Opis:
Odbudowuje i chroni skórę. Przeciw efektom starzenia. Dla skóry bardzo suchej. Natychmiastowe nawilżenie i wchłanianie. Omia krem do ciała z dodatkiem olejku z jojoby z certyfikowanych upraw biologicznych, doskonale nawilża i przywraca właściwe pH skóry. Olej z jojoby jest cennym źródłem witaminy E, nadaje skórze koloryt, elastyczność i delikatność. Receptura kremu posiada składniki bardzo delikatnie w 95% pochodzenia naturalnego.
Sposób użycia: Rozprowadzić i wmasować w skórę ciała.
Data przydatności: 6 m-cy od otwarcia.
Wyprodukowano we Włoszech .
Produkt testowany na zawartość niklu, kobaltu, chromu. Nie testowany na zwierzętach.
Cena: 23-24 zł- 200ml
Dystrybutor naturalnych kosmetyków Omia Laboratoires-http://www.omialab.pl/
Skład(INCI):
Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride(emolient), Glycerin(humektant), Cetyl Palmitate(emolient), Cetearyl Alcohol(emolient), Potassium Cetyl Phosphate(środek powierzchniowo-czynny, emulgujący), Butyrospermum Parkii Butter(masło shea), Simmondsia Chinesis(Jojoba)Seed Oil(olej jojoba), Tocopherol(witamina E), Xanthan Gum(wpływa na konsystencję), Chondrus Crispus Powder(Carrageenan)(mech irlandzki puder), Phenoxyethanol(konserwant), Tetrasodium Glutamate Diacetate(składnik chelatujący), Sodium Benzoate(konserwant), Coumarin, Geraniol, Limonene, Linalool, Cinnamyl Alcohol, Hexyl Cinnamal(kompozycja zapachowa), Sodium Polyacrylate(substancja filmotwórcza), Parfum.
Moja opinia:
Krem ma konsystencję gęstego balsamu.
W składzie emolienty, masło shea, olej jojoba, witamina E itd. Produkt jest treściwy i odżywczy, nada się do cery suchej. Dobrze się wchłania, choć nie od razu. Nawilża i zmiękcza skórę. Pozostawią na niej satynową i delikatną powłoczkę. Jest wydajny :)
Łatwe otwieranie:
Zapach podobny do woni kremu z olejem jojoba omia. Z niczym mi się nie kojarzy. Utrzymuje się przez pewien czas.
Do wyboru mamy kilka wersji tego kremu: z olejem jojoba, z olejem migdałowym, z aloesem, z olejem arganowym.
Miałyście? Jakie balsamy stosujecie?
Na nogi używam Cerkoderm15 a na resztę ciała Lanobalsam z Ziaji. :) Albo jakąś oliwkę dla dzieci kiedy nie mam siły już się smarowac i czekać aż się wchłonie to wszystko.
OdpowiedzUsuńJa do ciała używam balsamu FA Sunsual&Oil. Mój stały ulubieniem, natomiast do rąk Sweet Secret kokosowy :)
OdpowiedzUsuńaktualnie używam balsamu z Eveline i poza lepieniem się sprawdza się świetnie ;)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za lepieniem :)
UsuńNie mam zbytnio wymagającej skóry, ale tego balsamu bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńMoja skóra się trochę zmieniła dzięki pielęgnacji. Kiedyś była bardziej sucha ;)
UsuńJa mam aktualnie jakiś z olejkiem arganowym z Joanny, ale czasem zastępuje balsamy olejkiem do Ciała albo musem z firmy FM :)
OdpowiedzUsuńWolę olejki, np alterrę, bo nie trzeba jej rozsmarowywać:) A mam jeszcze body butter z greenlandu i jeszcze powoli je wykańczam:)
OdpowiedzUsuńMam ten olejek, no ale ja go muszę rozsmarowywać :D
Usuńtakiego kremu nie miałam :) obecnie stosuję balsam z masłem shea - świetnie działa i pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńKrem omia również ma w składzie masło shea- lubię je :)
Usuń