No cóż tak bywa, że czasem jakiś produkt może wyrządzić naszym włosom więcej szkody niż pożytku.
Moje włosy mają kryzys :/. Wszystko było dobrze dopóki nie użyłam płukanki aloesowo(aloes był rozcieńczony)-żelatynowej. Moje włosy po wyschnięciu przypominały (posklejane czymś białym) sianko. Dawno nie miałam tak suchych włosów :o. Co się też okazało mój aloes jest od dawna przeterminowany :]. Po moich maskach(które wcześniej mi bardzo pasowały), miałam wrażenie,że jest jeszcze gorzej. Zresztą akurat wszystkie są aloesowe. Skóra głowy po 3 miesiącach zaczęła źle reagować na szampon NS. Jego resztę oddałam. Tak samo balsam już nie działał tak jak na początku.
Włosy strasznie mi się plączą ostatnio i mam problem z ich rozczesaniem szczotką z włosia dzika.
Z tego wszystkiego trochę zaczęły się łamać, więc podjęłam decyzje o ich podcięciu ;). Szkoda trochę bo wstawiałam tu ostatnio końce i były takie zdrowe. Napawały mnie dumą a teraz widuje na nich białe kropki :/.
Tyle co podcięłam to niby nie dużo ale połamane włosy wycinam tez z góry. Są suche i rwą się łatwo. Zaczynam akcje regeneracje!!!
Tyle co podcięłam to niby nie dużo ale połamane włosy wycinam tez z góry. Są suche i rwą się łatwo. Zaczynam akcje regeneracje!!!
Ledwo namówiłam mojego męża na podcięcie włosów. W ramach pocieszenie powiedział mi że moje włosy są tak zdrowe i grube i od tego się łamią :D. Trochę mu to nie wyszło ale od razu przypomniał mi się obrazek który ostatnio wstawiała u siebie: http://panna-kokosowa.blogspot.com/
***
Wczoraj mąż kupił mi masełko z gliss kura. Moje włosy zawsze lubiły tę firmę. Więc w dobie kryzysu wysłałam męża po nią(bo sama już miałam coś wtarte w skórę głowy ;)). W sumie maska jest coraz słabiej dostępna. Mąż przejechał miasto 4 razy w jej poszukiwaniu ;). Nie muszę mówić jaki zadowolony wrócił :D.
Skład:
Aqua, Cetearyl Alcohol, Butyrospermum Parkii Butter, Distearoylethyl
Hydroxyethylmonium Methosulfate, Glycol Distearate, Dimethicone,
Argania Spinosa Kernel Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Olea Europaea
Fruit Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Prunus Armeniaca Kernel Oil,
Sclerocarya Birrea Seed Oil, Sesamum Indicum Seed Oil, Panthenol,
Cocodionium Hydroxypropyl Hydrolyzed Keratin, Hydrolyzed Keratin,
Behentrimonium Chloride, Polyquaternium-37, Dicaprylyl Carbonate,
Propylene Glycol Dicaprylate/Dicaprate, Phenoxyethanol,
Hydroxyethylcellulose, Methylparaben, Parfum, Propylene Glycol, PPG-1
Trideceth-6, CitricAcid, Linalool, Limonene, Hexyl Cinnamal, Benzyl
Salicylate, Citronellol, CI 15985, CI 47005.
źródło: wizaz.pl
Jak widać skład jest bardzo treściwy. W składzie znajdziemy dużą zawartość różnych olejków. Maska kosztuje 13.99 za 300ml.
Aqua, Cyclomethicone, Phenyl Trimethicone, Argania Spinosa Kernel
Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Olea Europaea Fruit Oil, Prunus
Amygdalus Dulcis Oil, Prunus Armeniaca Kernel Oil, Sclerocarya Birrea
Seed Oil, Sesamum Indicum Seed Oil, Panthenol, Cocodimonium
Hydroxypropyl Hydrolyzed Keratin, Hydrolyzed Keratin, Dimethiconol,
Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Lactic Acid, Polyquaternium-16,
Laurdimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Wheat Protein, Cetrimonium
Chloride, Parfum, Sodium Benzoate, Linalool, Limonene, Hexyl Cinnamal,
Benzyl Salicylate, Phenoxyethanol, Citronellol, Benzyl Alcohol,
Geraniol, CI 15985, CI 47005.
Wczoraj nałożyłam maskę na noc. Dziś po myciu oraz nałożyłam ją na końce jako odżywkę b/s. Mimo składu nie obciążyła mi włosów które chłoną ją jak tylko mogą ;). Spray-u też użyłam już kilka razy. Kupiłam go na promocji za ok 11.50.
Włosy zmierzyłam przed podcięciem i 3 sierpnia dowiecie się ile podrosły. Mam nadzieję, że do tego momentu będą lepiej wyglądać.
Jeśli już mowa o drogeryjnych maskach, co u mnie jest rzadkością :D. To uwielbiałam kiedyś tą:
Nivea intensywna maseczka w kremie "elastyczność i połysk"
Skład:
Aqua, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Bis-Diglyceryl Polyacyladipate-2,
Cetrimonium Chloride, Hydrolyzed Rice Protein, Nelumbium Speciozum,
Oryzanol, Tocopheryl Acetate, Hydroxypropyl Methylcellulose, Lactose,
Cellulose,
Sodium Citrate, Propylene Glycol, Methylparaben, Propylparaben, Parfum, Cl 77007
Sodium Citrate, Propylene Glycol, Methylparaben, Propylparaben, Parfum, Cl 77007
Jak widać w składzie brak silikonów a z moich zniszczonych włosów kilka lat temu robiła cuda. Po użyciu odżywki oraz maski dostawałam masę komplementów :D . Gdyby była dostępna to bez wahania bym ją kupiła.
Szukałam jej wczoraj na internecie i znalazłam tylko odżywkę :(. Widujecie ją może u siebie?
Czasem podcięcie jest konieczne :). Ta maska z Gliss kura ma naprawdę super skład, już kiedyś ją oglądałam na KWC i sobie myślę wow :P.
OdpowiedzUsuńW sumie to i tak mialam je podciac ale te biale kropki dobijaly mnie i nie wytrzymalam do 3 ;). Wolalam to zrobic zanim sie bardziej zniszcza.
UsuńBiedne włosy :(
OdpowiedzUsuńMasz naprawdę kochanego męża! Skarb prawdziwy! Obrazek jest taki słodki że jaa <3
Obrazek strasznie mi sie spodobal u kokosowej panny :D
UsuńDzieki :*. Pokazalam mu to :D
Ile byś ich nie obcieła i tak są przepiękne!
OdpowiedzUsuń:*
Usuńzgadzam się ;)
Usuńa włoski na pewno wrócą do normy i znowu będą piekniejsze ;)
Jestescie kochane :). Musze je jakos szybko nawilzyc bo mam dosc wycinania polamanych wloskow :/
UsuńBiedactwo. Widzę, że nie tylko ja zrobiłam sobie kuku ostatnio :( Włosy odrosną jeszcze zdrowsze i piękniejsze, jak znam Twoje magiczne sposoby to bardzo szybko :) glowa do góry i tak masz tysiąc razy piękniejsze włoski niż 3/4 kobiet na świecie :*
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo :*. Licze na pomoc tej maski i spray-u. Uzywalam kiedys starej linii tych produktów i moim wlosom pasowaly. A ty co sobie zrobilas? :(
UsuńEve,co za dużo to nie zdrowo. masz piękne włosy i dużo pomysłów na dbanie o włosy. Niepotrzebnie wyszukujesz nowych. Chyba, że jesteś taką maniaczką jak ja. Ja lubię nowinki, ale trzeba uważać z tym co nowe ;)
Usuńmam tę odżwykę bez spłukiwania, ale nie jestem do niej przekonana...
OdpowiedzUsuńCzemu?
Usuńzaraz po nałożeniu jest okey, włosy wyglądają o niebo lepiej, ale długo nie trwa, żeby efekt zginął, a na domiar złego miałam wrażenie, ze wysusza na dłuższą metę...
UsuńOj :(, mam nadzieje, ze mi nie wysuszy dodatkowo wlosow.
Usuńmęcze sie z białymi końcówkami;/
OdpowiedzUsuńniesttey kiedys miałam cieniowanie i one dalej sa nierówne i wlasnie te ścieniowanie sie rozdwajaja tak niemiłosiernie;/
Tez tak kiedys mialam i co miesiac podcinalam to co uroslo az sie zrownaly :/
Usuńi ja mam ten problem. wierzę, że kiedyś dojdę do idealnych włosów..
UsuńU Ciebie i tak nie będzie widać różnicy w długości :D Nie wiedziałam że maska z Gliss Kura ma taki świetny skład!!!
OdpowiedzUsuńDawniej czesto uzywalam tej firmy. Niektore produkty byly swietne. A maska to maslo, moge opakowanie trzymac do fory nogami i nic nie wyleci :D
Usuńna blogu http://naturalnezapuszczanie.blogspot.com/ czytałam ostatnio o punkcie rosy, może z tym związana jest chwilowa nietolerancja aloesu? i zaczynam żałować, że zamówiłam szampon NS, bo to już druga notka dziś, gdzie piszecie, że po pewnym czasie przestaje Wam pasować ten szampon i odżywka...
OdpowiedzUsuńPost widzialam, czytalam ale nie zaglebialam sie w niego.
UsuńCoz pierwszy balsam tolerowaly bardzo dobrze drugi dopiero po 2 miesiacach mialy dosc, szampon po 3 miesiacach.
Masek Nivea nie widziałam już od bardzo dawna. Ostatnio zauważyłam, że Garnier też jakoś znika z półek.
OdpowiedzUsuńNo wlasnie u mnie nie ma w sklepach zadnych masek nivea :o
Usuńmoje końcówki po lipcu też proszą o podcięcie :( czeka je to samo co Twoje, niestety. Też uwielbiałam tą żółtą maskę, ale nigdzie nie mogłam jej znaleźć i w końcu o niej zapomniałam:p
OdpowiedzUsuńJa ja znalazlam dopiero w ogromnym tesco u siebie. Wspolczuje :(
UsuńTzn maz ktory byl wczesniej w 3 Rossmannach, Naturze i Carrefourze :D
Usuń3 cm to mało, pewnie nawet nie widać różnicy w długości ;)
OdpowiedzUsuńProblem w tym, ze biale konce widuje tez wyzej i wycinam pojedynczo co mnie dobija. Musze je szybko doprowadzic do porzadku.
UsuńEve, masz tak długie i piękne włosy, że na pewno nikt nie zauważy różnicy :)
OdpowiedzUsuńProszę, nie wiedziałam, że nivea jest w stanie zrobić dobre maski ;)
Bo to stara maska ;). Dawno jej nie widzialam :(
UsuńMoje włosy po płukance aloesowo-żelatynowej też były straszne! Takie suche :/ Aloesu chyba w ogóle nie lubią... Za to octowo-żelatynową kochają :)
OdpowiedzUsuńW niedzielę też podcięłam włosy o jakieś 2cm, musiałam je znowu pocieniować, bo nie chciały się już układać :/
Moje tez za nim nie przepadaja. Dokladnie lotion octowo-zelatynowy lubily a po dodaniu aloesu zrobila mi sie masakra na glowie :/
UsuńAjj jaki milusiński obrazek <33 :D pozwól że sobie go zapiszę na dysk :)) A końcówkami się nie przejmuj bo masz prze długie i szybko odrosną :)
OdpowiedzUsuńpewnie, to nie moj obrazek. Sama go zgapilam od panny kokosowej.
UsuńOj trzymam kciuki żeby włoski szybko wróciły do formy:) A mężuś kochany:)
OdpowiedzUsuńDzieki :)
UsuńTo ja takiej płukanki już używać nie będe;P
OdpowiedzUsuńPodcięcie czasami jest potrzebne, nie masz się co martwić, zresztą przy Twojej długości włosów to niewiele. :) Ja ostatnio podcinałam swoje w grudniu i chyba niedługo też będe musiała żeby chociaż je wyrównać. :)
OdpowiedzUsuńNo nie ale jak pisalam polamane sa tez wyzej duzo i jak sie nie nawilza to bedzie tylko gorzej. Zreszta ja chcialam podciac wiecej a fryzjer sie nie zgadzal :D
UsuńNadmiar ziół w diecie przesuszył Ci włosy :/
OdpowiedzUsuńZawsze ich dieta taka byla. Plukanki ziolowe odstawilam w tym miesiacu i jak zmienie balsam na inny tez ziolowy to jest lepiej tylko tego ns maja dosc :/. A wlosy zrobily sie suche zaraz po wyschnieciu, wtedy kiedy tej plukanki uzylam. Byly posklejane czyms bialym :o
UsuńP.s maska nie byla ziolowa a z olejami i aloesem i tez nie moge jej uzywac tak samo odzywke o bogatym(olejki, masla) skladzie b.s z aloesem :/. Po kazdym uzyciu czegos z aloesem jest susza.
UsuńNa pewno poradzisz sobie ze szkodami.Aloes widocznie nie zawsze służy. Mi też nie do końca odpowiadał, po jakimś czasie używania płukanki aloesowej coś było nie tak. Kochana, ja używam tą serię olejkową z glisskura (szampon i odżwywka) i bardzo lubię za skład i zapach. trzymam kciuki:)
OdpowiedzUsuńNo wlasnie moje wlosy tez za bardzo nigdy za nim nie przepadaly.
UsuńOjjj... ale się porobiło. Muszę sprawdzić mój aloes :P Chociaż została końcówka. A tej maski Nivea nigdy nie widziałam.
OdpowiedzUsuńWspółczuję z powodu pogorszenia stanu włosów... Masła Glisskura były całkiem niezłe swego czasu, aczkolwiek te odżywki w sprayu moje włosy akurat wysuszały. Maski stosowałam, bo działały, dlatego wybaczałam im nawet nieciekawy zapach;)
OdpowiedzUsuńMi sie akurat zapach podoba :). Kolejna osoba ktora narzeka na spray-e. Kiedys ich uzywalam i bylo ok wiec mam nadzieje, ze nie pogorszy mi stanu wlosow.
UsuńJa używałam różowego sprayu. Mam nadzieję, że wersja, którą masz, nie zaszkodzi Twoim włosom:)
UsuńCo by się nie działo to i tak są piękne i długie :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten sprej z Gliss Kura i sobie chwaliłam, fajnie wygładzał włosy. Maska ma świetny skład, nawet miałam w planach jej zakupy. Bałam się tylko, że będzie obciążać jak balsam i jakoś zwlekałam z kupnem.
Masek z Nivei nie miałam, za to regularnie kupowałam odżywki i chyba od nich zaczynałam dbać o włosy :)
Maska moze obciazac ale to zalezy od wlosow. Mozna ja nakladac tez tylko na konce :). Moje lubia takie maski plus teraz sa suche i chlona ja :)
UsuńSzkoda , że tak sie stało :( No ,ale jak zaszkodziło to trzeba niestety. Jeszcze nie widziałam tego ''masełka''? do włosów a z chęcia bym przygarnęła. Ja równiez zaczynam akcję REGENERACJA ! :(
OdpowiedzUsuńZ chęcia zobacze zdjęcie Twoich włosów po podcięciu w porównaniu z drugim zdjęciem za miesiąc :)
Slabo jest dostepne. U mnie sa 3 Rossmanny i w ani jednym go nie bylo. Maz kupil je w tesco ale takim ogromnym z ciuchami itd :)
UsuńHm w sumie u mnie jest niedaleko duze tesco :) Mam nadzieję , że dorwę :)
Usuńużywałam tego sprayu i tego (bratniego) w kolorze pudrowego różu też, oba silnie nabłyszczały moje włosy :)
OdpowiedzUsuńTo mam nadzieje, ze u mnie tez sie sprawdzi :D
UsuńNie martw się podcięciem,włosom wyjdzie to na zdrowie!:-) Dobry,cierpliwy mąż,inny by po 1 ''porażce'' zaniechał dalszych poszukiwań ;-).Też używam maski Gliss Kur,ale jest to inna wersja z białej serii ;-).A moje włosy jak się rozdwajały,tak robią to dalej +wypadanie...trochę sobie z nimi nie radzę.
OdpowiedzUsuńWiedzial, ze mi na tym zalezy :D. Ale fakt sama tak dlugo bym za nia nie chodzila ;)
UsuńNo, no, jaki miły mąż :D
OdpowiedzUsuńCzasami trzeba podciąć te kilka cm, żeby lepiej wygladały, odrosna, a na pewno wyglądaja pięknie :)
Obecnie to ciagle smaruje je maselkiem, wszystko wchlaniaja.
UsuńMasz przepiękne długie włosy i nic im się nie stanie jak ich troszkę ubędzie, bo masz z czego podcinać;) Białe kropki to była kiedyś moja zmora,a teraz choć podcinałam włosy ze 4 miesiące temu ani sladu po rozdwojonych końcach. Zmiana pielęgnacji może zdziałać cuda.
OdpowiedzUsuńBtw. niedawno kupiłam ten jedwab z green pharmacy, po jednym użyciu jestem mile zaskoczona, będę porównywać z CHI. Nawet bym nie pomyślała, że GP produkuje też jedwabie. heh
Dzieki ale to bylo wiecej niz te 3 cm bo maz naraz tego nie obcial. A skad wiem? bo zostawil cienki kawalek wlosow :D. Zreszta w piatek pokaze, musi mi to podrownac ;). No wlasnie moje wlosy tez dawno nie byly podcinane, ostatnio pokazywalam byly zdrowe a teraz hmm :/. Coz bywa, troche szkoda bo juz takie dlugieee byly :D. A teraz za jakis czas znowu je podetne.
UsuńSuper, ze jestes zadowolona :)
oj nie widziałam nigdy tej maski z nivea
OdpowiedzUsuńKochana dobrze Ci zrobi to podcięcie, czasami się przydaje :) jestem pewna że przy Twoim sumiennym dbaniu o włoski odżyją ze zdwojoną siłą :) kurczę a ja nie wiedziałam że ta maska ma tak dobry skład! czy one zawierają silikony? bo mi bardzo pasują te do psikania, ale niezbyt znam się na składach :)
OdpowiedzUsuńTak, maska ma lekki latwo zmywalny silikon a spray lotny oraz tez latwo zmywalny lagodnym szamponem. Do tego pelno olejkow, keratyne itd :D. Oby :/, chyba im maselko pomaga. Co jakis czas nim smaruje i nadal nie sa tluste :o
Usuńja też nie lubię podcinać końcówek ale wiem,że to dla ich dobra ;) o i mam pytanie, czy wiesz może jak przyspieszyć wymywanie się henny z włosów (akurat Sante)? Moje kolejne farbowanie henna nie przyniosło oczekiwanych efektów i chyba niestety przerzucę się na farby chemiczne bo strasznie nie lubię swojego koloru a już mam dosyć eksperymentowania. Wiem,że trzeba odczekać pewien czas po hennie, gdyż kolor może wyjść zupełnie inny niż oczekujemy. Słyszałam że mozna dodawać do szamponu sody oczyszczonej itp.
OdpowiedzUsuńFarbowalas czyta henna Sante tzn ta ruda? Prawdziwa henna powinna sie wiazac z keratyna :(, jednak niektorym sie wyplukuje wiec mozesz probowac...Tutaj niby dziewczyna pisze, ze sie jej pozbyla:http://www.laboratoriumurody.pl/forum/usuwanie-henny,t1219.html
Usuńniee, czarną Sante a jeszcze wcześniej kilka razy ciemnym brązem Khadi i niestety po wielu próbach nie dają juz one moim włosów praktyczne żadnego koloru, mimo dłuższego trzymania na włosach i dodawaniu np naparu z czarnej herbaty. Właśnie z tego powodu chciałabym szybciej pozbyć się pozostałości po hennie, aby uniknąć "zieleni" po użyciu farby chemicznej ;p
UsuńJesli nie zafarbujesz jasniejszym kolorem i odczekasz chwilke to nie powinno byc problemu. Sprobuj cieplych olejkow, indygo raz mi wyplukala maseczka z truskawek.
Usuńdziękuje bardzo za odpowiedz ;)
UsuńMoje włosy też przechodzą ostatnio kryzys suchości;( nie wiem czemu, mam dobre kosmetyki, te same co wcześniej, które im służyły, a teraz tragedia. Suche i nie chcą mi się w ogóle układać;( Staram się jeść owoce, warzywka nie pije kawy ani coli, więc liczyłam na lepsze a nie gorsze efekty.
OdpowiedzUsuńTo chyba przez te gorące dni, kiedy była normalnie żarówa z nieba;(
Byc moze, moje tez zawsze zle znosily lato :/
Usuńmuszę kupić jakiegoś gliss kurra moje włosy lubią takie psikacze ;)
OdpowiedzUsuńna Twoich włosach i tak nie będzie widać utraconych cm :D
Moje końcówki też ucierpiały podczas pobytu nad morzem, mimo że starałam się je chronić. Po wakacjach będę musiała je podciąć :( Też kupiłam spray Gliss Kur, ale pomarańczowy ;) A masełko kiedyś używałam, ale już daaawno go nie widziałam nigdzie...
OdpowiedzUsuń