Witajcie :).
Opis:
Jedwab w płynie, serum na łamliwe końcówki. 100% ekstraktu aloesu.
Bardzo silnie skoncentrowane serum wygładza końcówki włosów i
przeciwdziała ich rozdwajaniu, dla efektu jednolitych włosów na całej
ich długości. Przeznaczone do włosów: cienkich, delikatnych, łamliwych,
uwrażliwionych na wskutek działania czynników chemicznych i/lub
mechanicznych, przemęczonych zabiegami fryzjerskimi. Dzięki lekkiej
formule nie obciąża włosów. Olejki ryżowy i kameliowy regenerują
uszkodzoną strukturę włosa i chronią końcówki przed rozdwajaniem. 100%
ekstrakt aloesu i olejek cedrowy nawilżają przesuszone partie włosów
przywracając im lśniący, zdrowy wygląd.
Sposób użycia: rozprowadzić 1-2 kropelki serum na końcówki suchych lub zwilżonych włosów. Nie spłukiwać.
Skład:
Cyclopentasiloxane(silikon lotny), Dimeticonol(łatwo zmywalny silikon łagodnym szamponem), Olea Europaea(Olive) fruit Oil(Oliwa z oliwek), Aloe Barbadensis Extract(ekstrakt z aloesu), Oryza Sativa(rice) Germ Oil(olej ryżowy), Camellia Sasanqua(camellia) Seed Oil(olej kameliowy), Pinus Sibrica Nut Oil(olej cedrowy), Parfum, Limonene, Citronellol, Geraniol, Benzyl Alcohol, Benzyl Benzonate, Farnesol, Amyl Cinnamal(konserwanty i substancje zapachowe)
Cena: 8.40zł- 30ml.
Moja opinia:
Mimo nazwy brak jedwabiu w składzie. Mamy za to kompozycje lekkich silikonów(co mi się podoba), nawilżających olejów oraz ekstraktu z aloesu. W składzie trochę zbyt dużo substancji zapachowych co mnie by pewnie podrażniło, jednak serum nakłada się na same końce. Wygodnie się je aplikuje ze względu na pompkę. Jest ono bardzo lekkie. Producent zaleca żeby rozprowadzić jednie 1-2 krople serum na włosach. Dla mnie to trochę mało. Na moje włosy wystarcza minimum 6 naciśnięć pompki. Średnio sobie radzi z wygładzaniem- efekt jest delikatny. Nie nawilża, ze względu na ochronny skład lepiej je nałożyć na coś bardziej odżywczego dla włosów. W tym celu idealnie się u mnie sprawdza krem na brodawki sutkowe babydream(mam jego zapas). Chroni przed mechanicznymi uszkodzeniami. Jest gęsty, wydajny i ładnie pachnie-zapach się nie utrzymuje na moich włosach.Dobrze się go rozprowadza. Trochę się za nim nachodziłam- zamówiono mi go w sklepie zielarskim.
Miałyście? Co myślicie o nim?
p.s zaraz prześle wam na maila kody zniżkowe(o wartości 20$) na zakup okularów firmoo. Wygrali je wszyscy Ci, którzy się zgłosili.
Strony
- Strona główna
- kontakt/współpraca
- wcierki/mgiełki/płukanki
- szampony
- olejki/oleje
- kremy/ peelingi/toniki/balsamy itd.
- maski/odżywki/stylizacja
- podsumowanie miesiąca/ włosowe akcje/ wypadanie włosów/dla POCZĄTKUJĄCYCH
- naturalne(również domowe) farby(efekty)
- szczotki do włosów
- Gdzie kupuję?
- Mydełka do ciała i skóry głowy
- Ochrona włosów i skóry przed słońcem/ ochrona włosów zimą
- Fryzury
- Domowe sposoby pielęgnacji.
- Jak zmieniały się moje włosy?
- W skrócie- buble i ideały(rosyjskie, drogeryjne)
- Motywacyjna metamorfoza włosów
- Co powinnaś wiedzieć o farbowaniu henną/indygo/cassią.
- Przebarwienia
- Moja wyspa.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
całkiem fajnie:)
OdpowiedzUsuńMiałam i lubiłam :)
OdpowiedzUsuńostatnio się nad nim zastanawiłam w jakimś sklepie po 4 zł bo był za 6 zł i wrócę chyba po niego ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;)
Mam i bardzo lubię :) Zapach jest cudowny! Poza tym trochę ogranicza puszenie się włosów i trochę pomaga z rozdwajającymi się końcówkami. Jak skończę obecne opakowanie na pewno kupię kolejne :)
OdpowiedzUsuńMoje wlosy chyba lubia ciezkie produkty bo zeby jakis efekt byl widoczny to musze go sporo na nie nalozyc :D
UsuńMoje też z reguły wolą cięższe i bardziej treściwe :) Ostatnio mam problem z tym, że włosy przy nasadzie jak nigdy zrobiły się oklapnięte, a zawsze były w miarę ładnie uniesione. Chyba muszę kupić jakiś lepiej oczyszczający szampon, bo może aktualny sobie nie radzi ze zmyciem tych wszystkich specyfików które kładę na włosy.
UsuńTo moze dobrze oczysc skalp i przy okazji zrob mu peeling :)
UsuńOo nie pomyślałam o peelingu! Dzięki wielkie :):*
UsuńJa go uwielbiam :) Za pompkę i wydajność i w ogóle go uwielbiam :) Jak na preparat zabezpieczający końcówki - tego od niego chciałam :)
OdpowiedzUsuńO tak jest on strasznie wydajny :). Oplaca sie go kupic za jedyne 8 zl :)
Usuńnigdzie go nie widziałam, ale skład mi przypomina mój silikonowy zabezpieczacz - gliss kur hair repair eliksir do włosów. ale jeszcze nie wiem, co o nim sądzę, muszę go dłużej poużywać :-)
OdpowiedzUsuńJa tez go nigdzie nie moglam znalezc. Zamowiono mi go w sklepie zielarskim. Jest podobno w niektorych Rossmannach- ale nie u mnie :/
UsuńSkład mi się podoba, rozejrzę się za nim w Naturze :)
OdpowiedzUsuńTo nie jest miejsce na reklamę
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale czytałam o nim kiedyś :) na razie używam jedwabiu CHI, ale jak będzie się kończył to może rozejrzę się za GP :)
OdpowiedzUsuńMiałam na niego ochotę już dawno, ale słyszałam opinie, że nie chroni wystarczająco i zakupiłam jedwab firmy L'Biotica :)
OdpowiedzUsuńMo chroni ale nie mam zbyt wybrednych koncowek od kad sa rowne :)
UsuńChętnie go spróbuję wiosną - teraz potrzebuję cięższe działa do ochrony włosów :P Mam kurację arganową Marion i spray Schauma z kokosem i shea :)
UsuńNa pewno się skuszę po wykończeniu aktualnego:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukam jakiegos serum z delikatnymi silikonami :) Kupie go jak moje serum sie skonczy :) dzieki za wios. Tergo kremu na brodawki juz chyba nie ma? Szukam czegos dobrego na dlonie, szybko mi sie wysuszaja osstanio, mam kiojowe mydlo w pracy... ;/ i po plynie do naczyn ez bradzo mam suche.
OdpowiedzUsuńChyba nie :(. Jednak mozna kupic czysta lanoline i np. polaczyc ja z innymi olejami. Ja tak bede robic jak mi sie skonczy moj zapas tych kremow.
UsuńMuszę go wypróbować, kiedy wreszcie wykończę mythic oil.
OdpowiedzUsuńSilikony nie dla moich włosów...
OdpowiedzUsuńAle jakie piękne Twoje...
Nie miałam ale chętnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuńChyba będę się musiała do Ciebie zgłosic po parę cennych włosowych rad ;)
Ja ciągle go szukam i nadal jedno wielkie nic , ale póki co zabezpieczam włosy mega bombą silikonową :D
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała, coś mi się przyda do zabezpieczania końcówek. Poszukam w sklepach na pewno :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale jakoś mnie nie przekonał. Może go wypróbuję, jak skończą mi się zapasy aktualnie używanych (a narobiłam ich sobie na jakichś kilka lat ;p).
OdpowiedzUsuńhaha mam to samo:)
UsuńZbyt trudno dostępny, jest dużo innych fajnych bomb silikonowych do zabezpieczania :D Aktualnie używam Mariona :)
OdpowiedzUsuńJa od lat używam jedwabiu z Mariona. Jestem z niego zadowolona. Tego z Green Pharmacy jeszcze nie miałam okazji stosować, ponieważ Marion jest bardzo wydajny i jedno opakowanie męczę przez około rok;) Ja też mam jeszcze jedno opakowanie kremu Babydream na brodawki:)
OdpowiedzUsuńO super, właśnie dzisiaj kupiłam to serum w drogerii Natura :) Ala.
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię, moje końcówki także :))
OdpowiedzUsuńWOW ! Długość włosów mnie powala :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie ! :)