Opis:
Isana olejek pod prysznic:
* natłuszczające olejki pielęgnują suchą oraz wrażliwą skórę,
* pantenol oraz witamina E chronią przed wysuszaniem,
* pH przyjazne dla skóry, testowane dermatologicznie.
Cena: u mnie obecnie na promocji za 4,49-200ml.
Skład: Glycine soja oil(olej sojowy), mipa-laureth sulfate(środek myjący), laureth-4(emulgator o/w,substancja zwilżająca, działa antystatycznie),helianthus annuus seed oil(olej słonecznikowy), parfum, BHT(antyutleniacz,konserwuje),panthenol(wit b5), tocopheryl acetate(pochodna wit E)
Moja opinia:
Ostatnio imprevisivel pisała pochwalną notkę o tym olejku. Postanowiłam go kupić i wypróbować ale na włosach ;). Konsystencja jest taka olejowa trochę, bałam się czy sobie poradzi z umyciem moich włosów. Przy drugim nakładaniu pienił się już dobrze. Zmyłam nim olej który miałam na włosach. Później normalnie nakładałam maski itd.Włosy po spłukaniu nie były sztywne ani szorstkie. Szkoda tylko, że ten olejek tak strasznie pachnie. O ile wąchając go w opakowaniu ma delikatny zapach tak na włosach śmierdzi identycznie jak chemiczna farba którą miałam okazje testować wiele miesięcy temu. Głowa mnie od niego rozbolała :(. Na zdjęciu widać zużycie po pierwszym razie.
Miałyście ten olejek?
Nie wiedziałam, ze nadaje się do mycia włosów :-)
OdpowiedzUsuńJa tez nie ale zaryzykowalam :D
UsuńJa wlasnie kiedys tez umylam wlosy innym zelem pod prysznic ale mialam takie oklapniete... ale skladem jak mowisz nadeje sie wiele innych produktow...
Usuńoo widzę, że Isana produkuje co raz to ciekawsze produkty! ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, ze ten zapach tak mnie meczy :(
UsuńZmywać oleje olejkiem? Jakoś mi to nie pasuje, ale nie próbowałam...
OdpowiedzUsuńWiesz co w rozowym babydremie olejek jest na drugim miejscu i tez teraz wszyscy tym myja wlosy :). Tutaj jak widac mamy detergent wiec jakos zmylo mi olejek po drugim razie :)
UsuńJa nie miałam tego olejku, ale też gdzieś czytałam o nim dobrą opinię na którymś blogu. Może sama spróbuję, w końcu cena nie jest wysoka. :)
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że zmieniłaś zdjęcia na banerze - ładne. :)
Dzieki :). Wole zdj z samych ciemnych wloskow :)
Usuńnie obciążył Ci włosów?
OdpowiedzUsuńNie, sa takie same jak po balsamie do kapieli babydream czyli raczej puszyste :), ale obciazac pewnie moze tak samo jak balsam ;), zalezy od wloskow. w niektorych Rossmannach jest na promocji za 3,99 wiec moze warto sprobowac jak ktos przezyje ten zapach :D
UsuńMoże być ciekawą alternatywą np. na wyjazdy, gdy trzeba ograniczyć ilość kosmetyków. Myć i ciało, i włosy. Mam ten olejek pod prysznic właśnie i póki co tak go stosuje, ale mooooże się skuszę?
OdpowiedzUsuńSkoro masz go w domu to warto sprobowac ;)
UsuńTo jest mój najukochańszy olejek pod prysznic! :-)Zrecenzowałam go ostatnio- http://kosmetycznastudnia.blogspot.com/2012/07/czesckochane-przychodze-do-was-dzisiaj.html Cenię go za skład,więc chętnie wypróbuję go w roli szamponu :-).O dziwo,zapach mi w ogóle nie przeszkadza :-).Chyba jestem zapachoodporna,bo nie straszny mi również Dermogal ani spirulina :-).
OdpowiedzUsuńSpiruline pilam wiec jej zapach ani smak nie robia na mnie wrazenia, tak samo sesa, plukanka z l-cysteiny(ktora swoja droga zagluszylam zapach tego olejku) ale olejek mnie meczy zapachem :/
Usuńwlasnie sobie przypomnialam ze mialam zrobic plukanke z cysteiny, jak dla mnie po otwarciu pudelka- ostatnie ktorego nie otworzylam,w strachu- wcale zle nie pachnie :)
UsuńW opakowaniu pachnie delikatniej, gorzej po dodaniu do wody :D, ale zapach da sie wytrzymac :)
Usuńja bym chyba nie zaryzykowała i nie umyła nim moich włosków :)
OdpowiedzUsuńCzemu? sa olejki myjace. Ostatnio nawet wiedzma taki zrobila-http://czarownicujaco.blogspot.com/2012/07/olejek-myjacy-zdjecia.html, widzialam tez chyba gdzies gotowe wiec jak widac da sie :)
Usuńooo, planowałam go kupić, ale nie pomyślałam nawet, że można nim włosy umyć :D
OdpowiedzUsuńMozna :D, tylko ten zapach mnie odrzuca...
UsuńIsana zawiera BHT - podobno bardzo szkodliwy, choć jeszcze się w ten temat nie wgłębiałam.
OdpowiedzUsuńSlyszalam, czytalam nawet dzis ale to samo mozna uslyszec o wielu skladnikach, wazne ze nie ma tu oprocz niego innych ;).
UsuńMam ten olejek, ale jest malo wydajny:( na począktu byłam nim zachwycona, ale enuzjazm nieco opadl:D
OdpowiedzUsuńPrzez wydajnosc?
Usuńchciałabym mieć takie długie włosy jak TY!;)
OdpowiedzUsuńDzieki. Juz widzialam dzisiaj gdzies twoj avek, masz w nim swoje wloski ?
Usuńhm olejek pod prysznic na włosy?:D o tym to jeszcze nie slyszałam;D ale może też wypróbuje;)
OdpowiedzUsuńCzasami warto eksperymentowac :)
UsuńDzisiaj go kupiłam za zawrotną cenę 3.99 :D Nie pomyślałam nawet, że mogę go używać do włosów, kupiłam raczej z myślą o ciele :)
OdpowiedzUsuńwszedzie jest wlasnie po 3,99 a u mnie po 4,49 :/
UsuńPo 4,49 jest jakis olejek /peeling myjący z isany może się pomylili tam w rossmanie :)
UsuńNa etykietce byla wlasnie ta cena 4.49, troche mnie to zdziwilo ale wzielam ;)
Usuńja ostatnio zrobiłam taki eksperyment z olejkiem myjącym z drzewka herbacianego z BU, też było ok :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedziec, ze tez sie nadaje :)
Usuńmuszę koniecznie kupić:)
OdpowiedzUsuńHahaha :D właśnie dzisiaj pod prysznicem też wpadłam na pomysł, że można byłoby tym olejkiem umyć włosy :D ale że miałam olej na głowie, zostawiłam te plany na jutro :) Mi się zapach baardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńNo to sie zgralysmy :D. Ja juz przez weekend o tym myslalam, mialam nie olejowac wlosow no ale jednak to zrobilam i olejek zmyl olej :D
UsuńP.s co do zapachu to nie wiem ale jak dla mnie to smierdzi strasznie, doslownie mnie glowa rozbolala :/
Usuńw sumie, w myśl zasady "podobne rozpuszcza się w podobnym" nie powinien mieć problemu ze zmyciem olejku :)
UsuńO pierwsze widzę ten olejek :] Być może kiedyś go wypróbuję, bo jeszcze nie myłam nigdy włosów olejkiem :D Tak samo muszę w końcu zakupić balsam babydream fur mama który tak wiele dziewczyn chwali :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Balsamem bardzo dlugo mylam wloski i z reka na sercu bardzo go polecam ;)
Usuńo, może wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńlubie myć nim ciało, na włosy nie próbowałam
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten olejek. Ja cały czas używam mojej ukochanej Alterry i różowego balsamu :) Jaki ładny masz kolorek na ostatnim zdjęciu.
OdpowiedzUsuńDzieki :)
UsuńNiektórzy mają uraz do pewnych zapachów które podobają się innym, ale muszę wypróbować ten olejek :))
OdpowiedzUsuńWyprobowac warto, ja bede kombinowac z zapachem jak nadal bede go czuc to olejek sobie odpuszcze :/
Usuńskuszona twoją recenzją - kupilam i postanowiłam dodac eterycznego pomarańczowego olejku, klilka ok.9 kropel. i powiem, że już taki zapaszek mi pasuje 100 razy lepiej ;)
Usuńuwaganawlosy.blogspot.com
Widzę, że zmieniłaś nagłówek ;-) ładnie wyglądają twoje włosy przy tej zielonej bluzce, jest taki kontrast ;-) Poza tym jestem pod wrażeniem objętości twojego kucyka :D
OdpowiedzUsuńChcialam zeby w naglowku byl jednolity kolor wlosow :)
Usuńnie miałam go nigdy. zdziwiłam się, że dał radę zmyć olej z Twoich włosów ;o
OdpowiedzUsuńDal, dzis nadal mam normalne wloski, nie obciazyl ich :)
Usuńmuszę spróbować, jeśli się sprawdzi to pomysł idealny na wyjazd :)
OdpowiedzUsuńDokladnie 2 w 1 :)
UsuńMam :)
OdpowiedzUsuńJestem z niego bardzo zadowolona;)
Ja właśnie się zastanawiam nad olejkiem ale z hegronu, bo jestem na wyjeździe i nie wiem, czy mi szamponu starczy :o
OdpowiedzUsuńAle właśnie też jakoś dziwnie pachniał. Jak będzie coś na gwałt potrzebne, to wtedy coś kupię dopiero :)
Widze , że skusiłas się na olejek :]
OdpowiedzUsuńJa , gdy tylko sprawdziłam skład to pomyslałam o umyciu nim włosów i w sumie to mnie skusiło :D O efektach też napiszę jak mi się jutro uda wyrobic w czasie a co do zapachu to fakt jest mega mega dziwny. Mi troszkę przypomina delikatniejsza wersje tranu :(
Ja wole tran od tego zapachu :D. Jakos jak nigdy mi sie nie spodobal :/
UsuńMuszę wypróbować!! :D Jesteś boska :D
OdpowiedzUsuńheh dzieki :D. Mam nadzieje, ze bedziesz tez zadowolona :)
UsuńFajny pomysł :) Właśnie w sobotę widziałam ten olejek w Rossie,była ostatnia sztuka i zastanawiałam się czy go kupić.Jednak go nie wzięłam,przy okazji następnych zakupów go przygarnę i wypróbuję tak jak ty proponujesz - na włosy :)
OdpowiedzUsuńu mnie sie sprawdzil a ciezko mi domyc moje wlosy ;)
Usuńnowe zdjęcia;) cudowne włosy! U mnie jest ten olejek właśnie w tej promocji, ale jakoś zapach kojarzy mi się z oliwką bambino, hmm nie kupiłam go, ale muszę to teraz przemyśleć;)
OdpowiedzUsuńDzieki :)
UsuńMiałam ten olejek i zapach jest tragiczny, nigdy nie wpadłabym na to aby użyć go do włosów :P
OdpowiedzUsuńWow podziwiam ja bym się bała;D
OdpowiedzUsuńCo najwyzej mogl mi je obciazyc ale zarysykowalam, mimo, ze mialam pozniej wazny wyjazd :D
Usuńokropnie pachnie ten olejek, na tyle okropnie, że sobie go na pewno odpuszczę (a cysteinę, amlę i wszystko inne daję radę bez problemu) :/ nie wiem jak można wpaść na pomysł tak okropnego zapachu:p
OdpowiedzUsuńw nagłówku jeszcze piękniejsze włosięta :D
No wlasnie mnie tez ten zapach strasznie meczy :/, najgorszy jaki do tej pory wachalam ;)
UsuńSłyszałam, że cuchnie.
OdpowiedzUsuńwystarczy dodać kilka kropel olejku eterycznego naturalnego, o jakimś ładnym zapachu i po sprawie;p
OdpowiedzUsuńObecnie nie mam takiego ale sprobuje cos dodac, nie wiem czy to mu pomoze tak smierdzi ten olejek :/
UsuńNie miałam go jeszcze,ale jakoś mnie nie kusi;D
OdpowiedzUsuńKupiłam go wczoraj właśnie :). Piękny nagłówek, Twoje włosy są po prostu cudowne!
OdpowiedzUsuńDzieki :D
UsuńChętnie go wypróbuję :))
OdpowiedzUsuńWłaśnie dzisiaj kupiłam i będę testowała na moich loczkach :) Włosów szczerze zazdroszczę *.*
OdpowiedzUsuńDzieki. Mam nadzieje, ze u Ciebie tez sie sprawdzi :)
UsuńEve, podziwiam Cię, że wytrzymujesz jego zapach :D
OdpowiedzUsuńMnie początkowo jakoś nie zraził, ale chyba wtedy musiałam mieć porządny katar... pod prysznicem wyszło szydło z worka. Ryba, tran i inne mdłe rzeczy, fujjj!
No wlasnie ledwo sobie z nim radze. Strasznie smierdzi ten olejek ;)
UsuńNie miałam ;)
OdpowiedzUsuńco byś poradziła do włosów przeciw słońcu? ;-)
http://www.zrobsobiekrem.pl/pl/p/Olej-z-nasion-malin-NATURALNY-/148
UsuńJa uzywam olejku mariza ale jest na parafinie ;). Inne produkty zostaly tez wymienione u gory w zakladce o ochronie przed sloncem.
Dziękuję ;)
UsuńKolejny wpis, który potwierdza, że ten olejek musi byc mój :>
OdpowiedzUsuńw końcu był dostępny u mnie w Rossmannie, na pewno go wypróbuję
OdpowiedzUsuń