Opis:
Szampon dla włosów zniszczonych
i farbowanych na bazie Różeńca Górskiego i Białego Wosku Pszczelego chroni
włosy przed szkodliwymi czynnikami.
Szampon wzmacnia włosy, chroni przed
szkodliwymi czynnikami, w tym chemicznymi substancjami zawartymi w farbach do
włosów.
Różeniec Górski w połączeniu z Białym Woskiem Pszczelim zapewnia włosom
naturalny blask.
Olejek z Soi Dahurskiej o dużej zawartości roślinnego białka
normalizuje strukturę uszkodzonego włosa.
Ekstrakt z Różeńca Górskiego wzmacnia
funkcje ochronne włosów, odżywia je, nawilża, a także stymuluje naturalne
procesy odnowy.
Zastosowanie: Szampon dla włosów farbowanych i zniszczonych
Sposób użycia: Nanieść szampon
na mokre włosy, wmasować aż do powstania piany, następnie zmyć ciepłą wodą.
Skład:
Aqua with infusions of: Organic Malva Sylvestris Extract(organiczny ekstrakt z ślazu dzikiego), Organic
Saponaria Officinalis Extract(organiczny wyciąg z mydlnicy lekarskiej), Organic Anthemis Nobilis Extract(organiczny ekstrakt z rumianu rzymskiego), Organic Cera
Alba(biały wosk pszczeli), Lauryl Glucoside(substancja myjąca-łagodna dla skóry), Cocamidopropyl Betaine(substancja myjąca, łagodna), Guar Hydroxypropyl Trimonium
Chloride(antystatyk, tworzący na włosach ochronną powłokę, odżywia), Hydrolized Wheat Protein(hydrolizowane proteiny pszenicy), Aralia Mandshurica Extract(ekstrakt z aralii mandżurskiej), Scilla Sibirica
Extract(ekstrakt z cebulicy syberyjskiej), Rhodiola Rosea Extract(ekstrakt z różeńca górskiego), Cetraria Nivalis Extract(ekstrakt z płucnicy śnieżnej), Glycine Soja Davuricus
Oil(olejek z soi dahurskiej), Rubus Arcticus Seed Extract(ekstrakt z malina tekszla), Hippophae Rhamnoides Altaica Seed Extract(rokitnik ałtajski),
Benzyl Alcohol, Glycerin, Benzoic Acid, Sorbic Acid(konserwanty), Beta Vulgaris(burak zwyczajny),
Maltodextrin, Citric Acid, Parfum, Linalool.
Moja opinia:
Szampon pieni się trochę lepiej czarnego szamponu Agafii(http://blogeve-evel.blogspot.com/2012/04/czarny-szampon-agafii-bez-sls-i.html). Zapach- pachnie jak zwykły szampon, średnio mi się podoba.Co dziwne utrzymuję się on na włosach. Najpierw kupiłam odżywkę Ochrona i blask. Po wypróbowaniu jej dokupiłam szampon. Oba produkty świetnie się sprawują razem. Wygładzają i dodają blasku. Przy recenzji odżywki pokaże wam efekt na swoich włosach ;). Szampon jest delikatny. Posiada cudowny skład. Co do wydajności to przez miesiąc używałam go 2x w tygodniu i nie doszłam do połowy. Włosy po użyciu szamponu nie są szorstkie jak przy ziołowych produktach myjących.
Cena: 19,90- 400ml
Dostępność- http://kalina-sklep.pl
Co myślicie o nim?
Doszedł do mnie wczoraj od pani Emilii ze sklepu: http://kalina-sklep.pl do wypróbowania olejek łopianowy firmy :OOO Nevskaya Korona. Czyli jest to kolejna rosyjska firma, którą będę miała okazję poznać.
Od dawna marzyło mi się wypróbowanie czystego olejku łopianowego. Wspominałam nawet o tym pod notką o zakupach w której pokazywałam olejki łopianowe Green Pharmacy.
Opis:
Nevskaya korona: tradycyjny olejek łopianowy do włosów.
Dobrze znany, efektywny środek w walce z łupieżem i wypadaniem włosów. Olejek wzmacnia włosy, dodaje im naturalnego blasku oraz piękna. Zapobiega nawrotom łupieżu, chorobom skóry głowy, stymuluje wzrost włosów. Szczególnie polecany jako profilaktyka chorób skóry głowy przede wszystkim łupieżu, również przy wypadaniu.
Olejek należy wmasować w skórę głowy(masaż skóry głowy). Poprawi to kondycję włosów, doda im sprężystości i blasku. Zabieg należy powtarzać nie rzadziej niż raz w tygodniu.
Zmywa się łatwo przy pomocy neutralnego szamponu.
Opis pasuję do mnie. Mam wrażliwą skórę, skłonną do łupieżu. Podrażnia mnie większość chemicznych szamponów. Mam wtedy wysyp krostek :/.
Skład: Olus Arctium Lappa - czyli krótko i na temat :D. Bez dziwnych dodatków.
Do wyboru mamy jeszcze inne rodzaje. Jednak ten podoba mi się najbardziej.
Olejek łopianowy z olejkiem jojoba+ kiełki pszenicy:
skład:
Olus, Arctium Lappa, Buxus Chinensis, Triticum Vulgare.
Olejek łopianowy z witaminami:
Skład:
Olus, Arctium Lappa, Ricinus
Communis, Isopropyl Myristate, Linoleic Acid, Arachidonic Acid, Retinyl
Palmitate, Tocopheryl Acetate, Lecithin, BHT.
150ml kosztuję -13,90 :D
Używałyście kiedyś czystego olejku łopianowego? Faktycznie jest taki dobry jak mówią?
Olejku zacznę używać po niedzieli(podsumowaniu miesiąca) . Kupiłam wczoraj ziele przyśpieszające porost. Za niedługo podzielę się z wami nowym planem przyśpieszenia porostu :).
Jak skończę komplet do włosów suchych to na 100% kupię ten do farbowanych :D A olejek łopianowy to WOW!!! Czysty łopian, nie wierzę :D Recenzuj szybciutko, jestem ciekawa! :>
OdpowiedzUsuńCzysty i nawet nie jest drogi :D. Sama jestem bardzo ciekawa efektow. Jak narazie moje wlosy polubily kazda odzywke z olejkiem lopianowym wiec dlatego tak marzyl mi sie czysty olej :D
UsuńFajny ten szampon, kusisz jak zawsze ;) Używałam olejku łopianowego, ale to było za czasów bombardowania moich włosów silikonami i oczekiwaniami natychmiastowych efektów, więc niewiele mogę powiedzieć o jego działaniu:/ Muszę spróbować znowu.
OdpowiedzUsuńZa ta cene chyba warto. Ja sie o takim olejku naczytalam pozytywow :D
Usuńnie używałam nigdy oleju łopianowego, ale strasznie kusisz tymi kosmetykami:D
OdpowiedzUsuńTylko troszke ;)
UsuńKusisz, kusisz :) Chętnie wypróbowałabym szampon :)
OdpowiedzUsuńWarto :)
UsuńKolejny ciekawy szampon:P
OdpowiedzUsuńWczoraj oglądałam te syberyjskie szampony i na ten który opisujesz najbardziej miałam chętkę ;) Niestety, z zakupami muszę się jeszcze kilka dni wstrzymać - ze względów finansowych.
OdpowiedzUsuńAle dobrze wiedzieć, że u Ciebie się sprawdził :)
Kupując odżywke i szampon tez od razu zwrocilam na ten :D. Przekonywaly mnie tez slowa: ochrona i blask :D
UsuńTo tak jak na mnie słowo-klucz to "Objętość" xD Dalej głupia wierzę w bajki hahahaha
UsuńNo wiadomo liczy sie sklad. Jednak slowa :objetosc, puszystosc mnie przerazaja :D. Chociaz zastanawia mnie ostatnio jakby wygladaly moje wlosy po czyms co dodaje puszystosci.
UsuńJuż od jakiegoś czasu zastanawiam się nad olejkiem łopianowym, ale myślałam, żeby samej go zrobić. Ciekawe tylko czy będzie miał takie same właściwości co kupny.
OdpowiedzUsuńTaki robiony tez powinien byc dobry.
Usuńmnie niestety szampon od babci agafii wysuszył i podrażnił i teraz boję się stosowania tych 'ruskich cudów';)
OdpowiedzUsuńolej łopianowy używam, ale taki polski z nami, pomieszany z ekstraktami z ziół i bardzo sobie chwalę. poleciła mi go moja mama i ja również wszystkim polecam:)
A jaki szampon mialas? ten przeciwlupiezowy? O tym olejku co mowisz slyszalam, mialam go kiedys w rekach ale cena mnie odstrasza :/ http://www.doz.pl/apteka/p49828-Olej_z_korzenia_lopianu_z_ziolami_150_ml . Moze sie na niego zdecyduje jak ten sie sprawdzi :)
Usuńolejek dokładnie ten, ja go gdzieś taniej kupiłam, niestety nie pamiętam gdzie. jest go naprawdę sporo, a moja skóra bardzo go lubi - robi się po nim taka miękka i gładka:)
Usuńszampon mam taki: http://ukraina-shop.bazarek.pl/opis/1769663/naturalny-szampon-dziegciowy-rosja-500-ml-luszczyca-lupiez-swiad.html póki co myję nim szczotki i wannę;)
Tego szamponu akurat nie mialam, mialam inny ale mnie nie podraznil. jednak moja skora zawsze lubila mocne i przeciwlupiezowe szampony ;). Gorzej jest z innymi :/
Usuńskład szamponu przepiękny... zakochałam się, na pewno kupie jak tylko uszczuple troche mój zapas, a ten olejek łopianowy , któruy testujesz kupiłam ostatnio w mnie w sklepie zielarskim, czeka na swoją kolej, teraz musze wykończyc tez jakis rosyjski z rozmarynem :) niska cena tego olejku tez mnie zaskoczyła,
OdpowiedzUsuńa dziś pierwszy raz włosy potraktowałam płukanką z żywokostu, pokrzywy i glutka siemienia lnianego :) i powiem , ze włosy fajnie po tym wygladają i to zasługa chyba tego ostatniego :0 planuje w zwiazku z tym przynajmniej raz w tygodniu spłukac włosy tym glutkiem lnianym :)
OdpowiedzUsuńCzystego olejku łopianowego nie używałam jedynie balsam z green pharmacy, który odkryłam dzięki Tobie i spisuje się rewelacyjnie ;D
OdpowiedzUsuńczekam z niecierpliwością jaki masz plan na przyspieszenie :)
Wlasnie plukanka, balsam i odzywka rosyjska z lopianem bardzo mi podpasowala wiec mam nadzieje, ze czysty olejek tez sie sprawdzi :)
Usuńczekam z niecierpliwością na recenzję olejku :)
Usuńjak się sprawdzi u Ciebie to go muszę mieć :D
Za jakis czas sie pojawi. W weekend zaczne go testowac :)
Usuńaaaa i jakie to nowe ziele na porost????? ja ostsnio mam bzika na punkcie przyspieszenia porostu, bo brakuje mi moich długich włosów... :( wyznaczyłam sobie nowy cel w zapuszczaniu -chce jeszcze dłusze włoski niz miałam, a przede wszytskim zdrowe :) i proste bez prostownicy o długości... 75 cm :) czyli brakuje mi ok 20cm czyli przede mna jakies 2 lata? :) zapuszczania... szok :0 ale pozytywnie się na to zapatruję
OdpowiedzUsuńa co do olejku łpianowego to stosuje od 1,5 miesiaca włosy mi nie wypadają, więc raczej udało mi sie zahamować to niemiłe zjawisko, ale na pewno to nie tylko zasługa olejku ale ogólnie całokowitej zmianie pielęgnacji, niemniej wierzę w jego dobroczynne działanie i wmasowuje go 3 razy w tygodniu :)
Niedlugo zrobie notke o tym zielu :D
Usuńjuż nie mogę się doczekać :)))
UsuńWeszłam dziś z ciekawości do zielarskiego i nie było olejków łopianowych
OdpowiedzUsuńa ja będę i tak miała
ciekawe dlaczego...:>:>:>
:*
Kochana, widzę że trafił Ci się kolejny sklep do zbadania. Jestem ciekawa jaką wydasz opinie bo na pewno coś kupisz, prawda? ;-)
Ja dziś wydałam kasę na ciuchy, czas nadrobić ;-)
O tym sklepie juz pisalam. Ostatnio tez w nim zamawialam. Ciuchowe zakupy tez mnie czekaja :D
Usuńnie używałam nigdy tego olejku :)
OdpowiedzUsuńten olejek mnie zaciekawił. :)
OdpowiedzUsuńZa jakis czas znajdzie sie recenzja :D
Usuńcoś czuję, że będę miała dużo wydatków w najbliższym czasie przez Ciebie:p
OdpowiedzUsuńStosowałam czysty olejek łopianowy firmy nami, za 100ml zapłaciłam coś koło 23zł - jednym słowem masakra. Wcierałam go w skalp na początku ale zaczęły mi wypadać włosy, więc stosowałam go do zabezpieczenia końcówek i tam sprawdzał się znakomicie :) A tymi ruskimi kosmetykami to straaasznie kusisz! Czekam z niecierpliwością na to podsumowanie miesiąca i ile cm Ci wystrzeliło :D
OdpowiedzUsuńJa to sie ledwo powstrzymuje od zmierzenia ich :D strasznie mnie ciekawi czy cos podrosly :). Tym razem staralam sie jak nigdy ;).
UsuńKiedy będziesz mierzyć? Będę trzymać kciuki za wynik :D Kto wie, może pobijesz swój dotychczasowy rekord. Tak swoją drogą ile najwięcej miałaś przyrostu? :)
UsuńW niedzielę :). Najwięcej miałam 3,5cm :D. Jednak wiem, ze po płukance z kawy po tym dużym podcięciu musiał być większy. No ale wtedy nie mierzyłam ich.
UsuńJa będę testować ten olejek łopianowy z witaminami :-) Z ich oferty podoba mi się jeszcze tez zielony olejek łopianowy z dodatkami :)
OdpowiedzUsuńWidzialam :D. Tylko koncowke ma gorsza ;/. Mnie za to strasznie ciekawi ten krem do higieny intymnej :D
Usuńten szampon jest całkiem fajny, i tani jak na taką pojemność :) na pewno wypróbuję i czekam na recenzję odżywki :D
OdpowiedzUsuńZaraz po podsumowaniu miesiaca napisze o niej :D. Eh a ja wlasnie znowu ogladam te rosyjskie cudenka :D. Jednak chwilowo musze sie wstrzymac :p
Usuńmoze wymianka na bingo?mam azjatyckie kosmetyki do wlosow:-)
OdpowiedzUsuńNie bardzo rozumiem co na co chcesz wymienic :D. A maske i szampony mam z Bingo :)
UsuńEve, nie wdawaj się z ta użytkowniczką w dyskusję, bardzo Cię proszę :D Nie wyobrazasz sobie jak mi zaśmieciła bloga i maila. Jest zdesperowana, żeby wymienić się na Bingo - oferuje za to paskudną maskę z kupą silikonów i denatem. Jakby Ci zaczęła pisać maile, dla zdrowia psychicznego nie zaczynaj nawet odpisywać :)
UsuńDzieki ;).
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńSzkoda eve, że zatwierdzasz komentarze tej osoby - zwłaszcza o treści, która stawia mnie w świetle osoby kłamiącej.
UsuńDziewczyny zatwierdzam zawsze wszystko, zreszta to nie miejsce na klotnie. Ja nie chce stawac po zadnej ze stron :/
Usuńnie klocimy sie racja sory
UsuńJak cos macie do siebie to na maila, a nie stawiajcie mnie w takiej sytuacji :/.
UsuńDziękuję za usunięcie komentarza. Po prostu pisząc Ci o niej chciałam Cię ostrzec, żeby nie zrobiła Ci takiego bałaganu na blogu i mailu jak u mnie - wczoraj miałam od niej ok. 20 maili, na blogu 35 komentarzy. O treści tak głupiej, że nie da się ogarnąć.
UsuńTylko taki był cel mojego komentarza - dla Ciebie- a nie wszczynanie z kimkolwiek kłótni.
Po prostu następnym razem zachowam dla siebie informację o nieuczciwych osobach, widocznie tak jest lepiej.
Oczywiscie dobrze jest kogos przestrzec(za co bardzo dziekuje) ale lepiej chyba na maila ;). Bo wiadome ze druga strona nie bedzie milczec i wtedy klotnia murowana a ja nie chce sie zastanawiac co robic. Wyslesz mi te maile? strasznie jestem ciekawa co w nich bylo? jak masz je jeszcze oczywiscie.
UsuńJestem ciekawa tego olejku łopianowego:)
OdpowiedzUsuńJa tez :D
UsuńKochana a co planujesz kupić w najbliższym czasie? Jestem bardzo ciekawa :-)
OdpowiedzUsuńz ciuchowych zakupow czy kosmetykow? Duzo tego, kusi mnie kolejny szampon, ten krem do higieny o ktorym wspominalam itd :D
UsuńKOSMETYKI AZJATYCKIE WYMIANKA
OdpowiedzUsuńja naturalna blondi ;D a na ciemno farbuje hmm 5, 6 lat nawet nie pamiętam już. Ale gdzieś mi sie wydaje ze to pisałam już...
OdpowiedzUsuńwłosy doprowadziłam do tego efektu dzięki Tobie :) tak szybko mi się zmienił wygląd, kondycja, po balsamie gp olejek łopianowy i to po miesiącu stosowania, to mój hit tego roku! - serdecznie Ci dziękuję.. no i za to, że poznałam Twój blog ;* bo dalej bym kupowała coś pod chwilą reklamy, choć od dwóch lat nie nabieram sie już na to.. wole zdecydowanie produkty ziołowe ze sklepów zielarskich i czytam recenzje zanim coś kupię :)
Bardzo sie ciesze :D.
UsuńAch te kosmetyki! Ach te zakupy. Ja bym mogła cały czas coś kupować. A dzisiaj pierwszy raz naloze olejek lopianowy :-):-):-):-) mam nakładać na całość czy tylko na konce?
OdpowiedzUsuńNa calosc. Na skalp tez :)
UsuńA jeszcze się spytam, ten olejek łopianowy będziesz też używać na włosy czy tylko na skalp? Bo ja myślałam tylko o skórze głowy, w końcu ma za zadanie wzmacniać cebulki :)
OdpowiedzUsuńSama jeszcze nie wiem. Ten co ma Sonia ma w skladzie zwykly olej,olej kukurydziany itd wiec moze nawilzac wlosy. Zobacze jak moje zareaguja na czysty :)
UsuńZawsze się boje nakładać olej na skalp żeby nie zaszkodził ale ten na pewno też będę nakładała, skoro tak mi doradzasz.
OdpowiedzUsuńJuz się nie moge doczekać efektów Eve :-)
A ja z innej beczki nawiązując do truskawkowego posta:) odkryłam pyszny sposób na picie oleju lnianego! Rozdrabniam blenderem truskawki, wlewam sporą ilość świeżego oleju i troszkę mleka- efekt- pyszny koktajl, w którym nie czuć posmaku oleju a jedynie jego aksamitność! polecam, zdrowe i smaczne!
OdpowiedzUsuńDobry sposob :) Mi lniany smakowal ,jednak skrzypolen(skrzyp plus olej lniany) byl straszny :D
UsuńDuzo osob ma problem z przelknieciem lnianego,wiec ten sposob z truskawkami jest genialny. Jak sprobuje z innymi owocami i bedzie smacznie to tez sie pochwale:) len i skrzyp? Mogl byc niesmaczny ze wzgledu na polaczenie odmiennych faz,bo jak rozumiem laczylas wywar ze skrzypu z olejem?
UsuńKupilam taki gotowy olej i fakt trzeba bylo go zmieszac przed wypiciem(wstrzasnac). Na dnie osiadalo cos ciemnego i to bylo okropne w smaku ;).
UsuńMoja pierwsza łyżka oleju lnianego doprowadziła mnie do odruchu...drugi raz nie zaryzykuję ;)
UsuńSonja moze olej byl nieswiezy? Ja jeszcze pije olejz zimnym mlekiem i dla podkrecenia atmosfery zdradze jeszcze,ze smakuje mi z tatarem!zreszta ja to wszystko lubie i nawet olej na sucho:)
Usuńniestety dla piękności trzeba pocierpieć ;) a olejku łopianowego używano na mnie gdy byłam dzieckiem i miałam wtedy mocne, gęste i gładkie włosy :)
OdpowiedzUsuńoo Fajnie :D, moze na mnie sie tez sprawdzi :)
UsuńTen szampon wydaje się ciekawy, ma ladny skład i śliczną butelkę :D! I widzisz - masz w końcu czysty olejek łopianowy :D!
OdpowiedzUsuńO tak opakowanie jesl sliczne i rozowe :D. Nie moge sie doczekac testow :D ale to po podsumowani na ktore czekam ;).
UsuńI pięknie wygląda w łazience :D! Ja też czekam na Twoje podsumowanie :P.
UsuńW lazience nie mam na nie miejsca :D.
UsuńHaha, nie jestem zdziwiona :D. Biedny mąż :P
UsuńTo raczej wina lazienki ktora jest malutka :D.
UsuńBalsam niestety dziś nie doszedł :( Ale myślę że na 100% jutro (w sumie dziś:P) będzie i się nim godnie zaopiekuję :D
OdpowiedzUsuńI co doszedl? :)
UsuńEve jestem po nocce z olejkiem i myciu i masce drozdzowej . Pachnie cudownie. Jak ciasteczka. Zjadlabym ja. A włosy? Miekkie i delikatne. Ach ach
OdpowiedzUsuńJeszcze jedno pytanie. Czy stosując olej na włosy i skalp moge też używać Jantaru na noc czy go odstawić?
Super :D
UsuńMozesz :). Ja codziennie uzywam wcierki mimo olejowania itd.
Witam :) Od dawna śledzę Twojego bloga i bloga Anwen. Przez Was wciągnęłam się w to całe "włosomaniactwo" i testując coraz to nowsze kosmetyki poznaje coraz bardziej swoje włosy :D
OdpowiedzUsuńMam do Ciebie pytanie odnośnie tych rosyjskich kosmetyków. Która odżywka i szampon byłyby dla mnie najlepsze na 1 raz? Myślałam o masce drożdżowej lub o tej odżywce http://kalina-sklep.pl/organiczna-odzywka-do-wlosow-suchych-objetosc-i-nawilzenie-400ml-p-124.html. Ale boję się, że drożdżowa przeciąży mi włosy u nsady. Mam włosy raczej cienkie, tłuste u nasady a suche na końcach. Bardzo prosiłabym o odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie:)
To zalezy ;). Mi maska drozdzowa nie obciaza wlosow, jednej blogerce tak robila. Jak widzisz w komentarzu powyzej Sonja tez jest zadowoloan wiec trudno powiedziec. Ja tej maski nie nakladam duzo na skalp i jest wszystko ok. Co do balsamu Natura Siberica to uzywam tego do farbowanych i duza ilosc przeciazy włosy ale jego mozna nakladac kilka cm od skory glowy.
UsuńDziękuję bardzo za odpowiedź :) nie pozostaję nic innego niż próbować, inaczej nie dowiem się, co na moje włosy dobrze wpływa :)
OdpowiedzUsuńDokładnie ;).
UsuńKurcze i teraz mam dylemat, bo nie wiem czy wybrać ten szampon i odzywkę do włosów farbowanych czy te nawilżające o których pisała ostatnio siempre-la-belleza.. Bo moje włosy na pewno potrzebują nawilżenia to pewne, ale z drugiej strony za niedługo znów będę farbować włosy farbami drogeryjnymi.. Co prawda dość suche włosy + farbowanie drogeryjnymi farbami to niezbyt dobre połączenie, ale niestety henna nie zdaje u mnie egzaminu, bo wypłukuje się całkowicie po jakiś 4 myciach :| Słyszałam o farbowaniu 'na olej' więc może ten sposób okaże się dla mnie dobry i ograniczy negatywny wpływ używania farb drogeryjnych :]
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na post w którym pokażesz efekt stosowania tego szamponu i odżywki :)
Kochana na moim rozdaniu jest przetlumaczony sklad odzywki do wlosow suchych, przy opisie tej do farbowanych zrobie to samo- bedziesz mogla porownac sklady i wybrac ta bardziej odzywcza :)
Usuńteż się zastanawiam nad tymi produktami, masz piękne włosy
OdpowiedzUsuńCzy ten szampon bedzie sie nadawal do wlosow, ktore nigdy nie byly farbowane? Jak to jest z tymi kosmetykami do wlosow farbowanych? Czy moga je stosowac osoby,ktore nie farbuja wlosow?
OdpowiedzUsuńMoga. Szampony do wlosow farbowanych czesto zawieraja ziola czy filtry uv chroniace przed blaknieciem. Jednak naturalne wlosy rowniez trzeba chronic przed sloncem- moje wlosy slonce bardzo szybko rozjasnia i niszczy.
Usuń