środa, 17 października 2012

Balsam mineralny na wypadanie, łysienie vs maseczka mineralna. Recenzja porównawcza.

Witajcie kochane :)
Balsam mineralny.
Link do produktu: http://ukraina-shop.bazarek.pl/opis/2594707/balsam-mineralny-fito-biol-do-pielegnacji-twarzy-ciala-i-wlosow-krym-tradzik-cellulit-wypadanie-wlosow.html


Opis ze strony:  http://ukraina-shop.bazarek.pl 


 Kliniczne badania preparatów, powstałych na bazie iłów leczniczych Jeziora Saki oraz błękitnych krymskich glinek przekonywająco potwierdziły skuteczność ich biologicznego oddziaływania na stan skóry i włosów człowieka. Balsam mineralny «FITO-BIOL» jest organicznym połączeniem minerałów z Jeziora Sakskiego z wyciągami z ziół leczniczych. Bazę preparatu stanowi roztwór iłowy (wydzielony z iłów leczniczych jeziora Sakskiego) wzbogacony wyciągami ziołowymi i naturalnymi olejkami eterycznymi.

DZIAŁANIE:

Zawarte w balsamie substancje mineralne i organiczne, mikroelementy  oraz substancje pochodzenia naturalnego wzmacniające siły obronne organizmu działają dobroczynnie na skórę, włosy i paznokcie.

  • posiada właściwości przeciwzapalne i antyseptyczne;
  • przyspiesza obwodowe krążenie limfy i krwi oraz nasyca tkanki niezbędnymi substancjami i energią związków naturalnych;
  • stymuluje procesy regeneracji w tkankach;
  • polepsza oddychanie i dotlenienie skóry;
  • odnawia funkcji cebulek włosowych.

WSKAZANIA:

  • Trądzik młodzieńczy
  • Pielęgnacja skóry tłustej
  • Łysienie i wypadanie włosów
  • Cellulit
  • Łamliwość i rozwarstwianie się płytek paznokci

STOSOWANIE:






Wskazania
Sposób użycia
1.
Łojotokowa skóra trądzikowa
nasączonym płatkiem kosmetycznym  delikatnie przemywać skórę twarzy i szyi., Po 3-5 minutach procedurę powtórzyć. Nadmiar soli zmyć ze skóry po 20¸30 minutach. Zabiegi stosować codziennie (1-2 razy na dobę) przez okres 12-15 dni.
2.
Wypadanie i łamliwość włosów, łysienie, łupież

Balsam (lub jego roztwór z ciepłą przegotowaną wodą w stosunku 1:1) nanieść na korzenie i na całą długość włosów (na jeden zabieg dla włosów o średniej długości potrzeba około 40-50 ml środka) i delikatnymi okrężnymi ruchami wcierać go w skórę głowy i włosy w kierunku od zewnątrz do środka głowy. Następnie założyć czepek foliowy i owinąć głowę ręcznikiem. Po 20-30 minutach umyć włosy ciepłą wodą bez dodatku szamponu.

Stosować 1-3 razy w tygodniu.

Kuracja 12-15 zabiegów. Przerwa między kuracjami nie powinna przekraczać 30 dni.
3.
Wzmocnienie płytek paznokci

Stosować balsam w postaci kąpieli (lub jego roztworu z ciepłą przegotowaną wodą w stosunku 1:1), t 40-42°C w ilości 60-100 ml. Czas zabiegu 25-30 minut. Kuracja 10-15 zabiegów wykonywanych codziennie lub co drugi dzień.

Regularne stosowanie balsamu poprawia stan paznokci, nadając im zdrowy i zadbany wygląd.
4.
Pielęgnacja jamy ustnej
Zrobić ciepłą płukankę (na 30 g balsamu 70 g wody), nabierać niewielkimi łykami do jamy ustnej i przetrzymując w niej przez 2-3 minuty. Stosować 4-5 razy dziennie. Zabiegi powtarzać codziennie przez dwa tygodnie.
5. Cellulit, zwiotczała skóra ciała MASAŻ. Masować problemowy obszary ciała 15-20 minut (wykorzystując 20- 30 g balsamu). Można stosować w połączeniu z naturalnymi nośnikami (oleje roślinne, talk, glinka itp.). Kuracja 15-20 zabiegów wykonywanych co drugi dzień.



SKŁAD: roztwór iłowy (wydzielony z iłów leczniczych jeziora Sakskiego), wyciągi roślinne, olejek pichtowy, dimol-P



Cena: 9zł-50ml.



Moja opinia:

Włosy: Balsam jest rzadki jak woda. Delikatnie pachnie. Łagodzi podrażnienia. Przy nakrętce płyn krystalizował się. Łatwo go nałożyć na skórę głowy. Nie przetłuszcza włosów. Balsam nakładałam tylko na skórę głowy opuszkami palców. Używałam go 3 x w tygodniu, po myciu włosów, przed nałożeniem papki na wypadanie. Spłukiwałam go razem z papka po 20minutach. Cała kuracja powstrzymała u mnie wypadanie włosów.

Twarz- parę razy nałożyłam go wacikiem na twarz, jednak nie zauważyłam żadnych pozytywnych efektów.








Maseczka mineralna.
Cena: 14 zł- 50g.


Maseczka kosmetyczna ma postać masy homogenicznej o konsystencji podobnej do śmietany, ciemno-brązowego koloru z charakterystycznym zapachem olejków eterycznych.Od góry masa zabezpieczona jest przed aktywnym utlenianiem warstwą cieczy, którą delikatnie miesza się z masą właściwą bezpośrednio przed zastosowaniem maseczki.Maseczka zawiera zestaw soli mineralnych, mikroelementów i biologicznie aktywnych związków pochodzących z iłów leczniczych Jeziora Sakskiego (Krym).

DZIAŁANIE:
  • Maseczka kosmetyczna na bazie iłów leczniczych «GAJA» wykazuje wyjątkowo skuteczne działanie regenerujące i odmładzające.
  • Pod wpływem maseczki polepsza się krążenie krwi i limfy w naczyniach włosowatych, przemiana materii we wszystkich warstwach skóry i oddychanie tkankowe oraz ulegają przyspieszeniu wszelkie procesy rewitalizacji.
  • Efektem stosowania maseczki jest przywrócenie skórze zdrowego kolorytu oraz nadanie jej  jędrności i elastyczności.
  • Maseczka doskonale przenika przez skórę, dzięki czemu wpływa pobudzająco na procesy regeneracyjne i normalizuje napięcie mięśni twarzy (mimicznych). Tym samym osiągnięty zostaje wyraźny efekt zauważalnej redukcji zmarszczek, i nierówności.
  • likwiduje podrażnienia powstające pod wpływem warunków atmosferycznych (wiatr, odmrożeniach) lub w wyniku reakcji alergicznych,
  • redukuje zmarszczki i rozstępy,
  • dzięki silnym właściwościom absorpcyjnym maseczka doskonale oczyszcza skórę usuwając zanieczyszczenia.
  • podwyższa odporność przeciwbakteryjną skóry
  • Maseczka «GAJA» działa również wspaniale na korzenie włosów, wzmacniając je i dostarczając niezbędne mikroelementy i pierwiastki do cebulek.
  • łagodzi objawy trądziku
  • zwęża rozszerzone pory
  • zmniejsza widoczność śladów po oparzeniach, odmrożeniach i przebarwień.
  • poprawiają lokalne mikrokrązenie,
  • chronią skórę przed zanieczyszczeniem chemicznym oraz wydalają toksyny w tym substancji promieniujące.




1. Twarz:
Maseczkę o temperaturze pokojowej (dopuszczalne jest również podgrzanie masy do temperatury 36¸37°C) nanieść na skórę i rozprowadzić równomiernie cienką warstwą, omijając okolice oczu.
Pozostawić na 20-25 minut i po tym czasie dokładnie zmyć wodą.
Bardzo ważnym jest, aby po nałożeniu maseczki mięśnie mimiczne twarzy pozostawały nieruchome i dlatego na ten czas zalecane jest zajęcie wygodnej pozycji, całkowite odprężenie i wyeliminowanie czynników dekoncentrujących.
Zabieg wykonuje się  1-2 razy w tygodniu, a w stanach wymagających zabiegów dermokosmetycznych nawet codziennie (zalecana jest wstępna konsultacja z lekarzem kosmetologiem).
Serie 10-12 zabiegów można powtarzać w odstępach nie mniejszych niż 30 dni.
2. W przypadku stosowania maseczki do leczenia i wzmocnienia włosów preparat wetrzeć należy w korzenie dokładnie umytych włosów, a następnie nałożyć na głowę chusteczkę lub czepek foliowy i owinąć ją ręcznikiem lub chustą (najlepiej wełnianymi).
Po 20-25 minutach włosy spłukuje się dokładnie ciepłą wodą. Nie jest zalecane stosowanie do mycia włosów środków myjących oraz ich suszenie z zastosowaniem suszarki.
W celu zmiękczenia włosów używać można wywarów z odpowiednich ziół.
Zabiegi należy wykonywać  1-2 razy w tygodniu.

SKŁAD: iły peloidowe z jeziora Sakskiego - 95 %, gliceryna - 4 %, naturalny olejek lawendowy - 1 %



Moja opinia:

Włosy: maska jest gęsta. Zapach przypomina mi poranne błoto z nad rzeki ;). Pojemniczek ma mały otwór, więc trudno wydostać z niego produkt. Stosowałam ją tak samo jak balsam mineralny- czyli po myciu włosów, przed papką na wypadanie. Działa tak samo,czyli powstrzymuje wypadanie. Inne produkty też miały na to wpływ. Czasami trudno mi ją było zmyć ze skalpu. Zdarzało się, że po ich wyschnięciu widziałam ją zaschniętą na nim.

Twarz: Jak wiecie mam delikatną cerę. Niektóre maski są dla mnie zbyt silne. Ta jednak jej nie zaszkodziła. Jest delikatna ale działa. Skóra po spłukaniu była ujędrniona i promienna.






Oba produkty razem z tymi które opisywałam w postach "walka o każdy włos" pomogły mi na wypadanie włosów. Balsam koi jednak podrażnienia ale maseczka mineralna lepiej sprawdza się na twarzy. Oba także trzeba umieć nakładać tak, żeby nie zużyć całego opakowania naraz. Mi wystarczyła tylko cieniutka warstwa na skórze, żeby uzyskać pozytywny efekt.Są to naturalne produkty i mogą podrażniać!
Wszystko to oraz stosowanie płukanki z liści gruszy(akurat była używana przed ich pojawieniem się) spowodowały u mnie ogromny wysyp baby hair(które teraz już trochę podrosły). Największy jaki kiedykolwiek miałam :D.






Miałyście? Która was bardziej ciekawi?


51 komentarzy:

  1. fajny ten balsam ;) na dodatek wszechstronny ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba kupię dla mamy, bo testowała już tyle produktów na wypadanie i nic nie pomaga

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię takie naturalne mineralne kosmetyki, a glinki i błotka to już w ogóle :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Blotka tez bardzo lubie, glinki tylko te delikatne :)

      Usuń
  4. No to będzie kolejne zamówienie.Odnośnie maski avokado z miodem będzie w przyszłym tygodniu w bioarp-przepadłam,zaskoczyła mnie pozytywnie.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super :D, ja juz swoje drugie opakowanie mam u siebie, kupilam u dark_lady.

      Usuń
    2. Oj jak ja ci zazdroszczę ,ja muszę czekać

      Usuń
    3. ten balsam mineralny kosztuje już 16 zł-szkoda

      Usuń
  5. fajnie, że o tym piszesz, bo ja właśnie mam problem z wypadającymi włosami:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gdybym miała ten balsam to tez nakładałabym go tylko na skalp (ze względu na pojemnosć) :)
    Jesli chodzi o maskę to faktycznie przypomina poranne błotko :D
    Jejku ile BH :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak tez wlasnie pachnie :D i to jak takie blotko po deszczu :D
      Co do bh to niech ich jeszcze wiecej wyrosnie :D

      Usuń
  7. jak zwykle dowiaduję się u Ciebie o czymś nowym :) za taką cenę warto wypróbować, szczególnie że oba produkty mają taki szeroki zakres działania :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ten balsam wygląda dość ciekawie ; )

    OdpowiedzUsuń
  9. Tyyyyle włosów i jeszcze kolejne baby, nie za dobrze Tobie? Hiihihi ;)))
    Dopiero co zamówiłam balsam z enzymami z pijawek, a tu już kolejne kuszące rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  10. Odpowiedzi
    1. A jak one ciesza :D, niech sobie dalej wyrastaja nowe :)

      Usuń
  11. Zawsze opiszesz coś, co ja chcę! a mam już tyle tych kosmetyków, nie powinnam chcieć więcej już nic :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba tak samo a inne kusza :D, niedlugo jednak bede miec przumusowy odpoczynek od kupowania :)

      Usuń
  12. Gratuluję efektów :)
    Bedę musiała skompletować nowe zamówienie.

    OdpowiedzUsuń
  13. mnie bardziej zaciekawiła maseczka :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mnie bardziej zainteresował balsam mineralny:) Chociaż obydwa produkty chętnie bym wypróbowała, moja skóra twarzy uwielbia iły:) Jestem ciekawa, jak na nie zareagowałaby moja skóra głowy;) Też muszę chyba zrobić sobie płukankę z liści gruszy, jestem zachwycona ilością Twoich baby hair;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja je bardzo polubila :), krzywdy mu nie robia a ten balsam to nawet koi skalp.
      Darmowa plukanke zawsze warto wyprobowac. Ja mam jeszcze troche ususzonych lisci :D

      Usuń
  15. haaa właśnie siedzę z tę maseczką na twarzy, ładnie ją oczyszcza :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Liście gruszy na bejbiki? Ale fajnie, muszę wypróbować! :D

    OdpowiedzUsuń
  17. No nie,znowu czuję się kuszona :D Już sama nie wiem,jakie z rosyjskich kosmetyków chciałabym mieć... :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja na pewno zaopatrzę się kiedyś w ten balsam mineralny :D Nakładanie glinki na salp jakoś mnie nie przekonuje - znając siebie zużyłabym całe opakowanie na raz :D

    P.S. Gratuluję armii baby hair! :D:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba umiec nalozyc tylko cieniutka warstwe bo wlasnie jakby sie uparl to mozna by to naraz zuzyc :D.
      Dzięki :*

      Usuń
    2. Zamówiłam właśnie 2 buteleczki tego balsamu :D

      Usuń
    3. Fajnie. To mam nadzieje, ze rowniez bedziesz zadowolona :)

      Usuń
  19. Witam,
    Zauważyłam na stronie allegro http://allegro.pl/khadi-henna-zmyslowa-czern-indygo-rekawiczki-i2703820934.html Pani włoski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O kurcze, cały nagłówek. Zgadzałaś się na to?
      Co do balsamu to ma chyba ze sto zastosowań z tego co widzę. Bejbiki Ci pięknie sterczą:)

      Usuń
    2. Oczywiscie, ze nie i juz do nich pisalam w tej sprawie :). Na pozostalych aukcjach(widzialam na ciemnm brazie, czarnej hennie i bezbarwnej) maja zdjecia innych blogerek ...

      Usuń
    3. Skandal jakiś! Poinformuj o tym jak to się skończyło, bo jestem ogromnie ciekawa.

      Usuń
    4. Odpisali mi ze to blad pracownika i usuneli ta aukcje ale ja ja nadal widze :/

      Usuń
  20. Kiedyś się zastanawiałam nad tym balsamem:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Eve, nie mogę znaleźć u Ciebie na blogu pewnej rzeczy, więc zapytam się - używałaś produktów marki Seliar? Posiadają szampony, odzywki i maski z olejkiem arganowym i się zastanawiam nad zakupem, a coś mi w głowie świta, że o olejku arganowym chyba coś pisałaś, ale znaleźć nie mogę. :(

    OdpowiedzUsuń
  22. ale ładne babyhair!:)

    Wyróżniłam Cię i Twoje piękne włosy!:) http://blondregeneracja.blogspot.com/2012/10/znikniecie-i-wyroznienie-za-pasje.html

    OdpowiedzUsuń
  23. Musze powiedzieć, że to bardzo ciekawy post. Balsam mineralny mnie naprawdę zaintrygował.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ale masz piękne włosy!!!!!!!! jestem pod wrażeniem!
    Obserwuję i zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  25. Witaj :)

    Dziwią mnie ceny podane przez Ciebie. Na stronie są o wiele droższe. O co chodzi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie byly jak ja kupowalam te produkty. Nawet ostatnio w zakupach pokazywalam balsam mineralny i kupilam go po normalnej cenie. Podrozaly :(

      Usuń
  26. czesc, gdzie moge kupic ten balsam, bo nie moge go nigdzie znalezc?

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...