Puder dostałam do testów od sklepu: http://www.archipelagpiekna.pl za co bardzo dziękuje.
Opis ze strony: http://www.archipelagpiekna.pl/informacje/778921408?fraza=brahmi&od=&do=
Używany jest zarówno w medycynie ajurwedyjskiej i japońskiej jako
środek przeciw wypadaniu włosów i problemom skórnym np. egzema czy
łuszczyca. Może być używany samodzielnie lub w połączeniu z innymi
ziołami. Powstrzymuje siwienie i wypadanie włosów. Sprawia, że włosy są
piękne i błyszczące, a cebulki wzmocnione.
Maska - odżywka z Brahmi
Wymieszać Brahmi wraz z
Henną, Amlą, Shikakai, Tulsi i innymi ziołami, dodać wody różanej lub
czystej wody. Wymieszać na rzadką papkę. Nakładać tą maskę na skórę
głowy (nie na włosy).
Spłukać po upływie godziny.
Płukanka do włosów z Brahmi
Zaparz Brahmi z
gorącą wodą. Odcedź. Gdy przestygnie użyj do ostatniego płukania po
umyciu głowy. Najlepsze efekty osiąga się poprzez wymieszanie Brahmi z
pudrami: Amla, Shikakai, Neem, Tulsi. Zaparzyć wszystkie zioła gorącą
wodą. Odcedzić. Tak przygotowany napar można przechowywać po dodaniu
naturalnego środka konserwującego lub do 4 dni w lodówce.
Masaż głowy z Brahmi
Zioła
można wymieszać z dowolnym olejkiem do masażu skóry głowy np. jojoba,
kokosowy itp. Tak przygotowaną miksturę wmasować w skórę głowy,
pozostawić na godzinę lub przez całą noc. Umyć włosy.
Olej Brahmi
Podgrzewać
olej sezamowy lub z oliwek razem z ziołami w garnku z grubym dnem. Po 2
godzinach zastąpić zużyte zioła świeżą porcją. Po 4 godzinach odcedzić i
dodać naturalnego środka konserwującego, np. olejku rozmarynowego lub
innego.
INCI: Brahmi Leaves (Thyme Leaves Pdr./Herpestis Monniera)
Cena 14,99zł- 100g.
Moja opinia:
Puder pachnie mocno ziołowo. Jest bardzo drobno zmielony, dzięki czemu dobrze się go nakłada. Najbardziej lubię go stosować jako maskę na skórę głowy. Bardzo łatwo wtedy uzyskać efekt odbitych od skóry włosów. Wzmacnia cebulki. Robiłam również z niego płukanki do włosów.Odcedzałam napar przez cienką szmatkę. Były one po tym bardzo puszyste, niesforne :/, było ich jakby więcej(jak po płukance z siemienia lnianego) co mi się akurat nie podobało. To raczej nie dla mnie. Jeśli już nakładać na włosy dla podkreślenia koloru i blasku to lepiej z maską.
Opakowanie zawiera 100g produktu. To bardzo dużo, zwłaszcza jeśli puder nakłada się tylko na skórę głowy. Obecnie dodaje go do papki na wypadanie włosów oraz do farbowania indygo. Dla efektu odbitych włosów i wzmocnionych cebulek warto. Nie próbowałam robić z niego olejku, mam już ten składnik w oleju brahmi.
Włosy lekko mokre, grzywka łatwo ułożyła się odstając od skóry głowy. Kto ma grzywkę ten wie, że taki efekt odbicia i świeżości się przydaje.
Płukanka:
Miałyście?
P.s znalazłam wczoraj w skrzynce pocztowej ulotkę sklepu z ekologicznymi produktami, ziołami, kosmetykami i środkami czystości. Sklep jest samoobsługowy, więc liczę na duży wybór. Nigdy wcześniej go nie widziałam(z tego co widzę jest nowy) ani o nim nie słyszałam. Koniecznie muszę się do niego przejść :).
Strony
- Strona główna
- kontakt/współpraca
- wcierki/mgiełki/płukanki
- szampony
- olejki/oleje
- kremy/ peelingi/toniki/balsamy itd.
- maski/odżywki/stylizacja
- podsumowanie miesiąca/ włosowe akcje/ wypadanie włosów/dla POCZĄTKUJĄCYCH
- naturalne(również domowe) farby(efekty)
- szczotki do włosów
- Gdzie kupuję?
- Mydełka do ciała i skóry głowy
- Ochrona włosów i skóry przed słońcem/ ochrona włosów zimą
- Fryzury
- Domowe sposoby pielęgnacji.
- Jak zmieniały się moje włosy?
- W skrócie- buble i ideały(rosyjskie, drogeryjne)
- Motywacyjna metamorfoza włosów
- Co powinnaś wiedzieć o farbowaniu henną/indygo/cassią.
- Przebarwienia
- Moja wyspa.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
jeszcze nie mialam :D
OdpowiedzUsuńTy to masz szczęście z tymi sklepami ;D
OdpowiedzUsuńCo do pudru Brahmi to jeszcze nie miałam- efekt wzmocnienia kusi , ale mam kalpi tone i musze w końcu zacząć jej uzywać :D
aa dziś prawdopodobnie umyję włosy tym szamponem w kostce :D
To jakis kolejny cud. Wczesniej u mnie nie mozna bylo nic fajnego dostac. No ale jeszcze tam nie bylam i nie wiem jakie maja te kosmetyki :D.
UsuńNapisz mi pozniej jak myje wlosy :), bo ciekawa jestem czy swoje tym domyje :)
Ja na Twoim miejscu bym tam nie szła :p tzn. gdyby coś fajnego było to bym oszalała :D
UsuńChciałam nim dzisiaj umyc włosy , ale ostatecznie wyszło , że umyłam zwykłym szamponem (bo zapomniałam albo z przyzwyczajenia) :( w poniedziałek kolejne myci włosów więc wtedy go sprawdzę :)
Pojde :D, chociaz moj portfel sie nie zgadza na to :D. Jednak musze przynajmniej sie rozejrzec i sprawdzic czy maja tam cos fajnego :)
UsuńJa jednak wolę Kalpi Tone, zawiera wiele cennych ziół :) ooo jestem ciekawa tego sklepu! Mam nadzieję, że się nie rozczarujesz tak jak ja :P
OdpowiedzUsuńKalpi tone wymywa mi farbe, wiec albo farba albo kalpi tone. Wybralam indygo ;).
UsuńOby :D, na poczatku pomyslalam, ze znajac moje miasto to bedzie to mala klitka z kosmetykami ktore mnie nie interesuja. Jednak jak przeczytalam, ze maja duzy parking i jest samoobslugowy to ciekawosc wzrosla :D
Kalpi Tone wymywa Ci farbe ? wow :O
UsuńJa raz mam wrażenie , że mi rozjasnia włosy :( a raz , że przyciemnia jednak mimo wszystko ją uwielbiam :)
To zapewne jest to mega sklep, ale Ci dobrze :D :D
UsuńNo niestety po kazdym uzyciu moje wlosy byly bardzo ladne ale jasniejsze :(
UsuńNatalia mam nadzieje, ze sie nie zawiode :D i jak dobrze, ze najpierw przegladal ulotki a potem wyrzucam te zbedne :D. Nie jest to bardzo daleko mnie :D, wiec pewnie dlatego znalazlam ja w skrzynce :)
Widziałam ją w indyjskim sklepie. W zużyciu mam jeszcze Kalpi Tone i Amla, więc na razie sobie ją odpuściłam;-).
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam, ale mam nadzieję, że w najbliższym czasie uda mi się wypróbować ten produkt :).
OdpowiedzUsuńNie miałam ale raczej nie potrzebuje niczego takiego bo moje włosy z natury są bardzo odbite od nasady :D
OdpowiedzUsuńWiele dobrego słyszałam już o tym pudrze... zwłaszcza od dziewczyn z ciemniejszymi włosami:P trochę boję się konfrontacji indyjskich kosmetyków z moimi słowiańskimi włosami:D a raczej ich kolorem...
OdpowiedzUsuńPS zazdroszczę takiego sklepu!
No niestety ale brahmi moze przyciemniac...
UsuńJeszcze nie ma czego zazdroscic . To czy jest fajny okaze sie jak tam pojde :)
ciekawie wygląda :)
OdpowiedzUsuńA z jakiego miasta jesteś?
OdpowiedzUsuńProdukt wydaje się warty zakupu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :D
Coś czuję, że będzie dobry dla mnie, bardzo zależy mi na efekcie odbicia włosów od głowy, do tego indyjskie maski w proszku całkiem nieźle się u mnie sprawują :).
OdpowiedzUsuńNo puder niestety nie dla mnie. Mam zbyt jasne włosy:( Jestem bardzo ciekawa sklepu, zdaj relacje:)
OdpowiedzUsuńJa nie mogę znaleźć żadnego ciekawego stacjonarnego sklepu, zjeździłam już wiele ale zawsze asortyment mnie rozczarowywał :( A zamawianie przez internet ciągle trochę mnie męczy. :P
OdpowiedzUsuńMyślę nad zakupem tego pudru, do tej pory miałam tylko amlę, makę i shikakai :)
Jak mniemam przyciemnia włosy, prawda? Jeśli tak to niestety na razie póki jestem ruda jej nie wypróbuję.. Ale kto wie kiedy kolejny raz zmienię kolor włosów :D Ostatnio kusi mnie taki mleczny/czekoladowy brąz, ale muszę dać odpocząć trochę włosom, bo całkiem niedawno je farbowałam.
OdpowiedzUsuńnie miałam tego nigdy ale w wyjątkowych sytuacjach używam talku albo pudru żeby ukryć obciążone włosy ;)
OdpowiedzUsuńAle to nie dziala jak suchy szampon. To zapobiega oklapnieciu wlosow.
UsuńNigdy nie miałam nic indyjskiego,ale brahmi już coś czytałam :) Czasami takie odbicie u nasady by mi się przydało,miałabym wreszcie większą objętość :)
OdpowiedzUsuńHmm ciekawy ten puder ;DD Może kiedyś go zakupię :)
OdpowiedzUsuńZapraszam jeśli będziesz chciała http://kosmetyki-dagmary.blogspot.com/ Pozdrawiam :)
chciałabym makę:) może się skuszę jakoś niedlugo, ale na razie nie mam jak i gdzie upychać już włosowych kosmetyków;p
OdpowiedzUsuńtakie uniesienie włosów by mi się przydało. Strasznie nie lubię się bawić w nakładanie "błotek" na skórę głowy, ale czasem trzeba się przemęczyć, zwłaszcza, ze efekt jest tego wart.
OdpowiedzUsuńa co do odcedzania, to polecam filtry do kawy. Za 100 sztuk zapłaciłam jakieś 4 zł, używam do odcedzania maceratów i sprawują się świetnie.
Brahmi wygląda ciekawie, ale szkoda że może przyciemnić, ja mam jasne wlosy. :)
OdpowiedzUsuńEve mam do ciebie pytanie - Jakie szampony z tych co do tej pory używałaś są według ciebie najbardziej godne polecenia? Mam zdrowe włosy, niskoporowate i zastanawiam się nad kupnem bardziej naturalnych szamponów i kosmetyków i mam męlik w głowie tak wiele jest teraz tych produktów. A ty testowałaś już tak wiele i dlatego zależałoby mi na twojej opinii. :) Będę ogromnie wdzięczna jeżeli mogłabyś podać mi kilka szamponów, które zaliczasz do swoich ulubieńców. :)
Kamila
Do oczyszczania szampony bingo spa albo apis z olejem arganowym- mnie lekko podraznial ale byl swietny i wiele osob go chwali, gdyby nie tamto to nadal bym go uzywala-http://www.doz.pl/apteka/p55177-Apis_Dead_Sea_Line_szampon_z_mineralami_z_Morza_Martwego_olejek_arganowy_270_ml
UsuńA jesli chodzi o takie codzienne to szampony NS lub plyn do kapieli babydream fur mama.
coś dla mnie;)
OdpowiedzUsuńNie miałam i pewnie mieć nie będę, ale na Twoich włosach bosko jak zawsze *.*
OdpowiedzUsuńbardzi ciekawie tu u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Miałam już 3 produkty Hesh i mam ochotę na więcej :)
OdpowiedzUsuń