Krem przeciwsłoneczny do twarzy i ciała bio spf 30, 100ml(45zł+przesyłka) Naturado Argile Provence
Opis:
Pierwsze opalanie, skóra wrażliwa, blada, nie opalona. Krem Naturado z filtrem spf 30 chroni skórę przed promieniowaniem UVA i UVB dzięki filtrom mineralnym, mikronizowanym, bez wnikania w skórę. Koniec ze skórą błyszczącą i tłustą! Krem pozostawia skórę matową i satynową, nie klei sie i nie pozostawia białych smug.
Wzbogacony o olej Kokosowy, Buriti i Masło Shea, bez perfum z ponad 40% aktywami biologicznymi
Made in France.
Skład:
ribes nigrum(black currant) flowes water(pierwszy składnik to
wyciąg z czarnej porzeczki :D ), titanum dioxyde(filtr), aluminium
hydroxide(pochodzenia mineralnego,emoliety, humektany, regulator lepkości), stearic acid(emulgator, stabilizator), caprylic/capric
triglyceridies(mieszanina roślinnych kwasów tłuszczowych, olej
neutralny),polyglycerin-2 dipolhydroxystearate(emoliet,środek zmiękczający), polyglycerin-3 diisostearate(emoliet), zinc oxide(filtr),
coca caprylate caprate(emulgator, lubricant, emolient, solubizer,
czynnik natłuszczający ), cocos nucifera(coconut)oil*(olej kokosowy),
alcohol*,glycerin, butyrospermum parkii(shea butter)*(masło shea),
mauritia flexuosa(buriti) fruit oil*(olej z owoców "drzewa życia"),
acide citrique(kwas cytrynowy), sodium chloride(chlorek sodu),
tocopherol(wit e)
Moja opinia:
Krem jest lżejszy od innych filtrów mineralnych jakie testowałam. Ładnie się wchłania, zostawia jednak delikatny film. Nie bieli, jednak jeśli nałożymy krem grubo trochę bieli i natłuszcza skórę. Bardzo podoba mi się skład tego kremu. Chroni- testowany na ostatnich upałach.Jest wydajny. No a teraz minusy ;). Zapach- krem pachnie alkoholem.Czasem podkreśla suche skórki(pomaga peeling) Konsystencja- w pierwszej chwili myślałam, że mój krem jest zepsuty. Jednak data ważności była dobra. Doczytałam na internecie, ze krem ma płynną konsystencję. Dzięki niej bardzo łatwo go rozsmarować itd. Jednak ma to też swoje minusy. Trudno wydostać odpowiednią ilość kremu z tubki. Nie wolno jej ściskać- wystarczy pochylić lekko w dół ;). Przez to wylało mi się trochę kremu. Za każdym razem przy wydostawaniu kremu brudzi się zatyczka.
Miałyście?
Mam ostatnio szczęście do tagów ;)
Zostałam otagowana aż dwa razy. Przez: http://liliowyzakatek.blogspot.com/
oraz: http://siempre-la-belleza.blogspot.com/ za co wam dziękuje.
Zasady:
1. Napisz, kto Cię otagował i
przedstaw zasady
2. Zamieść banner i odpowiedz na
pytania
3. Otaguj kolejne 5 osób :)
1. Czy uważasz, że odżywiasz się zdrowo?
Hmm raczej moje odżywianie się jest tak po środku. Nie jest źle ;)
2. Czy zwracasz uwagę na skład produktów spożywczych? Jeśli tak, to jakich składników unikasz?
Czasem tak. Głównie porównuje dwa podobne produkty różnych firm i tak jak Siempre sprawdzam"ile mięsa jest w mięsie"
3. Jesz dużo owoców i warzyw?
Lubię bardzo ale nie jem ich bardzo często.
4. Czy kiedykolwiek się odchudzałaś? Na jakiej diecie? Zamierzasz się odchudzać w przyszłości?
Nie, ale np. był taki okres, że byłam na odwyku kebabowo-pizzowym :D
5. Czy czujesz się dobrze w swoim ciele?
Tak,chociaż mogłabym przytyć ale nie da się ;) .
6. Jaka jest twoja ulubiona potrawa?
Placek po węgiersku z papryką, serem i dużą ilością śmietany. Taką potrawę miałam na swoim weselu :D
7. Czy lubisz gotować?
Zależy co ;)
8. Co chciałabyś wyeliminować z diety, a co do niej wprowadzić i dlaczego?
Wyeliminować tłuste potrawy ;)
9. Czego nie możesz przełknąć a co mogłabyś jeść cały czas?
Grochu- nienawidzę. Uwielbiam sałatki z marchewki :)
10.Ile posiłków jesz dziennie?
W ciągu dnia to nie dużo ale uwielbiam jeść wieczorem i w nocy :/
11.Wypijasz odpowiednią ilość wody? ( min. 8 szklanek dziennie) ?
Wody nie, plynu ogólnie tak :)
Na dokładkę możecie polecić jakiś zdrowy prosty przepis, przekąskę czy coś w tym stylu :)
Sałatka: Zetrzyj kilogram marchewki, 2 duże jabłka, pokrój do tego ananasa -pycha!
A na uregulowanie trawienia polecam jogurt z łyżeczką zmielonego siemienia lnianego- działa.
Taguję:
Na prośbę Zyskowej pokazuję wczorajsze zakupy. Koralowa bluzka i czerwona szyfonowa sukienka.
Przy okazji zapraszam na rozdanie u niej ;)
A teraz na prośbę Italiany zdjęcie mojego warkocza:
Niestety włosy na warkoczu są jeszcze wilgotne(przez co jest cieńszy, zbity). Zdj na szybkiego ponieważ zaraz mojego fotografa nie będzie ;)
Warkocz został wykonany przez mojego męża
Chcecie żebym opisała co zamierzam teraz wcierać w skórę głowy dla przyspieszenia przyrostu?
dziękuję za otagowanie:))
OdpowiedzUsuńten warkocz jest cienki?? matko, jak ja chcę mieć tak cienki warkocz!:D
Twój mąż potrafi zaplatać warkocze? Dobry mąż:D
Jest wilgotny wiec zbity ;) powinien byc grubszy
UsuńPotrafi :D czesto sie bawi moimi wloskami :)
Ojj chcemy chcemy!! :)
OdpowiedzUsuńA warkocz piękny!! :) Zresztą włosy masz po prostu boskie :) Ja niestety nie umiem wytrwać w zapuszczaniu moich :P
Pisałaś kiedyś, że przez chorobę wypadło Ci dużo włosów, co w największym stopniu pomogło Ci odzyskać ich gęstość?? :)
Pozdrawiam Cię serdecznie :*
Wiesz co ja nadal biore te leki(od roku prawie) tylko mniejsza dawke jednak wlosy nadal wypadaja czasem. Pomogły mi te tabl: http://www.tanie-leczenie.pl/apteka-produkty/wyciagzeskrzypupolnegowitaminyimikroelementy50kapsulek-528.html
UsuńWcierki, ziołowe płukanki od ktorych miałam male baby hair
Krem wydaje się fajny :) jedynie przydałaby się do niego pompka, patrząc na konsystencję.
OdpowiedzUsuńAle Ty masz figurę, jak modelka!
A warkoczyk prześliczny (wiedziałam zresztą, że taki będzie). Dziękuję! :)
Dokładnie ta tubka nie nadaje się do płynnego kremu :/
UsuńDziekuję :)
Dziękuję za otagowanie :).
OdpowiedzUsuńJa obecnie poszukuję jakiegoś dobrego kremu z filtrem (i raczej osobnego do twarzy, osobnego do ciała - moja twarz lubi się zapychać :/), jednak ten wydaje mi się dość drogi jak na tak niewielkie opakowanie.
Warkocz piękny i gruby! Pogratulować zdolności męża :).
I opisuj koniecznie wszystko co stosujesz ;).
Przewaznie kremy do twarzy maja mniej niz 100ml wiec to duzo,jest wydajny. Wystarczy mi na dlugo :)
UsuńDzieki!
Ale jakby go używać do ciała, to już 100 ml to nie tak dużo :). Chyba, że faktycznie stosować go tylko jako krem do twarzy,
UsuńJa nim smaruje twarz, ramiona, rece szyje :) tylko do nog uzywam czegos innego ...
UsuńMój suchy warkocz to przy Twoim mokrym i tak może się schować :P
OdpowiedzUsuńPiękny :D
ale warkoczysko :) swietna tunika i jak milo widziec cie wiecej niz wlosy :)
OdpowiedzUsuńDzieki :) Ostatnio tez sie pokazalam w sukience od meza :D
Usuńnie używam kremów z filtrami;)
OdpowiedzUsuńAle gruby ten wakrocz, chciałabym mieć już taką długość jak Twoje, a po moich odrostach jakoś nie widzę, zeby ładnie rosły:(
Wydaje sie po zdj, ze urosly :)
UsuńJa jestem filtromaniaczka, zreszta widze gromna roznice uzywajac ich. Moja skora wyglada duzo lepiej i nie ma przebarwien :)
w tym miesiącu pójdę je w końcu podciąć;)
Usuńoczywiście, że chcemy :)
OdpowiedzUsuńmasz fantastyczna figurę, a zakupy bardzo udane :) śliczna bluzeczka :)
dziękuje za otagowanie :*
Dzieki :*
Usuńjeśli to "cieńszy" warkocz to baaaaardzo zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńNo wiadomo suchy nie jest tak zbity jak wilgotny ;)
Usuńkocham twoje włosy. ;o
OdpowiedzUsuńDzieki :)
UsuńJakie masz szczupłe uda, zazdroszczę... Warkocz jest piękny, mój to połowa Twojego :/ Pisz koniecznie o przyspieszaczach, takie posty są bardzo przydatne. Aha, dziękuję za taga :)
OdpowiedzUsuńDzieki, w takim razie zrobie niebawem taka notke :)
UsuńDziękuję za otagowanie:):*
OdpowiedzUsuńWłaśnie miałam to samo pisać u Ciebie:P Strasznie ciężko przytyć:( Ale po Twoim zdjęciu widzę, że masz świetną figurę!:)
Dzieki. Troche narzekam na ramiona i rece. Mam klopot z kupieniem zegarka czy bransoletki ;)
Usuńwarkocz bardzo ladnie sie prezentuje:)ladnie wygladasz w tunice:)
OdpowiedzUsuńJak ja bym chciała mieć taki warkocz! Cudny jest!
OdpowiedzUsuńKochana, kupiłam dziś żel Babydream
stosowałaś?
ponoć można nim myć włosy i tworzyć peelingi
:*
UsuńNie uzywalam go...
czytałam u italinaki że dodawała do niego kawy i powstawał fajny prosty peeling, jestem ciekawa, czy można z nim jeszcze coś stworzyć
Usuńech...
troszkę się ostatnio zniechęcam, bo chciałabym wszystko pojąć już, od razu, a tyle informacji do mnie napływa, jest tyle blogów, każdy poleca co innego, a ja po prostu się gubię w tym wszystkim :-(
i nie wiem, czy stosować kupne produkty w większości, czy zamawiać więcej ze strony zsk
Italiana zna sie na skladach wiec jak go polecala to pewnie jest dobry :)
UsuńMoze zacznij od gotowych produktow i wciagnij sie pozniej mozesz przejsc na tworzenie czegos wlasnego jak chcesz.
Muszę postarać się zwracać większą uwagę na to, co kupuję. Ale dziś, muszę Ci się pochwalić, że stałam w Rossmannie i widziałam, że mieli promocję na odżywkę w spray Pantene pro v. I nie kupiłam. Pomyślałam: idź do domu, sprawdź czy polecają. Dobrze, że się nie zdecydowałam, bo zdania na wizażu są tylko i wyłącznie negatywne.
UsuńMoim problemem jest to, że chciałabym tyle rzeczy przetestować, mieć już, teraz, w tym momencie ;-)
Brawo :D
Usuńo niestety musisz wybrac tylko czesc z tych produktow co Cie kusza i zaplanowac swoja pielegnacje na najblizszy czas :)
czekam również na info o przyspieszaczu, choć zanim ja sie zdecyduję na zakup pólproduktów to miną wieki :( a warkocz gruby, jak być sobaczyła mój to umarłabyś ze śmiechu - taki mysi ogonek ;)
OdpowiedzUsuńWatpie, moj tez nie jest jakis idealny... Wcierka bedzie gotowa nie z polproduktow :)
UsuńNapisz co będziesz wcierać :D
OdpowiedzUsuńNapisze :)
UsuńTrzymasz nas w niepewności :D!
UsuńWarkocz super!
OdpowiedzUsuńWarkocz jest niesamowity!!
OdpowiedzUsuń:*
UsuńMasz cudowne włosy;) Fajny blog, obserwuję;)
OdpowiedzUsuńdziekuje :)
Usuń'Chcecie żebym opisała co zamierzam teraz wcierać w skórę głowy dla przyspieszenia przyrostu?'
OdpowiedzUsuńpewnie, że tak :)
Podoba mi się bluzka, a także widzę, że figurę masz niezłą.
Dzieki :)
Usuńo, nie mogę się doczekać przeczytać o tym, co teraz wcierasz ;) Pamiętasz, jakiś czas temu pisałam do ciebie, że udało mi się wyłapać 4 kremiki babydream po 3,99, a nie jak sugeruje cena na opakowaniu 5,69 ;) i myślałam, że po tak długim czasie już ich nie znajdę, a tu proszę :D kupiłam dziś(teraz to już wczoraj ;p) ostatnie 5!!! heh ;D byłam pod wrażeniem, że jeszcze je dostałam, jedna ze sprzedających powiedziała mi, że znów będą, tylko jako nowość i w nowym opakowaniu i co za tym idzie to pewnie skład się zmieni(pewnie na gorsze :/) ale pożyjemy zobaczymy ^^ i przy okazji: Masz PRZEPIĘKNE WŁOSY :*
OdpowiedzUsuńSky
Tez juz wlasnie slyszalam, ze ten krem ma wrocic w nowym opakowaniu... mam nadzieje, ze sklad nie bedzie gorszy :/
UsuńMasz szczescie u mnie juz dawno nie ma tych kremikow...
Dziekuje :*
Ja jeszcze nie stosowałam tego kremu ;) Masz prześliczne włosy ;))
OdpowiedzUsuńDziekuje :*
UsuńBardzo ładne zakupy :)
OdpowiedzUsuńDzieki :)
UsuńŚwietne zakupy ciuchowe:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to, że ten krem z filtrem dosyć dobrze się wchłania. Przydałby mi się taki, tylko że 50.
Maja tez w ofercie krem z faktorem spf 50 i tez jest plynny :)
UsuńMam pytanie jak filtr działał na twoją skórę, a przedewszystkim czy nie zapychał strefy T i czy sprawdził się jako nawilżenie na dzień. Pytam się, ponieważ zastanawiam się nad 50 z tej serii
OdpowiedzUsuńPS: śliczne włosy
Nie zapychal mojej cery. Co do nawilzania to nie pomoge bo wczesniej zawsze nakladalam lekki krem nawilzajacy... No i tez spf 50 ma troche inny sklad.
UsuńDziekuje :)
Przepiekne włosy!!! ta długość i kolor... do tego dążę ;-) Choć teraz mam straszne problemy, bo straciłam ich bardzo dużo :(. Marzy mi się odzyskać dawną gęstość :(.
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych i zapraszam do siebie (świeżo załozony blog :>).
dzięki za recenzję:D dobrze ze dałaś zdjęcie konsystencji , dzieki temu wiem,ze chyba kupie go bo to moja ulubiona konsystencja w filtrach;)no i ten skład!
OdpowiedzUsuńZawsze staram sie pokazac na zdj konsystencje :). Moj wczesniejszy krem byl za gesty a ten jest za rzadki :D
Usuńdzięki za recenzję:D dobrze ze dałaś zdjęcie konsystencji , dzieki temu wiem,ze chyba kupie go bo to moja ulubiona konsystencja w filtrach;)no i ten skład!
OdpowiedzUsuńdzieki za recenzję:) dobrze wiedziec ze jest ten krem taki plynny bo ja najbradziej lubię tę konsystencje własnie:D
OdpowiedzUsuńPiękny warkocz!!! <3 Czekam na suchą wersję:)))
OdpowiedzUsuńMiałam ten krem przeciwsłoneczny - opisałam go na moim blogu - z tym , że ja miałam 15
OdpowiedzUsuńByłam bardzo zadowolona, właśnie dziś zamówiłam sobie kolejne opakowanie, bo data wazności jest krotka (6 miesięcy po otwarciu)i mimo, że zostało mi duzo z poprzednich wakacji to musiałam go wyrzucić
a i jeszcze jedno - krem jest bardzo wydajny i jest skuteczny - przy 15 byłam cały czas na plazy w pelnym słońcu i sie nie poparzyłam
OdpowiedzUsuńspf 15 stosuje w zimie, latem dla mnie to za malo...
Usuńmożesz podzielić się informacją skąd czerpiesz te wszystkie "rosyjskie" kosmetyki do włosów? :)
OdpowiedzUsuńBioarp.pl, zawsze przy recenzji podaje link do produktu w tym sklepie :)
UsuńPiękny warkocz
OdpowiedzUsuńpiękny warkocz
OdpowiedzUsuń