niedziela, 3 kwietnia 2016

Fitokosmetik krem-henna- gorzka czekolada. Jak sprawdziła się na opornych włosach?

Witajcie :)

Opis:
Krem-henna to połączenie naturalnej henny irańskiej i oleju łopianowego. Dzięki takiemu składowi  krem-henna  nadaje włosom (nawet siwym)  głęboki i żywy kolor gorzkiej czekolady, intensywnie odżywia, nawilża i regeneruje włosy, napełnia je życiową siłą od korzeni, aż po same końce, nadaje włosom połysk i objętość. Zawarty  w kremie olej łopianowy pobudza krążenie w skórze głowy, odżywia i wzmacnia korzenie włosów. Krem – henna poprawia strukturę włosów, otacza włosy, tworząc cienką warstwę ochronną przed słońcem i innymi czynnikami zewnętrznymi.
Krem- henna jest produktem gotowym, nie wymaga wcześniejszego przygotowania, przez co jest łatwy w użyciu i pozwala zaoszczędzić czas.


Sposób użycia: Nanosimy krem-hennę na czyste, suche lub wilgotne włosy, rozprowadzamy równomiernie na całej długości i pozostawiamy nawłokach przez 10 minut lub, w celu uzyskania bardziej nasyconego koloru do 30 minut. Wynik barwienia zależy od wyjściowego koloru i struktury włosów. Po tym czasie należy dokładnie spłukać włosy ciepłą wodą, bez używania szamponu.



Link do produktuhttp://www.sklep.bioarp.pl/pl/p/Fitokosmetik-krem-henna-gorzka-czekolada-naturalna-henna-iranska%2C-olej-lopianowy%2C-olej-ze-slodkich-migdalow%2C-zen-szen%2C-olej-z-kielkow-pszenicy%2C-keratyna/1383
Cena: 7zł

Skład INCI: Aqua, Cassia Obovata, Arctium Lappa Root Oil(olej łopianowy), Prunus Amygdalus Dulcis Oil (olej ze słodkich migdałów), Panax Gingesing Root Extract (ekstrakt żeń-szenia), Triticum Vulgare Oil (olej z kiełków pszenicy), Glycerin, Propylene Glycol, Hydrolyzed Keratin (keratyna), Dimethicone, Xantan Gum, Panthenol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, HC Red 3, Acid Violet 43, N, N-Bis(2-hydroxyethyl)-2nitro-p-phenylenediamine, HC Yellow  2.

Moja opinia:
Z hennami w kremie Fitokosmetik miałam już styczność rok wcześniej. Wypróbowałam bezbarwną hennę w kremie i zraziłam się do innych odcieni. Data ważności nadal była dobra, więc postanowiłam nałożyć je na włosy(z okazji ważnej, rodzinnej uroczystości)
W składzie między innymi znajduje się bezbarwna henna(w czerni mamy indygo), olejki, humektanty, keratyna, lekki silikon, barwniki(i to one są odpowiedzialne za kolor, nie jest to ziołowa, naturalna farba)
W konsystencji wyczułam farfocle(bezbarwna henna), nie była zupełnie gładka. Mieszankę trzymałam na włosach około 40 minut. Przeważnie tego typu produkty muszę trzymać dłużej niż zaleca producent. Pamiętacie pewnie, że na początku "indygowałam" włosy całą noc?(po np.4h różnica w kolorze była zerowa) Bałam się dłuższego trzymania, ponieważ producent piszę o 10-30 minutach. 
Skóra głowy(podrażniona) ukoiła się, przetłuszczanie zostało zmniejszone(taki sam plus odnotowałam w farbach herbal time)
Nie udało mi się w 100% domyć skalpu(dopiero po szamponie)
A co z kolorem? Różnica była naprawdę subtelna. Włosy rozświetliły się(momentami wyglądały na jaśniejsze niż w rzeczywistości, wszystko przez mocny, brązowy blask), mój naturalny kolor został podkreślony. Większą różnicę zauważyłam po farbie tonującej. Na skroniach(już po szamponie) zauważyłam rudawą poświatę(blask) Kolor dość szybko się wypłukał.
Pojawił się lekki(jakby pohennowy- wszak w farbie wyczuwałam farfocle)przesusz. 
Następnym razem sięgnę po czerń. Może wtedy różnica w kolorze będzie ciut większa.






(zdjęcia zrobiłam przed użyciem szamponu, są leciutko wilgotne)

Inne henny w kremie klik.


Podjęłam się testowania dwóch bardzo ciekawych produktów. 
Pierwszy z nich będzie Biostymulator Wzrostu Włosów(klik), drugim serum hialuronowe inya(klik)
Skład biostymulatora i serum:
woda, ekstrakty roślinne: brazylijski żeń-szeń, eleuterokok kolczasty, kłącze perzu, skrzyp polny, pokrzywa, czarna rzepa, łopian większy, przestęp biały, brzoza, prowitamina b5, glikol propylenowy, trilaureth-4 phosphate, lecytyna, kreatyna, jedwab saccharomyces cerevisiae extract, dmdm hydantoin, methylisothiazolinone, methylchloroisothiazolinone.





Mam nadzieje, że będę zadowolona z efektów. Miałyście? 


Zmykamy korzystać z pięknej pogody *.*








15 komentarzy:

  1. nie miałam, nie słyszałam,
    ale podoba mi się efekt jaki uzyskałaś
    pozdrawiam <3 MARCELKA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Blask(ale za to intensywny) to jedyny plus tej koloryzacji :D

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Rekompensata za niezauważalną różnice w kolorze :D

      Usuń
  3. już dawno nie kładłam farb a strasznie piękny połysk po tych naturalnych koloryzacjach to tak kusi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też dawno tego nie robiłam i w sumie nie żałuję. Z tym, że następnym razem wypróbuje czerń(bo włosy po niej czarne pewnie nie będą)

      Usuń
  4. Przepiękny blask! <3
    Będę wyczekiwać recenzji tego Biostymulatora, bo poszukuję właśnie nowej wcierki bezalkoholowej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieje, że się sprawdzi. Od dawna nie używam wcierek i liczę na jakiś mega efekt.
      P.s aktualizacja będzie :)

      Usuń
  5. Pisałaś ostatnio, że twoje włosy są już za długie, więc dlaczego zdecydowałaś się przetestować ten spray na porost? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, dlatego podcięłam je o 9cm. Jednak moje włosy są dwukolorowe i naturalki mogą być jeszcze dłuższe ;)Zapuszczam też grzywkę.

      Usuń
    2. + liczę na baby hair(zagęszczam włosy po ciąży)

      Usuń
  6. Witaj ! Mam pytanie odnosnie twojej problematycznej skóry skalpu. Czy nadal masz z nim problem ? pytam w związku z tym postem http://blogeve-evel.blogspot.com/2013/07/jak-to-jest-z-tym-moim-skalpem-i-jak.html ponieważ u mnie chyba jest to samo, z tym że cała skóra jest wporządku raczej.. problem mam w podobnym miejscu do ciebie tutaj link :http://s10.ifotos.pl/img/201510131_ssehnhs.jpg pozostała część skalpu raczej rzadko mnie swędzi. Byłam z tym u dermatologa używałam szamponu ketoxin, maści pimafucort, witaminy a oraz hasceralu (zawiera mocznik oraz kwas salicylowy). I chciałam się Ciebie zapytać czy ty sobie jakoś całkiem z tym poradziłaś ? Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...