Tytuł pewnie was zaciekawił?. Jednak nie nastawiajcie się na coś ciekawego, ponieważ jakość jest hmm tragiczna. Zdjęcia i filmy zrobione kalkulatorem.
Na prośbę jednej z was wstawiam kilka zdjęć po kosmetykach opisywanych wczoraj bez lampy-
Aparatem
Chyba dopiero wczoraj do mnie dotarło jak kiepski mam aparat. Kalkulator by sobie lepiej poradził.
Telefonem.
Zdjęcia robiłam coś kolo 24-1.30 w nocy. Nie mogłam zasnąć przez upal. Tez się z nim ostatnio zmagacie?. No ale w sumie nawet na tym "kalkulatorze" widać jak się błyszczą. Na zdjęciach z lampa jakość jest sto razy lepsza bo takie zdjęcia są wyraźniejsze. Jednak jak widać to nie lampa sprawia, ze się błyszczą.
Gdy miałam matowe włosy to nawet lampa im nie pomagała. Przykład. Moje włosy ponad 1,5roku temu zrobione identycznym telefonem z lampa-
I obecnie tym samym sprzętem(po tylu latach jest podniszczony, przez co dostałam od męża inny. Jednak dla porównania zrobiłam zdjęcia dokładnie tym samym tel. Przez słabą lampę mój kolor jest często przekłamany. Aparat co prawda nie radzi sobie bez lampy ale z lampa oddaje lepiej rzeczywistość-oprócz zdjęć z dalsza)-
Fakt czasami moje włosy są matowe- przez indygo ale wtedy o tym pisze, zawsze podkreślałam, ze matowi mi to włosy i widać to przeważnie na zdjęciach. Ostatnio maja dobre dni, służy im pielęgnacja( pomijając szampon od którego mi wypadają).
Dopiero co tez wyszły z kryzysu.
Najlepiej wychodzą mi zdjęcia bez lampy ale w naturalnym świetle(raczej o 1 w nocy ciężko o takie światło) np.
Może uda mi się kiedyś nagrać filmik z włosami w słońcu. Jakość powinna być lepsza. Zwłaszcza, ze poniższy filmik zrobiłam telefonem. Co wy na to?
l
A teraz recenzje dwóch kosmetyków do twarzy.
Najpierw mój ulubieniec.
Biolux. Krem do twarzy na noc. Avokado. Odzywający- 40ml
Opis.
Krem na bazie organicznych ekstraktów z Avokado intensywnie odżywia skore, eliminuje oznaki zmęczenia i stresu, poprawia wygląd cery, podnosi jej elastyczność.
Producent OOO pierwoje reshenie.
Link do produktu:http://kalina-sklep.pl/krem-na-noc-z-organicznym-ekstraktem-avokado-p-267.html
Cena-6 zł za 40 ml
Skład:
Aqua, cetearyl alcohol(emolient), cocoglycerides(emolient), stearic acid(emulgator), cocos nucifera oil(olej kokosowy), helianthus annuus seed oil(olej słonecznikowy), persea gratissima fruit oil(organiczny olej z avokado),glycerin(humektant), potassium hydroxide(regulator pH), parfum, benzyl alcohol, benzoic acid, sorbic acid.
Moja opinia:
Krem mam od dawna. Kończy mu się ważność, wiec postanowiłam go zużyć. Jakos nie przekonywał mnie do siebie. Wszystkiemu winien jest zapach. Jest bardzo delikatny i nie unosi się wokół mnie jego won ale jest niezbyt przyjemny. Zapach kojarzy mi się z zjełczałym tłuszczem. Dodatkowo krem jest bardzo gesty i bałam się zapychania- zupełnie niepotrzebnie. Krem ma świetny skład w którym znajdziemy olej kokosowy, olej słonecznikowy, olej z avokado. Krem jest zabezpieczony zaślepka. To gwarancja na to, ze nikt go wcześniej nie otwierał. Nie zapycha. Nawilża(nałożony na piekącą od wysuszenia skore koi ), odżywia. Jest gesty i treściwy w dotyku ale dobrze się wchłania.
Kolejnym plusem jest cena. Zdecydowanie polecam. Teraz żałuje, ze się kończy.
Krem kosmetyczny do cery suchej i dojrzalej "dolina róż".
Opis.
Zawiera kompleks naturalnych olejków eterycznych i biologicznie aktywne wyciągi z ziół leczniczych. Działa nawilżająco, odmładzająco i przeciwzapalnie. Regeneruje procesy przemiany materii, odżywia i poprawia koloryt skory.
Producent- Carstvo Aromatov, Ukraina.
Link do produktu-http://ukrainashop.com/opis/2589811/krem-do-twarzy-rozany-dolina-roz-wyciagi-roslinne-i-olejki-eteryczne-cera-sucha-i-dojrzala.html
Cena-15,99- 80 g
Skład- woda, gliceryna, olej gorczyczny, olej z pestek moreli, olej jojoba, olej z kiełków pszenicy, naturalne olejki -sandałowy, kajeputowy, limetkowy, geraniowy, różany, wyciąg z ziół leczniczych(dziurawca zwyczajnego, marchwi, kiełków jęczmienia), kwas cytrynowy.
Moja opinia.
Konsystencja bardzo lekka. Krem jest przez to bardzo wydajny. Wystarczy odrobina na cala twarz.
Zapach dzięki olejkom eterycznych bardzo przyjemny. Taki relaksujący. Opakowanie z tego co widzę to chyba teraz zmieniło szatę graficzna. Wchlania się szybko jednak zostawia na twarzy delikatna ale lepiącą powłoczkę. Przez co po pewnym czasie moja skora się błyszczy. Nie jestem w stanie opisać jego odżywczego działania, ponieważ krem mnie zapycha :(. Robiłam dwa podejścia do niego w rożnych odstępach czasowych i za każdym razem było to samo. Obecnie moja skora przez niego wygląda fatalnie.
Miałyście?
Czy ktoś wie jak naprawić to, ze gdy np. klikam przycisk alk gr plus l to wychodzi mi coś takiego-ø, przy alt gr plus z wyskakuje æ ?. Ciężko się tak pisze(stad brak kilku polskich znaków).
włosy dla mnie po prostu masz bajeczne :)i chyba najlepiej widać to na tym krótkim filmiku :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze to filmik padajacym(no tak kolejny tel przez robienie miliarda zdjec umiera przy mnie) telefonem o 1 w nocy :D.No i lepiej by to wygladalo od tylu ale sama go robilam - maz juz wtedy spal :D
Usuńten krem różany mnie zainteresował. Może następnym razem sobie kupie,bo już zakupiłam właśnie szampon na ukraina shop;) pozdrawiam i zapraszam Cie też do siebie:)
OdpowiedzUsuńEvo nienawidzę Twojego bloga i Twoich włosów, bo za każdym razem kiedy tu trafiam pojawia się u mnie paskudne poczucie zazdrości, z którym tak staram się walczyć. I przeżywam włosowy kryzys bo wiem, że nigdy takich nie będę miała, po każdej wizycie tutaj mam ochotę ściąć moje uparte włosy w ramach zemsty :( Przeglądam chyba wszystkie polskie włosowe blogi i mogę śmiało powiedzieć, że Twoje są najpiękniejsze. Naprawdę, żadna z wielkich włosowych guru nie dorasta Ci do pięt!
OdpowiedzUsuńA co do kremów to zastanowiła mnie nazwa drugiego, jako że jak byk widnieje na nim napis `slyvky` a ze słodką śmietanką nie ma nic wspólnego :D
Chodzi Ci o gestosc?, bo nad stanem wlosow mozna popracowac. Moje kiedys byly matowe i rozdwojone do polowy dlugosci ;).
UsuńUwielbiam i jeszcze raz uwielbiam. Marzę o tafli prostych włosów ;)
OdpowiedzUsuńKrecone tez sa bardzo fajne :). Czasami marza mi sie falowane, chociaz jednak wole proste. Tylko denerwuje mnie czasami wlasnie bo sa niesforne.
UsuńA czemu sobie nie kupisz jakiegoś niedrogiego, cyfrowego aparatu?:) Można kupić za nieduże pieniądze aparat robiący zdjęcia z niezłą jakością.
OdpowiedzUsuńKupilam. Przed wyjazdem do Wloch bo stary hmm "umarl" i widzisz jakosc nadal nie jest zbyt dobra. Mam canona 7 mega pixel a robi zdjecia jak kalkulator bez lampy :D. Sama nie wiem czy ja robie zbyt wiele zdjec jak na te zwykle cyfrowki bo wszystko szybko u mnie sie psuje :/. Nowy tel we Wloszech tez mial mnie dosc i po tym jak zrobilam mase zdjec(doslownie co 2 metry) to tez sie to na nim odbilo.
UsuńNiestety, teraz firmy stawiają na jednorazówki, które działają tylko wówczas, gdy obowiązuje gwarancja. Potem sprzęt kończy swój żywot i musimy kupić następny;/ Mój kolega opowiadał o firmie, która zajmuje się instalacją oświetlenia. Wszystko testują na terenie zakładu i jeśli coś działa zbyt długo, to celowo pogarszają jakość istotnych części;/
UsuńWłosy są prześliczne :)
OdpowiedzUsuńMiałam krem a awokado i się z nim lubiłam. Ładnie nawilżał moją twarz.
Jak na ta cene to jest wlasnie swietny :).
UsuńAle masz wlosy *.* Długość, blask.. aj *.* Cudne:)
OdpowiedzUsuńMam takie pytanie odnośnie wcierki tej z cebulą, czosnkiem itp. Zrobiłam coś podobnego i mam pytanie czy należy tą wcierkę trzymać w lodówce czy nie?:>
Ja ze względu na brak tego płynu na porost babuszki agafii zrobiłam tylko z soku z cebuli czosnku i do tego mocny napar ze skrzypu i pokrzywy - myślisz, że ma to szansę zadziałać?:> W każdym razie mam nadzieję:p
Zakonserwowalas ja alkoholem?. Nie trzymalam jej w lodowce :).
UsuńNie, nie zakonserwowałam..A to trzeba tak? :>
UsuńTak. Ja swoja konserwowalam wcierka z alkoholem. Jesli nie konserwujesz(bo np. nie lubisz alkoholu w wcierkach), to trzymasz w lodowce i co jakis czas robisz nowa. Wtedy bedzie slabsza.
UsuńPodobnie jak u Ciebie mój aparat "przekłamuje"kolor włosów.Twoje obojętnie czym robione zawsze są piękne.Filmik?-Jak najbardziej!Czekamy kochana Eve!
OdpowiedzUsuńA,spać również nie mogę!
OdpowiedzUsuńEh wspolczuje :(
UsuńTen krem z avokado bardzo mnie zaciekawił! :)
OdpowiedzUsuńA blask Twoich włosów jest naprawdę niesamowity.
Widzę, że wczorajszy wpis od anonima, który nawet nie ma cywilnej odwagi podpisania swojego komentarza, wywołał Cię do tablicy. Mam wrażenie, że atak był inspirowany jedną z notek początkujących blogerek - ten ktoś chciał się popisać, bo nawet nie wysilił się do przejrzenia pozostałych wpisów na blogu. Szkoda, że taka zajadłość w tym opluwaniu. Osoby śledzące Twój blog po prostu wiedzą, że nie ściemniasz. Nawet jak dostajesz kosmetyki do testowania, to piszesz prosto z mostu, co się sprawdza, a co okazało się kompletnym niewypałem (choćby ostatnie podrażnienie). Za to cenię Twoje opinie i bardzo zazdroszczę (pozytywnie!) włosów.
OdpowiedzUsuńA idz bo anonim dalej swoje :/... Najpierw czepianie, ze pokazuje same zdj z lampa a teraz odwrotnie bo za dobrze wygladaja jak na moje problemy. A wlasnie jak mowisz jest tu pelno zdjec bez lampy, zdjecia po kryzysie z polamanymi wlosami i wprost sie przyznaje, ze nadal z nimi walcze. Mimo wszystko sa niskoporowate, odbijaja latwo swiatlo(nawet na zdj kalkulatorem) i tego tak nie widac. O jaka notke chodzi?.
UsuńWiesz co wlasnie nawet jak cos jest swietne to staram sie wyszukac wad(np. wczorajsza odzywka nadaje moim wlosom mega blask ale jej mama ilosc znika na wlosach, i trzeba ja wsmasowywac przez pewien czas) i dlatego dziwia mnie takie komentarze eh. Ba ja nawet meza drecze i pytam o zapach, o dzialanie. Jest to cos w stylu- kochanie widzisz jakas roznice na moich wlosach :D. Zreszta na poczatku prowadzenia bloga byly podobne komenterze nawet zakladajace, ze to nie moje zdjecia wiec normalka :D.
Kilka dni temu na jednym z blogów ukazał się wpis porównujący zdjęcia włosów robione z fleszem i bez flesza. Blogerka twierdzi, że blask to najczęściej "zasługa flasza". Jak wiadomo, każda ma inne włosy, inny odcień, inną strukturę (z mojego jasnego koloru nigdy nie wydobędę takiego blasku, jak u Ciebie), więc takie uogólnienie z założenia jest błędne. Widocznie ów anonim tak bardzo się zainspirował pojedynczym wpisem, a dodatkowo Ci zazdrości (jak większość z nas), że postanowił trochę pokąsać.
UsuńWiesz, to nie chodzi o to, żeby cały czas się rozpływać nad Twoimi włosami, tylko o niepotrzebnie zajadły ton wypowiedzi i to anonimowej.
Tylko szkoda, ze anonim nie przeszukal bloga bo sa zdjecia z Wloch w naturalnym swietle- jak wiadomo bez lampy. Bywaly tez matowe zdj z lampa. Zalezy od tego w jakim sa stanie i co uzylam. Zdarzalo mi sie na nie narzekac, jednak jesli widze, ze po czyms wygladaja super, to bede tego bronila. I bede bronila sie na zarzut, ze te wszystkie kosmetyki mi nie poprawily wygladu wlosow bo kiedys byly matowe, suche i zniszczone, wiec roznica jest spora. Nie mialam sie czego bac, wiec wstawilam zdjecia bez lampy i jakos tez blyszcza, mimo tragicznej jakosci. Zreszta wystarczy np. porownac wlosy z bliska po farbowaniu bezbarwna henna(rosyjska) i po notce w ktorej pisalam, ze sie iskrza. Roznica jest duza mimo zrobienia zdjecia z tej samej odleglosci. Na dodatek po hennie byly troche suche. Tak wiec to nie zawsze wina lampy :D. Wiem, ze moje wlosy sie nie kazdemu podobaja. Niektore zachwycaja sie kolorem inne pytaja czy wroce do jasniejszego. Tak samo jest z dlugoscia. I nie wymagam by sie przeciez podobaly :D. Sa specyficzne i tyle, ja to wiem. Jednak nie lubie wmawiania mi na sile, ze wlasnie oszukuje albo powinnam z nimi zrobic to i tamto. Tak samo na poczatku twierdzono, ze sa sztywne i lepiej je pocieniowac. Zrobilam osobna notke pokazujaca, ze sa niesforne(widac to na zdjeciu w notce wyzej z lampa, tak by sie wyginaly gdyby byly pocieniowane) i zbyt miekkie a nie sztywne :D. Troche zaufania do wlascicielki i czytania opisu a nie ogladania tylko zdjec. Kazde wlosy jak mowisz sa inne. Moje jesli sie zniszcza to za nic nie chca sie blyszczec. Poza tym aninim ma tez "ale" do innej blogerki a takie cos sie pisze osobie do ktorej sie kieruje zarzut a nie obgaduje na innych blogach.
Usuńchyba chodzi o ten wpis: http://mlodsza-siostra.blogspot.com/2013/06/blask-wosow-na-zdjeciach.html, autorka chciała zmotywować dziewczyny do dbania o włosy mimo, że nie wyglądają tak pięknie jak włosy innych, a anonim chyba zapomniał ile czasu i pracy włożyłyście w to, żeby wasze włosy wyglądały jak z reklamy i odbijające się światło jest efektem domkniętej łuski i braku uszkodzeń na włosie. Przypuszczam, że gdybyś rzeczywiście zrobiła zdjęcie z flashem to mogłoby się po prostu prześwietlić :P
UsuńZnalazlam juz ten wpis wczesniej z pomoca google :D.Zanim zalozylam bloga to tez sobie robilam zdjecia z lampa i nie dorownywaly tym widywanym w sieci lub w okolicy w naturalnym swietle. Na sloneczku tez wlosy sie ladniej blyszcza ale... nie wszystkie bo sama kiedys mialam matowe i wzdychalam do tych ciemnych i blyszczacych.. Lepszy blysk fakt ale lampa nie zalatwi wszystkiego . Teraz jak widac wyzej odbijaja latwo swiatlo nawet od zarowki na suficie :D.
UsuńWlosy piekne :) Czytam i inspiruje sie.
OdpowiedzUsuńCo do jakosci zdjec, to duzo robi tlo (czesto masz ciemna bluzke i po prostu nic nie widac) oraz robienie zdjec przy slabym/sztucznym swietle (wtedy jest nieostro). A jak sie jeszcze oba kryteria naloza na siebie, to coz ;)
Czesto po farbowaniu mialam ciemna bluzke z przymusu- inaczej musze spierac z wlosow niebieska plame. No a swiatlo masz racje duzo daje. Rzadko mam okazje zrobic im zdjecie w swietle slonecznym :(
Usuń* z ubran.
Usuńjestem za większą ilością filmików ! :) Twoje włosy są w idealnym stanie :)
OdpowiedzUsuńKonce sa jeszcze do podciecia nadal po tym kryzysie ale gora juz jest bardzo dobrze nawilzona :).
UsuńUżywam właśnie tego avokadowego kremu i jestem zadowolona, choć nie podbił mojego serca. Ciekawe czy też zatęsknię za nim, jak się kończy :) Ten różany mnie zainteresował, choć wizja zapychania nie kusi.
OdpowiedzUsuńNawet złej jakości zdjęcia nie są w stanie ukryć piękna Twoich włosów :)
zapraszam do współpracy wszystkie Panie lubiące dobre kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńwww.oriflame.pl/recruits/online-registration.jhtml?sponsor=1704840
pozdrawiam :)
cudowne masz te włosy :O nie mogę się napatrzeć..
OdpowiedzUsuńTwoich włosów jest 3 razy więcej niż moich, tak ślicznie się błyszczą i nawet zdjęcia z kalkulatora nie są w stanie ukryć ich piękna :)