Przyrost: 2 cm, jestem bardzo zadowolona.
Podcięcie: 3cm, początek marca. Filmiki nagrałam po podcięciu. Mimo wszystko widzę, że zdążyły już trochę podrosnąć od ostatniego -10cm podcięcia. Ze względu na ubogą pielęgnacje były już trochę podniszczone.
Przeproteinowanie: nie,
Przenawilżenie: tak,
BHD: tak.
W pewnym momencie zauważyłam, że moje włosy zaczęły się strasznie plątać. Nic im nie służyło. Pod koniec miesiąca próbowałam je reanimować i chyba się udało :) Zdałam sobie sprawę, że od bardzo dawna nie stosowałam keratyny, po której mam lejące i satynowe włoski. Nadrobiłam to.
Obecny wygląd:
Włosy(długość) potraktowałam oliwką do mycia włosów Bilba. Moja siostra od pewnego czasu używa tylko tej oliwki do mycia włosów. Zauważyłam, że jej włoski podrosły, zyskały na kondycji. Jej pielęgnacja włosów opierała się jedynie na tej oliwce i kilkukrotnym nałożeniu na skalp wcierki z palmy sabalowej, cebuli i czosnku. Dorobiła się mega baby hair.
Sama stosuję podobną wcierkę klik.
Siostra nie jest włosomaniaczką, nie stosuje odżywek(czasami skusi się na kokosowy balsam splend'or), więc zmiana była widoczna. I wygląda na to, że pożegna się z loczkami:
(recenzja prostownicy może się pojawić jeśli jesteście zainteresowane)
Potem wmasowałam(przez jakieś 3 minutki) we włosy maseczkę miodowe avokado.
Efekt jest widoczny na filmiku. Włosy zrobiły się maksymalnie wygładzone(co jednak skutkowało brakiem puszystości i uczuciem "zaniku" połowy włosów) i sypkie. Bardziej sypkie i błyszczące już nie mogą być :) Najważniejsze, że znów wyglądają zdrowo.
Obwód kucyka zawsze wskazuje to samo(dociskam miarę do włosów z całej siły), więc to uczucie wywołane jest jedynie mniejszą puszystością.
Jak się miewają wasze włosy?
P.s to już pewnie ostatnia aktualizacja przed wielkim dniem :)
powodzenia!!!
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
Usuńjeśli to nie jest tajemnica, to proszę zdradź ile masz cm w kucyku :)
OdpowiedzUsuńDość często o tym piszę :)
UsuńAktualne posty:
-http://blogeve-evel.blogspot.com/2014/12/3-urodziny-bloga-listopad-podsumowanie.html
-http://blogeve-evel.blogspot.com/2015/02/podsumowanie-grudniowej-kuracji-2.html
Na chwilę obecną nie wypadają, mam baby hair, ale trochę to potrwa zanim one urosną.
Teraz mi podsunelas Pomysl co mam zrobić z tym, ze pierwszy raz od nie pamietam kiedy płaczą mi sie włosy!!
OdpowiedzUsuńNa moje włosy akurat keratynka tak działa Sprawia, że włosy są bardzo sypkie i błyszczące. Druga sprawa to zachowana równowaga. Za dużo emolientów, brakowało mi innych składników. Nie stosowałam jej od bardzo dawna i widzę, że włosy zareagowały na nią idealnym wyglądem :D
UsuńJestem trochę do tyłu ale dlaczego grudzień w marcu ?
OdpowiedzUsuńHaha :D Pewnie dlatego, że od 3 trymestru wszystko mi się miesza i chyba już przechodzę sama siebie :D Miesiąc temu pomieszałam przyrost, teraz to. Poprawiłam :)
UsuńJakie lejące! :)
OdpowiedzUsuńMoje całe szczęście nigdy nie miały tendencji do plątania.
Jak nigdy :)
UsuńJa natomiast w lutym próbowałam jakoś rozczesać włosy nad karkiem, tworzył się jeden kołtun ;)
Idealne:)
OdpowiedzUsuńKiedyś będą :D Muszę je zagęścić :)
UsuńAle piękne! Orientujesz się może gdzie można zakupić oliwke myjącą o której piszesz? Może być sklep zagraniczny twardo szukam ale nigdzie nie widzę oprócz sklepu z wysyłka za 80 zł :P
OdpowiedzUsuńNie :( Te olejowe szampony mają tworzony skład na podobnej zasadzie( miałam skład jednego szamponu, ale najlepiej zapytać o niego przed zakupem bo nie pamiętam, o który szampon chodziło)-http://www.star-fryz.pl/category_prod.php?prod_id=10&lic=10&cv=2
UsuńOliwka jest bardzo przydatna w ekstremalnych warunkach. Myślę, że dlatego włosy siostry się lekko poprawiły. Na wyspie są narażone na sól, słońce itd. Oliwka choć trochę je chroniła poprzez skład(emolienty, humektanty, ziółka) Efekt został zauważyły po długotrwałym stosowaniu.
Ok dzięki zainteresuje się nimi :) znalazłam 1 na ebayu po długich poszukiwaniach, muszę tylko dopytac się czy łączą koszty wysyłki czy za każdy muszę płacić osobno. Nawet nie zależy mi na szczególnych efektach, zwyczajnie zainteresował mnie w miarę delikatny skład :)
UsuńBuu sklep który podalas właśnie mi odpisał i juz ich niestety mieć nie będą :< zamawiam w takim razie z ebaya,chociaż nie powiem ,wersja przeciw wypadaniu bardziej mnie zainteresowała
UsuńSzkoda :( Na wyspie nie ma tych szamponów, ale tak to jest jak się zwleka latami z zamówieniem ;)
UsuńMam nadzieje, że będziesz zadowolona. Ostrzegam przed zapachem :D Choć dodam, że teraz w ciąży bardziej mi się podoba.
Śliczne włoski Eve! Trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie:)
OdpowiedzUsuńDziękuje :* Kiedy to zleciało :D
UsuńPiękne włosy :) trzymam za Ciebie i maluszka kciuki, powodzenia! :D
OdpowiedzUsuńDziękuje :*
UsuńJa kręciłam kiedyś wcierki z palmy sabałowej która była bardzo skuteczna, ale jestem totalnym leniem i postawiłam teraz na wcierkę kupną MonRin która jest oparta właśnie między innymi na palmie :)
OdpowiedzUsuńPalma i u mnie się sprawdzała, ale na czas ciąży zrezygnowałam z niej. Kiedyś do niej wrócę :)
Usuńjak zwykle piękne! i ta długość.. *.* :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiękne włosy! :-) Mamy takie prostownice na pracowni fryzjerskiej ponieważ Fale loki koki współpracują z naszą szkołą ale jakoś niestety nie przypadły mi do gustu te prostownice, wcześniej bywały lepsze. :-)
OdpowiedzUsuńMacie też pielęgnice? Siostra kupiła ją (jest jeszcze tańsza wersja) po wizycie u fryzjerki, u której ja np. obcinałam włosy na u. Szybko prostuje jej włosy.
UsuńU mnie rosną jak szalone (a kurację ajurwedyjską z orientany skończyłam jeszcze w grudniu). Baby hair, które pojawiły się we wzmożonej ilości od czoła, wpadają mi już do oczu i uciekają z wszelkich spinek. Natomiast szczotka TT powoli zaczyna "zawieszać się" w gąszczu włosów.
OdpowiedzUsuńCzy szczotka helena z khaji jest ok do grubych włosów?
Helena powinna być najlepsza z pośród innych szczotek tej firmy. Zazdroszczę bejbików :)
UsuńP.s jeśli tt nie daje rady to można kupić dzika z nylonem. Ja nie mam zbyt grubych włosów, ale są bardzo gęste i sam dzik wystarcza.
UsuńWielkie dzięki za odp.
UsuńTrzymam kciuki za wszystko!
Dziękuje :)
UsuńAleż one na mnie robią wrażenie...za każdym razem tak samo ogromne! Cudne!
OdpowiedzUsuńPo reanimacji wyglądają zjawiskowo, ale kilka dni wcześniej byłoby inaczej :D
UsuńJak zawsze piekne, wygladaja na takie ciezkie :)! Dobrze, ze udalo Ci sie je reanimowac :) Zycze szybkiego rozwiazania i blyskawicznego powrotu do formy :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :*
UsuńPowodzenia :) udanego rozwiązania :) będę się powtarzać, ale włoski masz przecudowne :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńJa jestem zakochana w Twoich włosach. Szczęśliwego rozwiązania. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńAle masz już duzy odrost - zazdroszczę wytrwałości w zapuszczaniu naturalek :)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego rozwiązania! :*
Oj, chciałabym już mieć za sobą to zapuszczanie...
UsuńDziękuje.
Co powiesz o balsamie Green Pharmacy?
OdpowiedzUsuńKtóry balsam masz na myśli?
UsuńTen łopianowy przeciw wypadaniu włosów
UsuńMiałam ten balsam ale ze starym składem- prostował moje włosy. Potem zerknę na nowy skład(jeśli jest na wizażu, teraz trwa jakaś przerwa techniczna...) Chcesz go nakładać na skalp?
UsuńTak.
UsuńJest ok. Zawiera lekkie silikony- pamiętaj o peelingu i oczyszczaniu.
UsuńTwojego bloga odkryłam przypadkiem, kiedy po ciazy włosy zaczęły lecieć garściami. Od tego dnia jestem z Tobą każdego dnia. Mam prośbę. Jak mogę przyciemnić rozjaśniane włosy? Chce wrócić do naturalnych brązowych które teraz mają 5 cm. Ps. Chciałabym Cię kiedyś poznać. Dziękuję za to że jesteś.
OdpowiedzUsuńDawno je rozjaśniałaś? Jakiego są koloru? Muszę jednak dodać, że nie doradzam w kwestii chemicznego farbowania bo dawno tak włosów nie farbowałam.
UsuńMiło mi :)
Ja od 15 lat rozjaśniam. Są jasne lekko wchodzą w żółty odcień. Jak się domyślasz są zniszczone.
UsuńInteresuje Cię henna?(np. jasny brąz, nie ma dużo indygo, jest ciepły, u Ciebie może wyjść mocno ciepły- po tak długim rozjaśnianiu zalecałabym próbę na pasemku, sama nakładałam mieszankę na rozjaśnione włosy ale nie były bardzo jasne) Po hennie występuje przesusz, trzeba je nawilżyć, za to potem odwdzięczają się blaskiem.
UsuńŚliczne ! Ile ja bym za takie dała...:*
OdpowiedzUsuńOstatnio koleżanka powiedziała mi o Twoim blogu i jestem po prostu wpatrzona w Twoje włoski xD Chciałabym prosić Cię o radę...
Zawsze bardzo dbałam o włosy a mimo to wyglądają jak siano :/ Czesze je tylko szczotką z naturalnego włosia dzika ale doczesuję prostokątną z drewnianymi igłami albo drewnianym grzebieniem bo są za grube. Stosuje różne preparaty jak olejki, lotion (Agaffi), z szamponów tylko te delikatne z welli albo dla dzieci. Przed myciem naturalna maska nałożona na godzinę (najczęściej drożdże, jajko, miód, olejek rycynowy, nafta, cytryna) po myciu na mokre włosy jak Ty wmasowuje najpierw odżywkę (aktualnie mam z garniera) a następnie maska (gliss kur 7 olejków, maska drożdżowa babci Agaffi a ostatnio lady spa o której pisałaś). Zostawiam na jakieś 5 minut i spłukuję chłodną wodą a kończę płukanką z octu i rumianku albo moczę je w piwie z przegotowaną wodą przez kilka minut. Czeszę jak już są suchę i nakładam olej arganowy na końce albo pryszcze sprayem z gliss kura (nie prostuje i nie susze włosów). Mimo tego wszystkiego i według moich bliskich obsesji na punkcie włosów :P są strasznie suche i wyglądają po prostu jak jakaś szopa :( Mamy twardą wodę w kranie czy to naprawdę może miedź aż tak zły wpływ na moje włosy?? Pomóż !
Często robisz sobie takie maseczki z jajkiem i cytryną? Wyślij mi na maila swój tygodniowy plan pielęgnacji bo mam pewną teorię, ale chce się upewnić :)
UsuńHej, a ja mam takie pytanie, które chyba można podciągnąć pod test próżności ;D. Pod każdym postem otrzymujesz komentarze, że twoje włosy są piękne (moim zdaniem też), idealne etc. A ty sama co o nich sądzisz? Po zdaniach typu "wyglądają zjawiskowo, wciąż umiem sprawić by zachwycały" można co prawda wywnioskować mniej więcej co o nich uważasz, ale jednak chciałabym dowiedzieć się bezpośrednio :). No i jak ty to robisz że nawet przy obecnych 7cm wyglądają jakbyś miała conajmniej 10? Pozdrawiam i również życzę powodzenia oraz najlepszego w Dniu Kobiet :)
OdpowiedzUsuńTo dotyczyło właśnie gęstości. Da się sprawić by były puszyste. Kwestia odpowiedniej pielęgnacji(liczy się nawet szczotka do włosów, po dziku są bardziej puszyste, po TT mam liche końcówki) Odnośnie idealności- na takie słowa zawsze odpowiadam, że kiedyś będą/ będą idealne po (zapuszczeniu naturalek, poprawie kondycji itd.) Uważam, że nie powinnam narzekać bo pomimo walki z hormonami, małym przyrostem, prześwitami wyglądają ładnie :). Jednak wiem jak to jest mieć znacznie gęstsze włosy, w lepszej kondycji(teraz jak piszę w poście przed podcięciem końcówki nie wyglądały już zbyt ładnie, mam delikatne włosy a nie dbam o nie aż tak bardzo jak wcześniej- ale to da się poprawić) i trochę mi tego brakuje.
UsuńWzajemnie.
Jejku jakie Ty masz cudne cudowne włosy jejku po prostu aż "zatkało" mnie jak zobaczyłam, bo przyznam że dopiero pierwszy raz jestem Na tym blogu, a natknęłam się przez przypadek <3 po prostu nie wiem co powedziec takie mega włosy ❤❤❤❤
OdpowiedzUsuńDziękuje, ale kiedyś były ładniejsze(gęstsze) :D
Usuńmasz przepiękne włosy, też jestem pierwszy raz na blogu, też przypadkowo i przyznaję że masz cudne te włoski :) pozdrawiam ! :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
Usuń