Na początku miesiąca zmyłam sobie sporą ilość indygo owocową maską. Nie było to zbyt równe zmycie(10cm od skóry głowy to już były tylko moje włosy), jednak nie zafarbowałam włosów ponownie.
Przed w świetle dziennym:
Zależało mi bardzo na wyrównaniu koloru. Dlatego także ponad połowę mieszanki nałożyłam na włosy tuż przy skórze głowy. Reszta została pokryta minimalną warstwą.
Mieszanka:
13 łyżek indygo,
4 łyżki eclipta alba,
2 łyżeczki placenty,
2 łyżeczki glinki ghassoul,
1 łyżeczka spiruliny,
0,5 łyżeczki oleju z nasion meadowfoam.
Zamiast wody znowu użyłam siemienia lnianego zmieszanego z(tu nowość) wywarem z orzechów piorących.
Całość zawinęłam w folię spożywczą i nałożyłam na włosy czapkę. Zmyłam po 8h :/
Po spłukaniu:
Z fleszem i bez:
Po szamponie:
Na zewnątrz w pochmurny dzień:
Powiem wam, że bardzo trudno jest mi odzwierciedlić na zdjęciu mój realny kolor włosów. On sam jest bardzo zmienny a aparat dodatkowo przekłamuje kolor.
Pamiętacie jak się kłóciłam z wami, że moje włosy są ciemnobrązowe nie czarne? Przez pewien czas tak było(później faktycznie sczerniały). Teraz uzyskałam identyczny kolor. Jest on mi jednak taki najbliższy. Czarny jest również ładny ale jednak wole coś pomiędzy brązem a czernią. Włosy wtedy są ciemne ale wyglądają naturalnie.
Te zdjęcia zrobione w naturalnym świetle ukazują faktyczny ich kolor:
Jest ciemno, wygląda na czerń:
Jednak w zależności od światła mają brązowy połysk.
P.s warkocz zrobiony na włosach dobę(już były trochę oklapnięte :( ) po drugim oczyszczeniu od farbowania.
A teraz moje zakupy:
Bambusowa szczotka, grzebień(swoją droga był bardzo tani) oraz żel w oliwce do włosów kędzierzawych.
Wyspa:
A tutaj już było ciepło. Mam kilka zdjęć z budowy na którą mnie wpuszczono. Ktoś będzie miał piękny taras:
Hotel. Czynny tylko w okresie wakacyjnym:
A to już obok mnie. Drzewka z których korzystam:
A to dostałam :D.
Papryczki, domowe wino, przetwory z winogrona i pomarańczy, domowy miód i rodzynki, ciasto:
Pokaże wam jak wygląda tutejsza kiełbasa- smakuje tak jak wygląda:
Pewnie zauważyłyście, że na zdjęciach z miasta nie widać np. świątecznych ozdób? Jest ich tu bardzo mało, tylko pojedyncze domki są przystrojone. W marketach nie ma tłumów, zabawek(od tego są sklepy z zabawkami), kolęd. W sklepie wita mnie uśmiechnięty kasjer który na dodatek zawsze pakuje kupującemu towar(wygodne to). Czas tutaj płynie bardzo spokojnie. Mimo, że to Włochy to podobno nie każdy obchodzi Wigilię. Nie znalazłam nigdzie opłatka- zastąpi go chleb. Na stole będzie królować dorsz i :
W Pl moje święta również były mało tradycyjne(potrawy świąteczne średnio mi podchodziły), więc mi to nie przeszkadza :). Ważne, że mąż jest ze mną tutaj.
Lubicie gdy piszę wam o tym jak żyją tutejsi ludzie? chcecie więcej zdjęć z wyspy? W planach mam jeszcze pokazanie wam zdjęć z wulkanu, egzotycznych ryb, domów wyglądających jeszcze bardziej egzotycznie- obrośniętych dużymi kaktusami, palmami itd. i nadal z gorących źródeł.
Piękne masz te włosy :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio próbowałam zafarbować henną z Lush'a moje krótkie włosy, aby zobaczyć czy kolor będzie mi pasował.
W końcu i tak miałam je ściąć.
Po 4 h i zmyciu szamponem okazało się, że henna w ogóle nie wzięła moich włosów.
Nie wiem kompletnie czemu :/
Moze masz takie wlosy jak ja. Rowniez 4h to dla nich za malo :(
UsuńNastępnym razem spróbuję dłużej potrzymać.. okaże się :)
UsuńAle ładnie
OdpowiedzUsuńjak Ty masz tam pięknie ;) a włoski masz koloru jak ja, niby czarne, ale nie są kruczoczarne bo nie świecą się na srebrno tylko na złoto ;)
OdpowiedzUsuńFajnie. Takie kolory mi sie podobaja :), sa niezwykle glebokie ale i wygladaja naturalnie :)
UsuńTwoje włosy nie ważne czy czarne czy ciemnobrązowe i tak są zachwycające!
OdpowiedzUsuńDla mnie w sumie też jest najważniejsze, że na święta bliscy są przy mnie. Wrzucaj jak najwięcej zdjęć:)
Dziasiaj zrobilam dla was kilka nowych zdjec :D.
UsuńDziekuje :*. No wlasnie to jest najwazniejsze. Szkoda, ze cala rodzina teraz przebywa w Pl ale wazne, ze maz jest przy mnie :)
*dzisiaj
UsuńJa uwielbiam sobie tak pooglądać u Ciebie, sama nie podróżuję wiele, a najwięcej człowiek może zaobserwować i nauczyć się widząc na własne oczy i przekonując na własnej skórze co i jak w innych kulturach wygląda. A Ty nam dajesz po troszku tego i tego i czuje się trochę bardziej "obeznana" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
PS. Bardzo ładny efekt farbowania :)
Dziekuje :)
UsuńJa wlasnie tez lubie czytac o roznych kulturach, ogladac zdjecia :)
Pewnie, że lubimy! Wyspa wygląda tak egzotycznie i nierealnie :) Gratuluje udanego farbowania
OdpowiedzUsuńTo super bo wlasnie wrocilam z wycieczki i mam kolejna porcje zdjec dla was :D
Usuńmasz włosy w świetnej kondycji, moje jakoś się nie lubią z ziołami ;)
OdpowiedzUsuńPamietam :(. Moje jakos po 8(czasami wiecej) godzinach z ziolami wygladaja normalnie :)
UsuńPewnie, że lubimy:) Uwielbiam Italię, zarówno krajobraz, jak kulturę - piosenki, sposób bycia ...
OdpowiedzUsuńCo do włosków bardzo ładnie błyszczą po tej miksturze:)
Dzieki :)
UsuńLudzie sa tutaj swietni i bardzooo cierpliwi :)
zazdroszcze wloszech o tej porze roku ;D
OdpowiedzUsuńWesolych swiat!
Dzieki i wzajemnie :*
Usuńpięknie wyszło farbowanie ;)
OdpowiedzUsuńa tego grzebienia zazdroszczę ;)
Chyba kupie jeszcze jeden i zabiore do Pl, przyda sie gdy po powrocie zrobie jakies rozdanie :)
Usuńpiękne masz te włosy!
OdpowiedzUsuńja staram się wrócić do naturalnego koloru, póki jeszcze mogę...:)
No tak z henna jest inaczej :(.Sama ostatnio zastanawialam sie czy to indygo sie jeszcze zmywa bo szampon go nie ruszal. Jednak owocowa maska dala mu rade :D
UsuńTeż z początku myślałam że masz brąz, ale na zdjęciach w świetle dziennym pojawia się weryfikacja;-)
OdpowiedzUsuńJak ja bym chciała mieć taki warkocz piękny jak Twój;-)
Lampa i slaby aparat potrafi strasznie przeklamac kolor. W swietle dziennym, bez lampy wyglada tak samo jak ja go widze patrzac na wlosy :D
UsuńJa widzę że są czarne ;) Pewnie, więcej zdjęć ;) Wesołych Świąt ;)
OdpowiedzUsuńNa 12 zdj tez? tam maja nawet bardzo duzy brazowy polysk. To ciemny, gleboki braz i on ma troche przypominac czern ale jedak w zestawieniu z prawdziwa czernia wyglada duzo naturalniej. O taki kolor mi chodzilo :)
UsuńDzieki i wzajemnie :)
Na ost zdjęciu już widzę brąz ;)
UsuńMasz dokładnie taki kolor, jaki mi się marzy - bardzo ciemny brąz, wyglądający na czerń, ale wciąż brąz.
OdpowiedzUsuńZdjęcia wrzucaj, z chęcią pooglądam ;).
Mamy podobny gust :D. Ten kolor to dla mnie ideal :)
UsuńKolor jak zawsze piękny , ale najbardziej zachwycił mnie stan Twoich końcówek ! Ile ja bym za takie dała.. (moje są w kiepskim stanie)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tego żelu :)
Moje rowne konce sa odporne jesli juz sie cos z nimi dzieje to tylko z tymi wyzej :/
UsuńJa tez. Ciekawe czy faktycznie tak nablyszcza :D
piekny kolor, jak zawsze. Bardzo chcę zafarbowac, ale potem myślę, że nie ma sensu bo odrosty, kolejne farbowania i zniszczę włosy .
OdpowiedzUsuńJa sie naprawde bardzo ciesze, ze indygo zmywa mi sie z wlosow(chociaz coraz trudniej). Gdyby tak nie bylo to nie chcialabym nim farbowac.
UsuńMieszkasz teraz na Sycylii czy na jakiej wyspie? :) Mój facet pracował we Włoszech jakiś czas, też pokazywał mi zdjęcia stamtąd. Włochy są tak piękne. Chętnie obejrzę sobie twoje zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńDalej :). Blizej mi juz do Tunezji niz do Wloch. Sycylia tez jest piekna :)
UsuńJa z chęcią zobaczę więcej zdjęć wyspy :) A z ciekawości zapytam jakie temperatury tam na wyspie panują? Po słonecznych zdjęciach można wnioskować jakbyś na jakiś tropikach była :D
OdpowiedzUsuńZima jest :D na dzis zapowiadali 20 stopni. Tropiki sie pewnie zaczna w kwietniu(lub juz w marcu). Pogoda tutaj jest bardzo zmienna, potrafi byc w jednym dniu zimno a w nastepnym swieci samo slonce i jest cieplo :).Gorzej, ze w domu zawsze jest zimniej niz na zewnatrz :/
UsuńJa chętnie zobaczę zdjęcia z wyspy:) Widzę, że panuje tam inna kultura. Takie spokojne życie musi być całkiem przyjemne. Tamtejsi ludzie muszą być zdrowsi od nas, bo nie żyją w pośpiechu.
OdpowiedzUsuńPewnie tak. Oni tutaj maja przerwe w pracy po poludniu i wszystko jest wtedy zamkniete. W pl by to pewnie nie przeszlo :/
UsuńJak tam ślicznie!Tak pięknie napisałaś,że ważne jest to ,że jest przy Tobie ten,którego kochasz-ciepło w sercu!Obyś zawsze była szczęśliwa!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuje i wzajemnie :*
UsuńTwoje włosy ładnie błyszczą :) Wyspa jest piękna,a nawet na zdjęciach widać,że to bardzo spokojne miejsce. Chętnie zobaczę więcej zdjęć. Życzę Tobie i mężowi radosnych świąt,spędzonych tak jak lubicie najbardziej :)
OdpowiedzUsuńDziekujemy i wzajemnie :*.
UsuńWyspe tez tworza tak jakby ludzie a oni sa mega cierpliwi. Wracam wczoraj z wycieczki a tu 2 auta na srodku drogi sie zatrzymaly, zeby chwilke pogadac i to tu normalne. Nikt sie nie denerwuje z tego powodu :)
cudowne;)
OdpowiedzUsuńPiękna ta Twoja wyspa. Ja bardzo lubię tego rodzaju posty :)
OdpowiedzUsuńWesołych świąt!
Dziekuje i wzajemnie :)
UsuńPiękne włosy, a warkocz gruby jak mocny sznur :D! Bardzo chętnie zobaczę zdjęcia, Twoja wyspa wygląda tak egzotycznie, że aż westchnęłam. Kiełbasa mnie rozwaliła, chyba nie umieją jej zbyt ładnie "nabić" do jelita :P
OdpowiedzUsuńTo najmniejszy problem. Tutaj nie ma wedzonej kielbasy tylko jest taka surowa :/
Usuńnigdy nie myślalam że posiadanie takich zdrowych, lśniących włosów jest możliwe. nieprawdopodobne a jednak ;))
OdpowiedzUsuńmam takie pytanie. czy nie chciałabyś w skrócie napisać co robić by mieć takie włosy jak Ty? :) wiem ze na blogu jest mnostwo przepisów i porad. jednak wlasnie przez ten ogrom nie wiem od czego zaczac a wyprobowanie tego wszystkiego jest chyba niemożliwe. chodzi mi o taki skrótowy tekst co jest najważniejsze, co najbardziej wpłynęło na twoje włosy? jaki produkt czy domowy wyrób? ;)
pozdrawiam Ciebie i Twoje włosy ;))
Zerknij do posta" Moje wlosy po roku intensywnej pielegnacji...". Tam podzielilam produkty na te ktore mi nawilzaly wlosy, wygladzaly itd.
Usuńpoproszę o więcej zdjęć z wyspy
OdpowiedzUsuńja wczoraj siedziałam z henną, ale w tej gorączce świątecznej coś mi nie wyszło, henna ściekała mi z włosów, wytrzymałam tylko 2h :(
Dzisiaj zrobiłam drugie podejście z indygo&henną z Khadi, po pierwszym farbowaniu 2 miesiące temu kolor bardzo szybko zszedł. Może teraz będzie lepiej, bo już wiem, co mogłam zrobić źle (chyba zbyt szybko olejowałam włosy po farbowaniu). Na razie siedzę i śmierdzę stajnią ;)
OdpowiedzUsuńChętnie obejrzę więcej zdjęć i przeczytam więcej ciekawych relacji. Rzadko podróżuję, ale kocham literaturę podróżniczą, reportaże i oczywiście fotorelacje.