych). Nie pomogła pierwsza interwencja karabinierów. Jeden z karabinierów zaproponował przygarnięcie fretki(ma ich 4, używa ich do polowań). No ale kto by oddał członka rodziny ;). Pomogła, ale dopiero druga interwencja i zgoda pilota. Fretka znalazła się w centrum uwagi. Wszyscy byli zdziwieni jej łagodnym usposobieniem. Pewna polka z dzieckiem, para chińczyków oraz funkcjonariuszka zrobiła sobie z fretką zdjęcie. Fretka miała płynąć promem. Jednak sztorm na to nie pozwalał. Siostra, jej chłopak oraz fretka spędzili kilka dni na lotnisku. Z pewnością jest co wspominać. Sama byłam wykończona podróżą, spaniem a dworcu i dopłynęłam ledwo żywa. Nie wyobrażam sobie siedzieć tam aż tak długo :(. Miałyście podobne historie związane ze swoimi pupilami?.


 Lotnisko:








Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...