Jestem ogromną fanką swojej szczotki Khaja. Pisałam wam o niej wielokrotnie(np. tutaj) Ostatni raz porównywałam ją z nową szczotką mojej siostry(klik) W październiku 2013 moja szczotka miała prawie dwa lata. Niestety, ale jej egzemplarz okazał się ciut gorszy(aktualnie włosie wypada). Moja szczotka nadal wygląda bardzo dobrze (a myje ją pod bieżącą wodą) i mam nadzieje, że jeszcze długo będzie mi służyć. Boje się, że nowa będzie tak samo nietrwała jak szczotka mojej siostry.
Poprzednim razem, gdy byłam w DM mark(całe 2 tygodnie przed porodem :D) zobaczyłam szczotki z włosia dzika firmy ebelin(dla dorosłych) i babylove(dla najmłodszych). Nie zdecydowałam się na żadną z nich. Tym razem wygrała ciekawość.
Szczotka ebelin ( 8,99 €) została wykonana z naturalnego drzewa kauczukowego i szczeciny z włosia dzika. Producent obiecuje blask i antystatyczne działanie szczotki. Szczotka została wyprodukowana w Wietnamie. Jest to moja pierwsza tego typu szczotka z poduszeczką pneumatyczną.
Szczotka ebelin jest znacznie większa od szczotki Khaja, ale ma krótszą szczecinę. Podczas poprzedniej wizyty u fryzjerki moje włosy zostały wyprostowane na gigantycznej(nigdy nie widziałam tak dużej szczotki), okrągłej szczotce. Duże szczotki przykuwały moją uwagę już od dawna. Miałam wrażenie, że takich przyborów powinnam używać.
Pewnie jesteście ciekawe, która z nich jest lepsza? Najlepszym wyborem byłby mix z obydwu szczotek. Ebelin jest kwadratowa i bardzo duża. Idealnie rozprowadza włosy- tworzy z nich gęstą taflę. I to potwierdza moje przypuszczenia. Khaja jest mniejsza przez co włosy są dzielone na pasma. Krótsze włosie tej pierwszej sprawia, że ślizga się po kołtunach. Tak czy inaczej rozczesuje je(tylko wolniej, mniej szarpie) Khaja wbija się mocniej we włosy(czuć to zwłaszcza podczas czesania włosów tuż przy głowie) Obydwie zbierają kurz z włosów i elektryzują włosy. W obydwu przypadkach wystarczy po myciu spryskać je sprejem antystatycznym. Szczotką ebelin lubię czesać włosy w ciągu dnia. Tej drugiej używam najczęściej(ale nie zawsze) po myciu włosów(mocniej wbija się we włosy)
Dlaczego mix obydwu to idealne rozwiązanie? Już wiem, że duże, kwadratowe szczotki są dla mnie idealne. Z drugiej strony dłuższe włosie ma swoje plusy. Poduszeczka ułatwia jedynie czyszczenie. Z tym, że ja swoją Khaję czyszczę pod bieżącą wodą już od bardzo dawna i nic się z nią nie dzieje. Trafił mi się bardzo trwały egzemplarz. Marzy mi się duża szczotka z długim włosiem :)
Minusem szczotki ebelin jest szybko ścierający się napis.
Jaka jest wasza ulubiona szczotka do włosów?
Szczotka babylove(dostępność klik) wykonana jest z sierści kóz i drewnianego bukowego uchwytu. Delikatnie rozczesuje i masuje co sprzyja rośnięciu włosów. Jest delikatna i nadaje się do cieniutkiej skóry głowy.
Jest większa i cięższa niż jej plastikowa wersja. Obie posiadają jednak naturalne, miękkie włosie. Żółtą dostałam dla mojego "synka" ;) Mojej małej włosomaniaczce postanowiłam kupić jednak coś lepszego. Szczotka babylove ma dłuższe, takie same w dotyku włosie. Jest jednak bardziej puszyste, dłuższe. Szczota canpol babies jest mniejsza, jej włosie jest bardziej zwarte i krótsze(przez co wydaje się być twardsze). 9 miesięczne niemowlę bez problemu próbuję się nimi(lub nas) czesać. I nie, nie ja matka-włosomaniaczka ją tego nauczyłam. To zasługa taty. Ja nauczyłam ją za to przybijać piąteczkę;) Szczotka canpol babies jest lżejsza i mniej boli(choć to raczej dyskomfort bo moja córa jest wtedy zaskakująco delikatna) jeśli taki niemowlak próbuję rozczesać nasze włosy drugą stroną szczotki. Tak czy inaczej babylove też daje radę i to ona wygrywa w tym starciu. Jest znacznie wygodniejsza, naturalna, większa. Obie mają jeden, ale bardzo denerwujący minus- wypadające włosie.
Czym rozczesujecie delikatne włoski waszych pociech?
babylove wygląda nawet na zdjeciu na delikatną :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńMyślę, że Olivia Garden Combo dobrze by się u Ciebie sprawdziła. Jest duża, duuużo większa niż Khaja. Efekt po jej użyciu idzie właśnie w stronę użycia dużej, prostokątnej płaskiej szczotki :) Dobrze wchodzi we włosy bo ma syntetyczne igiełki. I też jest pneumatyczna. Latami broniłam się przed syntetycznym włosiem łączonym z dzikiem i przed gumową podstawą bo wydawało mi się, że efekt będzie gorszy a włosy się z czasem zniszczą, ale warto było zaryzykować :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie dodatek nylonu też mnie nie przekonuje :( Widziałam szczotki ebelin z jego dodatkiem, ale wolałam wersję bez niego.
UsuńTeraz mam dużą szczotkę gorgol i jest fatalna w czyszczeniu. Tylko odkurzaczem da się z niej wyciągnąc drobiny kurzu. Jest to bardzo czasochłonne i wkurzające. Teraz marzy mi się z dłuższym włosiem i rzadziej rozstawionym.
OdpowiedzUsuńJa nie mam pociech, ale swoje wlosy rozczesuje Khaja. Tez myje ja pod biezaca woda, ale niestety widac oznaki uzytkowania ;c
OdpowiedzUsuńMam akurat do kupienia nożyczki w hurtowni fryzjerskiej, więc tam od razu kupię szczotkę z włosia dzika, ale jakiegoś innego producenta. Włos jest dość rzadko rozstawiony, więc łatwiej będzie ją czyścić, do tego obudowa nie jest drewniana.
OdpowiedzUsuńJa właśnie muszę kupić coś delikatniejszego, kupiłam taką zwykłą szczotkę dla dzieci i przyznam że nieźle drapie :(
OdpowiedzUsuńBabylove jest delikatniejsza niż Canpol baby(test przeprowadzony na policzku :D) :) Jaką masz teraz szczotkę? Canpol baby ma krótsze, bardziej zbite włosie. Babylove jest puszysta bo włosie ma znacznie dłuższe i sama szczotka też jest większa. Ciekawi mnie jeszcze khaja dla dzieci :)Tylko to wypadające włosie jest denerwujące(mała chce je jeść)
UsuńRaz u fryzjera pani zamiast modelować porządnie wyczesała mi czuprynę taką szczotką. Nie wiem co w niej jest - włosy były zupełnie inne - mięciutke, wygładzone, pomimo, że dalej powywijane każdy w swoją stronę :) Mam ogromną ochotę na taką szczotkę!
OdpowiedzUsuńA taka wersję dla dzieci pamiętam i miło wspominam :) Czesałam nimi siostrę, gdy była małym łysolkiem D:
Szczotką z włosia? Powiem Ci, że tylko raz moje włosy zostały rozczesane taką szczotką u fryzjera. Bardzo się cieszyłam bo szczotka włosia mniej szarpie moje włosy niż wszelakie "plastiki"
Usuńnie mogę sie przekonac do kupna takich duzych kwadratowych szczotek...wydają mi sie strasznie trudne w użyciu przy moich cienkich wlosach:D
OdpowiedzUsuńa szczotek dla dzieci nie miałam okazji sprawdzać ;)
Ja swoją szczotkę ebelin mam już 4 rok, z tym, że moja ma wypalony (?) napis, który się nie ściera. Szczotka służy mi niebywale dobrze.
OdpowiedzUsuńjaką szczotkę najbardziej polecasz do rozczesywania bardzo splątanych, mokrych włosów? zapraszam do mnie na medycynę estetyczną i pielęgnację skóry http://www.ustaangeliny.com/
OdpowiedzUsuńDobra szczotka to jedno, ale czy pisałaś coś o suszarkach? Ja widzę, że jest różnica jak suszę włosy zwykła suszarką a taką z jonizacją. Mam suszarkę z jonizacją panasonic i wreszcie włosy są w lepszej kondycji, bo nie są tak osłabiane jak przez zwykłą suszarkę.
OdpowiedzUsuń