poniedziałek, 7 lipca 2014

Skalp w trybie makro 2/ Neem

Witajcie :)
Zdjęcia zostały zrobione aparatem w trybie makro. Pierwsza część klik.

Zacznijmy od przetłuszczania się włosów:
Było:

Jest:


Jest troszkę lepiej.

Strupki, rany.
Było:


Jest:


Tutaj widzimy ogromną poprawę.
Łuski, łuszczący się skalp, gruba warstwa krystalizacji.
Było:



Jest:


Również odnotowałam znaczną poprawę.

Jest lepiej. Skalp mnie nie swędzi- ani troszkę. W moim przypadku bardzo ważne jest złuszczanie.
Co mycie wykonuje lekki peeling TT, lub silikonową łapką. Stwierdzam, że moja skóra  niektórych miejscach tego potrzebuje. 
Co jakiś czas stosuję krem- balsam Naftalan S. Recenzja tutaj.
W czerwcu stosowałam wcierkę Hair Medic Conditioner, która nie podrażniała mojego skalpu. Miała lekko łagodzące działanie. Recenzja tutaj.
Od czasu do czasu stosuję neem(sproszkowane liście miodli indyjskiej).

Opis:
Sproszkowane liście neem są doskonałym naturalnym środkiem do pielęgnacji włosów i skóry. To doskonały środek antybakteryjny i przeciwłupieżowy. Puder z sproszkowanych liści neem może być wykorzystywany do pielęgnacji stanów zapalnych skóry. Jest również bardzo skuteczny w walce z łupieżem. Ma bardzo wszechstronne działanie.
Sposób użycia: Nakładaj na twarz i szyje stosując jednocześnie masaż. Pozostaw maseczkę na ok 20 min lub do momentu kiedy wyschnie. Spłucz najpierw ciepłą wodą, a następnie zimną. 
Pielęgnacja włosów, zmieszany z wodą proszek nakładam ja włosy delikatnie wmasowując w skórę głowy.
Puder dostałam w ramach współpracy ze sklepem ekopiękno.

Link do produktu:http://ekopiekno.pl/pl/searchquery/hesh/1/full/5?url=hesh

Moja opinia:
Opakowanie zawiera 100g pudru. Maseczka jest bardzo wydajna. 2 łyżeczki neem zalewam wodą i spłukuję po upływie 15 minut. Przeważnie mieszam neem z maską aktywator wzrostu włosów Łaźnia Agafii(klik), ponieważ solo może wysuszać skalp. Sprawia, że włosy zachowują dłużej świeżość(choć jest to efekt krótkotrwały- mimo wszystko się przydaje) Dogłębnie oczyszcza skórę, działa antybakteryjnie. Mój skalp toleruję maseczkę z neem nie częściej niż raz w tygodniu(inaczej będzie reagował świądem i przesuszeniem)

Puder jest bardzo drobno zmielony. Maseczkę z łatwością nakłada się na skalp.
Twarz- maseczka z neem jest dla mojej cery zbyt silna. Skóra reaguje pieczeniem, ściągnięciem i bordowym kolorytem. Sprawdzi się na cerze tłustej i trądzikowej. 
Lubię ja za oczyszczanie i przedłużanie świeżości włosów. Użyję jej przed weselem :)

Miałyście?

Oglądałyście swój skalp w trybie makro? 
Za miesiąc pojawi się kolejna aktualizacja.



Polećcie mi jakąś maseczkę, która lekko obciąży i mocno otuli moje włosy na długości(pod kask) Musi być treściwsza od masła gliss kur, biovaxa z olejami i obecnych "biedronkowych" odżywek... 



34 komentarze:

  1. Z otulających, dociążających masek spróbuj oliwkową Ziaję. Mamy inny typ włosa, ale może zadziała u Ciebie podobnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marika już o niej wspominała. Jest tania.... Muszę się zastanowić :D Chce wyraźnego otulenia i wręcz lekkiego obciążenia.

      Usuń
  2. Neem bardzo lubię, to moje ulubione ziółko indyjskie poza henną. :) Pod kask zamiast maski poleciłabym Ci stosowanie serum na końcówki na całą długość. Nie znalazłam jeszcze maski, która obciążałaby mocno nawet moje włosy, a co dopiero Twoje. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od zawsze nakładam silikonowe jedwabie na długość :D (tzn od ramion, zwłaszcza, że nie mam zupełnie równych włosów, chce też chronić baby hair) Silikowowe sera nie dają mi takich efektów jak maski z "otulaczami" Dlatego wolę maskę :)

      Usuń
  3. Moze mieszaj maski z olejami?
    A tak z innej beczki czy plukanka z pokrzywy stosowana kilka razy w tygodniu wyleczy lupiez?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można, ale ja szukam gotowca :) Takiego, którego mogę zabrać w "ciężką podróż" i ochroni me włoski.
      Pokrzywa, ocet, czosnek mają działanie przeciwłupieżowe. Jednak to zależy od Twojego stanu. Na lekki łupież można spróbować. Jeśli nie pomoże, to potraktuj te płukanki jako dodatek do innej kuracji. Mi ocet i zioła dużo pomogły w walce ze świądem, jednak nie wyleczyły go do końca. Podleczyły skalp, a resztą zajął się balsam przeciwłupieżowy GP.

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Cieszy mnie to, choć myślałam, że to już koniec łusek...Pewnie dlatego, że nic mnie nie swędziało...

      Usuń
  5. Naprawdę widać mega poprawę! Ile więcej włosów! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Poprawa znaczna, oby tak dalej :) Z masek moim ostatnim odkryciem jest Organique Anti Age...Pięknie nawilża, dociąża (ale nie obciąża), odżywia...Włosy są po niej jak jedwab :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzy mi się ta maska,ale zniechęca cena i pojemność...

      Usuń
  7. Prawdziwy ciężarowiec...pierwsze co przychodzi mi na myśl to krem do stylizacji vatika migdał i henna. Moich włosów nie da się dociązyc niczym, ewentualnie lycha gliceryny i kokosa do porcji maski ale ten parafinowy krem przeciązal i prostowal mi włosy w ilości na opuszku palca o.O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten?-http://www.helfy.pl/wlosy/stylizacja/krem-vatika-do-stylizacji-wlosow-kokos-henna-migdal

      Usuń
    2. Ja miałam ten, różnią się końcówką składu- http://www.helfy.pl/wlosy/stylizacja/krem-vatika-do-stylizacji-wlosow-z-migdalami

      może na allegro masz taniej z odbiorem osobistym?

      Usuń
    3. Nic z tego :( Jednak te produkty mogą być u mnie dostępne(na stoisku z rosyjskimi i indyjskimi kosmetykami) Z tym, że u mnie mają często zawyżone ceny- dlatego tam nie kupuję. Bywa, że bardziej mi się opłaca coś zamówić, niż kupić stacjonarnie.

      Usuń
  8. Mam podobny problem ze skalpem, dokładnie łuski, łuszczący się skalp. Myślę, że jest to łupież suchy, ponieważ nie mam problemów z przetłuszczaniem się włosów - mogłabym myć włosy raz na tydzień. Szampony przeciwłupieżowe typu Catzy Healing nie działają. Ostatnio używam wcierki z cytryny przed myciem włosów na zmianę co mycie z masią z witaminy A. Jednak stosuje zbyt krótko, żeby zauważyć poprawę. Myślisz, że Naftalan mógłby mi pomóc?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawilża skalp i działa złuszczająco, więc warto spróbować. Powinien poradzić sobie z łuskami.

      Usuń
  9. Widać różnicę :) Prawie wyleczyłaś skalp :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejsze, że już mnie nie swędzi :) Oby za miesiąc było jeszcze lepiej :D

      Usuń
  10. Gratulacje!Ja maskę oliwkową mieszam z arganową.Szkoda,że wtedy nie kupiłam maski z arganem,witamina B5,keratyną-wydaje mi się ,że spodobałaby się mym włosom.Wytrzymujesz upał?Ja nie mogę podnieść swego ciała!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakiej maseczki arganowej?
      Jakoś trzeba to przetrwać :( U mnie dopiero od dzisiaj jest tak gorąco...

      Usuń
    2. Kiedyś,podczas rozmowy opowiadałam Tobie o masce MILA,którą sprowadziła fryzjerka(wtedy szukałam dobrej maski arganowej),niestety kupiłam Seri,która jest uboższa jeśli chodzi o skład -brak keratyny.W sumie rozmawiałyśmy o tylu produktach,że trudno się połapać,który to który-ale mi wyszło zdanie.

      Usuń
  11. Bardziej treściwej I dociążającej maski od olejowego Gliss Kur'a jeszcze nie miałam, więc naprawdę nie wiem co mogłabym Ci poradzić.
    Gratuluję uspokojenia się skalpu. Różnica jak najbardziej widoczna :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zdecydowanie roznica widoczna :) Nie wiem, czy mam ochote ogladac moja skore glowy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepiej wiedzieć co się dzieje. Dawniej(na początku choroby) miałam całe włosy posklejane czymś jakby ropą, wtedy to musiało wyglądać okropnie ;)

      Usuń
    2. I dzięki zdjęciom możesz sprawdzać co Ci służy i czy skalp został zagojony. Spodziewałam się lepszych efektów(braku łusek) bo nic mnie nie swędzi i nie wyczuwam ran palcami. Teraz wiem, że nadal muszę leczyć skórę.

      Usuń
  13. Swiernie ze widac poprawe:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam podobny problem z rozwaloną gospodarką skóry na głowie ale u mnie poradził sobie Hair Medic, którego polecił mi dermatolog. Po 3-4 tyg. stosowania tego specyfiku ustąpiło, teraz używam go raczej kosmetycznie tylko kilka razy w tygodniu. Ciekawe na ile u Ciebie poprawa to też zasługa Hair Medica. Effcia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przetłuszczanie zmniejszyło się minimalnie. Natomiast poprawa skalpu to głównie zasługa peelingu i balsamu naftalan(czyli złuszczania) Hair medic lekko koił skalp, ale to wszystko. Będę dalej testować Hair Medic i być może po kolejnym miesiącu ten efekt wow się pojawi. Tym razem nie będę się nim dzielić z mężem.

      Usuń
  15. Też mam ten proszek ale jeszcze nie próbowałam. Też bym chciala żeby mnie przestalo swędzieć :(

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...