Dokładnie 12 września 1012 roku pokazałam wam włosy mojej siostry. Nigdy nie była i nie będzie chyba włosomaniaczką. Wręcz jest anty.
Co się zmieniło?.
Z 40 cm:
Dzisiaj była u mnie. Ze względu na to, że jutro wyjeżdża, została wręcz "zmuszona" do spa :D. Zbierała się do tego od kilku tygodni. Mimo, że sama jestem chora(grypa)- kaszlę, mam 38 stopni i ogólnie padam. Zdecydowałam się znowu spróbować je podkręcić i mimo ciągłego łzawienia napisać wam o tym. Faktycznie przez zmianę porowatości i długości(końce są rzadsze) było trudniej.
Włosy siostry trochę później:
Po małym SPA:
(śliczny ten połysk *.*).
Nie jestem w 100% zadowolona( ale wam pokaże zdjęcia, bo następne takie spa pewnie znowu odbędzie się za rok) bo siostra się spieszyła i na zdjęciach włosy nie są całkiem gotowe i suche. Ponadto musiałam użyć suszarki, mimo, że włosy siostry jej nie tolerują(obecnie są suche ). Włosy siostry zmieniły także upodobania pielęgnacyjne(przez co jeden produkt się nie sprawdził, jego negatywne działanie jednak zostało zniwelowane innymi- dlatego tak ważne jest by poznać samemu swoje włosy).
Mimo wszystko wyglądają zdecydowanie lepiej niż na zdjęciach powyżej. Cienkie, delikatne, wysokoporowate ale minimum pielęgnacji i troski wydobyło z nich trochę piękna.
Z produktów które polubiły to :
- Szampon NS do włosów osłabionych Ochrona i Energia.
- Maska lady spa silk&argan.
- Eliksir Lady spa.
Kręciłam je tak jak ostatnim razem, czyli na "paluszka". Grunt to nawijać je zgodnie ze skrętem włosów.
Inne posty na temat jej włosów i skrętu tutaj oraz tutaj.
Jak wam się podoba?.
Dla zainteresowanych w sklepie Skarby Syberii do 15.09 trwa promocja.
Przez czas trwania promocji obowiązuje darmowa dostawa przy zakupach powyżej 60 zł. Warunkiem jest "polubienie" naszego profilu na FB (kupon darmowej przesyłki (FACEBOOK) .
Kupon rabatowy znajdujące się na blogu na czas trwania promocji zastąpiony jest kuponem: RABATBLOGOWY (rabat w wysokości 30% dotyczy produktów które nie są obecnie sprzedawane w obniżonej cenie) .
Tutaj dodatkowa informacja o konkursie(do wygrania 3 vouchery).
Miłego wieczoru :D.
teraz to każda by chciała żebyś się zajęła jej włosami :D świetnie Ci wyszło, jak zwykle :)
OdpowiedzUsuńDzięki. Nie odpuściłam jej!. Męczyłam, błagałam. Na dodatek przyszły szwagier ja namawiał i się poddała :D.
Usuńmówiłam, że się uda! :D ale zazdroszczę jej, te włosy naprawdę mają potecnjał do kręcenia :)
UsuńSama sie dziwie bo dawniej sie az tak nie krecily. Plus ma ich sporo do podciecia a mimo to jakos(bylo trudniej niz kiedys) sie udalo cos stworzyc :).
UsuńLoczki jak u księżniczki!:)
OdpowiedzUsuńTo prawda i ten kolor...
UsuńNie rozumiem, jak, mając taką siostrę, można być anty-włosomaniaczką! Zwłaszcza, że przy minimum pielęgnacji pojawiają się takie sprężynki <3
OdpowiedzUsuńBo trzeba je ugniatac(bez tego sie nie podkreca,teraz dluzej niz kiedys bo sa bardziej suche) i odzywiac a siostra nie lubi tracic na nie czasu :D.
Usuńjakie piękne spręzyny!!!!!!! aaaa! a jeszcze cudowniejszy szczurek! < 3
OdpowiedzUsuńSzczurek( i wlosy) jest siostry :D. Ma 2 :).
Usuńjak moja siostra wpada do mnie na weekend to też jej robię włosowe spa :)
OdpowiedzUsuńZazdroszcze :). Moja zgadza sie na nie raz na rok i to po codziennych prosbach :D.
Usuńprzepięknie Ci to wszystko wyszło, a gdyby Twoja siostra zadbała choć odrobinę o swoje włoski miałaby idealny skręt, ma WIELKI potencjał, namów ją do tego, włosomaniaczki się przyłączą :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo, bardzo trudne :D.
UsuńPięknie się teraz błyszczą i super wyglądają takie zakręcone :)
OdpowiedzUsuńTez tak mysle.
UsuńJak ja bym chciała mieć takie ruloniki <3 A zwierzaczek cudny :)) Też mam szczurka tyle, że american blue :)
OdpowiedzUsuńSiostra ma 2 szczurki :D.
Usuń12 września 1012? chyba jest błąd :D i śliczne te loczki!
OdpowiedzUsuńNie, dlaczego?. Pierwsza metamorfoza siostry odbyla sie 12 wrzesnia 2012.
UsuńWpadnę to u mnie też wyczarujesz takie piękne loczki;-)
OdpowiedzUsuńPiękny szczurek <3
OdpowiedzUsuńmoje wysokoprowate tez lubia tą LedySPA a kochają z olejowaniem olejkiem arganowym . W każdym innym połączeniu nie ma aż takiego efektu
OdpowiedzUsuńJa wlasnie tez bardzo lubie ta firme :).
Usuńpieknie wyszlo! ;)) Eve mam do ciebie prosbe: moglabys mi polecic jakas warta uwagi wcierke dostepna we Wloszech? tak sie sklada ze spedze tu jeszcze 3 tygodnie a wlosy leca mi garsciami... ;(( Ula
OdpowiedzUsuńFiale anti-caduta a base di Kapilarine Keramine H. Kosztuja cos kolo 12 euro. Jedna fiolka starczy na 2 uzycia.
Usuńdzieki <3
UsuńZapomnialabym :/. Mimo tego co zaleca producent- stosuj je codziennie!. Wtedy zdecydowane lepiej dzialaja.
UsuńŁaaaaaaał! Jestem pod ogromnym wrażeniem :) Bo co innego dojść do porozumienia z własnymi włosami, a totalnie co innego zapanować nad włosami innej osoby. Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńTo fakt. Siostry wlosy zmienily upodobania, dawno sie nimi nie zajmowalam i wydaje mi sie, ze jednego produktu nie polubily. Przynajmniej nie wyplynelo to bardzo na ich wyglad.
UsuńAle piękne włosiska! Jak laleczka! Nawijanie na palucha naprawdę jest ciekawym sposobem - ale leniuchom napewno się nie będzie chciało ;)
OdpowiedzUsuńTo najlepszy sposob krecenia wlosow dla siostry no ale wlasnie jej sie nie chce ;).
UsuńIle ja bym dała za takie kręciolki i blask! To jej naturalny kolor?
OdpowiedzUsuńTak. Tego nie widac na zdjeciach ale od polowy sa jasniejsze troszke od slonca.
Usuńniezłą metamorfozę zrobiłaś siostrze:)
OdpowiedzUsuń:D.
UsuńNiezly potencjal maja wlosy Twojej Siostry, az zal, ze nie chce bardziej sie nimi zajac ;) Moja Siostra tez mocno anty, ale ostatnio udalo mi sie Ja jakims cudem namowic na wcierke (znaczy ja musze wcierac ;)). Sama jestem ciekawa efektow :)
OdpowiedzUsuńWcierke czasami tez zastosuje. Ona nie lubi produktow d/s
UsuńChciałabym, abyś się tak zajęła moimi włosami!
OdpowiedzUsuńŚwietne spa :D
Eh a ja wrecz musze do tego zmuszac :D.
UsuńOjej. Podejrzewam Cię o jakieś nadprzyrodzone zdolności bo efekt jest naprawdę fenomenalny ;D
OdpowiedzUsuńIle ja bym dała, żeby ktoś tak odpicował moje włosy ;)
:D mialam tym razem troche problemow ale jakos wyszlo.
Usuńhej, przepraszam, ze tak ni z gruszki, ni z pietruszki, ale dopiero co odkryłam twój blog, a właśnie dzisiaj zastanawilam się, jaki sens ma tak duza dbałość o włosy, jeśli nie widzę (?) efektów. PO co się starać, skoro można dalej żyć w niewiedzy i nic nie robić, ale zobaczyłam twojego bloga, zobaczyłam te boskie włosy i idę dalej, nie poddaje sie ! :)
OdpowiedzUsuńPotrzeba czasu i umiejetnosci poznania swoich wlosow.
UsuńŚlicze loczki ! <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://trendykate.blogspot.com/ :*
Super, niesamowita przemiana włosów, po tym jak się nimi zajęłaś :)
OdpowiedzUsuńJest różnica:)
OdpowiedzUsuńŚwietne spa, widać, że posłużyło:)
OdpowiedzUsuńTwoja siostra ma bardzo ładne włosy :)
OdpowiedzUsuńWidać ile znaczy trochę troski, uwagi, odpowiednich kosmetyków i chęci :) szkoda, że Twoja Siostra na co dzień, lub choć trochę częsciej nie przykłada się do swoich włosów.
OdpowiedzUsuńFajny szczurkowski :)
No szkoda :(. Zgodzi sie czasami jedynie na wcierke. Raz na miesiac nalozy odzywke :/(ktora ja jej dam). Zgodze sie z nia.Rok temu miala za krotkie wlosy do takich loczkow. Niby wygladaly ladnie ale nie pasowaly jej do twarzy. Teraz gdy podrosly to bardzo ladnie jej w takiej fryzurze. Ma sporo do podciecia ale moze to robic stopniowo i przy okazji wydobywac skret :). Pieknie wygladaja takie loczki z tym jasnym kolorem- tak anielsko :D.
UsuńEve, fantastyczna robota :)
OdpowiedzUsuńdziwię się Twojej siostrze, że sama nie zatroszczy się o swoje włosy jeżeli widzi takie efekty, musisz ją mocniej namawiać :)
To nic nie da...
Usuńz moją siostrą jest to samo, no trudno
Usuńdbaj o siebie, życzę zdrówka :)
Dzięki. Dzisiaj juz mi lepiej. Zostal kaszel i katar. Juz nie goraczkuje :D- bede zyc :D.
UsuńŚwietny efekt, co za blask! :)
OdpowiedzUsuńJakie cudowne,ty to masz talent ;O;)
OdpowiedzUsuńOna powinna dostać lanie :D Ma fajne i gęste włosy i przy odrobinie troski stają się piękne! Czemu ona nie jest włosomaniaczką?? o.O
OdpowiedzUsuńPozdrów siostrzyczkę :* I szczurka. Ok, ciebie też pozdrawiam ;) heheh
Hmm bo dla niej dbanie o wlosy(te wszystkie maski, odzywki) to meczarnia :(. Nie lubi np. produktow do splukiwania. Umyje wlosy, wytrze je do sucha i rozczesze wyrywajac polowe.
UsuńCzasami zgodzi sie na wcierke i kiedys kupila olej arganowy. Moze za kilka lat zrobi sie z niej wlosomaniaczka :p.
Ale różnica ;)
OdpowiedzUsuńniesamowite spiralki, nie mogę się napatrzeć :)
OdpowiedzUsuńsuper ci to wyszło!
OdpowiedzUsuńale nie dziwie się.. z takim doświadczeniem :)