O stewii pisałam wam tutaj.
Stewia zawiera witaminy z grupy B, witaminę C, beta-karoten, magnez, chrom, wapń,potas, żelazo, związki fenolowe(antyoksydanty) Posiada właściwości grzybobójcze, bakteriobójcze i dezynfekujące.
Ekstrakt ze stewii- zastosowanie:
-pomaga utrzymać naturalny kolor włosów,
-dodaje puszystości,
-zapobiega wypadaniu.
"It was also found, according to this invention, that mammals ingesting steviol or Stevia extract which contains stevioside and/or rebaudioside A had less hair loss than animals receiving placebo."(źródło)
"stevia has been found to promote rapid healing and to deter scarring when applied topically. It can be used as a poultice to treat acne, eczema, dermatitis, seborrhea, and wounds. It also can be used as a hair rinse to moisturize and prevent hair loss."(źródło)
-zmniejsza łojotok,
-stosowana jest pomocniczo w leczeniu egzem, trądziku,
-wygładza zmarszczki,
-nawilża.
-jest antyutleniaczem,
-zapobiega powstawaniu łupieżu,
-hamuje namnażanie niektórych bakterii, w tym bakterii wywołujących próchnice.
Gotowe szampony:
Szampon z dodatkiem stewii(niedostępny w PL)
Skład:
Lauryl Glucoside, Coco Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, pantenol (prowitamina B5), Alove Vera Extract, Stevia Extract, ekstrakt z hibiskusa, Amla Extract, wyciąg z kozieradki, olejek pomarańczowy, Citric Acid, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, woda oczyszczona
Skład:
AQUA, SAPINDUS MUKOROSSI EXTRACT, COCO GLUCOSIDE , SODIUM CHLORIDE , GLYCERIN AND ROSMARINUS OFICINALIS 9ROSEMARY0 LEAF EXTRACT AND EQUISETUM ARVENSE EXTRACT AND JUNIPERUS COMMUNIS FRUIT EXTRACT AND SALVIA IFFICINALIS 9SAGE0 LEAF EXTRAKT , XANTHAN GUM , HYDROLYZED WHEAT GLUTEN , PARFUME , LIMONE , CITRAL , HYDROXYCITRONELLAL , CITRONELLOL , LIMONENE , LINALOOL , BENZYLALCOHOL , STEVIA REBAUDIANA LEAF EXTRACT , CITRID ACID.
Płukanka do włosów.
Płaską łyżeczkę suszonych liści stewii zalewam 200ml wrzącej wody. Czekam aż ostygnie i płuczę włosy.
Moje włosy nie przepadają za ziołami. Zioła je wysuszają. To ciekawe, ponieważ suche włosy je uwielbiały. Zioła je wygładzały, dodawały objętości, blasku. Żałuję, że to się zmienia. Płukanka ze stewii mi nie szkodzi. Jest bardzo delikatna. Nie usztywnia włosów. Dodaje miękkości i puszystości. Liczę na wzmocnienie baby har.
Tonik do twarzy.
Udoskonaliłam swój poprzedni tonik dodatkiem stewii.
Składniki:
-łyżeczka zielonej kawy,
-płaska łyżeczka suchych liści stewii,
Oba składniki zalałam wrzątkiem. Po ostygnięciu dodałam:
-4 krople maceratu z marchwi,
-1ml ekstraktu z czerwonej koniczyny(rozpuszczam go w alkoholu),
-1ml suchego ekstraktu z dzikiej róży 50%.
Opis poszczególnych składników tutaj.
Czy zauważyła jakąś różnicę? Tonik zrobił się łagodniejszy. Zmniejszyło się napięcie skóry. Odnotowałam większą miękkość sóry.
Płyn do płukania jamy ustnej diy.
Składniki:
-1 torebka herbaty Belin VitaTea dobre trawienie(Kaufland) - ziele tymianku, liść mięty pieprzowej, korzeń arcydzięgla, owoc kolendry, ziele majeranku, liść melisy, korzeń mniszka.
-1 płaska łyżeczka stewii(neutralizuje bakterie)
-łyżeczka herbaty yoga tea- cynamon, kardamon, imbir,goździki, pieprz.
-łyżeczka pokrzywy(łagodzi stany zapalne jamy ustnej)
Całość zagotowałam w 300ml wody.
Do ciepłego płynu dodałam 0,5 łyżeczki soli morskiej(o właściwościach soli z Morza Martwego pisałam tutaj)
Do zimnego płynu dodałam 3 łyżeczki wódki.
Płyn nie podrażnia moich wrażliwych dziąseł. Smak -początkowo czułam smak stewii zmieszanej z solą, obecnie wyczuwam zioła i sól.
Co o tym myślicie?
Ciągle zadajecie mi pytania odnoście ilości wypadających włosów.
Przy ostatnim liczeniu włosów mój wynik oscylował w okolicach 50-60 włosków. Włosy nie wypadają od października. Pisałam o tym tutaj i tutaj.
Obecnie:
3 sztuki podczas mycia :D Pomyśleć, że dawniej ta ilość wyglądała tak:
Razem 25, plus 10(nie da się wszystkim włosów policzyć)= 35 :D Jest jeszcze lepiej. Będę się do tej ilości odnosić w przyszłości. Złą wiadomością są wypadające 7-8cm baby hair( bardzo cienkie-ostatnie zdjęcie)
Obecnie walczę właśnie o baby hair. Pojawiają się, choć nadal nie jest to baby busz. Bejbiki są cienkie i słabe. Najważnieje, że moje włosy już nie wypadają. Walka trwała kilka lat. Prześwity zostały zagęszczone. Strach nadal pozostał.
Pokusiłam się o kolejne zakupy w Biedronce.
Kupiłam jedną saszetkę maski Biovax Argan, Makadamia, Kokos.
Lubiłam maseczkę Biovax latte. Mam nadzieje, że i ta się sprawdzi na moich włosach.
Pędzelki do makijażu. Moje stare pędzle mają po 6 lat ;) Przyda mi się zmiana.
Miałyście?
U mnie najlepiej ta maska (biovax z olejkami) działała nałożona przed myciem na 30-40 minut. Włosy błyszczące, miękkie, ale za razem zyskały na objętości :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wypróbuje ją we wtorek :)
UsuńA jakie mydelko dokladnie?
UsuńTez mam saszetkę tej maski, ale jakos się jeszcze nie zebrałam do wypróbowania:), ja walczę z ŁZS i przez to wypadają mi bardzo włosy, jestem już na skraju wytrzymałosci w tym temacie :(
OdpowiedzUsuńTeż mam problemowy skalp i tłuste łuski. Mydełko PO mi pomagało.
UsuńTo pytanie o mydelko mialo sie pojawic w tym miejscu ::) Moglabys napisac o jakie mydelko dokladni chodzi?
Usuńhttp://blogeve-evel.blogspot.com/2014/04/szampon-ktory-leczy.html
UsuńPo jego odstawieniu jest troszkę gorzej. Raz na jakiś czas muszę umyć nim tylną część skalpu.
Te pędzelki kupiłam na ebayu jako (niby) ecotools, opakowanie i same pędzle wyglądały identycznie, tylko miały inne napisy. Mam je już dobre pół roku i absolutnie nic się z nimi nie dzieje, włosie nie wypada i nie łamie się, fajnie sobie radzą z minerałami.
OdpowiedzUsuńPędzelki wyglądają bardzo podobnie. Mają bardzo mięciutkie włosie. Nie ma co porównywać z moimi starymi pędzelkami :D
Usuńja mam szampon Biovax z olejami, jest w miarę spoko, ale lepszy był do włosów zniszczonych :) maseczki tez mam w saszetkach ciekawa jestem, która będzie najlepsza :)
OdpowiedzUsuńNie pomyślałabym o użyciu stewii w kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńTej maski biovaxu akurat nie miałam, bo on tam mi składowo nie podszedł, ale inne maski mają super ;)
Jestem zaskoczona, że stewia też jest wykorzystywana w kosmetyce. O ksylitolu już słyszałam, ksylitol jest nawet w płynie zapobiegającym się tworzenie kamieni na zębach psów.
OdpowiedzUsuńTak. Choć stewia ma szerokie zastosowanie :) Mój brat ma własny ogródek :D
UsuńTa maska z olejami zrobiła mi puch na głowie, ale ta plukankę ze stewii na pewno wyprobuje !
OdpowiedzUsuńMoje włosy lubią wszystkie składniki tej maseczki. Oby tylko była tak dobra jak jej siostra biovax latte.
UsuńKupiłam 2xurządzenie do mycia twarzy (jedno dla heli, bo była mała wojna), dwa sera do rzęs i serum Marion :)
OdpowiedzUsuń:D Używałaś już?
UsuńJestem ciekawa jak spisze się Biovax na Twych włosach.Gratuluję zwycięstwa-oby taka sytuacja się nie zmieniała:))
OdpowiedzUsuńteż nie lubię jak mi baby hair wypadają ;/
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci wygranej walki z wypadaniem włosów :) U mnie włosy zaczęły ostatnio mocniej wypadać. Podczas mycia i czesania wychodzi około 20 włosów, a kiedyś było około 10.
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
Usuń10 zazdroszczę :D
Gratuluje osiagniec w walce z wypadaniem i dalszych sukcesow zycze :)))! Wspanialy wynik, u mnie nadal skalp "nie pozwala" porzadnie sie za to wziasc ;/
OdpowiedzUsuń:(
UsuńBardzo lubię tą wersję Biovaxa.
OdpowiedzUsuńMoje włosy dawniej również bardzo lubiły zioła jak jeszcze były mocno suche. Teraz niestety już tak nie jest...
Siostro :D
UsuńMoje włosy uwielbiają Biovaxa Naturalne Oleje.
OdpowiedzUsuńPół roku temu wypadało mi bardzo mało włosów, od kwietnia za to tracę ich trochę za dużo (tak mi się wydaje). Powróciłam do brania drożdżowych tabletek, mam nadzieję, że pomogą. :)
Mi wypada mniej więcej 3/4 tego, co pokazałaś na pierwszym zdjęciu, jak Ci wypadało dawniej. Zawsze tak było, nigdy nie uważałam, że wymaga to jakiejś większej uwagi, nie widzę też, żeby przez to zmniejszała się objętość moich włosów albo pojawiała łysina.
OdpowiedzUsuńMyślisz więc, że koniecznie muszę coś z tym robić czy może być tak, że niektórym ludziom po prostu wypada więcej włosów bez większych szkód?
Może tak być. Zwłaszcza, że masz tak od zawsze i grubość kucyka się nie zmienia. Musisz wziąć pod uwagę, że nie mam zbyt dużej ilości baby hair. Nie mam grzywki zrobionej z baby hair jak inne blogerki, więc ta liczba wypadających włosów musi być niższa. To jest moja własna norma. Wiem, ze okolice 100 to dla mnie dużo, a ta liczba mieści się w różnych przedziałach.
UsuńSerdeczne dzięki za odp.
UsuńBrązowego biovaxa pokochałam juz jak poprzednio były saszetki w biedronce. Kupiłam wtedy wszystkie ten biovax mi najbardziej podpasował. Upolowałam go w naturze za 17,99.Jak dotrę do biedronki kupie serum na rzęsy.
OdpowiedzUsuńojej nie miałam pojęcia o stewii ! chyba muszę zagłębić się w ten temat, bardzo przydatny post ! :)
OdpowiedzUsuńu mnie wypadanie chyba nie wygląda tak źle jak u Ciebie chociaż też dobrze nie jest.. muszę chyba w końcu zarezerwować sobie cały wolny dzień i poczytać od początku jak udało Ci się wygrać tą nierówną walkę :)
OdpowiedzUsuńEwa, a propos tego zdjęcia z wypadającymi włosami DAWNIEJ, to czy to była codziennie taka ilość? Ile tego było? I czy Ty masz ŁZS (czerwone plamy na skalpie, tłusto-sucha łuska)? Jeśli tak, to dlaczego się pojawiło, czy wiesz? Ja walczę z ŁZS od września 2013. WYpadło mi do dzisiaj 2/3 włosów. masakra!!! A miałam cudowne kręcone włosy do pasa. prawie codziennie mam na dłoni taki kłębek jak Ty dawniej. Gratuluję i zazdroszczę, że Ci już nie wypadają. Ja nigdy przedtem nie miałam problemu z wypadaniem. a teraz szkoda gadać, już nie mam siły, cały czas tylko płaczę. pozdrawiam serdecznie, masz świetny blog! Mona
OdpowiedzUsuńNa początku walki o każdy włos wypadało mi najwięcej włosów podczas mycia- myłam włosy 3-4x w tygodniu. Pod koniec walki to się zmieniło i najwięcej włosów wypadało mi w ciągu dnia. Zwłaszcza przy dotykaniu włosów. Tutaj wbiłam palce we włosy i wyciągnęłam to-http://4.bp.blogspot.com/--GSoeIdO0aI/Ulp1KpnofyI/AAAAAAAAM88/-r1olOi0650/s1600/Picturesbl.jpg
UsuńNie wiem czy to łzs, ale mam taki problem jak na tych zdjęciach-http://blogeve-evel.blogspot.com/2014/04/szampon-ktory-leczy.html
Na zdjęciu wyleczone ucho. Raz na jakiś czas muszę użyć tego mydła. Tak samo pomagał mi balsam green pharmacy zwalczający łupież z dziegciem i cynkiem. Wiem dlaczego to się pojawiło. Kilka lat temu(max 2 lata przed założeniem bloga) kupiłam duet Pantene restoratives. Najpierw używałam jednego z elementów zestawu- już nie pamiętam co miałam pierwsze- i było ok. Po duecie skalp mnie zaczął strasznie swędzieć.
No niestety, to moim zdaniem łojotokowe zapalenie skóy. wygląda jak u mnie. zaczerwieniona skóra, łuski. kurde balans. powiedz, i tak po użyciu tych kosmetyków Pantene zaczęłaś mieć problemy ze skórą głowy?? nigdy wcześniej nie miałaś żadnego łupieżu itd.? a czy brałaś może jakieś leki wtedy - antybiotyki, albo tabeltki antykoncepcyjne albo tabletki na tarczycę? bo to czynniki wyzwalające ŁZS. zrobiłam śledztwo, przeczesałam internet. czytałam setki historii dziewczyn, które dostały NAGLE ŁZS bo brały te leki (albo po odstawieniu). czy w ciągu tych lat walki o włosy wypadło Ci dużo włosów? czy masz teraz mniej włosów niż wcześniej? czy też one odrosły? pozdrawiam. będę wdzięczna za odpowiedź. Mona
UsuńMając coś koło 12 lat walczyłam okropnym łupieżem. Wyglądałam jakbym miała na włosach śnieg. Wyleczyłam się, w szkole średniej się przetłuszczały. Potem przetłuszczanie się zmniejszyło. Nie biorę tabl anty. Mam problem z pewnym hormonem(co czasami zwiększa wydzielanie sebum- wtedy bardziej swędzi) i od tego mi włosy wypadają(biorę tabl od 2011 roku, skalp mnie swędział wcześniej) Jednak skóra głowy zaczęła mnie swędzieć nagle- po użyciu tego duetu(nigdy wcześniej mnie nie swędziała, mogłam nakładać na skalp wszystko co chciałam) Wypadały mi włosy nawet w okolicach 200-300 sztuk. Obecnie - 35. Z 10 cm w kucyku zostało 7, teraz mam 8, ale bez grzywki(z grzywką pewnie 8,5-9) Miałam głównie problem z odrostem włosów. Mam mało baby hair. Włosy nie wypadają od października. Górna część warkocza jest zagęszczona-http://blogeve-evel.blogspot.com/2014/03/podsumowanie-walki-o-kazdy-wos-17.html
UsuńSkalp swędział mnie codziennie, nie mogłam spać. Pomogła zmiana pielęgnacji i balsam GP. Teraz wiem, że i mydełko mi pomaga(plus dziegieć i cerkogel) Przeważnie, udaje mi się pokonać świąd przed pojawieniem się łusek.