Opis termo- czepka:
Ciepło w pielęgnacji ma ogromne znaczenie i było wykorzystywane od wieków w wielu kulturach. Doskonałymi przykładami są starożytne termy rzymskie czy łaźnie tureckie (tzw. hamamy). Pod wpływem ciepła otwierają się zarówno pory w skórze jak i łuski włosa, co umożliwia efektywne przyswajanie dobroczynnych składników odżywczych.
Ta prosta zasada wykorzystywana w działaniu termo-czepka, który utrzymuje naturalne ciepło wytwarzane przez głowę bezpośrednio przy skalpie i włosach.
Atutem termo-czepka jest to, że dzięki zastosowanej warstwie chłonnej, zatrzymuje nałożone substancje odżywcze na włosach i skórze głowy ograniczając ich wyciekanie na zewnątrz.
Ponadto termo-czepek skonstruowany jest tak, że przy jego prawidłowym założeniu, stabilizuje włosy na głowie dając pełną swobodę ruchów.
Estetyczne wykończenie termo-czepka zapewnia schludny wygląd i daje poczucie komfortu.
Czepek jest idealnym rozwiązaniem podczas aplikacji kosmetyków, które wymagają wstępnego umycia / zwilżenia włosów.Doskonale wspomaga więc działanie odżywek, masek czy olejków do włosów.
Sposób użycia:
Czepek owinąć dookoła głowy tak, aby włóknina szczelnie przylegała do skóry na granicy linii włosów. Przymocowaną naklejką zabezpieczyć dolną krawędź przed rozwinięciem. Ściągnąć i umocować gumką górną krawędź.
Moja opinia:
Czym różni się nowa wersja od poprzedniej? Nowy termo-czepek jest bardziej "rozczłonkowany"
W poprzednim modelu(klik) wystarczyło oderwać wewnętrzną warstwę naklejki, przymocować i naciągnąć tasiemki(dopasować produkt do wielkości głowy)
W obecnej wersji sami sobie naklejamy grafikę. Tasiemki zostały zastąpione mini gumeczkami(bardzo łatwo je zgubić):
Wady czepka:
-mini gumeczka, wolałam tasiemki.
Zalety:
-idealne dopasowanie czepka do głowy, tego efektu nie uzyskałam przy użyciu innych, zwykłych czepków,
-ciepłe w dotyku włosy(po użyciu tradycyjnych czepków bywały zimne),
-zaparowana wewnętrzna strona czepka( w poprzednim modelu spotkałam się z takim zjawiskiem po raz pierwszy)
Czepki są jednorazowe, ale w moim przypadku działały identycznie do 3 użycia. Poprzednia wersja była łatwiejsza w zakładaniu. Przy 2x zakładanie termo-czepka było dziecinnie proste.
Cena: około 7zł- 3 sztuki.
Myślę, że jest to ciekawa alternatywa dla zwykłych, często zbyt luźnych/za małych(w moim przypadku często obwód był za duży, natomiast część górna, gdzie gromadziły się włosy była za mała) czepków.
Co o nich myślicie? Miałyście? Którą wersję wolicie?
Inne gadżety: Klik, klik.
P.s to już tak blisko :D Zaczynam odczuwać nadmiar energii :)
Ja mam turban termalny Hair Spa i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńCzytałam o nich, ale za taką cenę wolałabym suszarkę kapturową, która ma także inne zastosowania(np. przy stylizacji)
UsuńNie używam takich gadżetów, gdyż mój skalp tego nie lubi:P
OdpowiedzUsuńwolę reklamówkę :)
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam ich do farbowania, ale jednak różnica jest ogromna :)
UsuńU mnie stosowanie takich czepków wzmaga przetluszczanie niestety :( dlatego staram się ich nie używać ani nie owijac włosów w turban
OdpowiedzUsuńJa myśląc o Twoim rozwiązaniu jestem chyba bardziej podekscytowana jak Ty. To tak jak ja bym rodziła. Już nawet nie pytam o włoski tylko maleństwo mi w głowie.
OdpowiedzUsuńSądząc po zmianach może to być w każdej chwili(to dopiero emocje :D), choć jest nadal przed terminem. Z pewnością pochwalę się, gdy maleństwo się już urodzi :)
UsuńJa też przeżywam i codziennie sprawdzam bloga, czy już:)
UsuńJeszcze nie, choć wczoraj nie spałam bo mi się tak "zbierało" Jeszcze ma trochę czasu :) Na chwilę obecną cieszę się ruchami, będzie mi ich brakować. Nagrałam filmiki na pamiątkę :) Będzie co oglądać za kilka lat :)
UsuńDobry pomysł. Też będę nagrywać :) Na razie czekam na ten pierwszy wyraźny ruch.
UsuńTroche zabawna ta foliowa kitka:D PS. ekscytuję się razem z Tobą!:D trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńDziękuje :))
UsuńTasiemki chyba o wiele wygodniejsze od gumeczek... No ale tanie, można wypróbować :D ;) pozdrawiam, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńNo własnie tasiemki były wygodniejsze...
UsuńZawsze używam tych na gumce i trochę mnie drażni, że są luźne, a chyba lepiej działałyby takie, jak pokazałaś.
OdpowiedzUsuńTermo-czepek można ciasno docisnąć do skóry głowy :) Obwód jest regulowany:) A jak wiadomo każda z nas ma inny obwód głowy i długość włosów.
UsuńWidzę że blog ciekawy ale chyba nie wykorzystujesz jego potencjału do zarabiania w 100%. A możesz zarobić całkiem nieźle promując produkty związane ze zdrowiem i urodą, szkoda żeby ruch na twojej stronie się marnował, jak możesz dorobić sobie niezłą pensję, wpisz sobie w google - spieniężanie stron o zdrowiu i urodzie
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować! Do tej pory używałam foliowego czepka ze ściągaczem, który dołączany jest do masek do włosów Biovax. Teraz jednak taki czepek przydałby mi się do terapii olejkiem łopianowym. Nawet nie wiedziałam, że takie termo-czepki są w sprzedaży:P
OdpowiedzUsuńhttp://cerawformie.blogspot.com
http://facebook.com/cerawformie
Bede musiala wyprobwac. Mam dosc biegania z torebka foliowa i dwoma czapkami na glowie przez godzine dziennie :D
OdpowiedzUsuńhttp://lovewlosowe.blogspot.com
Hello, przydałby mi się taki gadżet, bo chccę pofarbować indygo. Gdzie najtaniej/ najekonomicznej zaopatrzyć się w indygo?
OdpowiedzUsuńEVE!!! Urodzilas juz?! Dzien w dzien sprawdzam bloga czy to juz :))) Niby w ogóle Cie nie znam, a czytam bloga od dawna, ekscytuje i ciesze sie razem z Toba :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam ani jednej, ani drugiej wersji, na razie używałam tylko termo czepka z biovaxu ;)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie jest to coś bardziej godnego zaufania od foliowych woreczków nakładanych na głowę. Muszę przetestować i zobaczyć co moje włosy na to powiedzą
OdpowiedzUsuńMyślisz, że maski pod takim czepkiem dadza lepsze efekty od tych tradycyjno kapielowych?
OdpowiedzUsuńU mnie tak właśnie jest :) Wszystko za sprawą idealnego dopasowania(dzięki czemu pojawia się para na czeku, włosy są ciepłe). Te zwykłe nie mieszczą moich włosów, natomiast obwód jest za duży.
Usuń