Wczoraj po raz kolejny usiłowałam wydobyć z moich włosów loki.. Ze względu na porowatość, uzyskanie naturalnych loków jest dla mnie trudne.
Mój patent na loki z prostych, gładkich włosów:
Umyłam włosy. W każde pasemko wtarłam wywaru(zawiera śluzy) z korzenia prawoślazu(3 łyżki zalałam 100 ml wody i zagotowałam) zmieszanego z piwem(1/3). O stylizacji piwem pisałam wam tutaj, natomiast o korzeniu prawoślazu tutaj. Piwo w większej proporcji(zastosowane jako płukanka) za bardzo usztywniało mi włosy. O wiele lepiej sprawdza się żel z piwem.
Grzywkę nawinęłam na gumowe papiloty. Na resztę włosów nałożyłam miękkie wałki.
Dawniej moje włosy po tych wałkach wyglądały tak:
Obecnie są dla nich zbyt grube. Po ich ściągnięciu miałam prawie zupełnie proste włosy. Jednak grzywka była bardzo mocno podkręcana. Nie poddałam się i ponownie zwilżyłam włosy korzeniem prawoślazu z dodatkiem piwa. Przez co włosy były już trochę obciążone. Następnym razem od razu sięgnę po papiloty ;). Nałożyłam je na całą noc.
Użyłam optymalnej dla siebie ilości papilotów- 22. Niestety musiałam pomieszać gumowe papiloty z gąbkowymi. Gumowe papiloty są dłuższe i zdecydowanie lepsze.
Rano (mimo obciążenia) włosy cudnie się podkręciły.
Zdjęcia zrobiłam przy oknie:
Kiedy ja ostatni raz miałam tak krótkie włosy? :D:
Wiem, że wolicie proste włosy(ja także), jednak od dawna szukałam sposobu na ich podkręcenie. Powstała fryzura bardzo mi się podoba. Miałam kilka nieudanych prób(nie wszystkie widziałyście) ale cieszę się, że się nie poddałam.
Edit. Pod wieczór, już rozczesane. Lekki skręt pozostał. W kucyku nadal ładnie wyglądają. Polecam stylizowanie siemieniem lub korzeniem prawoślazu z dodatkiem piwa. Podoba mi się to jak wyglądają w ruchu. Czuje się jakbym miała na głowie gumowe sprężynki - rozprostowują się i za chwilę wracając do swojego kształtu.
Mariza selective korygująca baza pod makijaż. Cera naczynkowa.
Opis:
Baza o lekko zielonkawym odcieniu koryguje i rozjaśnia czerwone miejsca na skórze, powstałe przez rozszerzone lub popękane naczynka. Polecana do stosowania miejscowego pod podkład.
Pojemność- 15ml
Skład:
Moja opinia:
Baza jest gęsta i ładnie pachnie. Jest zielonego koloru:
Szklane opakowanie z wygodną pompką- niestety zacina się czasami.
Działa?. Sami zobaczcie:
1- światło naturalne,
2- światło sztuczne,
2- lampa błyskowa.
Teraz z bardzo lekko kryjącym podkładem(mineralnym):
Akurat mam lekko siną rękę z zimna ;), więc wszystko ładnie i wyraźnie widać. Baza podbija działanie podkładu. Jest lekka, nie zapycha. Skóra po jej użyciu jest satynowa w dotyku. Nie błyszczy się(mimo, że nie matuje to zapobiega właśnie nadmiernemu błyszczeniu). Cera wygląda zdrowiej, chociaż nie kryje dużych żyłek itd. Jedynie sprawia, że są mniej widoczne. Moja skóra po jej użyciu wygląda na jaśniejszą niż jest w rzeczywistości. Podkład niweluje lekko zielony odcień bazy. Z małymi naczyńkami sobie poradzi, natomiast większe jedynie wizualnie zmniejszy.
Dla zainteresowanych tą firmą kontakt do angeliki -angelika@klubmariza.pl
Miałyście?.
kręcone <3
OdpowiedzUsuńJakoś się udało :D.
UsuńMuszę koniecznie wypróbować tą bazę :)
OdpowiedzUsuńEve, Twoje loki w filmiku są mega sprężyste!
To prawda. Strasznie mi się to w nich podoba :D.
UsuńA ja nadal nie wierze, ze mam tylko 1 cm mniej w kucyku, to jest niemozliwe, albo zle mierze, albo cos innego nie gra, ale w sumie powinno byc ok, bo mierze po wyprostowaniu prostownica, kiedy sa dodatkowo "splaszczone", wiec tym bardziej objetosc wychodzi na plus. Aaaaaaa ja chce takie wlosy ;( :)
OdpowiedzUsuńChyba, ze moje sa gestsze ale ciensze i dlatego tak wygladaja. No ale w kucyku mamy prawie tyle samo :D.
UsuńPięknie się zakręciły i ta sprężystość, wyglądają rewelacyjnie, zwłaszcza na filmikach :)
OdpowiedzUsuń:D Mam juz sposob na loki hura :D.
Usuńjakie fajne loki:)
OdpowiedzUsuńbardzo podobają mi się tak pokręcone włosy :) faktycznie pozornie straciły na długości :)
OdpowiedzUsuńPiękny skręt uzyskałaś <3
OdpowiedzUsuńJakie loki! Boże, no zauroczyłam się nimi kompletnie. Dodaję do atalogu inspiracje na laptopie :D Są cudowne, idealne. Takie błyszczące, spręzyste i skręt świetnie zdefiniowany!
OdpowiedzUsuńChoc raz mi sie udalo :D. Milo mi :).
UsuńKrótkie?! Dziewczyno,moje nawet proste nie są tak długie hahah:P
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają:)
Też chcę takie- na jeden dzień:)
Na stałe wolę chyba proste:)
Tez na stale wole proste. Jednak od czasu do czasu mam ochote na loki. A to dlatego, ze wszyscy mnie wtedy komplementuja. Podobno loki mi bardzo pasuja ;).
Usuńbardziej podobaja mi sie Twoje loki z kiedys :)
OdpowiedzUsuńTylko tamte wytrzymaly 30 minut :(. Nameczylam sie przez kilka godzin i dla takiego czasu nie bylo warto :p.
UsuńAle Ty masz cudne loki:) Jestem nimi zauroczona:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuje. Również strasznie mi się podobają. Jak nigdy jestem zadowolona :D.
UsuńNajbardziej podoba mi się Twoja tafla prostych włosów :)
OdpowiedzUsuńMam takie codziennie i lubie krecone. Pasuja mi.
UsuńJakie piękne loczki!
OdpowiedzUsuńTak uroczo w nich wyglądasz :)
Lśniące, prawdziwe loki :D
OdpowiedzUsuń:D Trochę to trwało ale już wiem jak je zrobić by tak wyglądały :D.
Usuńwow robią wrażenie :P
OdpowiedzUsuńpiękne Ci te loczki wyszły, zazdroszczę długości!
OdpowiedzUsuńcudne te twoje loki :)
OdpowiedzUsuńAaa udało się! Są świetne i jak błyszczą! Noo to ja będę kombinować w tym tygodniu :) Hah! Twoje pokręcone mają taką długość jak moje normalnie :P
OdpowiedzUsuńTez masz proste?. W takim razie powodzenia :).
UsuńJa mam porąbane włosy :D Z jednej strony coś się podkręcają, wykręcają. Po całej nocy w warkoczu są teraz cały dzień pogniecione. Ale jak tylko zrobię jakieś loki i je czymś próbuję utrwalić to wszelkie pianki/lakiery działają na nie prostująco... A jak je potraktuję prostownicą to po jakimś czasie zawsze coś się pofaluje :P
UsuńTo moze falowane?. Akurat na moje wlosy tez nie dzialaja pianki i lakiery :/. Dopiero kombinacja wywaru z prawoslazu i piwa je tak utrwalila...*.* Probowalas siemienia?
UsuńNo właśnie coś w ten deseń chyba z nimi jest... Postaram się znaleźć fryzjerkę która podetnie je tak, żeby podbić skręt.
UsuńCały czas jestem na etapie "muszę spróbować" :D I w końcu tak mi się tydzień zawalił, że nie dam rady ich chyba nawinąć w tym tygodniu, ale jak w końcu spróbuję i coś mi z tego wyjdzie to się odezwę ;)
Ok :). Mi sie szykuje chyba w rodzinie slub i zakrece sobie wlasnie tak wloski *.*. Warto probowac. Moje przez zmiane porowatosci, dlugosc bylo bardzo trudno zakrecic. Probowalam kilka razy i zdarzalo sie, ze po kilku h one nadal byly proste i stracilam tylko czas. Znalazlam idealny sposob i bede sie go trzymac. Kiedys lepiej wygladaly po walkach. Aktualnie po sciagnieciu walkow sa proste, wiec wracam do papilotow.
UsuńMoja siostra jest kreconowlosa i jej wlosy nie wygladaja zbyt dobrze po papilotach. Natomiast sprawdza sie u niej nawijanie na palca wlosow zgodnie z ich naturalnym skretem. Kazde wlosy sa inne :D.
hahah rzeczywiscie krótkie ^^ Oddawaj! :d
OdpowiedzUsuńHmmm nie :D.
Usuńale loki:O Mi się marzy taki skręt jaki uzyskiwałaś dawniej - chciałabym chciała :)
OdpowiedzUsuńCzyli taki luzniejszy skret?. Sama mam juz do niego zbyt sliskie wlosy i nie trzymaja sie tak :(.
UsuńBardzo piękne loki:)
OdpowiedzUsuńteż od czasu do czasu robię sobie takie loki :) twoje pięknie wyglądają
OdpowiedzUsuńo jakie cudowne krecone wloski :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
wiolka-blog.blogspot.com
aaaale skręt:))
OdpowiedzUsuńDłuższe niż moje proste :P Piękne :) i Zdecydowanie bardzo seksowne :)
OdpowiedzUsuńMasz piękne włosy, a loki wyszły cudowne - takie sprężyste i mięsiste :)
OdpowiedzUsuńpiękny skręt złapały *.*
OdpowiedzUsuńBardzo ładne loki :)
OdpowiedzUsuńPiękne włosy
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyszło. Ja właśnie będę szykować się za niedługo na wesele więc już obmyślam jak zakręcić włosy by ładnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńAle kręciołki:))
OdpowiedzUsuń