wtorek, 5 czerwca 2012

Lotion przyśpieszający porost z bylicy bożego drzewka

Witajcie :). Dziś dla odmiany domowy lotion przyśpieszający porost m.in z bylicy bożego drzewka. Koszt takiego lotionu jest bardzo niski a samo przygotowanie jest mało czasochłonne.

Bylica boże drzewko(abrotani herba)- posiada właściwości lecznicze, koi podrażnienie skóry głowy, egzemę, złuszczanie ale również podobno posiada właściwości wspomagające wzrost włosów :). Dodatkowo bylica ma właściwości tonizujące, poleca się ją do płukanek dla włosów tłustych. Bylica ta wzmacnia, poprawia krążenie i ukrwienie skóry. Brzmi ciekawie, prawda? Roślina ta ma bardzo delikatny, przyjemny zapach. Używa się jej jako dodatek do kąpieli relaksacyjnych.W zielu znajdują się między innymi kumaryny, flawonoidy (rutynę i artemisetynę), garbniki, żywice, kwasy organiczne (kawowy, chlorogenowy), olejek eteryczny (zwłaszcza tujon, cyneol), alkaloid abrotynę oraz sole mineralne i witaminy (A, C).

 Do mojego toniku dodałam też:
Ziela bylicy pospolitej(herba artemisiae). Kupiłam je jednak przypadkiem ;)(eh te podobne nazwy). Płukanie nią włosów również poprawia ukrwienie cebulek, zapobiega przetłuszczaniu.

Korzeń łopianu- pomaga na wypadanie, leczy chorą skórę głowy.

Liść rozmarynu- To zioło nadaje się do pielęgnacji tłustych włosów, pomaga pozbyć się łupieżu. Dodatkowo płukanka rozmarynowa intensyfikuje ciemny odcień włosów.

Oryginalny przepis który znajdziecie wszędzie na internecie:
Bylica boże drzewko znajdowała od wielu stuleci zastosowanie jako ziele powodujące wzrost włosów. 75 ml mocnego naparu z bylicy bożego drzewka zmieszać z 75 ml wódki i przechowywać w butelce. Można również przyrządzić nalewkę z ziela bylicy bożego drzewka na spirytusie lub wódce. Wcierać we włosy po uprzednim rozcieńczeniu ciepłą wodą (l łyżka toniku w l łyżce wody)

Niestety ja nie posiadam w domu wódki i szczerze specjalnie dla włosów jej nie kupię. Chyba nie jest ze mną jeszcze tak źle :D.

Skład na mój odwar który gotowałam 10 min:
Bylica boże drzewko-6małych łyżeczek
Bylica pospolita- 1lyżeczka
Korzeń łopianu- 1łyżeczka
Liść rozmarynu-1łyzeczka
Woda-200ml

Jako, że nie mam w domu wódki, 40ml tego odwaru pomieszałam z 50 ml wody pokrzywowej Kulpol(Natalia,jak widać płyn przydał się :*). Pierwszym składnikiem jest alkohol.

Lotion pachnie alkoholem. Nie wygląda za ładnie ale to się nie liczy :D.
Ziele bylicy będę też mieć w płukance, jednak wyczytałam, że lepiej działa w takim alkoholowym toniku.


Czy coś da to się okaże za miesiąc :). 



Postanowiłam spróbować, ponieważ mam w domu ten krem.
Jednak mój jest tuningowany, ponieważ solo nie nawilżał tak dobrze mojej skóry. Do swojego kremu dodałam kilka rybek Gala(http://blogeve-evel.blogspot.com/2011/11/odzywka-keratynowa-gal.html ,http://blogeve-evel.blogspot.com/2011/11/dermogal-teist-off-ae.html ), soku z aloesu, oliwy z oliwek. Taki mix idealnie nawilżał moją skórę. Stosowany do włosów po myciu usztywnia je, niweluje puszenie. Przy większej ilości skleja ;). Przed myciem- zmywa się go bardzo dobrze, jest to bardzo tani sposób na odżywkę do włosów. Ja go kupiłam na promocji za 6zł-500ml.
skład: Aqua, Glycine Soja Oil, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate Citrate, Caprylic/Capric Triglyceride, Butyrospermum Parkii Butter, Glyceryl Stearate, Ethylhexyl Stearate, Olea Europea Oil, Tocopheryl Acetate, Carbomer, Parfum, Sodium Hydroxide, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Butylparaben, Coumarin, Geraniol, Butylphenyl, Methylpropional, Linalool, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Alpha-Isomethyl Ionone.


119 komentarzy:

  1. Musiałabym kupić tylko bylicę bo kulpol mam, ale jak to cudo jest na alkoholu to nie wiem czy mogę stosować...:/ a tak bym ciała wciereczkę śliczną

    swoją droga - nazwa bylicy boska...
    aż mi szczęka opadła i pomyślałam sobie: co ta Eve za cuda wynalazła

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sama nie wiem ale ten kulpol jest rozrzedzony tymi ziolami wiec mozna sprobowac, najwyzej bedziesz je dodawac do plukanki :)

      Usuń
    2. chętnie spróbuję jak tylko wykończę Jantar
      czemu nie :-)
      a pozbędę się tej zarazy Kulpolu
      szkoda aby się marnował na półce w szafce w łazience, prawda?

      Usuń
    3. Pewnie :) Kulpol tez sie nadaje do tego.

      Usuń
  2. ale mi sie skojarzylo, ta boza kkrowka na Boze Cialo:D coraz wiecej wykorzystujesz tych ziol, a ja nie nadazam ich wyprobowywac:) ale lubie,bardzo, zawsze to mniej chemii, mimo ze na dzialanie trzeba czekac miesiacami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słowianie uważali ten gatunek bylicy za „ziele kościelne” i stąd jego polska nazwa – boże drzewko :D
      Dokladnie zero chemii i malo kosztowne te ziola :)

      Usuń
    2. jestes niesamowita z tymi ziolami:) faktycznie tanio wychodzi taka pielegnacja, ale ja zawsze tak szybko chce efektow,ze i tak stosuje sporo chemii. Poza tym zawsze mam na uwadze mojaja Babcie, ona tez jest zakkrecona na punkcie naturalnej pielegnacji i czesto chodzi z zielonymi wlosami bo albo sobie je pokrzywa natrze,albo czosnkiem, czasem mam ubaw po pachy:D

      Usuń
    3. Fajna masz babcie :D. Dlugie ma wlosy?

      Usuń
    4. fajna,jak fajna, wyobraz sobie,ze wszyscy wiedza ze ta z zielonymi wlosami to moja Babcia:D ma siwe, do ramion, tzn kolor uzalezniony od ziol aktualnie uzywanych;) wcierala tez rzepe, cebule,rzodkiew i cytryne,a pewnie duzo wiecj o czym nie wiem:)

      Usuń
    5. Heh bede kiedys taka jak Twoja babcia :D

      Usuń
    6. :) nie mow tego w zla godzine,bo zaraz cos Cie podkusi zeby cebule wetrzec we wlosy a czosnek nosic w kieszeni, przeciwprzeziebieniowo :D taka to jest moja Babcia:)

      Usuń
    7. To az tak to nie :D ale o oleju czosnkowym na wlosy slyszalam :D

      Usuń
    8. podejrzewam, ze usuneli z niego cudny zapaszek odstraszajacy wampiry i nie tylko:D jak wyprobujesz to pojde w Twoje slady, jak zawsze:D

      Usuń
    9. Ja czytalam o domowym oleju wiec pewnie cos smierdzi :D

      Usuń
    10. fuj fuj:) mysle,ze moglabym miec problem z wspolspaczem, po takiej aromaterapii;)

      Usuń
    11. Ja pewnie tez :D. Chociaz nie wiem czy cos jeszcze zdziwi mojego meza :D. ale obecnie nie planuje zrobic taki olej, moze kiedys w przyszlosci ;)
      A co do zapachow to dzis pewnie znowu pol bloku czulo ze gotuje ziola :D

      Usuń
    12. zazdroszcze Ci,ze On tak bardzo akceptuje Twoj styl zycia:) jesli mozna go tak nazwac, moj niestety nadal uwaza to za jakas durna fanaberie i generalnie mnie nie wspiera w dazeniu do dlugich wlosow:( dobrze ze mam gdzie sie wygadac bo bym pekla:) moi sasiedzi czasem wyczywaja pewnie przypalajaca sie skrzypokrzywe,ale ja ich nie przebije gdy katuja mnie smazonym kurczakiem dzien w dzien:D fuj!

      Usuń
    13. Na poczatku tez tak troche myslal ale pogadalam z nim itd. Zreszta ja tez go wspieram i wymagam tego samego :D. No i obecnie sam czasem mnie na cos namowi :) i wspomina jakie to mam piekne wlosy, ze mam sie czym chwalic tutaj itd :D
      Za to juz nikt inny tego nie rozumie i nikomu sie nie chwale co nakladam na wloski :p.

      Usuń
    14. moj jest samowystarczalny i tego samego oczekuje ode mnie,ze sama soba sie bede zachwycac i wspierac:) dzikus,wiem,ale co poczac..... oczywiscie,ze masz komu sie chwalic i ma kto Cie podziwiac- my:D

      Usuń
    15. Dobrze, ze masz bloga to tam mozesz gadac o wloskach :D. Ja tak samo ;). Nie ma to jak podagac z kim kto rozumie co sie pisze itd :D

      Usuń
    16. az sie boje reakcji mojego zawodowego sceptyka i marudera na wiesc o moim blogowym zyciu;0 trauma!:)

      Usuń
    17. Przezyje to :D. Powiesz mu ze zamiast jemu bedziesz sie wlosow wyzywac na blogu i sie ucieszy :D

      Usuń
    18. mysle,ze najbardziej zadowolilby mnie podziw w jego oczach i stos komplementow:) a dla niego zawsze wszystko mam piekne,nie wazne ile wkladam w to pracy:)

      Usuń
    19. "a dla niego zawsze wszystko mam piekne,nie wazne ile wkladam w to pracy"

      Podobasz mu sie taka jaka jestes :)

      Usuń
    20. mysle,ze podobalabym sie bardziej,gdybym sobie sie podobala :) a tak z innowacji plukankowych,to probowalas kiedys wyciagac dobroc z ziol przy pomocy octu owocowego? mysle,ze bylby to dobry pomysl na plukanke lub mgielke

      Usuń
    21. Czytalam o tym nawet dzis bo jest tez octowy przepis na plukanke z bylicy ale nie probowalam ;)
      Płukanka z bylicy boże drzewko
      6 czubatych łyżek bylicy boże drzewko
      2 łyżki olejku szałwiowego
      2 szklanki octu winnego jabłkowego
      ½ szklanki whisky
      Połączyć wszystkie składniki w szklanym słoju. Zamknąć i odstawić na 14 dni. Odsączyć, przelać z powrotem do butelki.

      Usuń
    22. ja wypatrzylam przepis,ktory mnie korci ale boje sie zieleni na glowie:) Zagotować 0,25 l octu owocowego i zalać nim garść suszonych pokrzyw. Pokrzywy należy pozostawić w occie przez kwadrans, następnie odcedzić płyn przez drobne sitko. Powstały w ten sposób lotnion ochłodzić i co drugi dzień przemywać nim delikatnie włosy. Po wysuszeniu, wmasowywać w skórę czaszki odrobinę olejku z korzenia łopianu.
      Twoja plukanka jest bardzo ciekawatylko czy ten wiskacz jest konieczny,reszte da sie zalatwic i nie gryzie tak jak alkohol:D

      Usuń
    23. Zielen nadaja swieze pokrzywy z suszonymi nie powinno byc problemu.
      Ja bym zrobila bez alk zreszta jak pisalam nie kupie alkoholu specjalnie dla wlosow :D

      Usuń
    24. szkoda ze nie da sie zrobic tego z wina:) to jedyne co miewam oprocz piwa,ktore nie daje u mnie efektow:/ to dlatego babcia ma zielone wlosy! zamiast suszonych uzywa swiezych.....pewnie wierzy,ze suszone nie maja tyle mocy:D

      Usuń
    25. Tez mam w domu zawsze wino i to domowe :D.
      Pewnie tak ale swieze wlasnie farbuja na zielono :D. Ja teraz suszone bede miala w plukance :)

      Usuń
    26. Nie wiem czemu ale wyobraziłam sobie teraz wszystkie włosomaniaczki jako osoby, które na zewnątrz zachowują się normalnie, ale w swoich mieszkaniach mają pęki suszonych ziół, kociołek na środku pokoju i czarnego kota ocierającego się o nogi :D

      Usuń
    27. Prawie bo ja zamiast kota mam krolika :D

      Usuń
  3. moja mama kupiła ostatnio ten krem, jest ogromny. ;)

    lotion przyspieszajacy porost wlosow? przydałoby mi sie cos takiego. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja tak z innej beczki... czy istnieje jakikolwiek sposób na SPOWOLNIENIE wzrostu włosów? :) Mnie rosną za szybko i wkurza mnie tak częste podcinanie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ile Ci rosna cm na miesiac?

      Usuń
    2. bardzo prosze o natychmiastowe oddanie mi polowy swojego wzrostu miesiecznego!nalegam!to niemalze grzech tak narzekac:D oczywiscie zartuje, chociaz moja Mama,ktora robi na krotkich wlosach blond balejaz tez narzeka,ze czesto musi malowac odrosty. Jednak na krotkich wlosach, ktore faktycznie jak podrosna i przestaja sie ukladac, nawet normalny wzrost jest irytujacy:/ mialam kiedys na "chlopaka" sciete to wiem,co wtedy oznacza porost wlosow,a teraz kieddy sa ledwo za ramiona to narzekam,ze nie rosna :D

      Usuń
    3. Ja moge dostac druga polowe przyrostu :D

      Usuń
    4. A ja bym chętnie oddała! Dziewczyny, nie chcę rzucić jakąś cyfrą z kosmosu ponieważ dokładnie to nie mierzyłam... ale tak bezpiecznie mogę powiedzieć że conajmniej 0,5cm na tydzień rosną (wydaje mi się, że jest to jednak więcej, ale to tak ostrożnie mówię). To chyba jakoś za szybko prawda? To dla mnie o tyle istotne, że mam fryzurę w której część włosów jest b. długa (sporo za pas) ale część wygolona praktycznie na 2-3mm i właśnie to mnie wkurza - ciągle trzeba poprawiać! Ech. Nigdy nie farbowałam włosów ale teraz mam plan żeby to zrobić, jednak z takim tempem odrostu cały czas się waham.

      Usuń
    5. Czyli jakies 2,5 na miesiac tyle co mi ostatnio albo i masz wiecej. Chcialabym tyle bez wysilku :D. Niektore dzieczyny tez maja tyle i farbuje ale to tez zalezy jak bardzo sie bedzie roznil od naturalek...

      Usuń
  5. Już myślałam, że jakaś kupna wcierka. Będę wypatrywać niecierpliwie recenzji, gdyż bardzo, bardzo, bardzo pragnę, żeby moje włosy zaczęły szybko rosnąć. Mi się wydaje, że one od miesiąca nic nie urosły;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupna nie znaczy lepsza :D, ale to sie okaze za miesiac ;)

      Usuń
  6. jak na mojgust to baaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo duzo! moze byc tez tak,ze na krotkich wlosach bardziej zauwazasz przyrost, skoro musisz czesto podcinac. Mimo to zglaszam sie do czarodziejskiego przejecia tej magii:)

    OdpowiedzUsuń
  7. fajna się wydaje :)
    Zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja płukam włosy raz w tyg. naparem z pokrzywy ;)
    i jem witaminy codziennie stosuje także naftę kosmetyczna z wit. A i E raz w tyg.
    i zauważyłam trochę baby hear

    OdpowiedzUsuń
  9. boże drzewko, fajna nazwa :) nigdy nie słyszałam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No fajne :) w niektorych odzywkach z fitomedu podobno jest :)

      Usuń
  10. O kurcze tuning kremu :D tego jeszcze nie było :D Mi włosy chyba znów stanęły w miejscu musze je jakoś RUSZYĆ :D dzięki tobie mam milion sposobów :D i jak tu się zdecydować :D może jakieś porównanie ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nad ktorymi produktami sie zastanawiasz?

      Usuń
    2. nad ukręceniem własnej i tej twojej ruskiej hehe ;) ale to było silniejsze ode mnie i ukręciłam swoją skromną wcierkę ;D

      Usuń
  11. bardzo ciekawa jestem efektów ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem ciekawa jak się sprawdzi :) Czekam na ''sprawozdanie'' hehe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez mam nadzieje, ze to boze drzewko sie sprawdzi :D. Za miesiac sie dowiemy :)

      Usuń
  13. Och moje włosy mogłyby urosnąć ;P

    OdpowiedzUsuń
  14. Wszystkie czekamy na recenzję ! Jak się u Ciebie sprawdzi to zafunduje i moim włosom ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak narazie to moge powiedziec, ze daje uczucie ciepla na skorze czego przy zadnej wcierce nie czulam :)

      Usuń
  15. Jestem szczęśliwą posiadaczką kremu z Isany, a tak ogólnie to masz wspaniałe włosy!
    Pozdrawiam i zapraszam na nowy post!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawa wcierka, moje włosy się bardzo przetłuszczają po alkoholu, niestety :/ No chyba, że takie kosmetyki stosuję przed myciem :) Pomyślę, żeby coś podobnego ukręcić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, chociaz jak mowilam ten alkohol z plynu zostal rozrzedzony wywarem z ziol...

      Usuń
  17. U Ciebie Eve zawsze jakieś nowości ziołowe :)). Aż przyjemnie wejść i poczytać!! :* Cieszę się, ze płyn się sprzydał :P.

    OdpowiedzUsuń
  18. Znowu mój tato się zmartwi. Odkąd widział, że wyciągam wódkę z szafki z kosmetykami, chyba uważa, że ją popijam:P A ja jej używam do celów kosmetycznych. Czasem kąpię w niej pędzle, robię różne wcierki itp.:) Ciekawy przepis, trzeba tylko zakupić składniki, ale myślę, że dostanę je w pobliskim sklepie zielarskim:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez by mi sie wlasnie przydala taka wodka do celow kosmetycznych :D

      Usuń
  19. Bardzo fajny lotion :-) Chętnie bym wypróbowała, ale skóra mojej głowy jest podrażniona i szukam dla niej ratunku... :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja tez ostatnio znowu troche byla z tylu podrazniona :/

      Usuń
    2. Balsam przeciwlupiezowy green pharmacy, jak najdelikatniejszy szampon, lagodzaca wcierka/plukanka.

      Usuń
  20. O też mam ten balsam już bite dwa miesiące i próbuje go wykorzystać w jakiś sposób :D Musze spróbować kiedyś tego sposobu :>

    A mgiełka pomysłowa, i to bardzo - ciekawa jestem strasznie jak będzie z efektami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak tez kiedys zuzylam krem eco cosmetics :D.

      Usuń
  21. ale się wkręciłaś w te produkty:))
    jak tylko wyjechałam i nie mam nigdzie w okolicy Rossmana to wszystkie uparłyście się, żeby pisać o rzeczach tylko tam dostępnych;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakis inny krem o dobrym skladzie tez mozna wykorzystac :D. Jak mowilam ja tak zuzylam krem eco cosmetics :)

      Usuń
  22. kupię tę bylice boże drzewko i spróbuję z nią pokombinować :) tez zmieszam z kulpolem, tylko muszę wcisnąć wcieranie tego gdzies w moim grafiku wcierek i pielęgnacji włosowej :))) nareszcie przestałam brać antybiotyki i wprowadzam suplementy na szeroką skalę, wczesniej lekarz zakazał stanowczo :) zaczynam biotebal i cp - czytałam ze włosy po nich niektórym strasznie szybko ruszają :)) więc nie moge nie spróbować , zakupiłam już kurację na 2 miesiące :) i już zaczęłam przyjmować :) nie niczym mi tak obecnie nie zalezy jak na szybkim poroście no i oczywiście odżywieniu skóry głowy - , beż tego nic nie urośnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wlasnie najwazniejsza jest systematycznosc :). Niektorym tak wiec warto wyprobowac, mi akurat nie pomagaly.

      Usuń
    2. ty masz przyrost 2,5 cm i to pewnie bez przyspieszaczy:) więc po co one tobie ;) mi tak szybko nie rosną, może tylko na razie bo mam wymęczoną skórę głowy i nie odzywioną? a może taki juz mój urok? to okaże się jak wypróbuję wszytskie dostepne metody i nadal będą słabo rosły... a przynajmniej nie tak jak bym chciała :) najpierw trzeba zadbać o nie , żeby później zaczęły zachowywac się tak jak bym chciała, no niestety :)

      Usuń
  23. Odpowiedzi
    1. zawsze tak robie jesli pomysl nie byl moj :)

      Usuń
  24. ależ ja cię podziwiam za to, że ciągle wyszukujesz takie perełki i się z nami dzielisz pomysłami ;) chętnie wypróbuję taki lotion :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mysle, ze warto poniewaz pierwszy raz cos czuje na skorze glowy nakladajac wcierke :D

      Usuń
  25. Witam wszystkie Panie,
    Jestem "nowa" na blogu,ale od pierwszej chwili zachwycona przepięknymi włosami Gospodyni oraz mnóstwem porad i przepisów.
    Przeglądam, oglądam i będę eksperymentować ( moje uparte kręcone włosy nie chcą rosnąć i wypadają całymi garściami).
    Jak pierwszy wpadł mi w oko ten lotion.
    Małe dwa pytanka, jeśli można:)
    1) Czy po przygotowaniu trzeba odstawić miksturę na pewien czas czy też można używać od razu?
    2) Czy lotion wcieramy codziennie?

    Pozdrawiam i dołączam do Was Drogie Panie:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zanim uzylam to odczekalam troche ale nie sadze by to bylo konieczne.Lotion wcieram 2 razy dziennie :)

      Usuń
  26. Zabieram się do przygotowywania lotionu.
    Zamiast bylicy pospolitej nabyłam mydlnicę.

    Zastanawia mnie w jakich proporcjach można łączyć alkohol z takim wywarem z ziół ? Czy można dać np. 200 ml wywaru z ziół+ 100 ml wódki?
    Jeśli ktoś może pomóc będę bardzo wdzięczna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mozesz, co najwyzej lotion bedzie mniej trwaly.

      Usuń
    2. Dlaczego miałby być mniej trwały ?

      Usuń
    3. Bo tylko ten alkohol konserwuje te ziola. Gdzie niegdzie pisze zeby trzymac go w lodowce. Ja widze po swoim juz teraz ze przydalo by sie zrobic go ponownie ;). Moj tez nie ma duzo alkoholu.

      Usuń
    4. Czyli rozumiem, iż w należałoby dać proporcję 1:1? Np. 200 ml wywaru z ziół+200 ml wódeczki
      Tylko, że z kolei w niemal każdym przepisie jest podkreślone, żeby rozrabiać później te mikstury wodą ?? Bo może to być troszkę za ostre dla skóry głowy...
      Co o tym sądzicie? :)

      Usuń
    5. Wlasnie o to chodzi :). Ale mozesz zrobic slabsze i za jakis czas od nowa zrobic lotion...

      Usuń
  27. Zrobiłam lotion, wymieszałam z wódką w proporcjach 150 ml odwaru i 40 ml wódki, mam pytanie . Czy teraz muszę to rozcieńczać z wodą żeby wetrzeć we włosy, czy mogę bezpośrednio ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, bo nie masz duzo tej wodki :). Chyba zeby Twoj skalp zle reagowal na alkohol to wtedy rozcienczysz ale z taka iloscia powinno byc ok :)

      Usuń
  28. Jednak mój skalp źle zareagował i rozcieńczyłam :) teraz jest ok.
    Nie wiem czy Ty też tak masz, ale jak wetre lotion, to po wyschnięciu moje włosy robią się strasznie mięciutkie. Poza tym bardzo podoba mi się zapach, nie wiem może jestem dziwna, bo moja mama powiedziała że zbyt intensywny i kręciła nosem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi tez sie zapach bardzo podoba :D. A moje wloski ogolnie dobrze reaguja na ziolka...

      Usuń
  29. Eve , już chyba upływa kilka tyg. jak stosujesz lotion. Jakieś widoczne efekty ?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Codziennie go uzywam. Czuje mrowienie po nalozeniu ale wloskow nie mierzylam. Zmierze je po miesiącu:)

      Usuń
  30. Witaj, mam pytanie :D ale Cię męczę ... :)
    Otóż, zastanawiam się czy alkohol nie wpłynie źle na moje włosy,
    z tego co wiem, to każdy zazwyczaj unika alkoholu we wszelkich odżywkach, maskach itd... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alkohol we wcierkach pomaga wchlonac sie roznym substancja, co najwyzej moze podraznic jak ktos nie toleruje go. Lotion nakladasz tylko na skore glowy wiec nic wlosom nie zrobi...co innego jak alkohol jest w sprayach, maskach itd bo wysuszy wlosy.

      Usuń
  31. Czy da się magicznie zastąpić czymś alkohol? : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naturalnym jakims konserwantem, moze wit E, lub robic wcierke codziennie ;). Alkohol tutaj ma pomagac wchlaniac sie i konserwowac.

      Usuń
  32. co taka cisza :)? jakie efekty używania wcierki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Notka bedzie na poczatku sierpnia, bo chce wiedziec ile urosly na innej wcierce dla porownania. Moje wlosy juz zwolnily i chce miec jasna sytuacje :). Tyle co moge powiedziec to zmniejsza przetluszczania i czulam cieplo na sklapie wcierajac ja :)(przy innych wcierkach, nawet alkoholowych nie czulam nic)

      Usuń
  33. O skoro jest polecana ta bylica to włosów tłustych to może to coś dla mnie. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moze bardzo mi wlosy nie podrosly po tym ale na przetluszczanie dzialalo, zwlaszcza, ze byly te upaly ;)

      Usuń
  34. Czyli te składniki (Bylica boże drzewko-6małych łyżeczek
    Bylica pospolita- 1lyżeczka
    Korzeń łopianu- 1łyżeczka
    Liść rozmarynu-1łyzeczka
    Woda-200ml) po ostudzeniu trzeba zmieszać z 50ml pokrzywowego Kulpolu, i wszystko to przechowywać w jakiejś butelce, a przed użyciem na włosy tą mieszankę zmieszać z wodą (1 łyżka toniku na 1 łyżkę wody), dobrze zrozumiałam?? :) I w jaki sposób to trzeba stosować na włosy, przed myciem na suche czy po myciu szamponem na mokre?? I ile czasu trzymać na włosach?? Nie zzielenieją od tego włosy koloru blond?? Przepraszam za tyle pytań, ale nigdy nie robiłam takiego toniku więc jestem w tym zupełnie ciemna :) Monika.

    OdpowiedzUsuń
  35. gdzie można kupić ziele bylicy bożego drzewka? w aptece? :)
    fajny blog. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Hej :) jestem na Twoim blogu od niedawna i zapewne nie zdążyłam jeszcze prześledzić wszystkich Twoich wpisów, jest ich mnóstwo, podziwiam ;) widzę że wiele wiesz o ziołach i produktach naturalnych. Przeczytałam również że wyleczyłaś się dzięki nim z nadmiernego przetłuszczania. I chciałabym prosić Cię o radę jakich ziół użyć do zrobienia wcierki i jak ją zrobić. Zależy mi na tym by to nie był bardzo skomplikowany przepis, bo nie mam w domu praktycznie żadnych ziół więc fajnie jakby to były dwa-trzy składniki, takie które będę mogła dostać, bo jestem z małej miejscowości. Moje włosy są: cienkie, wysokoporowate i dość zniszczone, rzadkie i wciąż bardzo wypadające i przetłuszczające. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. I dodam jeszcze że stosowałam: wodę brzozową - nie przedłużała świeżosci, a raczej wprost przeciwnie, na porost i wypadanie też zero wpływu, Jantar - nie pomógł na wypadanie, bardzo pomógł na przyrost ale obciążął mi włosy i jeszcze bardziej skracał ich świeżość, i obecnie stosuję Joanne Rzepę która również powoduje przyklap, delikatne podrażnienie, a baby hair nie widze ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Woda brzozowa jest mocna, zawiera alkohol. Jantar (stary skład) zawierał glukozę, był lepki w dotyku. Może powinnaś stosować wcierkę Jantar przed myciem? Możesz zrobić prostą wcierkę z rozmarynu, melisy, mięty pieprzowej. Nie powinnaś mieć problemów z dostępnością tych składników. Masz wrażliwy skalp, więc nie konserwuj tej wcierki, co kilka dni będziesz robić nową(trzymaj ją w lodówce)

      Usuń
  38. Dzięki za odpowiedź ;) Miałam jantar z nowym składem, zawierał dimethicone i stosowałam go przed myciem no i na porost się sprawdzał :) ale szukam właśnie czegoś co przedłuży świeżość moim włosom i odbije je żebym nie musiała myć włosów codzien, porost to dla mnie sprawa drugorzędna ;) A mogłabyś mi jeszcze podpowiedzieć jak taką wcierkę przyrządzić? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zalej te zioła(po łyżeczce) szklanką wrzątku. Jeśli wcierka będzie za mało lub za dużo usztywniająca to możesz zmienić ilość wody. Takie lekkie usztywnienie pozwoli odbić je od nasady.

      Usuń
  39. Cześć Eve ;) przygotowałam wcierkę tak jak mi radziłaś ale niestety się nie sprawdziła :( Robiłam dwa razy, raz ze szklanką wody, a raz dodałam jej mniej. Używałam na mokre włosy po myciu i na suche, próbowałam spryskiwać, wcierać i nic. Jedyne co mi ona daje to swedzenie głowy (może pobudza cebulki). Jak myślisz, co może być nie tak? Może masz pomysł na jakąś inną wcierkę dla mnie? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zmniejsza przetłuszczania, czy nie pobudza cebulek?

      Usuń
    2. Nie zmniejsza przetłuszczania, nie usztywnia, nie unosi u nasady

      Usuń
    3. Silniejsze działanie usztywniające ma korzeń żywokostu. Można do niego dodać lawendy, szałwii, mydlnicy. Nie stosuj zbyt wielu ziół na raz. Swędzenie skóry głowy po lotionie mogło wynikać z uczulenia na jeden z składników.

      Usuń
    4. A może po prostu przesuszyłam sobie skalp? Wcześniej stosowałam Rzepe Joanny, później te zioła, więc może to jest przyczyną.. Sama juz nie wiem.

      Usuń
    5. Także jest taka możliwość. Podczas stosowania mocno alkoholowych lub ziołowych wcierek warto zadbać o nawilżenie skalpu np. maseczkami lnianymi, stosowaniem cerkogelu(10 starczy- http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=24160 warto rozważyć jego zakup), nawilżających, lekkich(takich co nie obciążają) maseczek.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...