Balsam do włosów suchych i osłabionych.
Twoich włosów będzie mnóstwo, jeśli zaopatrzysz je we właściwą i bezpieczną pielęgnację balsamem Mega Odżywienie.
Organiczny olej makadamii aktywnie odżywia korzenie włosów, awokado zabezpiecza przed łamliwością i nasyca włosy witaminami, a olej nasion marchwi nadaje włosom mega blask.
Aktywne składniki: olej makadamii, awokado i olej nasion marchwi.
Link do produktu: http://kalina-sklep.pl/odzywka-do-wlosow-mega-odzywienie-500-ml-eco-hysteria-p-513.html
Cena: 26zł- 500ml.
Skład:
Aqua with infusions of: Organic Macadamia Ternifolia Seed Oil(olej makadamia), Organic Вutyrospermum Parkii(masło shea), Persea Gratissima (Avocado) Oil(olej awokado), Daucus Carota Sativa (Carrot) Seed Oil(olej z nasion marchwi); Cetearyl Alcohol(emolient), Cetrimonium Chloride(zapobiega elektryzowaniu, ułatwia rozczesywanie, chroni przed nadkażaniem bakteryjnym), Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride(antystatyk, posiada również właściwości odżywcze), Parfum(zapach), Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Citric Acid(konserwanty).
Moja opinia:
Zapach moim zdaniem kwiatowo-owocowy, średnio mi się podoba. Nie utrzymuje się na włosach. Opakowanie to duża butla(500ml) z wygodną pompką.
Konsystencja typowego balsamu, nie jest zbyt rzadka. Kolor- lekko różowy.
Skład- substancje aktywne bardzo mi się podobają. Jakiś czas temu kombinowałam z marchwią- marchewkowy mus(sprawdził się na włosach), maska z dodatkiem soku z marchwi, marchew na twarz, piłam również sok, więc tym bardziej ten balsam mnie zachęcił do kupna. A co z działaniem?. Na początku myślałam sobie, że ten produkt nic nie robi z moimi włosami. Dlaczego?. Po jego użyciu włosy nie są śliskie(co prawda nie zawiera silikonów, ale efekt choć trochę śliskich włosów mam praktycznie przy każdej odżywce, nawet przy tych właśnie nie zawierających silikonów), nie ułatwia zbytnio rozczesywania i ogólnie nie widziałam niczego wyróżniającego się w niej. Później gdy testowałam ją na różne sposoby zauważyłam, że jej działanie przypomina efekt po kremowaniu włosów. Po pierwsze skład jest pełen olei, konsystencja jest łatwa do nałożenia, włosy po spłukaniu tego balsamu są miękkie i jakby pokryte czymś tłustawym(mimo wszystko nie obciąża ich). Zdarzało mi się tak więc stosować ją przed myciem włosów. Muszę przyznać, że jednak nawilża moje włosy i po czasie wyglądają lepiej(nie był to natychmiastowy efekt wow). Stosowałam ją podczas kąpieli na gorących źródłach. 500ml wystarczyło mi na dwa miesiące. Myślę, że następnym razem wypróbuję raczej maskę z tej serii.
Miałyście? Co myślicie o niej?
Zachęca mnie ten efekt pokrycia czymś tłustawym bez przeciążania. Mam tak z Niveą Long Repair. Wątpię, że to kwestia silikonów, bo używam ich przez większość czasu i niewiele innych produktów daje mi taki efekt. Ta tłustawość ;) przekłada się na moich włosach na fajne wygładzenie.
OdpowiedzUsuńJa na poczatku bylam rozczarowana ale pozniej tez polubilam ten efekt.
Usuńoczywiście, chcę ją! :)
OdpowiedzUsuńAaaale ładny widoczek za tą butelką:)
OdpowiedzUsuńPompka na plus, że też w każdej odżywce (co ja mówię, w każdym produkcie) nie ma pompki :)
Tak jest higieniczniej :)
UsuńI chyba oszczędniej. Mam wrażenie, że przy produktach z pompką zużywam mniej kosmetyku. Cokolwiek by to nie było, do włosów czy nie.
UsuńOstatnio widziałam że Syoss dorzuca pompki do odżywek.
W sumie można kupić raz coś z pompką i później zmieniać nakrętki jeśli coś pasuje. Do litrowych masek np. pewnie pasują nakrętki z pompkami od innych słoików.
nie przekonała mnie :) u setare 8 marca DDD, wtedy dam upust swoim rosyjskim pragnieniom :D
OdpowiedzUsuńRozumiem bo jako odzywka sie srednio sprawdza zwlaszcza jesli ktos lubi natychmiastowe efekty miekkich, sliskich wlosow. Ona potrzebuje czasu, zeby pokazac co potrafi.
UsuńWiem, wlasnie o tym czytalam :D
Opakowanie kusi wizualnie, ale po Twojej opinii chyba raczej się nie skuszę. U mnie szał na rosyjskie kosmetyki dość szybko przeszedł :-).
OdpowiedzUsuńJa je lubie bo odpowiada mi cena i sklad :)
UsuńBalsam nawilza, nadaje miekkosci za co go lubie ale nastepnym razem kupie maske majac nadzieje, ze bedzie np. rowniez ulatwiac rozczesywanie itd. Inne jej "siostry" tez podobno sa lekkie.
Czaję się od jakiegoś czasu na któryś z balsamów z tej serii, pewnie zdecyduję się na ten objętość XXL. Szybko ją zużyłaś, u mnie 500 ml to ilość na dobre pół roku ;).
OdpowiedzUsuńGdy jej wiecej nakladalam to lepiej dzialala :)
Usuńkusi mnie ta i 'ultra gładkość', pewnie kiedyś ulegnę pokusie:D
OdpowiedzUsuńmoże być inetersująca :) i cena kusi:)
OdpowiedzUsuńkąpiele w gorących źródłach mmmmm ależ Ci zazdroszczę ! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je, moge sie tam godzinami moczyc :D
UsuńPrzymierzałam się do zakupu jakiegoś produktu z tej serii, ale jakoś nie do końca jestem przekonana. Moje włosy są za bardzo wymagające ;)
OdpowiedzUsuńJa go nie miałam , ale strasznie mnie kusi ! Też czaję się na maskę z tej serii. Składy sa super z tym , że maska ma 2x mniejszą pojemność :(
OdpowiedzUsuńMyślałam o tej odżywce.Jaka odżywkę,maskę polecasz,która daje efekt tak zwanego poślizgu i nawilża solidnie.
OdpowiedzUsuńNp. maska lady spa silk&argan- jest taniutka i swietna.
UsuńDziękuję!
UsuńTeż ją używałam, ale nie wywołała u mnie efektu wow :)
OdpowiedzUsuńEfektu wow nie ma ale po czasie faktycznie wloski byly bardziej nawilzone.
UsuńMyślę, ze jej działanie podobne jest do tej Ruskiej Bani (różowej), którą kupiłam. Nawilża włosy, ale nie ma po niej efektu wow :)
OdpowiedzUsuńMam ta maske i u mnie spisywala sie lepiej od tego balsamu.
UsuńTeż mam takie dwie odżywki które wizualnie nie robią nic gdy nakładam je po szamponie...ale gdy używam je przed myciem na suche włosy i nakładam czepek, to włosy po myciu z odżywką (standardowo) są w lepszej kondycji.
OdpowiedzUsuńNoo to wlasnie ten balsam dziala identycznie :)
UsuńZauważyłam, że produktom naturalnym trzeba dać nieco więcej czasu;) Nasze włosy muszą przejść etap adaptacji, który nie zawsze jest łatwy. Nie wszystkie odżywki, które stosowałam, od razu przynosiły satysfakcjonujące rezultaty. Niektóre zaczynały działać, gdy dobiłam do połowy opakowania. Czasem trzeba też pokombinować z aplikacją.
OdpowiedzUsuńTen balsam w nazwie chyba dobrze oddaje właściwości tego produktu, bo z tego, co piszesz, działa podobnie jak kremy aplikowane na włosy:)
to oczywiste większość sztcuznych to substancje powierzchniowo czynne które dają natychmiastowy efektale ale nei mają zadnego działania dobroczynnego
UsuńMoje włosy nie lubią kremowania. Miałam balsam propolisowy babuszki agafii i niestety się nie sprawdził, chyba właśnie dlatego, że był balsamem ;PP
OdpowiedzUsuńNoni Plus Spa, krem, żel, do twarzy, 50 g
OdpowiedzUsuńna dozie bardzo ciekawa psrawa.. slsyzalam o Noni ze to eliksir młodości
Hej, świetny blog.Masz świetne, zadbane i zdrowe włosy no i długie :) Ja mam wielką prośbę: Czy mogłabyś odwiedzić mnie i pozostawić po sobie ślad. Tych którzy to czytają również serdecznie zapraszam :) http://mietowaa.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńMam, bardzo lubię, sprawdza się na moich włosach. W ogóle ich nie obciążą, są po niej bardzo lekkie, czasem nawet je dociążam nakładając chwilę przed zmyciem inną odżywkę. Właśnie przyszła do mnie maska z tej serii z tym, że maska różni się składnikami aktywnymi (są w niej awokado, kokos i ekstrakt czarnego kawioru), zobaczymy jak się sprawdzi, może będzie treściwsza od odżywki. Przy okazji masz przecudne włosy, ja prawdopodobnie nigdy swoich nie zapuszczę na taką długość, głównie przez to, że się kręcą i przez to w ogóle nie widać przyrostu :( zapraszam też serdecznie do mnie ( http://pielegnacjawlosow.blogspot.com/ ) jeśli będziesz miała kiedyś czas, prowadzę bloga od niedawna i przyda mi się fachowa opinia :)
OdpowiedzUsuńmam szampon z Eco Hysterii i bardzo się polubiliśmy, więc pewnie skuszę się też na ten balsam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic tej firmy ale na razie nie jestem przekonania do tych kosmetyków...
OdpowiedzUsuń