Płukanka jest mocno ziołowa. Jednak już kiedyś używałam płukanki z dużą zawartością ziół, która zmniejszyła mi przetłuszczanie włosów i dodawała blasku: http://blogeve-evel.blogspot.com/2011/12/plukanka-wzmacniajaco-przyciemniajaca.html
Wiadomo zioła mogą wysuszać, jednak u mnie się nic takiego nie dzieje a jak wiecie używam już ich od bardzo dawna.
Użyłam podobnych ziół jak przy moim lotionie przyśpieszającym porost: http://blogeve-evel.blogspot.com/2012/06/lotion-przyspieszajacy-porost-z-bylicy.html
Bylica boże drzewko(abrotani herba)-
posiada właściwości lecznicze, koi podrażnienie skóry głowy, egzemę,
złuszczanie ale również podobno posiada właściwości wspomagające wzrost
włosów :). Dodatkowo bylica ma właściwości tonizujące, poleca się ją do
płukanek dla włosów tłustych. Bylica ta wzmacnia, poprawia krążenie i
ukrwienie skóry. Brzmi ciekawie, prawda? Roślina ta ma bardzo delikatny,
przyjemny zapach. Używa się jej jako dodatek do kąpieli
relaksacyjnych.W zielu znajdują się między innymi kumaryny, flawonoidy
(rutynę i artemisetynę), garbniki, żywice, kwasy organiczne (kawowy,
chlorogenowy), olejek eteryczny (zwłaszcza tujon, cyneol), alkaloid
abrotynę oraz sole mineralne i witaminy (A, C).
Ziele bylicy pospolitej(herba artemisiae).
Płukanie nią
włosów również poprawia ukrwienie cebulek, zapobiega przetłuszczaniu.
Korzeń łopianu- pomaga na wypadanie, leczy chorą skórę głowy.
Liść rozmarynu- To zioło nadaje się do pielęgnacji tłustych włosów,
pomaga pozbyć się łupieżu. Dodatkowo płukanka rozmarynowa intensyfikuje
ciemny odcień włosów.
Korzeń mydlnicy lekarskiej-Korzeń mydlnicy, dzięki zawartej w nim saponinie, w wielu krajach służy do wyrobu preparatów do pielęgnacji włosów, a także preparatów stosowanych przy wypadaniu włosów, łojotoku i łupieżu
Ziele piołunu- zwalcza pasożyty skórne, pomaga przy wypadaniu włosów.
Liść pokrzywy- wzmacniają włosy, zapobiega ich wypadaniu, przetłuszczaniu. Zawiera dużo witamin i mikroelementów.Poprawia ukrwienie.Nadaje połysk.
Płukanka poprawi ukrwienie skóry głowy, być może pomoże na wypadanie. Zmniejszy przetłuszczanie(co już zauważyłam, mimo, ze moje włosy bardzo się nie przetłuszczają), wzmocni cebulki.
Skład:
woda-500ml
ziele bylicy bożego drzewka- 3 łyżeczki
ziele bylicy pospolitej-1 łyżeczka
korzeń łopianu-1 łyżeczka
liść rozmarynu-1 łyżeczka
korzeń mydlnicy lekarskiej- 1łyżeczka
ziele piołunu-1łyżeczka
liść pokrzywy-2 łyżeczki
Wszystko razem gotuję ok 5-10min.
Wywar intensywnie pachnie liściem rozmarynu ;). W całym mieszkaniu( i pewnie nie tylko) czuć jej zapach.
Stosujecie płukanki? Macie swoją ulubioną?
Włosy po płukance:
Tagi:
Zostałam otagowana przez: http://karolingowoo.blogspot.com/ za co dziękuje.
Regulamin:
1. Napisz kto cię otagował, zamieść baner tagu i zasady.
2. Odpowiedz na pytania:
a) Jakie bajki oglądałaś w dzieciństwie lub czytali Ci rodzicie, i które wywarły na Tobie największe wrażenie?
b) Jaką postacią z bajki chciałaś, bądź chcesz być i dlaczego?
c) Z którym bajkowym bohaterem zżyłaś się w dzieciństwie najbardziej i dlaczego?
3. Otaguj 5 osób i powiadom ich o tym. ;)
1. Napisz kto cię otagował, zamieść baner tagu i zasady.
2. Odpowiedz na pytania:
a) Jakie bajki oglądałaś w dzieciństwie lub czytali Ci rodzicie, i które wywarły na Tobie największe wrażenie?
b) Jaką postacią z bajki chciałaś, bądź chcesz być i dlaczego?
c) Z którym bajkowym bohaterem zżyłaś się w dzieciństwie najbardziej i dlaczego?
3. Otaguj 5 osób i powiadom ich o tym. ;)
a) Jakie bajki oglądałaś w dzieciństwie lub czytali Ci rodzicie, i które wywarły na Tobie największe wrażenie?
Miałam taką książkę bajki na 365 dni i bardzo ją lubiłam. Były tam raczej takie mało znane bajki. Lubiłam oglądać : Muminki, Gumisie, Kaczora Donalda, Jetsonowie, Flinstonowie, Króla lewa itd. Później Czarodziejkę z księżyca.
b) Jaką postacią z bajki chciałaś, bądź chcesz być i dlaczego?
Od zawsze podobały mi się bajki gdzie królewny miały piękne długie włosy oraz takie ogromne sukienki. Jak byłam mała to chciałam zostać jedną z tych księżniczek. Nie chciałam być królowa bo wtedy myślałam, że one są stare i zazdrosne :D.
c) Z którym bajkowym bohaterem zżyłaś się w dzieciństwie najbardziej i dlaczego?
Szczerze to nie pamiętam. Zawsze raczej zżywałam się z każdym bohaterem jaki mi się podobał.
Zostałam otagowana przez: http://liliowyzakatek.blogspot.com/ za co dziękuje.
Zasady zabawy:
-należy napisać od kogo się dostało wyróżnienie
-umieścić banerek
-napisać 7 rzeczy o sobie.
-podarować wyróżnienie 10 blogom.
-należy napisać od kogo się dostało wyróżnienie
-umieścić banerek
-napisać 7 rzeczy o sobie.
-podarować wyróżnienie 10 blogom.
Nie przepadam za takimi Tagami, ponieważ raczej nie opowiadam o sobie w internecie.
1-Jestem mężatką od 4 lat i 8 miesięcy :)
2-Nie słodzę herbaty, kawy itd. Nie kupuję też napojów słodzonych.
3-Kicham na słońcu :D.
4- Nigdy się nie opalałam. Po dłuższym pobycie na dużym słońcu boli mnie głowa i czasem wymiotuje. Zawsze jak widzę opalających się ludzi zastanawiam się jak oni mogą tak wytrzymać :D
5- Jestem strasznym zimorodkiem. Zawsze jestem bardzo zimna :D. Jeszcze trochę i będę się opatulać bardziej niż staruszki. Jednak gdy miałam 16l mogłam zimą chodzić w rozsuniętej kurtce ;).
6-Mam króliczka :).
7-Pisze posty na starym gracie który już nawet przy tej notce zawiesił się kilka razy ;).
Taguję:
Świetna płukanka:D niedługo wybieram się po ziółka więc już sobie bylicę zapisałam :D
OdpowiedzUsuńaż tak Ci źle na słońcu ?! straasznie dziwne ;o mnie ZAWSZE boli głowa jak nie mam okrytej głowy
OdpowiedzUsuńNo coz moje wampirze cialo go nie lubi :D
UsuńDomownicy nie burza się że Twoje mieszanki tak intensywnie pachną? ;D
OdpowiedzUsuńMieszkam tylko z mężem a on nie narzeka. Raz nawet powiedział,że ładnie pachnie ziołami ;). Zreszta przeważnie robię wywar jak go nie ma.
UsuńWłaśnie dzisiaj myślałam o tym żeby kupić zioła i zrobić taką płukankę jak Ty :) Ciekawe tylko czy będą mieli te bylice i mydlnicę, trochę magicznie brzmią :D
OdpowiedzUsuńJa te ziola kupilam u siebie bez najmniejszego problemu :)
UsuńJa się boję ziół używać do włosów... bo henny z Khadi strasznie nie polubiły i zrobiły się suche... mimo, że nawilżałam je potem.
OdpowiedzUsuńPlukanka a henna to jednak co innego. Wzrto sprobowac a jak nie to zostaja wcierki ziolowe :)
UsuńWygląda ciekawie, ale zioła nie są dla mnie... :-( Moje włosy po nich są strasznie suche, dlatego unikam ich jak ognia...
OdpowiedzUsuńZawsze mozesz zrobic ziolowy tonik do skory glowy :)
UsuńBardzo fajny blog i bardzo fajny post. Przy wiośnie zawsze mam mocne postanowienie żeby zadbać o siebie, więc trafiłam na dobry zbiór porad. Wielkie dzięki, Marta.
OdpowiedzUsuńjakoś ostatnio zaczęłam używać płukanek co mycie, to wszystko dzięki Tobie;D Na razie tylko z kawy,czarnej herbaty i pokrzywy, ale zbieram się do złożenia zamówienia na DOZie;D
OdpowiedzUsuńi zadowolona jestes? Ja plukanki stosuje 3x w tygodniu :)
Usuńjak na razie tak, ale dziś dopiero 5 użycie;D
UsuńTo oby tak zostalo :). Ja uwielbiam plukanki glownie za to ze wlosy po niej sa prostsze :D
Usuńa ja w sumie nie wiem na co licze;P
Usuńkusisz mnie do zakupu tych wszystkich masek i balsamów ;)
OdpowiedzUsuńI pewnie to sie nie zmieni bo nadal tylko ich uzywam :D
Usuńaż w końcu i ja ulegnę pokusie;D
Usuń:D
UsuńJuz kiedys pytalam- co sie stalo z Twoim blogiem? :(
nie zauważyłam, ze pytałaś, zamknęłam na czas bliżej nieokreślony, ale na pewno wrócę do pisania, na razie po prostu nie mam do tego głowy..
UsuńAAA to mam nadzieje, ze wrocisz za jakis czas :)
UsuńJa też lubię eksperymentować z płukankami:D
OdpowiedzUsuńWiem :D i dobrze bo warto :)
UsuńWarto warto:D z tym, że mi niestety włosy się nie prostują po płukankach:(
UsuńMoje sa naturalnie bardzo proste to wiele im nie trzeba zeby byly jak druty :D
UsuńA ja ostatnio złapałam lenia i nie robię płukanek :(
OdpowiedzUsuńAle czas sie obudzić i zacząć na nowo :)
Ja jak mam taki dzien w ktorym nic mi sie nie chce to robie na szybkiego plukanke z bialej i czarnej herbaty :D
UsuńUwielbiam płukanki :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :D
przypomniałaś mi właśnie żeby zrobić płukankę pokrzywową :) one naprawdę działają cuda
OdpowiedzUsuńja od 2 mc dość rzadko robie płukanki ziołowe, muszę do nich wrócić. Dziś listonosz przyniósł mi paczuszkę;) dziękuję, w najbliższym czasie wypróbuję balsamik na włoski;)
OdpowiedzUsuńSzybko Ci to doszlo :D
UsuńJak ja kocham te Twoje pomysły na płukanki! Na tag odpowiem jutro, dziś nauka! :D
OdpowiedzUsuńMam wyobraznie do nich :D
UsuńOk :D
Świetnie brzmiąca płukanka! Muszę wzmocnić cebulki bo coś włosy nie chcą przestać wypadać, więc na pewno ją zastosuje :) Ja póki co kocham płukankę z siemienia, jako posiadaczka loków doceniam jej właściwości przy wydobywaniu skrętu :)
OdpowiedzUsuńJa lubie jedynie zel z siemienia. Przydaje sie jak robie loczki :)
UsuńKolejna ciekawa płukanka :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńTak w ogóle wiesz może gdzie mogę dostać ten olej Green Pharmacy z chilli ? Obeszłam tyle sklepów już i nigdzie ich nie widać u mnie;(
OdpowiedzUsuńW sklepach zielarskich :)
Usuńu mnie nie było, chyba będę zmuszona zamówić na allegro;D
UsuńJa długo chciałam zostać czarodziejką z księżyca, bo miała długie włosy i Taksido wydawał mi się taki przystojny i romantyczny:P
OdpowiedzUsuńhehe :D
UsuńNie stosowałam płu kanek ale od tej zawsze mogę zacząc ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam płukanki- zwłaszcza z szałwii, szczególnie mi przypasowała. Ostatnio jednak zaniedbałam ta część pielęgnacji. Fajnie, że u Ciebie zawsze można się zainspirować na coś nowego i ciekawego :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię bardzo serdecznie!
Milo mi to slyszec :)
UsuńDzięki za tag :) Moje włosy są niestety przesuszone po ziołowych płukankach :/ Szkoda, bo z miłą chęcią bym stosowała...
OdpowiedzUsuńSzkoda :(. Zawsze zostaja jeszcze wcierki :)
Usuń