Lipiec- podsumowanie miesiąca(filmiki+zdjęcia).

Witam :)

Jak pewnie pamiętacie 12 lipca podcięłam włosy:

Obecnie:

Od 12 lipca do 2 sierpnia podrosły aż ponad 2,5 cm. Miesiąc temu urosły prawie 1,5, więc to skutek uboczny walki o każdy włos :D.

Pod gumką może i nie ma ich dużo ale są puszyste i wizualnie dużo gęstsze.
A te trochę niewyraźne bo robione w lustrze. Na dodatek w całkowitym cieniu, bez żarówki i z zasłoniętymi oknami. Mówiłam, że śpię jak wampirzyca :D.

Te krótsze włosy to grzywka :).

*Na zdjęciu aparatem i filmiku nr. 1 włosy po szamponie Vatika do włosów ciemnych, masce makadamia firmy omia, płukance z wody kokosowej i preparacie na końcówki mik_shake glistening argan oil.
*N filmiku nr. 2  włosy po szamponie Dabur Vatika Black Shine, masce makadamia firmy Omia, balsamie prowansalskim Planeta Organica i po jedwanie w płynie Cristalli Fluidi Con Semi di lino(swoją drogą cudny jedwab, bardzo wygładza włosy).
Tutaj muszę wspomnieć, że filmik zrobiłam po jeździe motorkiem w rozpuszczonych włosach. Po tym jak jakoś udało mi się je rozczesać nadal wyglądały świetnie.
*Na zdjęciach kucyka włosy po szamponie aloesowym i masce aloesowej Omia.
*Na zdjęciach w ciemnościach po szamponie Guhl do włosów brązowych i po ekstrakcie proteinowym do włosów BingoSpa.

Przeproteinowanie- brak
Przenawilżenie- tak kilka razy po masce omia, używałam jej na zmianę z termoaktywną maską by wydobywać z nich puszystość.
Wysuszenie- tak :( po balsamie prostującym j Beverly Hills. Po tym balsamie już nie zaznałam przenawilżenia po masce omia.
Bad Hair Day- jeden ale ogromny :(. Nie pamiętam kiedy ostatni raz moje włosy tak źle wizualnie wyglądały, chyba tylko na początku włosomaniactwa.

*Może tego tak nie widać w kucyku ale odstawał mi każdy włosek(puch, niedomknięte łuski, brak wygładzenia).

Zakręcona?- zdarzało się.

Podcięcie- tak, 12 lipca(-5cm).


Jak tam wasze włosy?