niedziela, 3 lutego 2013

Podsumowanie stycznia./ cieniowanie dla każdego?-dlaczego ja tego nie zrobię? Oraz czy istnieją idealne włosy?

Przyrost 2 cm , więc w sumie więcej niż ostatnio ale mniej niż po wcierce z dodatkiem cebuli.


























Zdjęcia na zewnątrz są na falowanych włosach, bez lampy. Dzień oraz dwa po myciu. Strasznie wiało ;). Na ostatnim zdjęciu podwinął się materiał:(.

W następnym poście opis pielęgnacji.

Nadal moczyłam je w słonej wodzie, targał je wiatr(to w sumie codziennie, nawet jak jest pięknie to wieje- chyba taka pora roku), poszłam kilka razy spać w mokrych włosach :(.
Co ciekawe na zdjęciach są po samym szamponie z sles i płukance mandarynkowej.(I tak było przez kilka dni-detoks )



Moje włosy:
Obecnie w miarę gęste(dużo gęstsze niż kiedyś). Bardzo niesforne i miękkie jak włosy dziecięce. Brak im sztywności. Mimo, że potrafi bolec od nich głową należą do "włosów fruwających".Moim zdaniem cieniowane to najgorsze co może je spotkać.
Dlaczego?

Czy moje włosy są mocne?- równe tak. Jeśli coś je osłabi to niszczą się te krótsze kosmyki.
Są geste ale cieniowanie wyglądają na rzadsze, zbijają się.Tutaj cieniowane i podniszczone.



Równe są zdecydowanie łatwiejsze w pielęgnacji. Nie niszczą się plus wyginają tylko po myciu.




Po myciu(zaraz po wyschnięciu):




Trochę później:


Końce są już prostsze.
Rano(zdjęcie starsze i kolor bardzo przekłamany):

Kilka godzin po wyschnięciu i rano są proste jak po prostownicy. Wole je zdecydowanie takie niż cieniowane, podcinane w v(co też się u mnie nie sprawdza) i wyginające się na wszystkie strony.

Jeśli myślicie, że obcięcie tych końców coś da to niestety nie jest to prawdą, więc dziękuje za takie rady:


Pomaga ich dociążanie ale rzadko to teraz robię.

Wierzycie w idealne włosy? Czasami mam wrażenie, że niektórzy mają spaczony obraz włosów. Zauważyłam to już po niektórych notkach blogerek gdy pokazywały włosy w innym świetle, ułożeniu i było czepianie, rozczarowanie. Otóż moim zdaniem nie ma idealnych włosów, takich gdzie nawet włosek nie jest krzywo ułożony. Włosy też mają gorszy dzień. Bywają takie co lepiej wyglądają rano.Ja lubię nawet oglądać włosy lekko odgniecione- mam pewność, ze nie ułożone, prostowane i wtedy czuje, że "są prawdziwe". Dlatego lubię czytać np. posty BHC ;).Rzadko kiedy ktoś pokazuje swoje włosy podczas kryzysu, złego dnia itd.


Ja niestety zdjęcia robię przeważnie w tym najgorszym momencie ;), no ale nie zawsze ma mi kto je zrobić.


A jakie są wasze włosy. Lubią cieniowanie? Ładniej wyglądają w dniu mycia czy rano?. 
Macie lekkie włosy potrzebujące dociążenia czy sztywne? 

P.s jednak po przeglądnięciu starych zdjęć(niektóre w poście) stwierdzam, że teraz są dużo gęstsze :D


Napisanie takiego posta kusiło mnie już od dawna.Czytałam ostatnio o podobnych włosach do moich na różnych forach i wszystko się zgadza. Niestety ale przerabiając już wszystkie włosowe wariacje, kolory wiem w czym mi najlepiej.





94 komentarze:

  1. Jakie gęste, jakie lśniące, zazdrość mnie zżera. Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jejjj jak ja Ci zazdroszcze*-*

    OdpowiedzUsuń
  3. Te piękne,długie włosy-też takie chcę!

    OdpowiedzUsuń
  4. Moim zdaniem powinnas obciac te dziwne konce, ktore sie wywijaja. I nadac im jakis ladny ksztalt, bo sa nieciekawe... Na pewno sa mega zdrowe i widac ze geste. Maja ogromny potencjal ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To rada na zasadzie zrob sobie krzywde bo mi sie tak podoba :). Moje wlosy sa niesforne wiec cieniowane beda sie jeszcze bardziej wywijac. Podciac - jakis czas temu bylo to 6cm i co to ma dac? Takie konce sa tylko w dniu mycia. Nawet te falowane juz sa prostsze wiec nie wiem czemu mialabym im szkodzic.

      Usuń
    2. Nie obraź się ale ja też uważam, że to proste cięcie to im uroku nie dodaje niestety... A włosy mogły by być takie piękne! Z reszta to jest przykład na to że zbyt długie włosy raczej uroku nie dodaja a przytłaczją.

      Usuń
    3. Nie obraz sie ale wystarczy poszukac zdjecia cieniowanych moich wlosow i przeczytac komentarz wyzej. Im to szkodzi bo wtedy sie dziwnie ukladaja ;)

      Usuń
    4. A mi się podobają takie proste. nawet to podwinięcie :)

      Usuń
  5. masz śliczne włosy, jak patrzę to mam ochotę zapuszczać i zapuszczać

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne ;D Chce Twoje włosy!! Gładkie, piękne, zdrowie, a ten blask zwłaszcza na 2 fotce aż bije po ochach ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaki blask i ten kolor z niebieskim połyskiem <3

    OdpowiedzUsuń
  8. to pierwsze zdjęcie - fantastyczne! Oby więcej takich :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaki miałaś przyrost na cebuli? bo nie mogłąm tego postu odnaleźć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://blogeve-evel.blogspot.it/2012/10/dziwna-i-intensywnie-pachnaca-wcierka.html
      Ponad 4 cm ale tam nie byla tylko cebula :)

      Usuń
    2. O jeju :) lecę czytać ! wychodzi, że ślepa jestem :P

      Usuń
    3. W jakim tempie Ci rosną normalnie?

      Usuń
    4. Teraz 2 cm bo podzialala wcierka a miesiac temu 1 cm ;). Za to 2 miesiace temu na wcierce cebulowej ponad 4 :D. Na tej dlugosci zwolnily bardzo- wszystko zalezy od stosowanych kosmetykow.

      Usuń
    5. 4 to szalony przyrost jeśli normalnie 1cm :D
      mam nadzieję, że będę w tym wzgledzie tak szcześliwa jak Ty :)

      Usuń
    6. Tu masz dowod w postaci zdjec :D-http://blogeve-evel.blogspot.it/2012/12/listopad-podsumowanie-miesiaca.html

      Usuń
  10. boże.. Twoje włosy są przepiękne :D

    OdpowiedzUsuń
  11. W kwestii komentarzy powyżej- ja uważam, że nie ma czegoś takiego jak ZA długie włosy ;) Nawet jeśli ktoś ma włosy do kostek i może się w nich schować, tak długo jak tej osobie sie to podoba, jest super.

    Kiedy ma się długie włosy dobrze jest pozostać przy prostym cięciu. Ewentualnie U czy V ale bez cieniowania, bez warstw typu górna krótka, środkowa trochę dłuższa, ta najbliżej pleców najdłuższa. Długie włosy niekoniecznie muszą mieć cięcie, które samo w sobie ma jakiś kształt wystarczający za fryzurę. Przynajmniej dla mnie tak jest. Wymyślne kształty i cieniowania nadają się dla włosów maksymalnie do talii i dla osób, które nie zapuszczają włosów, nie chodzi im o długość tylko o to, żeby można było nosić rozpuszczone włosy i żeby ładnie się układały. Później, kiedy włosy robią się długie, wiele osób skupia się na długości, i to ona jest atutem, a nie kształt cięcia. Poza tym, cieniowane włosy dużo trudniej utrzymać długie. (Łatwiej samemu podcinać końce.)
    Znów stworzyłam elaborat? :D Jeju.

    A w zasadzie co jest złego w wywijających się końcówkach, nawet gdyby były takie przez wszystkie dni po myciu? ;) Naturalne włosy to nie zdjęcia obrobione w programach do grafiki, bez żadnych odstających baby hairs itd. Suche siano spalone farbami i ciepłem jest niefajne, ale wywijające się końce są kwestią gustu. Dziwne, że ktoś traktuje to jako zło, które definitywnie trzeba zwalczyć bo wstyd, bo źle wygląda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokladnie dlugosc ma sie podobac tylko osobie noszacej te wlosy.
      Cieniowanie dlugich wlosow moze sie lepiej sprawdzi na falowanych bo wtedy sa lzejsze i ladniej sie ukladaja ale moje po takim czyms wygladaja strasznie :/. Takie poodgniatane.

      Usuń
    2. P.s i niestety v tez mi nie sluzy :(. Moze by sie sprawdzilo u ale bardzo delikatne, wiec na jedno wyjdzie- zostaja proste :). Chodzilo mi zeby pokazac, ze cieniowanie nie zawsze rozwiazuje problem i wlosy po nim wygladaja lepiej. Niestety coraz wiecej dostaje rad(w sumie tylko na blogu bo na zywo kazdy sie zachwyca), zeby pocieniowac i trudno przetlumaczyc, ze bede wygladac po takim czyms okropnie i wlosy beda sie wyginaly jeszcze gorzej.

      Usuń
    3. U mnie cieniowanie daje efekt całkiem niezłej tragedii. Mam za suche i zniszczone końce żeby sobie na coś takiego pozwolić. Wyglądają jakby były poszarpane, a nie obcięte. Cieszę się, że już się pozbyłam cieniowania. W sumie, nawet bym już tego nie chciała. Trzymam lekkie U, żeby łatwiej było schować końcówkę włosów w uczesaniach, ale do cieniowania nikt mnie nie zmusi :) Cięcie U jest proste, nie mam warstw. I nie będzie. Może lekko pocieniuję kiedy będę miała zdrowe końce, ale to na przestrzeni maksymalnie 4-5 cm.

      Wydaje mi się, że większość osób nie patrzy na czyjeś potrzeby, gusta, czy typ włosów tylko uważa "A mnie się nie podoba" albo "A tak jest teraz niemodnie" i stąd komentarze "pocieniuj. (Bo ja tak chcę.)"

      Usuń
    4. "Wydaje mi się, że większość osób nie patrzy na czyjeś potrzeby, gusta, czy typ włosów tylko uważa "A mnie się nie podoba" albo "A tak jest teraz niemodnie" i stąd komentarze "pocieniuj. (Bo ja tak chcę.)" "- zgadzam się. Fryzurę trzeba tez dopasowac do wlosow. Moje sa takie niesforne i raczej juz nic tego nie zmieni. Mialam juz rozne cieniowania, podcinania i wiem w czym wygladaja najlepiej.

      Usuń
  12. Masz rację co do cieniowania. U mnie niestety każdy włos kończy się w innym miejscu, do tego się lekko kręcą i sięgają ledwie do ramion, więc sama możesz sobie wyobrazić jak to musi wyglądać. Gdybym teraz je miała wyrównać, to zostałoby mi ich bardzo niewiele. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wlasnie mnie dziwia te wszystkie rady typu cieniuj. Nie kazde wlosy beda z tego zadowolone :/. Wole odgniecione konce tylko po myciu niz cos na glowie caly czas.

      Usuń
  13. SĄ PIĘKNE!
    Za każdym razem, gdy oglądam zdjęcia na Twoim blogu myślę "jak ja chcę takie proste włosy!", a później wchodzę na blogi kręconowłosych i myślę "ja chcę takie loki!"... Nie mam ani jednego, ani drugiego :-) Gratuluję takiej czupryny.
    A teraz idę zmywać indygo :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. bardzo lubię oglądać zdjęcia włosów po nieudanych eksperymentach, przeproteinowanych, lub w trakcie "bad hair day" i porównywać je z wersją nawilżoną i wypielęgnowaną, to oddaje całe piękno świadomej pielęgnacji i działania "w zgodzie" z wymaganiami włosów:)

    OdpowiedzUsuń
  15. zawsze miałam gęste i puchate. Twoje są moim ideałem i mimo, że nie chciałabym sama mieć prostych (na falowanych włosach lepiej cieniowanie) to wzdycham niejednokrotnie do zdjęć u Ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybym miala falowane to pewnie tez bym je obcinala w u :)

      Usuń
  16. Cuudowne masz te włosy, nie mogę się napatrzeć! Ja kiedyś miałam proste niecieniowane włosy. Kiedy poszłam do gimnazjum oczywiście wycieniowałam je tak bardzo jak tylko się da i to był wieli błąd, bo do tej pory nie mogę się pozbyć tych nierównych włosów. Z przodu są dość krótkie, z tyłu długie ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez dlugo schodzilam z cieniowania :(. Teraz znowu odrasta grzywka i schodki pod nia ale tego juz tak nie widac.

      Usuń
  17. Ja właśnie intensywnie zapuszczam i już się nie mogę doczekać aż je wyrównam (teraz mam 3 różne długości!), bo miałam cieniowane uporczywie przez fryzjerkę przez lata i wiem, że takie proste, niecieniowane włosy mają w sobie mnóstwo uroku- dowód to Twoje włosy ;))

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja mam włosy zbyt mocno wycieniowane, powoli z tego schodzę, ale niem chce mieć też obciętych na prosto, ponieważ moim zdaniem wygląda to mało naturalnie. Włosy rosną wg krzywizny głowy, więc lekkie stopniowanie włosów jest. nie każdemu się to podoba, ale mi owszem, wiec jak moje włosy podrosną na pewno będę je podcinać w "U" i delikatnie cieniować na końcach:) Co do reszty pytań, mam włosy cienkie, które lubią dociążenie. Lepiej wyglądają następnego dnia, zaraz po myciu są strasznie niesforne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje wlosy sa czasami nieobcinane przez kilka miesiecy i nadal sa rowne :D. Same tak rosna. Plus one sie sa idealnie proste jak dywan ;). Mam male schodki zwiazane z odrastajaca grzywka plus baby hair rosna.

      Usuń
  19. Ja nie lubię cieniowania bo krótsze włosy się bardziej niszczą, moje nie są pocieniowane ale rosną niezbyt prosto- tył szybciej niż boki które są krótsze. Moja siostra ma falowane włosy i pocieniowane - jednak przeklina dzień kiedy była u fryzjerki by je tak ściąć, jej krótsze boki są o wile bardziej zniszczone niż reszta włosów, powolutku jej wyrównuję. Po prostu cieniowanie nie jest, jak mówiłaś i wielu innych, dla każdych włosów. Mi osobiście mega podobają się takie cięte na prosto więc Twoje włoski są dla mnie idealne;D
    Ewentualnie podoba mi się bardzo delikatne U ale tylko delikatnie zaokrąglone boki zaledwie z 2cm, a restza prosto;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje wlosy cieniowane tez sie kruszyly i zle sie je tak zapuszczalo i trudno podcinalo(robily sie coraz rzadsze wizualnie) :(. To meczylo.

      Usuń
    2. I widać to na zdjęciach, gdy masz cięte na prosto sa mega gęste i jest ich tak dużo *.* cudo! A na zdjeciach gdy są pocieniowane nie wyglądają korzystnie.
      Trzymaj przy swoim to Tobie mają się podobać :D

      Usuń
    3. Trzymaj przy swoim to Tobie mają się podobać- dokladnie. Juz raz uleglam takim radom i bardzo dlugo tego zalowalam. Zostaje tak jak jest :).

      Usuń
  20. A ja mam nienormalne włosy :D Nie są sztywne, ani miękkie też nie, źle wyglądają wycieniowane, ale niewycieniowane jeszcze gorzej. Doprowadzam je teraz do stanu używalności i zapuszczam (najdłuższe w życiu miałam nieco za ramiona i teraz mam takie). I wiem, że nigdy nie zetnę całkiem na prosto, bo taki kształt zwyczajnie do mnie nie pasuje.

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie ma ideału, to prawda. Ja jestem zadowolona jak mi nie wypadają. Układają się dość dobrze,czsami trochę kręcą. Wszystko zależy od tego jak je szuszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wlasnie moje schna same godzinami i moze dlatego zaraz po wygladaja najgorzej :p. Dopiero pozniej sie wygladzaja.

      Usuń
  22. Nie jestem w stanie zrozumieć komentarzy na zasadzie -zetnij tak...,Uważam,że proste włosy są piękne i trzeba naprawdę się"napracować"by takie mieć.Nieraz widzę dziewczyny z prostymi włosami bez U czy tam v-zachwycają swymi włosami.Ma się taką fryzurę,w jakiej dobrze się czuje.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Jejku jak one pięknie błyszczą. Tafla ciemnych , błyszczących , prostych włosów- lubię to ! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. zastanawiałam się kiedyś nad cieniowaniem, loki może lepiej by się układały, wyglądałyby bardziej lekko. pomyślałam jednak, że zapanowanie nad końcówkami takich włosów, zabezpieczanie ich, podcinanie na pewno byłoby utrudnione. póki co zrezygnowałam z tego pomysłu ;)
    ja tam robię aktualizację włosów zawsze na początku miesiąca, nieważne, jak akurat wyglądają. nie muszę chyba udawać na moim blogu, że zawsze są ładne ;) niestety, nie znam ich jeszcze aż tak doskonale, żeby przewidzieć, jak zachowają się po każdym kosmetyku. szukam też idealnego sposobu stylizacji dla siebie. mam nadzieję, że jestem już na dobrej drodze :)
    a Twoje włosy niezmiennie podziwiam za wspaniałą długość i gęstość :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I dokladnie kosmetyki tez maja na nie ogromny wplyw. Moje np. po zlotej masce sie strasznie podkrecaly a po masce miodowe avokado wygladaly jak po prostownicy...

      Usuń
  25. Eve, ja też nie znoszę cieniowania, bo potem moje włosy stają się piórkami i szybciej się niszczą. I wczoraj myślałam, żeby opublikować taki wpis - wyprzedziłaś mnie :D Zgadzam się co do wypowiedzi na temat idealnych włosów. I dziękuję za wzmiankę o mnie (chyba, ze to nie o mnie hehe :D). Buźki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje tak samo :(, podcinanie zniszczonych, cieniowanych wlosow sprawialo, ze zostawalo ich niewiele :(.
      Tak o Tobie, szybko pisalam ;). Notka powstala pod wplywem komentarzy bo kiedy tlumacze dlaczego nie cieniuje to chyba nikt mnie nie slucha wiedzac lepiej :/

      Usuń
  26. Hehe mammy bardzo podobne wlosy :-)
    Moje w dzien mycia po zwiazaniu w kitke od razu po wysuszeniu maja odgniecenia, fale itp. Ale jak nie zwiaze d razu to rano mam proste jak po prosownicy :-). Rozgryzlam je juz.
    Ale ty masz ladna figure ! :-)
    Pzdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh no to faktycznie mamy podobne wloski :D.
      Dziekuje :)

      Usuń
  27. Długie ładne włosy! Kiedyś też miałam długie za tyłek ale zaczęły strasznie wypadać i się osłabiły wiec byłam zmuszona je ściąć. Teraz moim marzeniem jest przywrócić moim włosom dawną świetność:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Zdecydowanie lepiej się teraz prezentują.
    Też chciałabym zejść z cieniowania, ale przy moich z natury kręconych włosach loki mogłyby się rozprostować.

    OdpowiedzUsuń
  29. Jejku jakie masz długie i gęste włosy:) Widać to zwłaszcza na zdjęciu, w którym zrobiłaś kucyka:) Poza tym cudownie lśnią:) Właściwie dobrana pielęgnacja jest w stanie uchronić nas przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych;)

    Moim włosom przydałoby się dociążenie;) Przez to, że swego czasu postanowiłam pozbyć się grzywki, moje kosmyki są zróżnicowane pod względem długości, ale gdy podrosną, to chciałabym je wyrównać. Mam zbyt rzadkie włosy, by pozwolić sobie na taki efekt cieniowania...

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie znoszę cieniowanych włosów (u siebie), bo wtedy szybko się niszczą. Masz cudne włosy, gęste i pięknie błyszczące :)

    OdpowiedzUsuń
  31. jak zawsze cudowne, taka czarna gładka tafla, mrrr ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. A jak dla mnie idealne włosy istnieją i są to właśnie Twoje włosy ;).

    Co do cieniowania zgadzam się w zupełności - nie u każdego się sprawdzi.

    OdpowiedzUsuń
  33. Moim zdaniem cieniowanie na prostych włosach jest bez sensu,bo tylko zmniejsza wizualnie ich ilość. Na falach może się sprawdzić,ładnie wydobywając skręt. Oczywiście,że idealne włosy nie istnieją. Od kiedy coraz bardziej zagłębiam się w włosomaniactwo,tym bardziej jestem przekonana,że powinnyśmy cieszyć się tym co mamy na głowie,a nie narzekać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokladnie falowanym wlosom pomaga ale nie prostym. Najgorzej jest z prostymi ale niesfornymi. Wtedy zamiast fal powstaja dziwne odgniecenia, wlosy stercza :/.

      Usuń
  34. witaj ponownie, widzę, że pod wpływem komentarzy poruszyłaś wątek cieniowania włosów, dobrze, że ludzie mogą swobodnie wypowiadać swoje zdanie, ale myślę, że różne zawirowania przeszłaś ze swoimi włosami i ufam, że sama wiesz najlepiej co sprawia, że są piękne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiscie kazdy ma swoje zdanie ale trudno kazdemu z kolei tlumaczyc czemu nie cieniuje skoro nikt mnie i tak nie slucha upierajac sie przy swoim :/. Dlatego wstawilam zdjecia potwierdzajace moja teorie i w razie kolejnej takiej rady bede mogla skierowac dana osobe do tej notki.:)

      Usuń
  35. PS aczkolwiek myślę, że przyjdzie czas i sama powiesz, że potrzebujesz małej zmiany :)
    u mnie chyba taki czas przyszedł

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przychodzi czesto ale wtedy mysle o grzywce albo zmianie koloru tak jak bylo ostatnio- czyli ocieplenie go. Wlasnie przez to, ze mialam juz rozne dlugosci, cieniowania nie kusi mnie powrot do nich. Tak samo juz nigdy ich nie rozjasnie :p. Mimo bladej cery to w jasnych kolorach wygladam jak trup.

      Usuń
  36. U mnie cieniowanie to także koszmar - włosy niszczą się w błyskawicznym tempie, nieestetycznie się falują. Uważam, ze na cieniowanie mogą sobie pozwolić osoby o bardzo grubych i silnych włosach, może być wybawieniem dla falujących :)

    OdpowiedzUsuń
  37. To pierwsze zdjęcie mnie zauroczyło*-*

    OdpowiedzUsuń
  38. Są prześliczne! kiedy ja będę miała taaaakie długie... :(

    OdpowiedzUsuń
  39. Niesamowita miana! Nie sądziłam, że były takie cienkie wcześniej! Na podstawie tego porównania stwierdzam, że cieniowanie nie jest dla Ciebie faktycznie ;) Piszesz, ze masz miękkie włosy - na zdjęciach wyglądają na grube i sztywne i dlatego niesforne. Niestety łatwo ulec mylnemu wrażeniu. Ja mam włosy cieniowane, gdyż dopiero zapuszczam z cieniowanych i dopóki nie będę musiała obciąć całego cieniowania z powodu zniszczeń to tego nie zrobię. Mam wrażenie, że cieniowanie ułatwia mi uzyskanie fal, ale niestety nie mam porównania z długimi i prosto obciętymi włosami, gdyż takich nie posiadałam.

    Jeśli chodzi o kwestię za długich włosów, to się nie wypowiem. Rzadko kiedy masz na co dzień fryzurę jak do zdjęcia z aktualizacji: całe włosy z tyłu, rozłożone równo na plecach. Faktycznie wyglądają jak peleryna :P ale zapewne drobny podmuch wiatru i taki fryz się zmieni i będzie wyglądać lżej. Zresztą zapewne związujesz, upinasz włosy i nie chodzisz z rozpuszczonymi cały czas, więc tylko zdjęcia Twoje, tak po prostu, bez skupiania się na włosach mogłyby oddać prawdziwy obraz. Dla mnie Twoja długość to max i tak pewnie bym już miała problem z ich utrzymaniem w ryzach - plątałabym się w nie ja sama, moja torebka itp. Nigdy tak długich włosów nie miałam i nie umiałabym sobie z nimi poradzić. Na razie rosną pomalutku, więc mam czas się przyzwyczaić i zdecydować czy jednak krótsze są dla mnie lepsze ;) To jest jak z obcasami: jedna dziewczyna potrafi zgrabnie spacerować w mega wysokich szpilkach a inna w 7 cm obcasie chodzi jak pokraka. Dla jednych odpowiednie są dłuższe, dla innych krótsze włosy i tyle ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wlasnie trzeba dodac, ze zdjecia przeklamuja. Nie widac ich w ruchu itd. Na tych zdjecach nie widac rowniez grzywki i cieniowania pod nią-przez co uwazacie, ze sa idealnej dlugosci a jednak nie. Wlosy mam zbyt miekkie i usztywniam je plukankami. Wtedy latwo mi je odbic od skalpu i utrzymac z ryzach.Wlosy mam przewaznie przerzucone tak do przodu jak na tym jednym zdjeciu nad stawem. Raczej nie wisza sobie na plecach. Hmm mialam juz wlosy nawet dluzsze i prawde mowiac nie widze roznicy w pielegnacji. Tak samo dbalabym o nie majac np. 20cm krotsze.

      Usuń
    2. P.s i to co dokladnie mowilas widac na 2,3 zdj. Tam sprawiaja wrazenie lekkich i krotsze konce fruwaja. Rzadko kiedy wlasnie wyglada to tak sztywno jak do akutualizacji. Stad tez inne zdjecia ale wszyscy sie skupili na ostatnim. One obecnie nie placza sie latwo- sa sypkie, nie sztywne. Gdy byly zniszczone to fakt nie dalo sie ich nosic rozpuszczonych.

      Usuń
  40. Pytasz o wlosy idealne? Przeciez sama takie posiadasz! Masz najpiekniejsze wloski na swiecie i to bez dwoch zdan, jak znajde ladniejsze i gestsze to dam znac, ale poki co - nie zanosi sie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej bardzo mi milo:*
      Wiesz moje wlosy nie musza sie kazdemu podobac ale mam nadzieje, ze porownujac je do starszych zdjec zwalcze bezsensowne rady typu cieniuj i upor co do wyginajacych sie koncow, ktore sa takie tylko przez pewnien czas i obciecie ich nic nie da- taki typ wlosow.

      Usuń
    2. Nie cieniuj ich nigdy!!! Patrzac na to co bylo kiedys, a jest teraz zmiana jest kolosalnie na plus. A moje pomimo ze do ramion tez sie wyginaja na koncach nawet po wyprostowaniu :( Czekam jak urosna ;)

      Usuń
    3. Bo to nie zawsze zalezy od dlugosci. Daletgo wstawilam zdjecie duzo krotszych wlosow, taka juz ich natura :(

      Usuń
  41. Masz przepiękne włosy. Może kiedyś też moje będą tak wyglądać;) Na razie schodze z cieniowania, które też mi nie służy.

    OdpowiedzUsuń
  42. Przepiękne włosy ech... od 4miesięcy walcze o swoje bo po 3 ciążach i stresie z nimi zwíązanym bardzo mi powypadały do tego stopnia ze musiałam je ściać :'( ale jest lepiej i teraz walcze o każdy cm ich przyrostu - prawie 10cm w ciągu 4miesiecy! Mam pytanie jaki jest twój aktualny obwód kucyka?
    Ja wywalczylam 1,5cm wiecej i teraz mam ok 8,5cm i tak sie źastanawiam czy to dużo czy mało ;-)

    OdpowiedzUsuń
  43. Nie słuchaj innych, to ty wiesz co służy twoim włosom i bo jest dla nich dobre,swoja droga masz piękne włosy też takie miękkie jak moje i wiem że cieniowanie by je zniszczyło

    OdpowiedzUsuń
  44. Nie przejmuj się takimi komentarzami,masz piękne włosy i uważam że stopniowanie nie jest im potrzebne bo je zniszczy-osoby które tak mowią zwyczajnie ci zazdroszczą-przecież to ty znasz swoje włosy najlepiej i wiesz co im służy.

    OdpowiedzUsuń
  45. Tak istnieją idealne włosy. Chociażby Twoje :D:D !!!

    OdpowiedzUsuń
  46. O tak, nigdy więcej cieniowania!!
    Boże, Eve - to 1 zdjęcie jest niesamowite :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh sama je robilam :D. Wiatr przewracam mi aparat i niektore zdjecia wychodzily komicznie :D

      Usuń
  47. ajjj piękne włosy ;) ja teraz też cały czas obcinam na prosto, nie cieniuję ani nic bo wtedy włosy są o wieeele gęstsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U Ciebie wlasnie takie proste wlosy tez wygladaja najlepiej :)

      Usuń
  48. Już kiedyś pytałam cię o poradę włosową i teraz oglądając twoje zdjęcia chcę zapytać jeszcze o coś. Moje włosy( naturalnie proste druty, cienkie, ale długie i miękkie) po rozczesaniu wyglądają jak Twoje- piękne błyszczące sypiące się :D Ale po 5 minutach od rozczesania wyglądaja jak Twoje na zdjęciu za starych czasów ( te, na którym masz bluzke bez plecówi dugie jasne włosy), czyli się strączkują. Czy to oznacza że są zniszczone? I czy jedynym ratunkiem jest obcięcie ich, aby wyglądały ładnie? W podstawówce byłam zalamana ich grubością i przez chyba 2 zy 3 tygodnie karbowałam je raz czy dwa razy w tygodniu,żeby były grube, ale nie trwało to dłużej niż miesiąc. Nie farbuję ich, nie prostuję, nie lokuję ( na moich cieniutkich drucikach loki rozpadają się po pół godzinie :( ) Od czasu karbowania minęły juz 4 lata co jakiś czas podcinam końcówki, ale nigdy nie ścięłam więcej włosów niż 3-5 cm. Są tak troszkę przed pupę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niekoniecznie. A uwazasz, ze sa suche? Mi sie wlosy duzo bardziej straczkowaly obcinane w v. Pomaga szczotka z wlosia dzika, poniewaz ona sie nie wbija tak we wlosy, wygladza je. Uzywasz silikonow? Czasami pomaga raz na jakis czas detoks. Moga tez straczkowac sie od obciazenia jakims produktem. U mnie tez pomaga nadanie im puszystosci, wygladzone latwiej poddaja sie straczkowaniu.

      Usuń
    2. Nie uważam żeby moje włosy były suche. Są co prawda łamliwe( pełno wystających włosków na długości) i końcówki się szybko rozdwajają. Ścinam je od jakiegoś czau na prosto, beż żadnych wariacji, ale pasemka idące od twarzy są krótsze ( pamiątka po grzywce :( Jako szamponu używam Head&Shoulders, ponieważ od innych dostaję łupieżu. Odżywki używam tylko jednej, tej http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=14054 Włosy są po niej mięciutkie i sypiące się, ale teraz tak właśnie po Twojej odpowiedzi uświadamiam sobie że rzeczywiście może przeciążać włosy, bo gdy ją spłukuje, włosy są cięższe i po wyschnięciu oklapnięte ( no ale są naturalnie cienkie i przetłuszczające się, więc to też może być problem). Czy mogłabyś doradzić mi jakiś zestaw do pielęgnacji włosów, który by rozwiązał problemy z moimi włosami. Zależy mi głownie, żeby te strączkowanie się trochę zmniejszyło i żeby włosy się bardziej nie przetłuszczały, bo i tak powinnam je myć codziennie. Na swoi koncie mam zdjęcie na którym widać troszkę włosy.

      Usuń
  49. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesli sa oklapniete to masz juz przyczyne. Szukaj lzejszych produktow ale uzywaj mniejszej ilosci maski. Lekkie maski to np. rudka bania z miodem i jagodani. Wygladzala ale pozostawiajac wlosy lekkimi. Te szampony maja tez silikony w skladzie :(, probowalas innych ?

      Usuń
    2. Kupywałam owocowe szampony z Avonu, ponoć bez silikonów, ale dostałam od nich łupieżu.

      Usuń
    3. Kup na probe najprostszy szampon dla dzieci albo ktorys z szamponow NS. Mnie swedzi glowa od tych drogeryjnych(napakowanych chemia) i tez pozniej dostaje lupiezu.

      Usuń
  50. Ja kiedyś cieniowałam bo włosy były lżejsze i mniej męczyły mnie (mam długie). Niestety wyglądały też ma wysuszone, cienkie, zniszczone... Teraz znalazłam złoty środek: długie włosy obcinam prosto, natomiast grzywkę (zbyt gęsta mi przeszkadza) cieniuję;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...