piątek, 19 października 2012

Po miesiącu z mumio. Recenzja bardzo prostej i taniej wcierki na porost włosów.

Witam :).

Obszernie o mumio(w kawałku, w miodzie, w tabletkach) :http://blogeve-evel.blogspot.com/2012/09/mumio-balsam-mineralno-organiczny-ktory.html





Skład: HIPPURIC ACID, HUMIC ACID, żywice i substancję żywicopodobne, aminokwasy (asparaginowy,glicyna,seryna,alanina) oraz makro- i mikroelementy: potas, wapń, sód, fosfor, żelazo, mangan, miedź, chrom, cynk, kobalt.

Opis:Badania kliniczne i analityczne potwierdziły, że mumio nie powoduje podrażnień, nie jest radioaktywne i toksyczne.

MUMIO - ŁZY GÓR produkt organiczny pełen 30 makroelementów i mikroelementów, także 10 różnych tlenków metali, 6 aminokwasów, wiele witamin grupy B, C i A, olejki eteryczne, pszczeli jad, smołopodobne substancje. 

Mumio wzmacnia włosy, daje im siły do wzrostu, łagodzi swędzący skalp, pomaga przy zwalczaniu łupieżu.


Opakowanie zawiera 5g mumio, do sporządzenia wcierki potrzeba nam 1/5opakowania lub 5 tabletek. Mumio rozpuszczamy w 25ml wody.


Pielęgnacja twarzy:
Nasączyć wacik roztworem mumio(proporcje jak przy wcierce) i delikatnie przecierac twarz i szyję. Przyśpiesza regenerację naskórka, odbudowuje się jędrność cery. Odzyskuje ona świeży wygląd.

Oczyszczanie:

W celu oczyszczenia należy niewielką serwetkę z gazy opatrunkowej nasączyć roztworem z mumio i na 5-10minut nałożyć na twarz(oczy zamknąc). Znikają krostki, cera się ujędrnia i poprawia sie jej koloryt.

Brzmi pięknie prawda?. Będę również mumio stosować na twarz.



Moja opinia:
Włosy: Mumio wcierałam w skalp 2 x dziennie. 25ml wcierki starczało mi na tydzień.  O ile wcieranie jej raz dziennie w skalp nie obciążało włosów, tak przy robieniu tego dwa razy dziennie trochę już tak. Żeby dobrze ocenić jak działa(mierzenie samej długości się nie sprawdza bo za każdym razem jest inaczej), skupiłam się na grzywce. Grzywka jeszcze do niedawna ledwo sięgała gumki do włosów- nie dało się jej związać. Teraz już ja trochę przekracza :). 
Zawsze każda gumka bardzo szybko mi spada z włosów ale jak widać te najdłuższe kosmyki grzywki są za nią.

Baby hair które pokazywałam ostatnio, również są dłuższe- nie ma nowych. Wizualnie nie widzę różnicy na reszcie włosów. Akurat na grzywkę nakładałam sporą ilość płynu. Także właśnie radzę robić to samo :).
To mumio w kawałku było dużo twardsze od tych w tabletkach. Jednak tamto stosowałam jak było dużo cieplej. Jeśli mumio zacznie się wam ciągnąć (jak żywica) to wystarczy włożyć je do lodówki :).
Zrobiłam ostatnio nową, dziwną, intensywnie pachnącą i kombinowaną wcierkę, która ma w składzie również mumio- będę musiała o niej napisać :).

Twarz: Mumio trochę osadza się na dnie. Radzę wstrząsnąć przed użyciem, inaczej resztka toniku będzie barwic skórę na brązowo. Moja twarz po użyciu tego toniku była lekko ściągnięta- dobrze oczyszcza. Miałam wrażenie, że przyśpiesza gojenie.

Inne zastosowania mumio:
Wzbogacanie olejku (np. na wypadanie włosów) mumio? a czemu by nie ;)
Dodałam do 5ml olejku na skalp 1/6 opakowania mumio. Najpierw je jednak "rozmiękczyłam" w kropli wody.


Ten mój sposób wypróbowałam kilka razy. Gdybym miała więcej mumio to pewnie robiłabym tak dłużej.





W sumie to też można mumio dodawać do masek nakładanych na skalp. Jednak tu również radze najpierw rozpuścić je w odrobinie wody.


Pielęgnacja zmęczonych nóg:
1g mumio(5tabletek lub 1/5 saszetki) rozpuścić w 3 litrach gorącej wody i poczekać aż roztwór trochę się schłodzi. Stopy zanurzyć w wodzie na 15min. Taka kąpiel likwiduje zmęczenie nóg i odparzenia stóp.



Kupiłam je tutaj:http://allegro.pl/listing/user.php?string=mumio&us_id=3232608

5g balsamu kosztuje jedyne 6,50.



Co myślicie?



Mam ostatnio sporo zaległych tagów;)
Od Demene oraz MassieDran.






Jeśli twój blog miałby włosy jakiego by były koloru ?




Byłby to bardzo głęboki, zimny i mega ciemny brąz :). Wiadomo ważne, żeby włosy były zadbane ale jednak jak widzę właśnie takie jak w moim opisie to się rozpływam  z zachwytu *.*
Do tego miałby czarne brwi i rzęsy oraz idealną, bardzo jasną cerę i niebieskie oczy. To oczywiście jakby oprócz włosów mógł mieć coś więcej .





Kolejny tag: październik miesiącem maseczek. Od Aszanti.


Zasady akcji

Czas trwania: październik

Celem tagu jest: 


  • zachęcenie do chwili relaksu, aby zrobić coś tylko dla siebie,
  • zadbanie o swoją twarz bez względu na wszystkie obowiązki,
  • poprawienie swojego wyglądu,
  • wyrobienia sobie nawyku nakładania maseczki raz w tygodniu,
  • radość i duma ze swojego wyglądu. 

Zasady tagu:


  • umieść baner z linkiem do inicjatora tagu (czyli do Maliny),
  • umieść zasady tagu w poście na swoim blogu,
  • napisz, kto Cię otagował,
  • zamieść raz w tygodniu recenzję co najmniej jednej testowanej maseczki,
  • otaguj minimum 5 osób

Tak wiem, październik to się niedługo będzie kończył ale dwa dni temu pisałam o maseczce mineralnej :). 





Tag od: CapellliBelli, Angel-a.


Zasady są następujące:

1. Należy odpowiedzieć na pytania,
2. O tagować 5 osób,
3.  Podziękować osobie która nominuje.



1. Twój naturalny kolor to?
Taki jak na pierwszym zdjęciu w historii włosowej. Ciemny brąz ale wielotonowy i bardzo ciepły. Trudno uchwycić aparatem jego kolor. Raz wygląda jak zimny ciemny brąz innym razem jak średni złoty, czasami jak kasztanowy. A taki przynajmniej był przed rozjaśnianiem.
2. Twój obecny kolor włosów?
Po indygo- coś między czernią a ciemnym zimnym brązem.
3. Aktualna długość włosów?
Dowiem się już niedługo bo mąż wraca :). Moje pomiary są różne o kilka cm :/
4. Długość na jaką chciałabyś zapuścić włosy?
Sama nie wiem... ale już chyba niewiele brakuje.
5. Jak często podcinasz końcówki?
Ostatnim razem zrobiłam to chyba po 4 miesiącach.
6. Twoje włosy są proste, kręcone czy falowane?
Moje włosy są proste.
7. Jaką porowatość mają Twoje włosy?
Niską.
8. Jakie są Twoje włosy - np: suche, przetłuszczające się?
Kapryśne. Wszystko to co innie lubią(gloria, odżywki joanna itd) one nienawidzą.
9. Jak wygląda rytuał Twojej codziennej pielęgnacji?
 Hmm jak myje włosy to używam szamponu, odżywki i/lub maski i obecnie lotionu(zastępuje płukankę). Potem użyje spray-u albo serum na końce. Jak ich nie myje to wetrę coś w końce i wmasuje w skalp wcierkę.
10. Czego nie lubią Twoje Włosy-np.wiatru,silikonów,wszystko co przyjdzie do głowy?
 Słońca, słońca i jeszcze raz słońca.
 11. Co lubią Twoje włosy-np.olejowanie,spacery przy blasku księżyca 
 Lubią kiedy o nie dbam, używam treściwych produktów. Moje włosy kochają też płukanki.
12.  Jaka jest Twoja ulubiona fryzura!
To zależy od nastroju, okazji i pogody :). Teraz mam często rozpuszczone. Latem przy 30stopniach był to kok :p.
13. Gdyby Twoje włosy umiały mówić, co by powiedziały?
Pewnie to, że je skrzywdziłam marząc o blond włosach :)(trudno bylo mi rozjasnic oporne na farbowania, ciemnobrązowe włosy, więc nie chcąc długo czekać męczyłam je dzipo dniu) ale już się poprawiłam( i dostałam nauczkę- musiałam włosy zapuścić od nowa plus chodziłam z ogromnym odrostem, farby zmywały się z rozjaśnionych włosów) i mnie kochają :D
14. Od kiedy stosujesz świadomą pielęgnację?
Od ponad roku.





Następny od: Mariki.

MOJE BLOGOWE SEKRETY

ZASADY
1.Zamieścić baner w poście odpowiadającym na tag.

2.Napisz ,kto Cię otagował i zamięść zasady zabawy.

3.Odpowiedz na wszystkie pytania.

4.Zaproś do zabawy 5 innych blogerek


PYTANIA


1.Ile czasu prowadzisz blog i jak często publikujesz posty

Od listopada 2011.

2.Ile razy dziennie zaglądasz na bloga i czy robisz to w pierwszej kolejności

Hmm nie ma reguły...

3.Czy Twoja rodzina i znajomi wiedzą o tym,że prowadzisz bloga

Rodzina tak- sami się dowiedzieli. Znajomi nie.

4.Posty jakiego typu interesują Cię u innych blogerek

Włosowe. Lubie też oglądać makijaże ale takie krok po kroku :)

5.Co zazdroscisz czasem blogerkom

Pewnie tak- włosów :D

6.Czy zadarzyło się Ci kupić kosmetyk tylko po to,by móc go zrecenzować na swoim blogu

Nie.

7.Czy pod wpływem blogów urodowych,kupujesz więcej kosmetyków,a co za tym idzie wydajesz więcej kasy

Trudno powiedzieć, czasami skuszę się na coś ale przeważnie realizuję swoją listę :D.

8.Skąd czerpiesz pomysły na nowe posty

Piszę o tym co wpadnie mi akurat do głowy :D.

9.Czy miałaś kiedyś kryzys w prowadzeniu bloga,tak że chciałaś go usunąć

Hmm aż taki to może nie ale był kryzys po wyjeździe męza ale wtedy to mi się ogólnie nic nie chciało :/
. To się już zmieni :)
1O.Co najbardziej denerwuje Cię w blogach innych dziewczyn

Blogi w których recenzuję się tylko kosmetyki otrzymane z współprac albo takie w których one przeważają. Zwłaszcza jeśli te recenzję pojawiają się szybko(czyli po mega krótkim czasie testowania) i codziennie. Nie ufam im :).






Zostałam też wyróżniona przez : kosmetyczny-raj, caravely, Angel-a.




Naprawdę bardzo wam dziękuje :*. Jestem miło zaskoczona.

Teraz ja muszę wytypować kolejnych 7 blogów.

Wyróżniam te na które najczęściej wchodzę, nawet jak nie mam czasu. Panuje na nich miła atmosfera, spokój i zawsze można coś ciekawego znaleźć. A i za to, że dziewczyny są skromne :)
http://moje-kosmetyki-byn.blogspot.com/
http://uroda-kosmetyki-opinie.blogspot.com/
http://karminoweusta.blogspot.com/
http://www.blondhaircare.com/
http://kosmetycznefanaberie.blogspot.com/
http://naturalnapielegnacja.blogspot.com/
Jeśli ma być za pasję to nie może tu zabraknąć blogerki, która ma włosowy sklep internetowy :)-http://swiat-natury.blogspot.com/

Zresztą jakbym mogła to było by was więcej :)

Przy okazji wyróżnione dziewczyny mogą odpowiedzieć na wybrany(lub wszystkie) przez siebie Tag :)



P.s chcecie zobaczyć co ostatnio kupiłam?







44 komentarze:

  1. Jasne, że chcemy zobaczyć zakupy ;)
    Bardzo dużo urosły Ci włosy dzięki mumio.
    Może ja też spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Duzo to wlasnie grzywka na nim podrosla :D ale o nia dbalam najbardziej, wcieralam w nia duze ilosci plynu :)

      Usuń
  2. oo fajnie się czytało odp-chwal się ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe jak mumio by działało na moje włosy :)
    Jestem ciekawa czym znów mnie pokusisz :D Swoimi zakupami :)
    + Dziękuję za wyróznienie ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest tak tanie, ze mozna sprobowac :). Tylko wlasnie radze wcierac w skalp duze ilosci tej wcierki ;)

      Usuń
    2. Szkoda , że nie jest dostępne stacjonarnie ;(
      Osobiście byłabym za otwarciem drogerii z tego typu rzeczami +rosyjskimi kosmetykami albo z całego świata :D :)

      Usuń
    3. Szkoda :(. Gdyby bylo dostepne np. w Rossmannie to mialabym pewnie jego zapas w domu :D. Jednak zamawianie troche zniecheca.
      Tez jestem za otwarciem takiej drogerii ale pewnie sie nie doczekam :p

      Usuń
    4. Minus dla naszych włosów , ale plus dla portfela :D
      Tak przesyłki zniechęcają :(
      Może kiedyś się doczekamy :)

      Usuń
  4. O. I przypomniałaś mi o mumio :) Kupiłam jakiś czas temu i kompletnie o nim zapomniałam :D

    OdpowiedzUsuń
  5. to mumio niesamowicie mnie intryguje od momentu jak je pierwszy raz pokazałaś:D ale w tym miesiącu wyczerpałam wszelkie limity:)
    Ile Ci się tagów nazbierało!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj dziękuję Ci za takie miłe wyróżnienie! :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Boję się co pokażesz, bo pewnie będę to chcieć! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. o jaaaakie wyróżnienie:) Dziękuję Kochana:*

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie się czytało;wiedząc,że masz niską porowatość tym bardziej będę sugerowała się Twymi opiniami i recenzjami.

    OdpowiedzUsuń
  10. A,a,a,a Twoje włosy wzbudzają podziw u mojej młodziutkiej włosomaniaczki

    OdpowiedzUsuń
  11. Tagi już u Ciebie były ale..ja również otagowałam Cię i wyróżniłam:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zaciekawiłaś mnie tym mumio. Nie wiedziałam, że na porost włosów też może wpłynąć.

    Ale długi post Ci wyszedł! ;-D

    OdpowiedzUsuń
  13. Nadrabiasz zaległości tagowe:)ja właśnie sprawdzam ofertę sprzedaży mumio gdyż jestem bardzo zainteresowana;p

    OdpowiedzUsuń
  14. Kusisz, kusisz, jak zawsze ;) A w portfelu póki co pustka :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Chętnie bym wypróbowała (lubię produkty nadające sie do stosowania i na włosy, i na twarz), jednak obawiam się tego obciążania. Niemniej jednak może kiedyś się skuszę :).

    OdpowiedzUsuń
  16. Eve czy Mumio nadaje się do stosowania przy każdym kolorze włosów ?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej tak, siostra ma jasniejsze a tez uzywala tej wcierki :)

      Usuń
  17. kurcze, znowu mnie coś zaciekawiło :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Kusisz Eve :) Tak pięknie to wszystko recenzujesz, że wystarczy twoja dobra opinia o kosmetyku i już chciałabym go mieć. No, ale pieniądze nie rosną na drzewach:/
    No i twoje włosy, są prześliczne, zawsze jak byłam małą dziewczynką i zamykałam oczy, marzyłam by mieć piękne, ciemne lśniące włosy jakich nie ma nikt, a teraz patrzę na nagłówek i... włosy marzeń :) Szczęściara z ciebie :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje :* tez wlasnie zawsze podobaly mi sie ciemne, proste i lsniace wlosy :)

      Usuń
  19. mumio cud^^
    gratuluję tylu wyróżnień :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Brzmi ciekawie, ale ostatnio nie mam czasu na żadne wcierki;( jantar i saponics leżą mi na półce;( w ogóle nie mam czasu na porządną pielęgnację włosów, stosuje tylko płukanki drożdżowe lub rumiankowe,
    poza tradycyjnym szamponem i odżywką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To i tak dobrze :), gorzej by bylo jakbys stosowala sam szampon :/

      Usuń
  21. Ten tonik z Mumio mnie zainteresował:) Moja skóra lubi skarby ziemi, więc żywice i humus mogłyby się jej przysłużyć:)

    Dziękuję za wyróżnienie:*

    OdpowiedzUsuń
  22. Coraz bardziej jestem ciekawa działania Mumio na swoich włosach:))

    OdpowiedzUsuń
  23. Muszę w końcu kupić to mumio!! :) Dziękuję Kochana za wyróżnienie, jest mi bardzo miło :*

    OdpowiedzUsuń
  24. MUMIO kupiłam w czerwcu i tak leży i leży, trochę bałam się go stosować, ale od kilku dni łykam i łykam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Właśnie dopisałam mumio do swej listy

    OdpowiedzUsuń
  26. Właśnie się zastanawiam nad spróbowaniem mumio do włosów :P

    www.fashion-utopia.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja osobiście polecam szampon tej firmy http://mumiowplynie.org/ ;)

      Usuń
  27. Jakby to mumio tak strasznie nie śmierdziało... ale ponmysł ze wzbogaceniem olejku bardzo mi się podoba, chyba wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...