Ciekawe jesteście co się zmieniło?
Mój skalp mniej się przetłuszcza(zasługa czarnej maski, zaczynam zauważać, że szampon z szungitem ma podobne właściwości, natomiast sprej nie ma wpływu na przetłuszczanie się włosów), ale włosy na przedziałku są ciut rzadsze(wypadanie)
5.jpg)
Natomiast tył wygląda znacznie lepiej(jeśli chodzi o gęstość):
Pozbyłam się łusek.
Jest(lekkie zaczerwienienie tam, gdzie pojawiały się łuski):
Skóra jest nadal wrażliwa, jednak nie odczuwam dyskomfortu.
Jak wyglądał mój plan?
1- walka z przetłuszczaniem czarną maską. Jest lepiej, choć jeszcze nie idealnie.
2- produkty złuszczająco-nawilżające- balsam naftalan S(Podobne: cerkogel 30, squamax)
3- peelingowanie skalpu(co mycie)
4-wcierka Hair Medic(okazała się bardzo kojącym produktem)
Obecnie nawilżam skalp, peeling wykonuje już tylko od czasu do czasu.
Skalp w trybie makro 1 klik- czyli od czego zaczynałam.
Skalp w trybie makro 2 klik.
Zdjęcia zrobiłam aparatem w trybie makro. Świetny sposób na sprawdzenie stanu swojej skóry głowy, polecam każdemu :)
Takich zdjęć jeszcze nie robiłam, ale być może spróbuję :D
OdpowiedzUsuńWarto spróbować, ale być może będzie Ci potrzebna pomoc drugiej osoby przy robieniu zdjęć.
UsuńMój aparat niestety nie dał rady ogarnąć, muszę spróbować namówić męża do pomocy, może wtedy będzie lepiej. Zależy mi zwłaszcza na zdjęciach problematycznej skóry głowy w gorszy dzień, może uda mi się jeszcze lepiej dobrać pielęgnację.
OdpowiedzUsuńWidać poprawę, lekkie zaczerwienienie to już pikuś. ;) Trzymam jeszcze kciuki, żeby włosy nie wypadały. :)
Mi również nie wychodzą takie zdjęcia(zwłaszcza jeśli próbuje sfotografować skalp z tyłu głowy) Zawsze proszę o pomoc męża :) Mam nadzieje, że z pomocą męża uda Ci się zobaczyć swój skalp.
UsuńPrzynajmniej na chwilę obecną nie odczuwam świądu, więc jest dobrze. Najważniejszy by utrzymać ten stan. Dzięki :*
Zrobiłam w ten sposób zdjęcia, wszystko widać... jutro zamieszczę na blogu podsumowanie i dołączę w tym te fotki, które zrobiłam i oczywiście link do Twojego postu :) Dzięki!
OdpowiedzUsuńCiesze się, super, że się udało :D
UsuńI muszę spróbować czy mój aparat sobie poradzi:-)
OdpowiedzUsuńMój jest kiepski, a jednak sobie poradził z takimi zdjęciami :D
UsuńKochana jest o niebo lepiej. Świetnie, że udało Ci się ogarnąć skalp w kwestii łusek.
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńJest widocznie lepiej! :)
OdpowiedzUsuńWidac zdecydowana poprawe :)
OdpowiedzUsuń