Przyrost- 1cm.
Podcięcie- 2 lipca-pierwszy raz maszynką do włosów.
Przeproteinowanie- Nie.
Przenawilżenie - Nie.
BHD- Tak.
Ogromny BHD dysplastycznych włosów(nie spodobał się im wiatr i kask- świeżo po wyschnięciu)
Cała wierzchnia warstwa była poskręcana. Staram się jakoś panować nad tymi włosami(drugie zdjęcie), ale mają zupełnie inne wymagania niż niskopory i kręcą się jak sprężynki, więc nie zawsze mi się to udaje.
Zakręcona- Nie.
Pielęgnacja:
Na długość:
Skromnie bo tylko maska organic shop z jaśminem(recenzja) Kilka razy ją tuningowałam przed końcem miesiąca( maseczką arganową herbal Time)
Na skalp:
Zależało mi na pozbyciu się łusek, strupków, grubej warstwy krystalizacji, przetłuszczania się włosów. Niebawem opublikuję kolejne zdjęcia skalpu w trybie makro i zobaczymy czy mi się udało ;)
Balsam Naftalan S, Neem mieszane z maską aktywator wzrostu włosów Łaźnia Agafii.
Szampon:
Aktywator wzrostu włosów Łaźnia Agafii. Po jego skończeniu używałam mydełka cedrowego Łaźnia Agafii.
Hair Medic Conditioner.
Brak oleju. Włosy nie były olejowane od 2 miesięcy.
O planach na lipiec pisałam tutaj. Będzie zdecydowanie bardziej różnorodnie. Jedna maseczka na długość to stanowczo za mało.
Jak się miewały wasze włosy w czerwcu?
Twoje włosy to marzenie! :*
OdpowiedzUsuńA jeżeli chodzi o dysplastyczne włosy to też mam z nimi problem.. :(
Dziękuje :)
Usuń:( wiem jak trudno nad nimi zapanować....
I jak mydełko się spisało, lepiej niż za pierwszym podejściem? :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście wierzchnia warstwa włosów bardzo odstawała, chyba jednak u Ciebie tylko jedna odżywka to nie jest dobry pomysł. ;) U mnie też ostatnio coraz więcej takich włosów się pojawia, ale mam nadzieję, że wraz z końcem lata trochę im przejdzie. W ogóle moje włosy wydają się ostatni falować. Ale nic się z nich ugnieść ani ukręcić nie chce. ;)
Włosy na filmiku - piękne, jak zawsze <3
Trochę lepiej. Uplasowało się pomiędzy czarnym mydłem, a mydełkiem hammam. To bardzo zły pomysł, ale długo męczyłam się z jaśminową maseczką ;) Chciałam ją porządnie zrecenzować, dlatego eksperymentowałam z czasem jej trzymania na włosach, wmasowywania itd. Dawałam jej szansę wykazania się, ale niepotrzebnie ;)
UsuńJezu, jakbym miała TAKIE włosy... życie byłoby piękniejsze :D ;) moje włosy, ehh trochę pocierpiały w trakcie sesji, bo nie bylo czasu na staranną pielegnację :( buziaki, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńWiesz może co to za włosy takie bardzo białe (nie wyglądają na siwe zbytnio), dość sztywne pozawijane/poskręcane, charakterystyczne że są jak gdyby pokrzywione i bez barwy. To jednak siwe czy może coś innego? Rosną mi tylko wzdłuż przedziałka na górze.
OdpowiedzUsuńWłosy całkowicie pozbawione pigmentu mogą wyglądać tak biało. One zawsze były takie poskręcane? Hmm, są tak pokarbowane-http://1.bp.blogspot.com/-A69gIq-1uyE/U3yYuiju2_I/AAAAAAAAPbQ/xkLNfks3w2g/s1600/160520148502.jpg
UsuńA co z dietą, bo np. niedobór cynku, miedzi, witaminy B5 powoduje siwienie.
Otóż to (brakowało mi słowa :) ), są pokarbowane.
UsuńWolałabym, żeby były to po prostu siwe, a nie chore. Mam 24 lata, ale ojciec był siwy już w wieku 18, więc może po prostu teraz szybko posiwieję (co mi nie przeszkadza, bo on ma siwe w "wersji" białej i ładnie to wygląda).
Wprawdzie jem mało ryb i mięsa, ale poczytałam co nieco i tu stawiałabym na czynnik genetyczny.
Mimo wszystko spróbuj może coś z tym zrobić :) Nic nie stracisz, a i od lepszej diety zyskają nie tylko włosy. Łysienie(wczesne, na zakolach) jest cechą dziedziczną w rodzinie mojego męża(nawet kobiety maja ultra, jasne, cienkie włosy), ale trochę udało się to cofnąć wcierką do włosów(poprzednia notka)
UsuńU mnie te pokarbowane kłaczki to włosy dysplastyczne.
Patrzę i zachwycam się tą ciężką taflą :)
OdpowiedzUsuńOne tylko tak wyglądają :D Ciężkie są zaraz po myciu, takie rozpulchnione, mają wtedy ponad 10 cm w kucyku, warkocz jest ogromny i takie chciałabym mieć :D
UsuńTeż chciałabym cały czas mieć włosy takie jak po myciu, a one na złość z czasem tracą objętość, wigor, skręt.
UsuńTo ja jestem jakaś odwrotna- po myciu jak ten cały puch się przyliże pod wodą to dół strasznie smutno i cieniutko zwisa.Na wilgotnych nigdy nie mierzyłam obwodu chyba trzeba sprawdzić.
UsuńCiekawa jestem Twojego obwodu kucyka na mokro :D U mnie to ponad 2 cm więcej, więc po wyschnięciu włosów jest to odczuwalne ;)
UsuńU mnie też włosy odstają :( Ale Twoje wyglądają o wiele lepiej!
OdpowiedzUsuńTo tortura oglądać tak cudowne włosy... chciałabym żeby moje były chociaż w połowie tak piękne jak twoje!
OdpowiedzUsuńMogą takie być- patrz historia włosowa :)
UsuńUwielbiam kolor Twoich włosów ! Moje w tym miesiącu trochę zaniedbałam, ale w lipcu biorę się za nie ! :)
OdpowiedzUsuńNaturalny, czy farbowany? :D
UsuńNa filmie włosy prezentują się pięknie, mają bardzo ładny kształt. Dwa miesiące bez olejowania? To dużo. Ja nie mogłam znaleźć dobrego oleju dla siebie, a może raczej bardzo bolało mnie rozczarowanie olejami Khadi, na które wydałam tyle pieniędzy, ale teraz wracam do olejowania i nie ukrywam, że zaczynam walkę o kazdy centymetr, źle mi w tak krótkich włosach.
OdpowiedzUsuńDla mnie olejowanie to dodatek do pielęgnacji. Nie mam po nim efektu wow. Z czasem widzę różnicę(tylko po niektórych olejach), ale poradzę sobie przez jakiś czas bez nich. W kwietniu olejowałam je bardzo intensywnie. Odpuściłam sobie w maju i czerwcu. Może też wrócę do olejowania... Natomiast nie poradzę sobie bez dobrej, nawilżającej maski. Odżywki to dla mnie za mało. Treściwa, ciężka maska i proteiny raz na jakiś czas- to lubią moje włosy.
UsuńPowodzenia :* Ja też walczę bo włosy podcinam co miesiąc- tyle ile podrosły, a chcę się jak najszybciej pozbyć indygo.
Śliczne włosy i jakie długie :) jak radzisz sobie z tymi odstającymi włoskami na długości? ja nie mam na nie sposobu...
OdpowiedzUsuńDociążanie, jonizacja(szczotka jonizująca, darsonval) Niektóre maseczki wygładzają mi te kłaczki :D
UsuńA jak wrażenia z przycinania włosów maszynką? I robiłam to u fryzjera?
OdpowiedzUsuńZobaczę za miesiąc, aktualnie końcówki są ostre :) Moim fryzjerem jest mąż- stwierdził, że maszynką było łatwiej obciąć moje końcówki. Robiłam zdjęcie włosów na mokro i końcówki były równiutkie :)
UsuńHej takie pytanko: masz moze instagrama???
OdpowiedzUsuńNie mam.
UsuńPiękne włosy jak zawsze i ta długość<3
OdpowiedzUsuńMoże to wina pogody że sie skręcają za dużo wilgoci mamy w powietrzu. Niby lato ale ja czuje sie jakby to był początek jesieni
To nie tylko pogoda :(
UsuńNa Twoje włosy mogłabym patrzeć godzinami (i w sumie pewnie łączy czas spędzony na Twoim blogu przekracza kilka godzin), takie włosy to niestety dla mnie nieosiągalne marzenie, nie pozostaje mi nic innego niż z przyjemnością podziwiać!
OdpowiedzUsuńA od dawna dbasz o włosy? Masz króliczka, słodki :D
UsuńNajpiękniejsze proste jakie widziałam. :) ochy i achy <3
OdpowiedzUsuń:*
UsuńKobieto jak Ty dorobiłaś się swoich włosów, ja walczę, ale chyba nie mam tyle determinacji co Ty, gubię się między jednym, a drugim...
OdpowiedzUsuńMiałam cel- chciałam zejść z zniszczonych, rozjaśnionych końcówek, więc walczyłam o przyrost. Z każdym podcięciem kondycja włosów się poprawiała. Nienawidziłam tych rozjaśnionych włosów, więc dawałam z siebie wszystko ;) Nigdy więcej blondu :D Od dawna dbasz o włosy?
UsuńOoo:) a u mnie za kilka dni będzie dokładnie rok bez prostownicy:) więc niedługo będę nawet tak dla samej siebie robić aktualizację swoich włosiąt:) ale mają się średnio, szczególnie jakieś 10 ostatnich cm:p a te Twoje śliczne:)
OdpowiedzUsuńGratuluję, rok to już bardzo długo :)
UsuńMoje włosy po każdym myciu wyglądają tak jak Twoje na dwóch pierwszych zdjęciach (odstające , kręcone włoski). Strasznie mnie denerwują i nie mogę sobie z nimi poradzić. Niczym nie da się ich dociążyć ani kroplą oleju na długość ,ani odżywką b/s,spray z silikonami też sobie nie radzi ;c
OdpowiedzUsuńU mnie też silikony sobie średnio radzą z tą warstwą, chyba, że wcześniej używałam darsonvalu, lub szczotki jonizującej. Po niektórych maskach się nie puszą, ujarzmia je trochę kakao.
UsuńNiestety u mnie nie działa ani kakao ,ani kwaśne płukanki.Za to przy ostatnim myciu nałożyłam maskę z efektem laminowania Love2Mix na pół godziny,spłukałam i na 2 minuty nałożyłam na same końce odrobinę maski do włosów bardzo zniszczonych z Natura Siberica i ku mojemu zdziwieniu niesforne końce i odstające włoski zniknęły. :)
UsuńKwaśne płukanki i mi nie pomagają, ale te włoski były gładsze po ostatnich owocowych maskach(truskawka, opuncja) Maska love2mix strasznie mi je puszyła :D Jednak niektóre maski je ujarzmiają np. arganowa Omia.
UsuńCoraz piękniejsze masz te włosy! Jeśli to w ogóle możliwe! :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńFajne różnosci :)
OdpowiedzUsuńObserwuję Cię od dawna kochana i dla mnie jesteś włosowym guru. ;) Włosy tak pięknie, że nie można się napatrzyć!
OdpowiedzUsuńI znowu ten hipnotyzujący filmik, po którym człowiek nie może wyjść z zachwytu nad twoimi włosami :)
OdpowiedzUsuńCudowne włosy! :o
OdpowiedzUsuńPo obejrzeniu filmiku nie mogę wyjść z podziwu Twoich włosów. Długi, piękne i jakie geste. Po prostu marzenie.
OdpowiedzUsuńNaprawdę te wszystkie włoski odstające to były te dysplastyczne? A może chociaż część z nich to są wyrośnięte baby hairy? :P
OdpowiedzUsuńTak i łatwo to rozpoznać po strukturze :) Wyglądają na karbowane, niektóre z nich są inne, ale także posiadają "wady" (spłaszczenie, miejscowe ubytki barwnika)
UsuńDroga Eve! Na poczatek chcialam powiedziec, ze masz przepiekne włosy. Najpiekniejsze jakie widziałam! Piekne, geste, zdrowe! A mam pytanie.. Ile około na dzien wypada Ci włosów?
OdpowiedzUsuńObecnie nie wiem, choć wypada ich ciut więcej niż kilka miesięcy temu- ale nadal w normie. Mogę zejść do 35 włosków- i tyle naliczyłam jakiś czas temu(dzięki palmie), ale 100 to już dużo(z czasem i ta ilość doprowadzi do widocznego ubytku) bo mam mało baby hair :( Najwięcej wypadało mi włosków w okolicach 200-300.
UsuńJakiej palmie? Jeju.. ale Ci duzo wypadało.. Ale nie moge uwierzyc! Przeciez Ty masz takie geste włosy!
OdpowiedzUsuńMam podobna sytuacje do Ciebie. :( Jak dalas rade do tak malej ilosci zejsc? Z tym, ze Ty masz bardzo geste a ja.. liche ;(
OdpowiedzUsuńDzięki palmie(zmieszanej z innymi ziołami i winem)-http://blogeve-evel.blogspot.com/2014/03/palma-sabalowa-jak-ja-stosuje-jakie.html
UsuńPolecam także balsam mineralny i papki przeciw wypadaniu- indyjskie zioła, biała glinka z jonami srebra(uwaga zwykła biała glinka już na mnie nie działała) i olejku laurowego(jeśli włosy wypadają podczas mycia)
Kaasq był taki moment iż "anonimy" zauważyły różnicę ;), a tutaj widać, że na chwilę obecną mam zagęszczoną połowę warkocza- http://blogeve-evel.blogspot.com/2014/03/podsumowanie-walki-o-kazdy-wos-17.html
Objętość włosów w pewnym momencie spadła do 7, ale włosy mam gęste i puszyste, a wypadanie obejmowało tylko niektóre obszary głowy, więc jakoś się to maskowało. Łysienie było widoczne od przodu, a zdjęcia pokazywały jedynie tył głowy- w aktualizacjach. W walkach o każdy włos publikowałam wszystkie zmiany odnośnie wypadania i przerzedzania się włosów.
Piękne O_O
OdpowiedzUsuń