Witajcie :).
Tonik dostałam w ramach współpracy ze sklepem Kalina, za co dziękuje.
Link do produktu: http://kalina-sklep.pl/naturalny-tonik-do-wlosow-regenerujacy-150ml-p-252.html
Cena: 11zł- 150ml.
Ziołowy tonik dzięki unikalnemu naturalnemu składowi intensywnie regeneruje i odżywia osłabione włosy.
Sposób użycia: Nanieść na czyste, wilgotne włosy i skórę głowy. Nie zmywać.
Skład:
Aqua with infusions of extracts: Inula Helenium(ekstrakt z omanu), Silybum Marianum(ekstrakt z ostropestu), Pulmonaria Officinalis(ekstrakt z miodunki), Alnus Glutinosa(ekstrakt z szyszek olchy),Benzoic Acid, Sorbic Acid, benzyl Alcohol.
Moja opinia:
Kolor płynu jest brązowy a zapach bardzo intensywny i piękny. Na początku byłam nim tak strasznie oczarowana i zaskoczona jego siłą, że kupiłam drugi taki sam lotion ale na bioarpie. Bardzo jednak żałuje, że nie utrzymuje się on długo na włosach :(. Gdyby było inaczej to pewnie kupowałabym go dalej dla samego zapachu. Skoro jest to regenerujący tonik a nie wzmacniający cebulki to polewałam nim również całe włosy. Zastępował mi płukankę. Wiadomo same zioła nie zregenerują nam włosów, to tylko taki dodatek do pielęgnacji. Nie widziałam jakiegoś widocznego pozytywnego wpływu na cebulki czy włosy. Mam jeszcze w domu wersję przeciw wypadaniu, może ona okaże się lepsza.
Aplikator nie jest zbyt wygodny. We wcierce by się sprawdził ale tutaj również nakładamy lotion na włosy.
Co myślicie o tym ?-
www.iozn.pl/petycja/petycja.
Przypominam o możliwości wygrania kuponów zniżkowych na zakup okularów Firmoo:
http://blogeve-evel.blogspot.it/2012/12/wygraj-kupon-na-zakup-okularow-firmoo.html
Przy okazji pokaże wam "mojego" psa.
Tak prawdę mówiąc to właściciela nie znam ale mieszka gdzieś niedaleko mnie. Mój pies miałby zadbane futerko ;). Bianka -bo tak ma na imię, czasami mnie odwiedza.
Chyba mnie polubiła bo wcześniej mój mąż mieszkał tu dwa miesiące i ani razu nie przyszła do niego. Podobno jest to bardzo łagodne stworzenie ale ja go nie znam, więc zachowuje jeszcze dystans ;).
P.s Wczoraj pierwszy raz zasnęłam z koczkiem na czubku głowy(normalnie to na noc zaplatam warkocz) i teraz mimo zażycia tabletki umieram z bólu głowy. Rano czułam się tak jakbym spała z np. paczką cukru na głowie :/. Miałyście tak?
Muszę jednak przyznać, że jest to dużo wygodniejsze od warkocza.
Strony
- Strona główna
- kontakt/współpraca
- wcierki/mgiełki/płukanki
- szampony
- olejki/oleje
- kremy/ peelingi/toniki/balsamy itd.
- maski/odżywki/stylizacja
- podsumowanie miesiąca/ włosowe akcje/ wypadanie włosów/dla POCZĄTKUJĄCYCH
- naturalne(również domowe) farby(efekty)
- szczotki do włosów
- Gdzie kupuję?
- Mydełka do ciała i skóry głowy
- Ochrona włosów i skóry przed słońcem/ ochrona włosów zimą
- Fryzury
- Domowe sposoby pielęgnacji.
- Jak zmieniały się moje włosy?
- W skrócie- buble i ideały(rosyjskie, drogeryjne)
- Motywacyjna metamorfoza włosów
- Co powinnaś wiedzieć o farbowaniu henną/indygo/cassią.
- Przebarwienia
- Moja wyspa.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jaki słodki psiak! Co do koczka na głowie to pewnie, ze tak miałam. Dlatego wielbię warkocze w każdej formie, bo odciążają mi cebulki i nie ciągną. Niestety nie wynalazłam jeszcze takiego koczka, w którym mogłabym spać, więc ciągle śpię w warkoczach. Kiedyś zrobiłam sobie wysokiego kucyka (tak mi sie podoba!!) i wszystsko było w porządku, a po godzinie czułam się jakby ktoś mnie zbił po głowie cegłą :D:D:D okropnie bolało, a nikt mi nie chce wierzyć :D
OdpowiedzUsuńNo wlasnie kucyka tez nie moge sobie robic bo mnie pozniej wszystko boli :P. Tutaj jednak koczek byl podpiety spinkami tak zeby wlosy nie ciagly mi skory w dol ale coz nie sprawdzilo sie :(
Usuńmi się raz udało wysokiego kucyka po maseczce spirulinowej :-) uważam, że spirulina jest magiczna :d bo wygładza mi włosy, wyglądają na dociążone, ale są lżejsze i mogłam cały dzień chodzić w wysokim kucyku. No gdzie tu logika, ja się pytam? :)
UsuńNa moje dziala tak samo ale mimo wszystko to nie pomaga :/.
Usuńdziś rano zamówiłam sobie ten tonik, a także ten wzmacniający oraz jakiś w sprayu na porost włosów :) mam nadzieję, że coś mi da. Mam zamiar stosować go jedynie na skalp.
OdpowiedzUsuńTo oby u Ciebie sie on lepiej sprawdzil :)
UsuńCo za zbieg okoliczności! Mój piesek też ma na imię Bianka :) przepiękne pierwsze zdjęcie!
OdpowiedzUsuńFajnie :D. Pewnie dlatego, ze imie Bianka wywodzi sie z wloskiego, gdzie tutaj pasuje ono do osob jasnowlosych. Samo bianco- bialy.
UsuńTak tak, moja też jest prawie biała :)
UsuńMam tonik ale przeciw wypadaniu i jego zapach mnie oczarował! Mam nadzieję, że za jakieś 2-3 tygodnie zobaczę pierwsze efekty :) Piesio fajny :) A co do koczka to też nie raz tak miałam.. Teraz śpię w 2 warkoczach, ale nie jest to też zbyt wygodne i włosy rano mam powyginane w różne strony, bo podczas snu je przygniatam :/
OdpowiedzUsuńDobrze wiedziec, ze tamten tez pieknie pachnie :)
UsuńMi sie w warkoczu lepiej spi niz w rozpuszczonych ale rowniez czasami musze warkocz wyciagnac sila spod meza :D, lub sama na nim spie.
Musisz przestać robić te kuszące zdjęcia, w Polsce jest ciemno i szaro o godzinie 16! ::D
OdpowiedzUsuńTonik muszę kiedyś wypróbować :)
Nie :D. W tej ciemnej jaskini nie ma zbyt dobrego swiatla.... Na zewnatrz zdjecia wychodza wyrazniej :) i bije od nich wlasnie cieplo :D
UsuńMam dwa toniki ale akurat nie tego ,co ty masz.Przeciw wypadaniu używam od wczoraj więc nic nie mogę napisać oprócz tego,że pięknie pachnie.
OdpowiedzUsuńJak ja próbowałam robić koczka-to trzymał się na czubku głowy ok.dwóch minut.Sliczny psiak.
Ten drugi ma dobre opinie to moze sie sprawdzi u nas :D
UsuńMam nadzieję
UsuńJestem strasznie zdenerwowana próbą zakazania sprzedaży naturalnych kosmetyków i leków. Od dziecka rodzice leczyli mnie ziołami i naturalnymi metodami i co? Teraz miałabym wpierdzielać tablety, zasypki, cały ten syf chemiczny? TO rozbój w biały dzień!TO prawdziwy zamach na nasze zdrowie! Jestem absolutnie PRZECIWNA wprowadzaniu zakazów i nakazów oraz lobbowaniu koncernów farmaceutycznych! Mam prawo wybrania tego, jak chcę być leczona i co chcę przyjmować.
OdpowiedzUsuńDokładnie, jestem takiego samego zdania jak Ty. Niestety sprawa mało nagłośniona, a powiedziałabym, że wręcz wyciszana. Tak samo jak miało to miejsce w wakacje, odnośnie przymusowego szczepienia każdego człowieka (niby w wyjątkowych sytuacjach, ha ha -,-). Widzę, że coraz mocniej nas ubezwłasnowolniają. Wprowadzą zakaz obrotu naturalnych leków, wprowadzili przymusowe szczepienia, pewnie niedługo zaczną nas chipować...Normalnie koniec świata, co się dzieje na tej ziemii.
UsuńEh ja sama wlasnie dowiedzialam sie o tym dopiero dzisiaj...
Usuńpiękny piesek :) pewnie przyszedł do ciebie, żebyś zadbała o jego sierść tak jak o swoje włosy ;) tez zawsze boli mnie głowa od np. chodzenia w wysokiej kitce -.-
OdpowiedzUsuńHehe moze faktycznie o to jej chodzi :D, bo futerko ma brudne i splatane.
UsuńHah, moja labka ma na imię Bianka :D
OdpowiedzUsuńA co do toniku to będę za jakiś czas go używała.
Chyba jestem w jeszcze gorszej sytuacji. Od lat nie tylko nie mogę zrobić koka czy kucyka, ale czasem nawet dotyk dłonią boli. Wystarczy lekkie przesunięcie przedziałka. Zauważyłam,że nasila się to gdy stosuję ciężkie maski i codziennie nakładam odżywkę b/s lub jedwab. Pomaga mi oczyszczenie SLSem, niestety nie na długo:(
OdpowiedzUsuńMusisz miec bardzo geste, grube wlosy :)
UsuńZ Kaliny zamawiam(a raczej mój chłopak zamawia dla mnie ;)- prezent choinkowy) maseczkę drożdżową, balsam na zamrożonej wodzie i... zastanawiam się jeszcze nad tonikiem. Muszę dobrze prześledzić ich stronę.
OdpowiedzUsuńCzyli nie jest wart uwagi. Jestem ciekawa tego przeciw wypadaniu.
OdpowiedzUsuńBianka :)
Co do koczka to mnie na początku po rozpuszczeniu trochę bolą ''cebulki'' jak za długo noszę , ale bólu głowy nigdy w życiu nie miałam :)
Mi to sie az wymiotowac chcialo :/ ale ja mam tendencje do migren i np. od zbyt luznego kasku(swoj mam w domu i tutaj pozyczam od brata) tez mnie glowa boli bo czuje taki sam ucisk na jej czubek :/
UsuńZawsze śpię w warkoczu. Próbowałam parę razy w koczku to rano miałam dziwnie odkształcone włosy i wrażenie że bolą mnie cebulki włosów ;P
OdpowiedzUsuńTeż czasami boli mnie łepetyna od koczka i potem takie wrażenie dziwne jakbym w nocy conajmniej na tych włosach wisiała, ale w warkoczu nie usnę:)
OdpowiedzUsuńwyglada ciekawie;)
OdpowiedzUsuńJa też nie mogę spać w koczku bo boli mnie głowa :( Zresztą jakiekolwiek wysokie upięcia odpadają, bo nie dość, że głowa boli, to jeszcze pod ciężarem włosów czuję jak "naciągają" mi się cebulki :(
OdpowiedzUsuńCo do petycji...:
OdpowiedzUsuńRzygać się chce od tych wszystkich "dyrektyw", robią z ludzi matołów.
Podpisuję petycję.
Zakochałam się w 1 zdjęciu :). A pies jest po prostu uroczy :D
OdpowiedzUsuńRozumiem, ze szału nie ma?
OdpowiedzUsuńNie ma :(- tak jak pisalam brak jakis widocznych pozytywow, poza cudownym zapachem.
Usuńnie wiem od czego to zależy ale czasem po koczku ciągną mnie włosy i jakby :bolą"? a czasem nic mi nie jest:) a koczek ten sam:)
OdpowiedzUsuńjaki słodki psiak!
Moze czasami jest luzniejszy?
Usuńjaki słodki ten pies ;)
OdpowiedzUsuńJa śpię w koku, ale mam o wiele mniej włosów od Ciebie, więc mój kok jest lekki i nie obciąża tak głowy;) Ale wiem, o czym piszesz, bo bardzo często boi mnie szyja, gdy przez dłuższy czas noszę swój ciężki kożuch...
OdpowiedzUsuńA Bianka jest przeurocza:)
Są jednak plusy posiadania rzadkich i krótkich włosów - moge chodzić w koczku ile chce i jakim chce :D PAmietam jak moja znajoma, ktora miala wlosy za tylek grubosci mojego nadgarstka lekko miala takie migreny, ze zyc normalnie nie mogla a takie wlosy sciac zal... no ale ktorego dni nie wytrzymała i u fryzjera upierdzieliła do ramion :) fryzjerka jej sie 10 razy pytała czy na pewno :D
OdpowiedzUsuńMusialy pieknie wygladac ale w sumie to dobrze zrobila skoro az tak sie meczyla.
UsuńRaz spałam w koczku na głowie i obudziłam się dokładnie w takim samym stanie jak Ty! Potrafię cały dzień chodzić w koku ale jak wracam do domu to rozpuszczam włosy i daję odpocząć im i skórze głowy.
OdpowiedzUsuńMam pytanie dotyczace pielęgnacji włosów bez silikonów i SLS. Wcześniej uzywałam zwykłych drogeryjnych szamponów loreal, ostatnio przerzuciłam się na szampon natura siberica bez sls, czy sam szampon wystarczy czy muszę dodatkowo stosować jakieś odżywki lub serum ?(mam serun na końcówki z avonu advanced techniques- w linku jest jego skład http://www.google.pl/imgres?q=avon+advance+techniques+serum+na+zniszczone+ko%C5%84c%C3%B3wki&hl=pl&tbo=d&biw=1366&bih=667&tbm=isch&tbnid=qwxlLlIqRjvbMM:&imgrefurl=http://www.bangla.pl/zdjecia-avon-advance-techniques-daily-results-dry-ends-serum-serum-na-zniszczone-koncowki-up5777-1.htm&docid=CJJMF2FCZa9BaM&imgurl=http://www.bangla.pl/zdjecia/avon-advance-techniques-daily-results-dry-ends-serum-serum-na-zniszczone-koncowki-d5777_1_0315.jpg&w=640&h=392&ei=jn7LUIv-HdHOswbUy4DgCw&zoom=1&iact=rc&dur=3&sig=110991377367599345816&page=1&tbnh=130&tbnw=212&start=0&ndsp=27&ved=1t:429,r:7,s:0,i:105&tx=65&ty=85 czy moge je stosować do szamponu z natura siberica?).I czy myć takim szamponem mogę cały czas, czy co jakiś czas trzeba jednak zastosowac szampon drogeryjny z silikonami?? Asia.
OdpowiedzUsuńSzampon to za malo ;). Potrzebujesz jeszcze jakiejs dobrej maski czy odzywki i czegos wlasnie na konce. Serum mi sie nie podoba bo ma wysoko w skladzie alkohol, moze wysuszac. Silikony nie sa zle bo chronia wlosy(co sie przyda o tej porze roku) ale w szamponie ich unikaj bo moga obciazac itd. Lepiej je miec w jakies masce albo wlasnie w serum/jedwabiu na konce. Szampon Ns jest dobry na codzien ale raz na jakis czas oczysc wlosy zwyklym szamponem z sles.
UsuńAha, zatem musze zaopatrzyć się w jakis jedwab albo serum na końcówki. Maseczke mam drożdżową babci Agafji :) Jakie mogłabys mi polecić dobre serum (i niedrogie) bez alkoholu i silikonów?
UsuńTak jak wspominalam lekkie silikony w serum na konce to plus-" Lepiej je miec w jakies masce albo wlasnie w serum/jedwabiu na konce.". W drozdzowej masce ich nie ma.
UsuńTe maja dobre opinie i sa tanie. W skladzie lekkie silikony + skladniki pielegnujace(nie zawieraja alkoholu):
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=15166
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=54284 - mam kupilam w sklepie zielarskim.
Do zapezpieczania koncow bez silikonow nadaje lanolina.
Ok dziękuję, wypróbuję to napewno :)
UsuńJa mam wzmacniający i bardzo jestem zadowolona:) słodki psiak:)
OdpowiedzUsuń