Witajcie :).
Pewnie nie tylko ja mam dość tych upałów?.
Włosy wymęczone przez temperatury. W sumie to myślałam,że się w nich ugotuje dziś :D. Urosły niewiele :( ok1,5cm. Ciężki też miały miesiąc. Nienawidzą słońca a jedna odżywka im zaszkodziła ale o tym niedługo ;).
Obecnie:
Jutro podsumowanie pielęgnacji.
Muszę wam też pokazać co ostatnio kupiłam :D
Zazdroszczę :)) Masz naprawdę świetne włosy :))
OdpowiedzUsuńDzieki :). W sumit to kiedys takie nie byly :)
Usuńnie dziwię się, że Ci w nich gorąco ;) śliczne
OdpowiedzUsuńGoraco to malo powiedziane :D
UsuńTwoje włosy są po prostu i-de-al-ne :) aż się wierzyć nie chce :)
OdpowiedzUsuńDzieki, chociaz szkoda, ze tak malo podrosly ;)
UsuńJakl zwykle nie moge przestac sie gapic, szkoda, ze buzi nie pokazujesz - pewnie jestes przesliczna a wlosy to tylko dodatkowa ozdoba :P
OdpowiedzUsuńMoze kiedys, chwilowo wolo pozostac anonimowa :)
UsuńJa też czekam na zdjęcie Twojej buźki!! nie dziwię się że wolisz pozostać anonimowa, potem nie będziesz mogła się odpędzić od rozdawania autografów, wszyscy będą krzyczeć "Paaatrzcie to ta pięknowłosa Eve!" :D Wydaje mi się że taka długość włosów jest idealna, nie zapuszczałabym dalej, ale jak to włosomaniaczka pewnie chcesz więcej i więcej :)
Usuńpiękne masz włosy!:)
OdpowiedzUsuńnie dziwię się że Ci w nich gorąco:D tyle ich masz *.*
Eve, przepiękne jak zawsze :) Jak jest tak gorąco to podpinasz jakoś czy chodzisz w rozpuszczonych?
OdpowiedzUsuńW rozpuszczonych nie wytrzymam ;). Cale plecy zaraz beda mokre :/, jednak z upietymi tez mi goraco w glowe...Czekam na ochlodzenie bo ja ogolnie bardzo zle znosze takie upaly.
UsuńIle bym dała za taką długość :) Czekam na notkę z zakupami :)
OdpowiedzUsuńNa dniach sie pojawi :)
UsuńPiękne jak zawsze :). Mają już świetną dłogość. Dokąd zamierzasz je zapuszczać? :>
OdpowiedzUsuńSama nie wiem, zobaczy się z czasem:D. Jednak pod koniec miesiaca czeka je podciecie...:(
UsuńZanim ja takie zapuszczę, to chyba zdążę osiwieć :/
OdpowiedzUsuńŚwietne są... :)
Tak zle chyba nie bedzie ;). Dzieki :)
UsuńPiękne włosy! Ale jednak w takie upały długość i kolor robi swoje. Miejmy nadzieję, że niedługo się skończą te mordercze temperatury :)
OdpowiedzUsuńPiękne i idealnej długości <3
OdpowiedzUsuńJa ubóstwiam upały chociaż jestem delikatnie uczulona na słońce (robią mi się na ciele plamki i krostki, swędzące, ale delikatnie więc filtr daje rade) mogłabym spędzać na dworze cały dzień od rana do wieczora (a jestem najbardziej bladą osobą jaką można spotkać na ulicy o tej porze roku.
Chociaż włosy w taką pogodę mam zawsze związane w koczka. Inaczej bym nie wytrzymała.
Tez jestem bardzooooo blada :D. No ale ja slonka nie lubie ;)
UsuńTo mnie nawet trochę cieszy że są takie bladziochy jak ja. Mój chłopak ma śniadą karnacje wyglądam przy nim jak świnka bo taka różowa jestem.
UsuńTo jak sobie radzisz w taką pogodę? :)
Ja mam zupelnie biala cere, moj maz szybko sie opala...
UsuńZupelnie sobie nie radze i mam jej dosc :/
ale wam zazdroszczę, u mnie nad morzem za oknem szaaaaaro i raz zimno i wieje a raz duszno, a słońca nie widać zupełnie. Miałam dzisiaj się wybrać na plażę a tu szare niebo :(
UsuńNajlepsze włosy w necie :). Wyglądają na dłuższe niż zwykle - naprawdę urosły tylko 1,5 cm?
OdpowiedzUsuń1-1,5 zdaniem osoby ktora je mierzy ;).
UsuńBardzo dziekuje za mile slowa :)
a ile teraz mierzą ? Z każdym miesiącem coraz piękniejsze :)
OdpowiedzUsuńWciaz za malo:D. Dobily jednak dlugosci z przed farbowania...
UsuńKurdę chyba bym się w nich uprażyła :D Ale co jak co włosy to Ty masz świetne :) i długość moich marzeń :D
OdpowiedzUsuńJesienia fajnie grzeja :D ale teraz fakt ciezko jest ;)
UsuńMoje włosy też nie lubią upałów :( Ale na zdjęciach widać, że Twoje dzielnie je znoszą - jak zawsze idealne! :*
OdpowiedzUsuńDzieki :)
Usuńśliczne włoski! czekam, aż się pochwalisz co kupiłaś ;);)
OdpowiedzUsuńśliczne włoski! czekam aż pochwalisz się co kupiłas :):)
OdpowiedzUsuńW najblizszym czasie sie pochwale :D
UsuńWzór zdrowych włosów...i mocnych..i grubych...jak w Indiach. Piękny, gruby warkocz można byłoby z nich zrobic.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem wpisu o tej nietrafionej odzywce...jakaż to i czym sobie zasłużyła na Twoją złą opinie..?
p.s. 1,5cm to moje wlosy urosly po calym miesiacu drozdzowej i pokrzywowej kuracji i odzywce jantar...:( no...prtzynajmniej tyle udało mi sie zmierzyc z przodu glowy na odroscie..moze w tylniej czesci glowy urosly wiecej...?:)
Wlosy po niej utracily miekkosc a w dotyku byly takie suche, dziwne :/
UsuńByc moze tak bylo :)
Dobre i 1,5 cm przyrostu, ja wcześniej narzekałam, że mało i mało a ostatnio praktycznie w ogóle przestały rosnąć, chyba 5 mm na miesiąc, więc wiesz...:D Ale znowu piję drożdże i suplementację cały czas stosuję, więc mam nadzieję, że później znowu ruszą z kopyta, stres robi niestety swoje...:) Ja dzięki Tobie ostatnio zakochałam się w olejku do kąpieli dla mam-pieni się dużo lepiej, niż np. odżywka używana do mycia a również jest bardzo delikatny i uwielbiam jego zapach! Mnie osobiście faktycznie odpręża!:D Teraz już wiele zarówno blogerek jak i vlogerek go poleca, ale to chyba Ty go odkryłaś, o ile mnie pamięć nie myli?;) Dziękuję!!!:)
OdpowiedzUsuńU mnie notka o tym, ze myje nim wlosy jest z 4 grudnia. Teraz to faktycznie wszyscy go kupuja i dobrze bo ten plyn jest swietny i delikatny :). Zapach na poczatku mnie meczyl, pozniej bylo ok ;)
UsuńNo niestety stres tez bardzo wplywa na wlosy. Tez w ty miesiacu beda go miec wiecej :(
Pocieszę Cię:) Farbowałam włosy miesiąc temu a odrost ma 0,5 cm:( Załamałam się. Nakładam oleje, wcieram od jakichś 2-3 miesięcy Jantar, od miesiąca łykam Megakrzem, używam też rosyjskiej maski drożdżowej. Nie wiem już co począć...
OdpowiedzUsuńMasujesz tez skalp?. Na mnie jantar tez za bardzo nie dziala :/
UsuńMasuję, właśnie przy Jantarze albo przy olejowaniu. Wiem, że normą jest 1-1,5 cm, ale, żeby ze "wspomagaczami" tylko pół cm? Niestety w takim tempie nie zdołam ich zapuścić bo to co odrośnie będę musiała tak czy inaczej obciąć jak tylko końcówki będą podniszczone ale już brakuje mi pomysłów...
UsuńMoje włosy także ciężko znoszą upały..
OdpowiedzUsuńOby w najblizszym czasie sie ochlodzilo.
UsuńMoże masz ochotę zabrać udział w rozdaniu. Jest do wygrania wspaniały zestaw For Away firmy Avon !
OdpowiedzUsuńWięcej informacji pod linkiem
http://sandra-lip.blogspot.com/2012/07/rozdanie.html
Pozdrawiam ♥
Piękne włosy:)
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że Jantara stosuje dłuugo już chyba z 3-4 buteleczkę i też jakichś super efektów nie widzę, jednak po pierwszej buteleczce + picie drożdży urosły pierwszy raz tak dużo, zanim zdążyły się połamać. Bo u mnie nie widać przyrostu bo się łamią a wtedy było widać, dlatego polecam Ci na prawdę pić drożdże. Poza tym musisz być cierpliwa bo 2-3 miesiące to nie jest aż tak dużo :( na jakiekolwiek efekty po mega krzemie też musisz czekać około 3 miesięcy. Ja też dbam o włosy około 5 miesięcy a prawie nic nie widzę, dlatego liczy się wytrwałość :) Czaję się na eliksir z green pharmacy, Eve wiem że go stosowałaś jakie efekty po nim zauważyłaś?
OdpowiedzUsuńRosly po nim tylko odrobine szybciej.
UsuńDrozdze juz pilam :)
Kurdę! nie tutaj miał być ten post, to była odpowiedź do panna_n89 a napisałam do Ciebie jak do jakiejś początkującej ze swoimi radami :DD
Usuńoj tak, upały dręczą nie tylko mnie, ale też włosy :(
OdpowiedzUsuńa Twoje jak zwykle cudne i ten blask! ;)
Dzieki :)
UsuńWitaj zostałaś otagowana:
OdpowiedzUsuńhttp://nastolatkicom.blogspot.com/2012/07/moj-pierwszy-tag.html
Moje włosy rosną 0,8-1 cm na miesiąc. Jantar wcieram już trzecią serię (używam według zaleceń producenta) i wzrost taki jak był, wypadanie to samo. Do tej pory żadne tabletki, drożdże, picie pokrzywy, skrzypu, wcierki i masaże nie działały. Moje włosy są baaardzo oporne.:(
OdpowiedzUsuńA Twoje włoski są fantastyczne!:)
Moze znajdziesz cos co Ci pomoze, mi Jantar tez nie przyspiesza porostu...
UsuńWyglądają wspaniale, ale musi Ci być w nich straszliwie gorąco. Ja mam do końca szyi, ale kusi mnie ze względu na temperatury, aby obciąć jeszcze krócej. Jeśli ich nie zwiążę, to się gotuję, Ty musisz płonąć. Ale zima, to już co innego ;)
OdpowiedzUsuńTeraz robie sobie koczka na glowie inaczej tez nie wytrzymuje ;)
UsuńJesienia fajnie wlasnie grzeja plecy :D
Boże drogi! Pierwszy raz tu jestem i jak tylko spojrzałam na pierwsze zdjęcie Twoim włosów byłam w jednym wielkim szoku :O Są takie piękne! wyglądają na mega zdrowe, odżywione i aż przyjemnie się patrzy! Pełen czad, zazdroszczę. Kolor naturalny czy farbowany? Ciekawy blog, zapraszam do siebie http://itssoridiculous.blogspot.com będę wdzięczna za komentarz, polecenie mojego bloga, czy dodanie do obserwowanych. Z góry naprawdę wielkie dzięki!
OdpowiedzUsuńps. Możemy także wspólnie dodać się do obserwujących :)
Farbuje indygo wymieszanym z ziolem eclipta alba :). Dzieki :*
UsuńI tak są piękne ;*
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa co kupiłaś :)
1,5 cm to wcale niemało przy tak długich włosach :]
Łał. Ale bym chciała tak piękne, lśniące włosy ja Twoje :*
OdpowiedzUsuńprześliczne...
OdpowiedzUsuńnie mogę oderwać wzroku od Twoich włosów, poważnie! :)
OdpowiedzUsuń