Listopad był zdecydowanie lepszy pod względem przyrostu- ponad 4cm na mojej wcierce. Tym razem na innej(gotowej) urosły tylko centymetr. To mnie motywuje do zrobienia kolejnej własnej wcierki.
Zdjęcia są kiepskiej jakości ale tak to jest jak się mieszka w miejscu bez okien :p
Kucyk ale z daleka ;)
W tym miesiącu królowała gładkość:
I miękkość:
Kolor i stan końców:
Obecnie wychodzi na to, że co drugi dzień kąpie je w wodzie morskiej(słonej). Właśnie znowu się wybieram nad wodę. Jeszcze im to nie zaszkodziło. Myte deszczówką(ze względu na miejsce zamieszkania- wyspa)- przez co są trochę szarpane przy czesaniu. Zaszkodził im jeden produkt- po każdym jego użyciu wypadło ich sporo. Znalazłam za to idealnie nawilżający duet. Włosy są po nim miękkie, gładkie i lśniące.
Strony
- Strona główna
- kontakt/współpraca
- wcierki/mgiełki/płukanki
- szampony
- olejki/oleje
- kremy/ peelingi/toniki/balsamy itd.
- maski/odżywki/stylizacja
- podsumowanie miesiąca/ włosowe akcje/ wypadanie włosów/dla POCZĄTKUJĄCYCH
- naturalne(również domowe) farby(efekty)
- szczotki do włosów
- Gdzie kupuję?
- Mydełka do ciała i skóry głowy
- Ochrona włosów i skóry przed słońcem/ ochrona włosów zimą
- Fryzury
- Domowe sposoby pielęgnacji.
- Jak zmieniały się moje włosy?
- W skrócie- buble i ideały(rosyjskie, drogeryjne)
- Motywacyjna metamorfoza włosów
- Co powinnaś wiedzieć o farbowaniu henną/indygo/cassią.
- Przebarwienia
- Moja wyspa.
uwielbiam Twoje włosy! :) mogłabyś mi powiedzieć, ile mają cm? :) być może pisałaś, a ja przeoczyłam ;/
OdpowiedzUsuńdążę do podobnej długości, może za kilka lat się uda :D
Dałabym się pochlastać o warkocz takiej grubości. Powiedz mi, Ty od zawsze miałaś bardzo gęste włosy czy udało Ci się jakoś je wspomóc? Wiem, że cudu się zrobić nie da ani genów oszukać ale ciekawa jestem ile przez odpowiednią pielęgnacje mozna zyskać :)
OdpowiedzUsuńCo do gestosci to bywalo, ze mialam ich duzo ale i tez odrobine.
UsuńZabilabym za takie wlosy! Ta dlugosc to moj ideal! Ja chce takiego warkocza!
OdpowiedzUsuńU mnie też ciężko z przyrostem i mam ochotę na domowe wcierki... :)
OdpowiedzUsuńWarto stworzyc cos wlasnego :)
UsuńPiękne masz te włosiska oj piękne! *.* Kurczę chciałabym mieć 4cm przyrost! Ja na razie stosuję tonik przeciw wypadaniu babuszki agafii, szampon love2mix z pomarańczą i chili i maskę drożdżową. Oszałamiających efektów w postaci mega przyrostu na razie nie ma, ale widzę więcej baby hair :) Kupię chyba jeszcze ze 2 opakowania Calcium Pantothenicum może taki zestaw będzie bardziej skuteczny :)
OdpowiedzUsuńTylko raz od dawna mialam az taki przyrost. Wcierka dzialala :D
UsuńCo za cudeńka :)
OdpowiedzUsuńAle masz gruby warkocz:) Mierzyłaś kiedyś grubość kucyka?
OdpowiedzUsuńJa walczę o większą gęstość, ale zanim te włosy urosną to potrwa:(
Tak i wychodzilo 11,5. Warkocz jest zrobiony na obciazonych(byly przed myciem) wlosach :(
Usuńwłosy cudne, zazdroszczę Ci tych kąpieli :)
OdpowiedzUsuńUzaleznilam sie od nich :D
UsuńJak zawsze piekne, lśniące, mocne i zdrowe!:D
OdpowiedzUsuńCudo!
masz cudowne włosy :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne<3
OdpowiedzUsuńwzdycham do Twoich pięknych włosów :)
OdpowiedzUsuńAle masz piękne i długie włosy! A przyrost 4 cm budzi we mnie ogromną zazdrość! :)
OdpowiedzUsuńcudne jak zawsze ;) a te zdjęcie, na którym trzymasz je na dłoni - wspaniałe! ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne włosy :)Musisz mieć geny jakiejś wiedźmy, skoro mieszanie kosmetyków idzie ci tak świetnie :P
OdpowiedzUsuńByc moze :D
Usuńmoim włosom też cebula służy:)
OdpowiedzUsuńO matko, 4 CENTYMETRY? Toż to raj :D Bardzo Cię proszę, możesz napisać jakich składników byś użyła jeśli ktoś nie ma aktywnego serum i Mumio?
OdpowiedzUsuńZiol np. pokrzywy, ziela bylicy, skrzypu, korzenia lopianu.
Usuńuwielbiam Twoje włosy, jak patrzę na nie to mam ochotę je podotykać, martwię się o siebie, to już chyba obsesja :D
OdpowiedzUsuńOne sa juz zbyt czesto miziane przeze mnie. Wszystko przez ta maske silk&argan ;)
Usuńkusisz kolejną maską a ja staram się ograniczać :D
UsuńPiękne są i takie czarniutkie. :D
OdpowiedzUsuńJak zwykle, cudowne :)
OdpowiedzUsuńAle piękne w włosy. Jak z reklamy :)
OdpowiedzUsuńMilo mi :D
UsuńWiesz, że kocham Twoje włosy ;-)? Tę maskę Lady Spa chciałam kupić jakiś czas temu (znalazłam ją na stronie Multidrogeria) ale nie mogłam znaleźć składu. Po Twojej recenzji na pewno ją kupię, lubię takie treściwe maski :-).
OdpowiedzUsuńNa wizazu jest sklad. Maska ma same pozytywne opinie :D. Wlosy sa po niej idealne w dotyku :). Warto ja kupic :).
UsuńJak chciałam ją kupić, to na Wizażu składu jeszcze nie było, Multidrogeria ma nowości najszybciej i próżno było mi szukać składu :D.
UsuńJaki produkt zaszkodził Twoim włosom? Powracasz do cebulowo-czosnkowo-mumiowej wcierki?:) U mnie ostatnio nie pojawiają się nowe włoski i coraz bardziej kusi mnie ukręcenie tej śmierdzącej mikstury;)
OdpowiedzUsuńTaki olejek parachute(do wcierania przed myciem i zmywania po 8h) przeciw wypadaniu wlosow. Dzialal odwrotnie. Nie, nie mam tu mumio. Zrobie cos nowego :)
UsuńTwoje włosy są świetną motywacją.. aż chce się iść nałożyc coś na nie :D Czym masz je tutaj zafarbowane?
OdpowiedzUsuńTak, naturalnym indygo.
Usuńpiękne włosy
OdpowiedzUsuńpiękne włosy a 4 cm na miesiąc to marzenie :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Piękne ;) I takie gęste ;) Nie widać żeby ubywało Ci włosów, ja mam tak na oko 1/5 "Twoich" ;(
OdpowiedzUsuńNa bokach sa geste gorzej z czubkiem glowy i przedzialkiem.
UsuńMusiałabyś zobaczyć moje ;P W sumie nie wiem czy śmiać się czy płakać. Dlatego głownie chodzę w rozpuszczonych włosach, bo jest ich optycznie więcej i nie widać przerzedzeń ;(
UsuńBo Ty wiesz co musisz zaczac leczyc :).
Usuńnom ;)
Usuńpodziwiam Twoje włoski :) i również chcę zrobić taką wcierkę z czosnkiem i cebulą tylko jakimi ziołami mogę zastąpić serum Agafii?
OdpowiedzUsuńNp. z pokrzywy, ziela bylicy bozego drzewka, skrzypu, korzenia lopianu.
UsuńJestem totalnie przekonana do Twojej wcierki. Musze, po prostu muszę ją zrobić!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Tobie włosów!Możesz zdradzić,jaki produkt wzmożył wypadanie?
OdpowiedzUsuńPreparat przeciw wypadaniu wlosow parachute :p
UsuńDziekuje wam za komentarze :)
OdpowiedzUsuńfantastyczne włosy;)
OdpowiedzUsuńPrzyrost niesamowity, a włosy piękne:)Ja mam zamiar kupić nasiona Kozieradki i robić z niego wcierkę.
OdpowiedzUsuńJaki gruby warkocz! Włoski piękne, a jak lśnią! Chyba także wypróbuję te wcierki, mam podobny typ włosów do Twoich (chyba, p[rzynajmniej tak mi się wydaje:))obecnie zapuszczam włosy, sięgają ok 3 cm za łopatki, trochę trwa to zapuszcznie, bo musiałam ściąć na równo, a przedtem miałam mocno cieniowane włosy:( JUż więcej tak mocno nie pocieniuję, bo się niszczą bardziej, przynajmniej u mnie.
OdpowiedzUsuńWiem, że używałaś płynu Kulopl. Kompletnie nie miałam pojęcia, że takie coś istnieje:) Tobie przyspieszył on przyrost, więc po wypłacie zamówię go z allegro.
Ech, te Twoje śliczne i geste wlosy... marzenie!
OdpowiedzUsuńDwa pierwsze zdjęcia - ciągle zbieram szczękę z podłogi! WOW!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne:)
OdpowiedzUsuń4cm?... a ja się cieszyłam z moich 2 :D:D o ja nieszczęśliwa :P
OdpowiedzUsuńGratuluję takiej wcierki niezwykłej, już notuję przepis na nią!
Jak przechowywać Twoją wcierkę? Nie zepsuje się stojąc w łazience?
OdpowiedzUsuńTeż lubię własne wcierki, świetnie mi rosną włosy po cococinie z mazideł :)
OdpowiedzUsuńKarolina
Najbardziej zazdroszczę Ci gęstości. Włosy widać, że lśnią naturalnym blaskiem i że są bardzo zdrowe :) Gratuluję efektu!
OdpowiedzUsuń