BingoSpa- ekstrakt proteinowy do włosów, odżywka kondycjoner.
Opis:
Ekstrakt proteinowy BingoSpa zawiera nawilżające proteiny jedwabiu i odżywcze proteiny mleczne wspomagane działaniem aminokwasów. Zawarte w recepturze hydrolizowane proteiny jedwabiu tworzą na powierzchni włosa, nawilżający, ochronny film.
Sposób użycia: ekstrakt BingoSpa równomiernie rozprowadzić na umytych, wilgotnych włosach. Po ok. 2 min. dokładnie spłukać
Dostępność: http://emina.pl/sklep.php
Cena: 15zł- 500ml
Skład:
Aqua, Stearamidopropyl Dimethylamine, 1 Heksadecanol 1 Octadecanol(miksture), Ceteareth-20(and) Cetearyl Alcohol, Styrene/Acrylates Copolymer, Soluble Collage, Propylene Glycol; Aqua; Rosmarinus Officinalis Leaf Extract; Chamomilla Hocutita Flower Extract; Arnica Montana Flower Extract; Lamium Album Extract; Salvia Officinallis Leaf Extract; Pinus Sylvestris Bud Extract; Nastutrium Officinale Extract; Arctum Majus Root Extract; Citrus Medica Limonum Peel Extract; Hedera Helix Extract; Calendula Officinalis Flower Extract; Tropaeolum Majus Flower Extract, Hydrolyzed Milk Protein (and) Lactose (and) Water(Aqua), Yogurt Filtrate, Hydrolyzed Silk, Propylene Glycol, Aloe Extract, Linum Usitatissimum Seed Extract, Matricaria Extract, Parfum, Citric Acid, Methyl Paraben, Sodium Benzoate, Ethyl Paraben, Dmdm-Hydatoin.
Moja opinia:
W składzie takie dobroci jak np. działający nawilżająco i uelastyczniająco kolagen, ekstrakt z rozmarynu, arniki, jasnoty białej, szałwii, pąków sosny zwyczajnej, rukwi wodnej, łopianu, pestek cytryny, bluszczu pospolitego, nagietka, nasturcji większej, hydrolizat protein mlecznych, laktoza, ekstrakt z odtłuszczonego, sfermentowanego mleka, hydrolizat protein jedwabiu, ekstrakt z aloesu, ekstrakt z lnu i rumianku.
Zapach- typowy dla tej firmy.
Konsystencja: w miarę gęsta(choć bardzo smarowna) z małymi białymi drobinkami:
Odżywka jest wydajna, posiada wygodne opakowanie z pompką.
Działanie?. Lepsze niż np. w masce z 40 aktywnymi składnikami. Stosowałam ten ekstrakt 1-2 x w tygodniu. Dla moich włosów wspomniane przez producenta 2 minuty to stanowczo za mało. Po tym czasie efekt będzie praktycznie zerowy. Odżywka nawet nie ułatwi rozczesywania. Dla mnie minimum to coś koło 15 minut. Włosy po spłukaniu są przyjemne w dotyku, gładkie(ujarzmione) ale bez utraty objętości. Dobrze sobie radzi z ułatwianiem rozczesywania. Nawilża- choć nie tak jak niektóre maski i balsamy. Jest to nawilżenie trochę większe niż w średnim produkcie. Jednak wszystko zależne było od pogody(patrz skład). Na upałach moje włosy niezbyt dobrze reagowały na ten produkt(nawet w duecie z emolientową maską). Obecnie gdy pogoda się zmieniła, jest zupełnie inaczej- lepiej.
Miałyście?
Odżywkę dostałam w ramach współpracy ze sklepem emina.pl , którego właścicielką jest blogerka: http://capelllibelli.blogspot.com/. W asortymencie sklepu produkty takich firm jak alverde, balea, BibgoSpa.
*Zmykam lepić pierogi ze śliwkami *.*- lubicie?.
Wiecie o co chodzi z tą stroną?-http://kosmetyki-do-wlosow.c0.pl/
Hmmm... kusi mnie ten ekstrakt, ale zbiory nadal za duże :/ Może kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńChętnie bym przetestowała to cudeńko.Nie kuś mi tu pierogami,a ja idę na jagodzianki-O!
OdpowiedzUsuńSmacznego :D.
UsuńNie stosowałam jej jeszcze ale może się to zmieni :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do Siebie http://trendykate.blogspot.com/
Lubię proteinki ale w małych ilościach :)
OdpowiedzUsuńMoje niektore bardzo lubia :)
Usuńnie miałam ale przez ciebie bardzo chcę! :D
OdpowiedzUsuńwidziałam tę stronkę, miałam Ci podesłać link ale zapomniałam :/ ech...
OdpowiedzUsuńznowu pokazujesz jakieś ładne rzeczy :)
I co tam robia nawet moje zakupowe notki :/
UsuńStronka dziwna - coś jak spis notek z blogów kosmetycznych, na górze info o sklepie z kosmetykami eko. Żadnego wstępu, żadnych komentarzy. Dość długo już prowadzona jest strona.
UsuńZaciekawiłaś mnie tym ekstraktem:) Koniecznie musze go sobie zafundować:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMiałam już kiedyś na oku ten ekstrakt :-). Ja dziś jadłam pierogi ze śliwkami!
OdpowiedzUsuńNie znam tej strony... Może to coś w stylu katalog blogów? Nie wiem...
Tam nie ma wszystkich blogow i wszystkich moich postow.
UsuńTez domowe? :D.
Przyglądnęłam się tej stronie bardzo pobieżnie... Może poszukaj kontaktu do osoby, która ją prowadzi i zapytaj o co chodzi, bo to trochę dziwne. A jak ją odkryłaś? Miałaś od niej przekierowania na bloga :-)?
UsuńJasne, że domowe, tylko takie uznaję hehe :-))
Szukam ale tam nic nie ma. No chyba, ze musze sie zarejestrowac... Kiedys mialam kilka przekierowan, teraz nie. Plus ktos juz w komentarzach mi o tym pisal. Tam nie ma linka do mojego bloga. Notki sa kopiowane i jesli sama w notce umiescilam jakis odnosnik to czasami ktos w niego klika.
UsuńTakie sa najlepsze :D.
nigdy nie jadłam pierogów ze śliwkami ;/ za to pierogi z jagodami- mmmmmmmmmm !
OdpowiedzUsuńWarto sprobowac, sa pyszne :).
UsuńJeszcze nie miałam tego szamponu :). Ale pewnie wkrótce wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńSzamponu? :D
UsuńBrzmi fajnie, wpisuję na listę kosmetyków do kupienia :)
OdpowiedzUsuńJa już pękam od pierogów - bo co jeść innego w lecie, tyle pysznych owoców, które można do nich wsadzić! :D
OdpowiedzUsuńA co do tej strony - wygląda przedziwnie :o
Dokładnie. Porobiliśmy tez kilka różnych przetworów na zimę :D.
UsuńA ogóreczki?
UsuńNie. W tamtym roku mielismy takie przetwory ale od brata.
UsuńJa robiłam.Uwielbiam korniszony!
UsuńNa moje włosy wydaje się troszkę za słaba...
OdpowiedzUsuńMoze tak byc :(. Chociaz to produkt raczej nie do uzywania codziennie a raz na jakis czas by dostarczec protein wlosom :).
Usuńnie mialam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam w wolnej chwili do mnie ! ^^
wiolka-blog.blogspot.com
Wydajność naprawdę fajna, na pewno starczy na długo :) Pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili ;)
OdpowiedzUsuńJakoś nie przekonują mnie produkty Bingo SPA, pewnie przez ten skład;)
OdpowiedzUsuńPrzez ziola?. W ich kosmetykach jest ich bardzo duzo. Czesto takze mozna doszukac sie kolagenu.
UsuńMiałam kiedyś kupować, ale myślałam, ze zrobi miotełkę na włosach. A po tej recenzji zmieniłam zdanie i chyba zakupię! :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńMmm, pierożki ze śliwkami i śmietanką i cukrem uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńA ten ekstrakt z Bingo spa wygląda bardzo ciekawie, sama bym chyba nie zwróciła na niego uwagi.
Jeśli chodzi o stronę, to pewnie chodzi o reklamy, masz popularny blog, ktoś będzie szukał czegoś o czym piszesz i trafi na tamtą stronę, te skopiowane wpisy pewnie generują ruch plus robią content. Potwornie to wkurzające :/ a google blokuje konta, tylko nie takich "debili"...
Ja je zjadlam ze slodkim maselkiem :D. Pycha!.
UsuńEh...
potrzebuje twojej porady - naturalnymi metodami dbam o wlosy, sa one dlugosci "po pupe" :D ogolnie blyszcza sie, nie rozdwajaja i wszystko byloby idealnie gdyby nie fakt ze mam czarne brwi i rzesy, a wlosy koloru sredniociemnego brazu z nieszczesnymi blond refleksami i rudawym blaskiem -.- myslisz ze gdybym sprobowala farbowania samym indygo to bylby to dobry pomysl czy moze lepiej probowac gotowych farb z dodatkiem henny ? :)
OdpowiedzUsuńMysle, ze moje byly podobnego koloru i mozna by sprobowac. Zawsze mozesz tak jak ja zrobic przed pierwszym farbowaniem probke na pasemku. Gotowe farby(np. cimny braz khadi) tez by sie sprawdzily. Tylko akurat mi zawsze indygo zmywalo sie pierwsze i ten rudy blask pozniej przebijal. Zobacz sobie do mojej historii naturalnego farbowania(w zakladce co powinnas wiedziec o hennie itd.)
UsuńPierwszy raz o niej czytam, ale zaciekawiła mnie
OdpowiedzUsuńTroche nie na temat ale co tam... mam problem z kolorem włosów po wypłukaniu henny, szczerze niecierpie tego czerwonego refleksu ale lepsze rude wlosy niz zniszczone chemiczna farba.. Głęboka czerń tez odpada bo mam wrecz mega blada karnacje, i tu moje pytanie czy jest mozliwosc uzyskac popielaty braz na wlosach za pomoca indygo i innych ziol?
OdpowiedzUsuńMozesz probowac mieszac indygo z eclipta. Tylko zacznij od probek na pasemku by nie przesadzic z iloscia. Wiecej ma byc eclipty a duzo mniej indygo. Jaki kolor chcesz uzyskac? Zobacz sobie do mojej historii naturalnego farbowania- tez tak mialam i dlatego odstawilam mieszanki z henna.
UsuńW jaki sposób mozna uzyskać popielaty brąz na włosach za pomoca mieszanki z indygo? mam już dość rudości jaka zostaje po wypłukaniu henny :(
OdpowiedzUsuń