Czerwiec- nietypowe podsumowanie miesiąca. Filmiki- Good Hair Day, Bad Hair Day.

Witajcie :).
Tym razem troszkę nietypowa aktualizacja. 
Poniżej filmiki przedstawiające udany włosowy dzień. Czyli to do czego dążę i czego oczekuję po testowanych przeze mnie produktach. 

Efekt satyny na włosach, gładkość, miękkość, sypkość, blask(odbijają światło od żarówki na suficie), wygładzenie aż po same końce, pomimo wygładzenia puszystość.

Wszystkie filmiki zostały nagrane telefonem!.









No cóż takiego efektu jak wyżej nie udaje mi się zawsze uzyskać. 
Tutaj włosy są lekko spuszone, odgniecione, niezbyt proste, z pewnością nie są sypkie- zaczynają się zbijać.






Końce które były lekko ścięte po bokach podrosły i włosy wyrównały się. Za kilka dni znowu je tak podetnę. Myślę, że -5 cm wystarczy.
Tutaj dla przypomnienia miesiąc i dwa miesiące temu:

Obecnie:

A to już znacie. Góra jest bardziej złota bo pierwsze 10cm to już moje włosy ;). Czas nałożyć tam dzisiaj indygo.

* Zmierzę je dopiero za parę dni- po zakończeniu kuracji ampułkami seboradin forte. Włosy nadal wypadają, na 2 filmiku pojawi się przez sekundę przedziałek- poszerza się znowu ale o tym w kolejnej walce o każdy włos.
* Tak jak wspominałam jeden filmik jest źle nagrany. Następnym razem się to nie powtórzy. Nie udało mi się nagrać filmiku z włosami w słońcu bo go w weekend nie było(to znaczy było dopóki nie wyszłam z domu ;) ). 

Jak tam wasze włosy?. W następnej notce podsumowanie pielęgnacji. 

Zainteresowane jesteście notką opisującą produkty sprawiające, ze moje włosy wyglądają jak na pierwszych dwóch filmikach?