środa, 7 stycznia 2015

Szampon - krem z glinką Ghassoul.

Witam :)


Opis:
Kremowy, oczyszczający szampon z naturalną, marokańską glinką ghassoul znaną z wyjątkowych właściwości pielęgnujących i skutecznie oczyszczających skórę głowy. Myje i odświeża włosy nadając im piękno i naturalny połysk oraz sprawia, że łatwo się rozczesują.
Szampon z Glinką Rhassoul polecamy do włosów z tendencją do przetłuszczania się.


Znana na całym świecie glinka Ghassoul, Rassoul, Rhassoul jest rodzajem gliny(bogatej w krzemionkę) wydobywanej w górach Altas w Maroku. Od wieków jest używana przez berberyjskie kobiety w celu delikatnego oczyszczania(i leczenia) skóry i włosów. Jest doskonałym tonikiem do włosów, działa jak bibuła. Oczyszcza skórę, reguluje wydzielanie sebum, przywraca włosom blask.

Al Marka Al hourra, pochodzenie: Maroko
Cena: 19,90zł- 250ml(obecnie najtaniej na allegro za 21,42zł, ceny wahają się od 20-40zł)

Marka posiada w swojej ofercie również szampony z henną, olejem arganowym, olejem z czarnuszki, aloesem, rumiankiem, olejem z jałowca.

Skład:
Aqua - Moroccan lava clay(marokańska glinka Ghassoul) - Sodium laureth sulfate - Cocamidopropylbetain - Polyquaternium-7 - Cocamide DEA - Sodium chloride - Silica - Fragrance - Citric acid - Imidazolidinyl urea - Methylchloroisothiazolinone - Methylisothiazolinone


Moja opinia:
Szampon dostałam od brata :D Zapach - przyjemny, wyczuwam lekko ziemistą nutkę. Konsystencja: bardzo gęsta, dwufazowa. Przed wstrząśnięciem(widoczne 2 warstwy szamponu):


Po(nie było to takie proste ;) ):

Doskonale się pieni. Oczyszcza, ale nie wysusza tak jak szampony w paście- moje włosy nie przepadają za dużą ilością glinki ghassoul.  Nie podrażnia i nie plącze włosów. 
Trzeba nałożyć po nim odżywkę, choć jest łagodniejszy niż np. czarne i cedrowe mydło do włosów. Odświeża skalp. Nada się do przetłuszczającej się skóry głowy.  Minusem jest twarde opakowanie. Szampon jest gęsty i ciężko wycisnąć z niego pożądaną ilość (nawet podczas potrząsania) Przechowuje go do góry dnem i nabieram palcami po odkręceniu nakrętki(pomimo opakowania typu klik, tutaj nie zdało egzaminu)


P.s podobny szampon możecie wykonać sami. Wystarczy prosty, zwykły szampon, który was nie podrażnia i glinka Ghassoul(lub inna)

Miałyście? Co o nim myślicie?



P.s moje włosy są aktualnie o 4 cm krótsze.

(mały BHD, przed myciem, elektryzowały się)







21 komentarzy:

  1. już od dłuższego czasu czaję się na tę glinkę. nawet raz już ją zamówiłam, ale nie przyszła (falerny sprzedający na allegro, już 2 razy u niego zamówiłam ;( ) szampon wydaje się fajny,
    na pewno kiedyś wypróbuję zrobić podobny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już miałam okazję wypróbować czystą glinkę. Zbyt duża ilość bardzo szybko wysusza mi włosy :/ Wolą inne glinki.

      Usuń
  2. Lubię tą glinkę, ale nigdy w formie szamponu nie miałam. Ciekawy pomysł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto spróbować, zwłaszcza jeśli ją lubisz :) Ja muszę uważać z ilością glinki Ghassoul...

      Usuń
    2. Też ją lubię, ale głównie w formie peelingu. Najlepiej, gdy jest dobrze zmielona, bo kupiłam raz taką o konsystencji piasku niemal i nie jest fajna.

      Usuń
    3. Dla mnie jest trochę za słaba- a przynajmniej była. Jednak ja miałam duży problem z łuskami.

      Usuń
  3. O, miałam na oku ten szampon, ale nigdzie nie mogłam znaleźć składu. Nie byłby zły, gdyby nie imidazolidinyl urea, ten konserwant podrażnia mnie nawet w dożywkach nakładanych na końcówki (jakoś wędruje w górę włosa czy co?).

    Lubię takie gęste szampony i lubię glinkę ghassoul, jednak zawsze dodawałam ją od odżywek zamiast do szamponu. Muszę to zmienić! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miałam z tym problem. Znalazłam go na kilku zagranicznych stronach, potem na all(najtańsza aukcja)
      Na początku stosowałam go pomimo braku składu na opakowaniu, ale nie podrażniał mnie(nawet, gdy zmagałam się z łuskami na skalpie)
      Szkoda :( Jednak możesz zrobić podobny szampon sama :D

      Usuń
  4. Wlosy jak zawsze piekne, ciekawi mnie ten szampon:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa taka dwufaza, zawsze coś ciekawego pokazujesz kochana :)
    A włosięta dalej takie długieeee, oddaj troszkę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ok, za miesiąc znów je podcinam :D Muszę się jakoś pozbyć tych końcówek. Szkoda, że moje włosy w ciąży nie rosną szybciej...

      Usuń
  6. Już słyszę o glinkach dużo czasu, tak samo o neemie czy innych "proszkach" do włosów :) Jakoś nie mogę się zdecydować na wypróbowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moje z kolei bardzo lubia ta glinke, wiec zapodalas mi pomysl na wlasne myjadlo ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Coś czuję nosem, że moje włosy by go polubiły.
    Jak pewnie pamiętasz ja jestem wielką miłośniczką glinki Ghassoul, potrafi zaczarować moje włosy, jak mało co.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam :) Twoje włosy tak cudnie wyglądały po tych szamponach w paście. Moje natomiast z każdym myciem robiły się coraz bardziej suche i matowe....

      Usuń
  9. Czytałam dużo dobrego o tej glince Rhassoul, ale nie miałam okazji jej użyć, a tego szamponu nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zauważyłam, że moje włosy lubią szampony z glinką, dlatego ten mnie zainteresował :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy nie używałam, ale ja jestem przeciętną włosomaniaczką :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Może spróbuję tak wymieszać glinkę z szamponem :) Pierwszy raz widzę ten kosmetyk, ciekawe czy coś by na swędzenie pomogło

    OdpowiedzUsuń
  13. Eve, jejku, Twoje włosy nikną w oczach :(. Nie piszę tego złośliwie czy coś - po prostu wcześniej były wzorcowe, no Wzorzec Idealnych Włosów :(
    Martyna
    ps. pokaż jakieś fryzury ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hormony ;) Brakuje jakieś 1,5cm(mam jeszcze grzywkę) Nie jest jeszcze tak źle(zerknij na filmiki z poprzedniej notki)
      Myślę nad tym, szukam czegoś w miarę prostego :) Jak masz jakieś linki to możesz mi je podrzucić :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...