czwartek, 13 listopada 2014

Skalp(podczas ciąży) w trybie makro 4.

Trzecia część tej serii przedstawiała wypielęgnowaną i znacznie zdrowszą niż wcześniej skórę głowy klik. Postawiłam na złuszczenie, nawilżanie i peelingowanie.

Obecnie jestem w ciąży i moja skóra się zmieniła. Jest wrażliwa(uczulają mnie np. plasterki przyklejane po pobraniu krwi)- muszę intensywniej ją nawilżać i dbać o naczynka(zwłaszcza o naczynka)

Skalp... Pojawił się łupież. Od tak dawna nie miałam z nim problemów...
Zauważyłam, że zaczyna znikać. Mimo wszystko zdecydowałam się na sfotografowanie skóry głowy. Co się okazało? Skóra na przodzie, w tyle(tam, gdzie miałam problem z łuskami i krostkami), po prawej stronie głowy wygląda ok. Nadal widzę pozytywne działanie toniku Hair Medic(czyżby na stałe wyleczył mój skalp nad karkiem?) Potrzebuje peelingu, lekko się przetłuszcza, ale nie ma łusek, łupieżu i nie swędzi. Skóra po lewej stronie głowy nie wygląda zbyt ładnie. Widać naczynka, łupież, odczuwam lekki świąd.



Problemowy fragment skalpu:
 (nie widzę tego fragmentu w lusterku, cieszę się, że zdecydowałam się na zrobienie zdjęć)

Po peelingu z soli morskiej:

Mam nadzieje, że moja skóra szybko dojdzie do siebie. Skupiam się teraz na niej. 

Próbowałyście? Sprawdzacie w jakim stanie jest wasz skalp? Zdjęcia wykonuję 24h po umyciu włosów.




Przypominam o konkursie klik.




16 komentarzy:

  1. Bardzo chętnie zrobilabym sobie takie zdjęcia ale niestety nie mam jak;-) muszą być bardzo pomocne w doborze pielęgnacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Używam zwykłej cyfrówki(zresztą nie zbyt dobrej, co widać po jakości włosowych zdjęć- przeszła swoje we Włoszech) Włączam tryb makro i do dzieła :) Ne masz dostępu do zwykłej cyfrówki albo telefonu z lepszym aparatem?

      Usuń
    2. Ooo w takim razie muszę dokładnie przewertowacTwoje e posty bo pewnie to opisywalas
      I napewno spróbuję :-)

      Usuń
    3. Warto poprosić kogoś o pomoc, wtedy zdjęcia są lepsze i dokładniejsze(można ustalić kilka takich samych punktów na głowie i fotografować je co miesiąc- u mnie to: grzywka, czubek głowy, przedziałek, tył, boki) Zdjęcia robi mi mąż :)

      Usuń
  2. łagodząco działa siemię lniane.
    Chciałabym zapytać czy jak malowałaś paznokcie, to używałaś np.bezbarwnego lakieru przed pomalowaniem aby paznokcie się nie odbarwiały?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko, gdy stosowałam np. czarny lakier. Nie miałam z tym problemu, więc nie zwracałam na to uwagi.

      Usuń
  3. jak robisz peeling głowy? Masz moze gdzieś to w poście opisane? :) chciałabym wiedzieć bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest post dotyczący peelingu. Teraz używam podróbki TT i soli(łyżki, spieniam szampon i wykonuje peeling, sól można dodać do porcji szamponu)

      Usuń
  4. Czy myślisz, że te problemy ze skalpem to też wina prolaktyny? Bo ja mam potwornie dużo łuski i czasem utopione w łoju mieszki włosowe, przez co na raz potrafią mi wypaść z jednego mieszka dwa włosy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przetłuszczanie to wina prl(zwłaszcza niedoborów, przy prl w okolicach 3 miałam tłuste włosy już godzinę po wyschnięciu) Łuski, hmm miałam je przed postawieniem diagnozy(ale pewnie wcześniej było źle), pojawiły się po podrażnieniu kosmetykami pantene i już nie znikły. Skóra łuszczy się także na brwiach i uszach. Mogła mieć na to wpływ, razem z mega podrażnieniem(teraz znając się na składach wiem, ze to była mieszanka alkoholu denat i izopropylowego)

      Usuń
  5. Ech, chętnie też bym się pokusiła o takie fotki (są super!), ale mój aparat raczej może mieć z tym problem - używam starego, kieszonkowego Olympusa, który miewa problemy ze zrobieniem normalnych zdjęć w dziennym świetle, a co dopiero takie makro... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mimo wszystko spróbuj :) Mój aparat lepiej lepiej sobie radzi z takimi zdjęciami. Włosowe zdjęcia są często średnio wyraźne.... Zdjęcia do recenzji robię telefonem bo wychodzą wyraźniej :D

      Usuń
  6. Zycze szybkiego ogarniecia problematycznej czesci.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam nadzieję, że szybko wróci do równowagi wszystko. Przy okazji - na ostatnim zdjęciu widać kawałeczki skóry już złuszczonej we włosach i mam pytanie: jak sobie z nimi radzisz, by się ich pozbyć? Wyczesujesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczotka z włosia zbiera nawet kurz. Mam o tyle dobrze, że tego tak nie widać, bo mam gęste włosy i na wierzchu jest zawsze "czysta" warstwa.
      Mam wrażenie, że jest dużo lepiej odkąd nacieram te obszary wywarem z kocanki włoskiej, muszę robić nowe zdjęcia...

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...