Opis: Lactimilk spray do włosów- witaminy dla włosów, regeneracja.
Koktajl na włosy witaminowy. Zawartość kwasów serwatki i aminokwasów w formule sprayu powoduje, że włosy stają się gładkie, błyszczące, odporne na uszkodzenia zewnętrzne. Aminokwasy mają zdolność do zatrzymywania wilgoci we słosach, dzięki temu spray chroni włosy zniszczone farbowaniem. Serwatka ma pozytywny wpływ na procesy regeneracji komórek włosów. Główne zalety: Proste połączenie naturalnych składników; proste skuteczne formuły; łatwe, bezpieczne, wygodne opakowanie; bez parabenów, SLS, brak syntetycznych aromatów i barwników, brak syntetycznych konserwantów i polietylenu; maksymalna zawartość naturalnych składników; zawiera certyfikowane organiczne ekstrakty i oleje.
Sprej dostałam w ramach współpracy ze sklepem ekopiękno.
Link do produktu:http://ekopiekno.pl/pl/p/Spray-do-wlosow-witaminy-dla-wlosow%2C-regeneracja-200ml/1603
Cena: 15,50 zł - 200ml
Skład:
Aqua, hydrolyzed Milk protein, Rosa Canina Fruit Oil (olej z dzikiej róży), Collagen Amin Acids, Keratin Amino Acids, Silk Amino Acids, Soy Amino Acids , Wheat Amino Acids, Folic Acid, Riboflavin , Parfum, Citric Acid, Methylchloroizothiazolinone, Methylizothiazolinone.
Moja opinia:
Plusy:
-wygodne opakowanie, aplikator rozpyla idealną porcję spreju(z pewnością wykorzystam je do domowych specyfików).
-ładny zapach,
-ujarzmione, mniej elektryzujące się włosy,
-zwiększony połysk,
-brak obciążenia,
-jest wydajny.
-nie podrażnia.
Minusy:
-sprej nie ułatwia rozczesywania,
-nie odnotowałam zwiększonego nawilżenia,
-nie nadaje się do codziennego stosowania(duża zawartość składników aktywnych, po pewnym czasie włosy zaczynają przypominać siano)
Stosowałam go w towarzystwie emolientowych produktów- do szybkiej wizualnej poprawy wyglądu włosów. W tej roli się sprawdzał.
Miałyście? Co o nim myślicie?
L'biotica Biovax Gold intensywnie regenerująca maseczka.
Opis:
Biovax Gold to unikalne połączenie drogocennych składników: czystego 24 - karatowego złota i organicznego oleju arganowego, zamkniętych w intensywnie regenerującej maseczce. Cudowne właściwości czystego złota rozpieszczą włosy i otulą luksusem, nadając im odmłodzony, olśniewający wygląd i zniewalający, piękny blask.
Złoto 24 - karatowe - drobinki cennego kruszcu zapobiegają starzeniu komórkowemu, zachowując młodość Twoich włosów. Czyste złoto, odżywia i rozświetla włosy, odmładza je i rewitalizuje. Nadaje im niezwykłe, luksusowe lśnienie i doskonały wygląd.
Organiczny olej arganowy - sekret orientalnej pielęgnacji włosów, zwany płynnym złotem Maroka. To najbogatsze źródło odmładzającej witaminy E, chroniącej włosy przed destrukcyjnym działaniem wolnych rodników i promieniowaniem UV. Dzięki zdolności do przenikania w głąb łodygi włosa, reperuje zniszczenia i przywraca prawidłowy poziom nawilżenia. Jego lekkość sprawia, że jest odpowiedni do każdego rodzaju włosów.
Efekt na włosach:
- intensywna regeneracja i nawilżenie włosów,
- widoczne odmłodzenie i rewitalizacja,
- wyjątkowe rozświetlenie i blask.
Maseczkę dostałam w ramach współpracy ze sklepem biutiq.
Link do produktu:http://www.biutiq.pl/biovax-gold-maseczka-do-wszystkich-rodzajow-wlosow.html
Cena: 15,90zł- 125ml
Skład: Aqua, Cetyl Alcohol, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Quaternium-87, Cetrimonium Chloride, Argania Spinosa Kernel Oil, Colloidal Gold, Betain, Acetylated Lanolin, Lawsonia Inermis Leaf Extract, Parfum, Benzyl Alcohol, Methylisothiazolinone, Methylchloroisothiazolinone, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Citric Acid, Calcium Aluminium Borosilicate, Silica, Tin Oxide, C.I 77891, C.I. 77491, C.I 19140, C.I. 15985, Geraniol.
Moja opinia:
Pierwsze co mnie zaskoczyło w tej maseczce to wielkość opakowania. Opakowanie jest naprawdę maleńkie. Spodziewałam się nikłej wydajności. Bałam się, że po pierwszym użyciu dojdę do połowy opakowania :D Maseczka mnie jednak zaskoczyła. Jest gęsta i wydajna(jestem po 6 użyciu) Przypomina mi wyglądem miód z zatopionymi drobinkami.
Drobinki są dość duże- dla porównania dodam, że np. fluid syoss zawiera zacznie mniejsze drobinki. Złoty puder znika z włosów podczas spłukiwania produktu(mniejsze drobinki goszczą na moich włosach troszkę dłużej) Maseczka jest przyjemna, nawilża, ułatwia rozczesywanie(choć nie tak dobrze jak inne produkty) Wydaje mi się, że może obciążać cienkie i rzadkie włosów(moje włosy są po niej leciutkie, ale czytałam już o takim wpływie maseczki)
Porównanie do innych Biovaxów:
- wersja z olejami argan, makadamia, kokos- biovax gold jest treściwszy i znacznie lepiej nawilża.
-wersja latte do włosów osłabionych- biovax gold jest jednak trochę słabszy, po wersji latte miałam bardziej błyszczące i nawilżone włosy.
Podsumowując: naprawdę przyjemna maseczka, jednam może się okazać za słaba jeśli macie bardzo wymagające lub zniszczone włosy.
Miałyście? Co o niej myślicie?
